Zaproszenie na spotkanie z Szefem KAS

Panie Sławku, proszę koniecznie zapytać:
1. Czy Szef pamięta i co zamierza przedsięwziąć w sprawie zaliczenia lat do służby (patrz: emerytur mundurowych), lat pracy pracowników dawnego szczególnego nadzoru podatkowego. Oni wykonywali wciąż tę samą robotę w ramach ustawy o Służbie Celnej, najpierw od 2003 r. jako pracownicy, ramię w ramię z funkcjonariuszami sc, potem od 2010 r. jako funkcjonariusze. To wtedy "nagle" okazało się, że kontrola powinna być jednolicie mundurowa. Okres 2003 - 2010 powinien być zaliczony jako równoważny do służby. To samo dotyczy przecież funkcjonariuszy przed 1999 r.
2. Co z zaliczeniem do okresu Służby czasu ucywilnienia. Przecież ucywilnienie było podłe, bezduszne i siłowe i przede wszystkim wymuszone pod presją utraty zatrudnienia. Wiele osób wróciło potem do munduru, ale mają przerwę i stąd brak ciągłości w wypracowaniu 15 lat Służby (utracone korzyści). Są osoby, które cały ten okres przeprowadzają KONTROLE CELNE i AKCYZOWE, tylko, na przemian raz w mundurze, raz po cywilu, potem znów w mundurze...to jak z Barei. Czy rządzący nie widzą tej paranoi?
Proszę to przedstawić Szefowi Służby.
 
Żeby stawiać żądania i warunki, to trzeba mieć czym te żądania poprzeć. Obawiam się, że naszych argumentów nikt nie posłucha, a wymusić siłowo nie damy rady. Być może masowa absencja chorobowa coś by pomogła, jednak wielokrotnie było tutaj powtarzane, że nikt ze związków nie da nam jasnego sygnału do takich działań, bo to przecież nielegalne.
W wakacje wszyscy mają wszystko w nosie, więc nie spodziewam się jakiejkolwiek sensownej reakcji ze strony SKAS/MF wcześniej niż w końcu września. Teraz padną propozycje do długotrwałej konsultacji, ale pewnie pani Jadzia i pani Tereska, które będą miały się tym zajmować pójdą na urlop.
Tu tylko argument siły zadziała 👍
 
i teraz pytanie czy dodatki mentorski i stołeczny liczone są jako stałe dodatki i są wliczane do wyliczenia przeciętnego uposażenia w służbie?
i miało być 7,8 i tego urwali na 6,71% chyba że coś źle rozumiem

1657805567756.png


1657831450985.png




w każdym razie o ile dobrze obliczone a wartości dobrze założone jeżeli się odejdzie z tym przed marcem to wyjdzie się na tym lepiej niż czekać kolejne 6 lat czy też choćby kolejny rok
natomiast jak się rok zostanie to już raczej należy zostać do 2028

jeśli ma ktoś inne przemyślenia lub inne obliczenia to zapraszam do dyskusji.



moim zdaniem nie postarali się za wiele wręcz mocno demotywująco.
 

Attachments

  • 1657805593783.png
    1657805593783.png
    55,1 KB · Wyświetleń: 1 425
Ostatnia edycja:
Skoro dodatek stołeczny jest "obiecywany" to mogliby też "obiecać" ujednolicenie mnożników z Izb granicznych z tymi z pozostałymi rejonami kraju. Ileż można słuchać ze dobrze ze jest to 1,8 po 7 latach służby.
 
W każdym razie coś obiecali , chyba heisenberg zobaczyli Twoje symulacje.... myśle że to ok. tyle ile wyniesie średnioroczna inflacja.
ale nie przesuneło to nas nic do przodu
nie wyraznie ale mniej
a gdyby nawet lekko wiecej to tez bylo by za slabo
w ciagu 3 lat waloryzuja jednoroczna inflacje i to nie calkiemwiec wyjatkowo slabo
a poki co jeszcze niekt nie mowi jak maja zamiar walczyc z inflacja


słyszalem taka tezę że nikt nie mowi bo kto pierwszy powie to wyborów nie wygra
zatrem te 2 dodatkowe transze moim zdaniem sa zagrozone chyba ze wpisza w ustawe to nie jest to zaden solidny gwarant ale cos mocniejszego niz uchwala

ja nie jestem jakos mocno zachęcony
 
Jedno trzeba przyznać, MF uwielbia różnorakie kolorowe prezentacje (mówią, że żadna praca nie hańbi i że papier wszystko przyjmie). Nie chcę nikogo dołować, ale nasza była szefowa, a obecnie Szef wszystkich szefów będzie trzymała mocno rękę na kasie. Nie łudźcie się, że w nadchodzącej nowym roku (który zapowiada się na gorszy od obecnego) pozwoli sobie na rozrzutność, tym bardziej w swoim resorcie. Przecież jeszcze nie wywiązali się z wcześniejszych ustaleń uchwały modernizacyjnej i wszystko wskazuje, że jak będą potrzebne oszczędności, to historia w KAS zatoczy koło.
 
Ciekawą sprawą jest stwierdzenie, że uchwała modernizacyjną może finansować podwyżki określone dla całej sfery budżetowej. I tu ciekawostka. Na dzisiaj zakłada się podwyżki dla budżetówki w wysokości 7.8%
Funkcjonariuszom proponuje się przez 3 lata po ok 500 zł, co stanowi ok 7% naszego obecnego średniego uposażenia (w kolejnych latach będzie procentowo coraz mniej), a to oznacza że uchwała proponuję nam mniej niż dla reszty budżetówki. Chyba jakiś żart.
 
Nie wygląda to źle, ale diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.

W tę średnią wrzucili wszystko, więc pytanie ile rzeczywiście zyska "przeciętny" funkcjonariusz.
Co z trwałością tych propozycji? Czy nie będzie tak, że znowu będziemy musieli złożyć ofiarę i cyferki posypią się jak abecadło z pieca.
Trwalsza może by była jedna modernizacja służb mundurowych, bo zwykle obrywamy pierwsi.
Dodatek stołeczny powinien być, ale jako aglomeracyjny dla miast wojewódzkich.

O dodatku dla DŚ dalej cisza.
 
Back
Do góry