Zaproszenie na spotkanie z Szefem KAS

Co z dyskryminacją funkcjonariuszy względem pracowników cywilnych? Oni muszą mieć zgodę na dodatkowe zatrudnienie, ale nie na zajęcie zarobkowe. My nawet na zajęcie zarobkowe. Jest to upokarzające. Kolejny temat, z czego wynika ustawowy zakaz prowadzenia działalności gospodarczej? Skoro nam nie ufają, to niech zwolnią. To jawna dyskryminacja za żałosne uposażenie w zamian.
 
Ostatnia edycja:
Co z dyskryminacją funkcjonariuszy względem pracowników cywilnych? Oni muszą mieć zgodę na dodatkowe zatrudnienie, ale nie na zajęcie zarobkowe. My nawet na zajęcie zarobkowe. Jest to upokarzające. Kolejny temat, z czego wynika ustawowy zakaz prowadzenia działalności gospodarczej? Skoro nam nie ufają, to niech zwolnią. To jawna dyskryminacja za żałosne uposażenie w zamian.
ej nie jojcz jak Ciebie równo uprawniom to będziesz miał premię dwa razy wyższą od obecnej, bedziesz mógł dorabiać wedle woli a emkę bedziesz miał w wieku 65 lat tak w połowie wysokości tej co tutaj dostaniesz. Są plusy i minusy nie zawsze się da zrobić wielka kumulacja. Pewne przywileje które mamy są rekompensata za ograniczenia i trudy służby. no to jest jedno z tych ograniczeń.
 
ej nie jojcz jak Ciebie równo uprawniom to będziesz miał premię dwa razy wyższą od obecnej, bedziesz mógł dorabiać wedle woli a emkę bedziesz miał w wieku 65 lat tak w połowie wysokości tej co tutaj dostaniesz. Są plusy i minusy nie zawsze się da zrobić wielka kumulacja. Pewne przywileje które mamy są rekompensata za ograniczenia i trudy służby. no to jest jedno z tych ograniczeń.
Policjant za zgodą komendanta może prowadzić np. naukę jazdy. My nie możemy. Ustawowo. Dlaczego? Nie chcę równać do sweterków. To raczej parafraza słynnego tekstu przewodniczącego, tfuu, "solidarności". Aczkolwiek nie dostrzegam żadnych "przywilejów" w związku ze służbą. Emka po 25 latach klepania biedy? Nie no, czad.
 
Policjant za zgodą komendanta może prowadzić np. naukę jazdy. My nie możemy. Ustawowo. Dlaczego? Nie chcę równać do sweterków. To raczej parafraza słynnego tekstu przewodniczącego, tfuu, "solidarności". Aczkolwiek nie dostrzegam żadnych "przywilejów" w związku ze służbą. Emka po 25 latach klepania biedy? Nie no, czad.
W mojej poprzedniej firmie, scs, też można bylo być instruktorem nauki jazdy.

Poczytajcie przepisy, jezeli praca na koliduje z interesem sluzby, to nie ma przeciwskazań, no chyba, ze szkoli przemytnikow z nauki szybkiej jazdy

Złóż wniosek do diasa o czekaj na odpowiedź.

Wysłane z mojego M2012K11AG przy użyciu Tapatalka
 
W mojej poprzedniej firmie, scs, też można bylo być instruktorem nauki jazdy.

Poczytajcie przepisy, jezeli praca na koliduje z interesem sluzby, to nie ma przeciwskazań, no chyba, ze szkoli przemytnikow z nauki szybkiej jazdy

Złóż wniosek do diasa o czekaj na odpowiedź.

Wysłane z mojego M2012K11AG przy użyciu Tapatalka
Masz rację. Można za zgodą pracować u kogoś jako instruktor jazdy, ale nie można robić dokładnie tego samego na własny rachunek bo nie możemy prowadzić działalności gospodarczej (żadnej) I chyba o to chodziło Duchowi
 
W mojej poprzedniej firmie, scs, też można bylo być instruktorem nauki jazdy.

Poczytajcie przepisy, jezeli praca na koliduje z interesem sluzby, to nie ma przeciwskazań, no chyba, ze szkoli przemytnikow z nauki szybkiej jazdy

Złóż wniosek do diasa o czekaj na odpowiedź.

Wysłane z mojego M2012K11AG przy użyciu Tapatalka
Dokładnie jak napisał PJS. W przeciwieństwie do Policjanta my nawet za zgodą DIASa nie możemy prowadzić własnej działalności gospodarczej.
 
Myślę że obecnie masa ludzi już nie myśli o dodatkowej pracy ale ewentualnej i spokojnej i nie przymusowej na "emce". Czego wszystkim i sobie życzę
"Myślę, więc jestem" - ot, podstawowa pułapka znaczeniowa ...
"Myśleć", to umiejętnie poprawiać stan rzeczy, czyli - faktycznie - DZIAŁAĆ!

Dlatego ta "masa ludzi" o której piszesz Drogi Kolego @heisenberg wcale nie myśli, bo z tego nic nie wynika, a co najwyżej marzy i ... oczekuje, ewentualnie odliczając ten krótszy czas do spełnienia się Twoich (i swoich) życzeń. Dla tych z dłuższym czasem, to nawet nie marzenia, lecz pobożne życzenia, które w dzisiejszych czasach, w każdej chwili mogą lec w gruzach.

Jeśli więc ta "masa ludzi" nie ruszy TERAZ swoich tyłków, to z pewnością marnie skończy ...
 
"Myślę, więc jestem" - ot, podstawowa pułapka znaczeniowa ...
"Myśleć", to umiejętnie poprawiać stan rzeczy, czyli - faktycznie - DZIAŁAĆ!

Dlatego ta "masa ludzi" o której piszesz Drogi Kolego @heisenberg wcale nie myśli, bo z tego nic nie wynika, a co najwyżej marzy i ... oczekuje, ewentualnie odliczając ten krótszy czas do spełnienia się Twoich (i swoich) życzeń. Dla tych z dłuższym czasem, to nawet nie marzenia, lecz pobożne życzenia, które w dzisiejszych czasach, w każdej chwili mogą lec w gruzach.

Jeśli więc ta "masa ludzi" nie ruszy TERAZ swoich tyłków, to z pewnością marnie skończy ...
Więc odpowiem cytatem byt określa świadomość. W tym przypadku znane otoczenie marne perspektywy i konkretne wyjście. Dla rzeczonej masy .pozostałość niemając batony ma przed sobą tylko działanie. Tak to pójście na łatwiznę. Ale myśmy się już nawalczyli.
 
O podnoszeniu płac, ciekawe stwierdzenie, które daje wiele do myślenia: "trzeba doprowadzić do tego, żeby płace i inne dochody były co najmniej powstrzymane, jeśli chodzi o wzrost".

 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry