Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
Powinno być w sumie koło 1000 zł na duże oko. ~15% co roku. Średnio."Uchwała to dodatkowe środki do zwiększonej na 7,8% kwoty bazowej ustawy budżetowej"
Czy mam to rozumieć, że w 2023 będzie podwyżka średnio 7,8% + 499,60 zł na etat? Czy jednak zostajemy tylko przy kolejnym 500+?
Notatka ze spotkania z SKAS.
I tak i nie, sytuacja nie jest zero jedynkowa bo zaczyna być troche dziwnie (a może ja jestem za stary i nie łapie) stary czy młody, zaangażowany czy mający wszystko w nosie, nowo przyjęty i uczący go weteran (no może tutaj wyjątek bo będzie dodatek mentorski) każdy w ostatecznym rozrachunku będzie miał tyle samo na pasku. Do niczego dobrego to nie doprowadzi bo działa demotywująco na osoby zaangażowane. Po czasie będzie jak w komunie "czy się stoi, czy się leży 2 tys. się należy". Sztuką jest znalezienie złotego środka a nie realizacja populistycznych postulatów.Lepiej, jakby te środki z UB były przydzielone kwotowo a nie procentowo. Jak w tym roku. Jeśli będzie procentowe zwiększenie kwoty bazowej, to dobrze zarabiający dostaną dużo a mało zarabiający dostaną mało.
Jeśli chodzi o 2023 rok to też to tak odczytuję, tzn ok tysiak na podwyżki (7.8% + UchwMod). Na kolejne lata pozostaje na dzisiaj tylko kwota z modernizacji (ok.500) bo nie wiadomo czy i jakie podwyżki dla budżetówki będą w kolejnych latach.Powinno być w sumie koło 1000 zł na duże oko. ~15% co roku. Średnio.
Tak z zapisów by wynikało. Pytanie czy dobrze się z MF zrozumieliśmy i czy nie będa przy pierwszej lepszej okazji finansować podwyżki modernizacyjnej z podwyżki budżetowej, czyt. zejdziemy do ~500 zł rocznie.
Zgadza się. Jednak plusem pierwszego rozwiązania jest, że uzgodnienia nie będą trwały miesiącami, gdzie narażamy się na wypadnięcie z puli na skutek "nieprzewidzianych" ruchów ze strony MF.I tak i nie, sytuacja nie jest zero jedynkowa bo zaczyna być troche dziwnie (a może ja jestem za stary i nie łapie) stary czy młody, zaangażowany czy mający wszystko w nosie, nowo przyjęty i uczący go weteran (no może tutaj wyjątek bo będzie dodatek mentorski) każdy w ostatecznym rozrachunku będzie miał tyle samo na pasku. Do niczego dobrego to nie doprowadzi bo działa demotywująco na osoby zaangażowane. Po czasie będzie jak w komunie "czy się stoi, czy się leży 2 tys. się należy". Sztuką jest znalezienie złotego środka a nie realizacja populistycznych postulatów.
Nie ma mowy o odejmowaniu tego rodzaju. Te dodatki mają pochodzić z extra środków. Nie kosztem modernizacji. Tak to mi przekazano....
Bardziej martwią mnie gwarancje tych podwyżek. Jak to zabezpieczyć.
Dodatek stołeczny, to koszt około 30 mln zł (5000 x 500 x 12) rocznie.
Dodatek mentorski to koszt około 20 mln zł rocznie.
W sumie z puli trzeba odwalić na rok około 50 mln zł.
Czyli zostaje średnio ok. 509 mln zł na rok (10 % mniej) ~450 zł rocznie z modernizacji dla funka?
(o ile dobrze policzyłem)
Są to znaczne kwoty, jednak nie stanowią większości z ogólnej puli na rok. Nie zmniejszy to w sposób drastyczny podwyżęk dla pozostałych.
Panie Sławomirze, patrząc na prezentację środki na te dodatki mają iść z priorytetu I, więc nie byłbym taki pewien. Papier mówi co innego. Jeżeli ma Pan inne informacje to dobrze. Dla Nas to jeszcze lepiej.Nie ma mowy o odejmowaniu tego rodzaju. Te dodatki mają pochodzić z extra środków. Nie kosztem modernizacji. Tak to mi przekazano.
Jak nie napiszą ZZ wprost w prozumieniu z MF, że w 2023 r. i w kolejnych latach średnio kwotowo na etat FSCS od stycznia, z wyrównaniem max do marca bedzie x zł z ustawy budżetowej a x zł z modernizacyjnej, to te informacje z notatki (b.skąpe - aplikant więcej by napisał -czy spotkanie było nieme? związki nie miały tam pytań?) i te ze skarbowców, można traktować tylko jako prezentację jak na kolejnym webinarze. Wprost ile, a nie blubranie procentami, ułamkami, wskaźnikami - byleby zamydlić oczy.Jeśli chodzi o 2023 rok to też to tak odczytuję, tzn ok tysiak na podwyżki (7.8% + UchwMod). Na kolejne lata pozostaje na dzisiaj tylko kwota z modernizacji (ok.500) bo nie wiadomo czy i jakie podwyżki dla budżetówki będą w kolejnych latach.
Nikt nie wyrówna tych zaległości. Młodzi muszą mieć perspektywę. Dzisiaj stopień aspiranta jest dla nich trudną do wyobrażenia sobie daleką perspektywą. "Starym" nikt nie wyrówna, ale będą przecież uciekać młodym bo też będą awansować. Nawet jak utkną na starszym aspirancie to młodzi ich nie dogonią. Nie zobaczymy aspirantów z dziesięcioletnim stażem (tak powinno przecież być) bo będziemy już na emeryturze. Zaproponowana ścieżka awansów na stopniach jest wreszcie normalna. Nie powinno być sytuacji, że po 30 latach służby odchodzi się na emeryturę z 3 krokiewkami, a takie przypadki znam. Standardem powinno być osiągnięcie do emerytury stopnia starszego aspiranta lub nadkomisarza jeśli ktoś doszedł do korpusu oficerów (nie mówię o kadrze kierowniczej)Odnośnie awansów, to kto rachmistrzom po 25 latach wyrówna brak awansów ? W takim tempie, to młodzi przy nowych zasadach ich przegonią. Nie łudźmy się, że masowo wyślą Nas na kursy aspiranckie, oficerskie. Dalej powiedzą, że są limity, że są ważniejsi do awansów, a my dalsze latka czekajmy na g...o.
To prawda. Inaczej nigdy nie ruszymy.Nikt nie wyrówna tych zaległości. Młodzi muszą mieć perspektywę. Dzisiaj stopień aspiranta jest dla nich trudną do wyobrażenia sobie daleką perspektywą. "Starym" nikt nie wyrówna, ale będą przecież uciekać młodym bo też będą awansować. Nawet jak utkną na starszym aspirancie to młodzi ich nie dogonią. Nie zobaczymy aspirantów z dziesięcioletnim stażem (tak powinno przecież być) bo będziemy już na emeryturze. Zaproponowana ścieżka awansów na stopniach jest wreszcie normalna. Nie powinno być sytuacji, że po 30 latach służby odchodzi się na emeryturę z 3 krokiewkami, a takie przypadki znam. Standardem powinno być osiągnięcie do emerytury stopnia starszego aspiranta lub nadkomisarza jeśli ktoś doszedł do korpusu oficerów (nie mówię o kadrze kierowniczej)
i tak nieźle l, ja mam st rewidenta po 16 latachPo 16 latach służby bez żadnej wpadki mam st. rachmistrza a znam takich co mają mł. rachmistrza. Ma to się nijak do innych służb