Rząd RP zaproponował "podwyżki" w budżetówce o 2,3% w swoim projekcie budżetu, przy założeniu inflacji na poziomie 2,3%(sic!)
Po tylu latach zamrożenia płac w budżetówce i tak dobrej koniunkturze budżetowej i doskonałym stanie budżetu, dodatkowych wpływach na poziomie dziesiątek miliardów złotych, jest to kolejny siarczysty policzek dla wszystkich zatrudnionych w sferze budżetowej.
Pokrzywdzeni mogą czuć się pracownicy KAS, bo Rząd mówi, że to w znacznej części dzięki Ich działaniom są w ogóle dodatkowe wpływy budżetowe.
Szczególnie pokrzywdzeni są funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, którym Premier dziękował publicznie za wysiłek w walce z mafiami, w tym mafią paliwową. Rząd jednak, mimo tych deklaracji Premiera, zapomniał o funkcjonariuszach Służby Celno-Skarbowej i tylko tej służbie mundurowej nie daje podwyżek takich jak w innych formacjach, tj. wyższych niż wspomniane wyrównanie inflacyjne - 2,3%. Funkcjonariusze wszystkich innych służb mundurowych mają zapisane w budżecie...