O Bartoszycach zrobiło się głośno, gdy rezolutne urzędniczki próbowały zastawić pułapkę na lokalnego mechanika. Kobiety udawały, że potrzebują pomocy, żeby później wlepić mandat. Jedna z nich stanie teraz przed sądem za jeżdżenie bez prawidłowego oświetlenia.
Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24392683,urzedniczka-od-prowokacji-z-zarowka-stanie-przed-sadem-za-prowadzenie.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24392683,urzedniczka-od-prowokacji-z-zarowka-stanie-przed-sadem-za-prowadzenie.html