• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

ZZ rozważają wyjście z Komitetu Uległościowego. Ludzie wypisują się z ZZ w KU, które popierają wczorajsze zachowanie sygnatariuszy.

Poniżej wklejam tekst jednego z ZZ, który wchodzi w skład Federacji, która jest w Komitecie Uległościowym(dalej KU).
Otrzymujemy też liczne sygnały od członków ZZ wchodzących w skład KU, którzy nie akceptują postawy swoich przedstawicieli i wypisują się z tych ZZ, które to popierają i od całego wzburzonego środowiska zawodowego, wobec tego co się wczoraj stało i tego jak od wczorajszego popołudnia i dzisiaj sygnatariusze KU i komunikatu z Szefem KAS próbują zaprzepaścić i zmarnować Nasz potężny potencjał i siłę jaki stanowimy zjednoczeni.
Bądźmy razem a zwyciężymy!
ZZ Celnicy PL już podjął działania. Niebawem będziemy Was informować.
Proszę o Wasze wsparcie jako środowiska zawodowego.

Poniżej wklejam tekst jednego ZZ, który wchodzi w skład KU.

Pozdrawiam
Sławomir Siwy
ZZ Celnicy PL

"Chciałabym napisać „dzień dobry”, ale taki niestety on nie jest.
Wczorajsze spotkania w MF w sprawie naszych tegorocznych podwyżek nie przyniosły, wbrew temu co zapowiadał Szef KAS, propozycji dla nas satysfakcjonujących. Jak wiecie nasz Związek jest członkiem FZZPS, która to organizacja, jest częścią Komitetu Protestacyjnego. Na wczorajszym spotkaniu reprezentowała nas przewodnicząca FZZPS p. Teresa Raczyńska, która bez konsultacji z zarządem FZZPS podjęła decyzję o akceptacji propozycji Ministerstwa Finansów. My- członkowie zarządu ZZ ... absolutnie nie zgadzamy się z takimi ustaleniami. Przed spotkaniem pisałam do p. T. Raczyńskiej, aby nie akceptowała takiego pomysłu MF, że otrzymamy tylko podwyżkę wynikającą z podwyższenia kwoty bazowej. Jesteśmy zbulwersowani, że to podpisała. Bardzo poważnie rozważamy wyjście z organizacji, która nas tak „reprezentuje”.
Jednak nie poddajemy się, rozmawiamy z innymi związkami, które także chcą walczyć, bo jeżeli teraz odpuścimy, to przez klika najbliższych lat nie zobaczymy żadnej złotówki. ..."
 
Kolego Sławku sprawa powstania KAS była przesądzona. MF było tak zdeterminowane, że nie było odwrotu.
Ja powtarzałem pracownikom i członkom, że "musimy załapać się na ten pociąg", bo inaczej nikt nie ma ochrony.
Tak się też stało.
Jakim trzeba być człowiekiem, żeby napisać coś takiego i to na forum celników. To ja, jak i moi koledzy celnicy brałem urlopy na żądanie, L-4, krew oddałem żeby tylko ten burdelkas nie powstał, żeby Służba Celna nie została wchłonięta przez skarbowość a gość z rozbrajającą szczerością pisze, że to było przesądzone. No tak jak są tacy związkowcy co się dogadują z władzą to nie ma się co dziwić. Gdy jedni się narażali, to pan zzpea wsiadał do pociągu z Banasiem. Ja to pieprze, już w żadnym proteście nie wezmę udziału. W 2008r brałem czynny udział w proteście skończyło się na tym, że pieniądze które mieli dostać wszyscy celnicy podzielili miedzy siebie jacyś eksperci, nawet z wyrównaniem po 10 tyś. Następna walka w 2016r w obronie Służby Celnej też zakończyła się porażką bo skarbowcy wbijali nam nóż w plecy i biegali w balerinkach poprzebierani za kobiety czy jakieś motylki a banaś tylnymi drzwiami wprowadzał ustawę do sejmu. A teraz to sobie protestujcie, piszcie pisma, ja nawet palcem nie kiwnę. Po co mam coś robić, żeby tym razem znowu jakaś obca mi grupa zawodowa na moich plecach mogła się dorobić. Chyba już wystarczy.
 
@zzpea KAS nie był przesądzony. Nasz protest spowodował refleksję poza MF w KPRM i w Sejmie i wstrzymanie prac. Potem było ponad 1 tys. poprawek. Gdyby nie to i załóżmy, że zachowywalibyśmy się wtedy i wszyscy inni tak jak Ty sugerujesz i przytakiwali wprowadzeniu KAS bez uwag, to mielibyśmy katastrofę w finansach państwa. MB wisiał nawet wtedy w czerwcu 2016 na włosku, ale niestety wybronił się i dopiął swego.
Tak samo protest spowodował, że najważniejsza dla funkcjonariuszy sprawa ruszyła - emki - także była zamrożona.
Przypomnę, że na pierwszej Podkomisji MF zaproponował emki dla ok. 1 tys. osób w KAS.
Protest zatem przyniósł bardzo dużo dobrego.
Co do zwolnień funkcyjnych z ZZ. Rozbito dwa Zarządy i zwolniono mnie także za protest. Wszyscy to wiemy. Żaden ZZ w KAS nawet nie wspomniał o tym, że tak nie przystoi w demokratycznym państwie.
Jestem w kontakcie ze zwolnionymi funkcyjnymi, utworzyliśmy fundusz i ludzie im pomagali i pomagają nadal. Środowisko stanęło w tej sprawie na wysokości zadania. Niefunkcyjni, którzy składali wnioski o wsparcie także je otrzymywali. Nikomu nie odmówiliśmy wsparcia ze zwolnionych członków związku.
Ludzie są dumni z tego co zrobili. Oni nie żałują, że zachowali się jak trzeba. Są ludźmi honoru. Takie zachowanie jak Twoje nawet nie przyszło im do głowy. Pewnie są wyjątki, ale ogólnie mam taki przekaz od ludzi.
Poza tym, nie było większego problemu, bo obroniliśmy się przed zemstą MB. Zwolnił raptem może 100 związkowców, w tym większość takich, którzy w ogóle nie protestowali. W skali kraju zwolniono wielokrotnie większy odsetek z ogółu funkcjonariuszy i pracowników. Z tych co byli zaangażowani w protest zwolniono kilku związkowców naszych, ale zwalniano też związkowców z innych ZZ, którzy nie protestowali, ale byli uciążliwi dla danego DIAS. Po prostu wykorzystali KAS do porachunków, intryg i czystek niewygodnych ludzi, a Ty to w ciemno poparłeś. Nie dorabiaj zatem ideologii, bo wchodzisz w buty MF.
 
Jakim trzeba być człowiekiem, żeby napisać coś takiego i to na forum celników. To ja, jak i moi koledzy celnicy brałem urlopy na żądanie, L-4, krew oddałem żeby tylko ten burdelkas nie powstał, żeby Służba Celna nie została wchłonięta przez skarbowość a gość z rozbrajającą szczerością pisze, że to było przesądzone. No tak jak są tacy związkowcy co się dogadują z władzą to nie ma się co dziwić. Gdy jedni się narażali, to pan zzpea wsiadał do pociągu z Banasiem. Ja to pieprze, już w żadnym proteście nie wezmę udziału. W 2008r brałem czynny udział w proteście skończyło się na tym, że pieniądze które mieli dostać wszyscy celnicy podzielili miedzy siebie jacyś eksperci, nawet z wyrównaniem po 10 tyś. Następna walka w 2016r w obronie Służby Celnej też zakończyła się porażką bo skarbowcy wbijali nam nóż w plecy i biegali w balerinkach poprzebierani za kobiety czy jakieś motylki a banaś tylnymi drzwiami wprowadzał ustawę do sejmu. A teraz to sobie protestujcie, piszcie pisma, ja nawet palcem nie kiwnę. Po co mam coś robić, żeby tym razem znowu jakaś obca mi grupa zawodowa na moich plecach mogła się dorobić. Chyba już wystarczy.
Sam sobie odpowiedziałeś o swojej skuteczności.
 
@zzpea KAS nie był przesądzony. Nasz protest spowodował refleksję poza MF w KPRM i w Sejmie i wstrzymanie prac. Potem było ponad 1 tys. poprawek. Gdyby nie to i załóżmy, że zachowywalibyśmy się wtedy i wszyscy inni tak jak Ty sugerujesz i przytakiwali wprowadzeniu KAS bez uwag, to mielibyśmy katastrofę w finansach państwa. MB wisiał nawet wtedy w czerwcu 2016 na włosku, ale niestety wybronił się i dopiął swego.
Tak samo protest spowodował, że najważniejsza dla funkcjonariuszy sprawa ruszyła - emki - także była zamrożona.
Przypomnę, że na pierwszej Podkomisji MF zaproponował emki dla ok. 1 tys. osób w KAS.
Protest zatem przyniósł bardzo dużo dobrego.
Co do zwolnień funkcyjnych z ZZ. Rozbito dwa Zarządy i zwolniono mnie także za protest. Wszyscy to wiemy. Żaden ZZ w KAS nawet nie wspomniał o tym, że tak nie przystoi w demokratycznym państwie.
Jestem w kontakcie ze zwolnionymi funkcyjnymi, utworzyliśmy fundusz i ludzie im pomagali i pomagają nadal. Środowisko stanęło w tej sprawie na wysokości zadania. Niefunkcyjni, którzy składali wnioski o wsparcie także je otrzymywali. Nikomu nie odmówiliśmy wsparcia ze zwolnionych członków związku.
Ludzie są dumni z tego co zrobili. Oni nie żałują, że zachowali się jak trzeba. Są ludźmi honoru. Takie zachowanie jak Twoje nawet nie przyszło im do głowy. Pewnie są wyjątki, ale ogólnie mam taki przekaz od ludzi.
Poza tym, nie było większego problemu, bo obroniliśmy się przed zemstą MB. Zwolnił raptem może 100 związkowców, w tym większość takich, którzy w ogóle nie protestowali. W skali kraju zwolniono wielokrotnie większy odsetek z ogółu funkcjonariuszy i pracowników. Z tych co byli zaangażowani w protest zwolniono kilku związkowców naszych, ale zwalniano też związkowców z innych ZZ, którzy nie protestowali, ale byli uciążliwi dla danego DIAS. Po prostu wykorzystali KAS do porachunków, intryg i czystek niewygodnych ludzi, a Ty to w ciemno poparłeś. Nie dorabiaj zatem ideologii, bo wchodzisz w buty MF.
Spokojnie Stefan, tam gdzie lew poluje to i hiena się pożywi - takie już prawa natury.
 
1590058113816.png
 
Kolego Sławku sprawa powstania KAS była przesądzona. MF było tak zdeterminowane, że nie było odwrotu.
Ja powtarzałem pracownikom i członkom, że "musimy załapać się na ten pociąg", bo inaczej nikt nie ma ochrony.
Tak się też stało. Co powiesz swoim ludziom oddanym wierzącym w ideę, którzy potem stracili pracę?
Musisz zrozumieć, że to jest dla nich dramat. Oni wierzyli, że ich obronicie, ale przy takim manewrze MF nie było takiej opcji, poszli na bruk. To jest dla niektórych katastrofa po latach pracy.
Ministerstwo miało gotowe listy gdzie, do kogo i czego pracownicy należą i rozprawili się w pierwszej kolejności z przywódcami związku im grającemu na nosie. Czy tak nie było? Lwa aby złapać należy go ugłaskać.

Przepraszam ale akurat celnicy, jako niewielka w porównaniu do pracowników us grupa, prkcentowo najliczniej zostali dotknięci zmianami

3000 zostało z naruszeniem podstawowych norm społecznych odartych z munduru, części nie zaproponowano nawet pracy

Nie emeryci, nie tw, ale nasi koledzy i koleżanki

Złamano zawartą z tymi ludżmi umowę społeczną, wy służycie Państwu, zarabiacie może nie tak jak w korpo, trochę więcej niż w dyskontach, ale macie pewność że jeśli nie złamiecie prawa doczekacie emki...

I dupa....

Bez dania racji kopniak...

I kto jak kto ale Sławek doskonale zdaje sobie z tego sprawę

Sam został wykopany...

Nie sądzę żeby miał problem z patrzeniem wykopanym w oczy, On robił i robi co może...

Ja zaś zastanawiam się, jak inni przywódcy zz w kas mogą spojrzeć Sławkowi w oczy...

Co zrobiliście, żeby ochronić przywódcę największego zz przed wykopaniem? Jakie środki nacisku zastosowaliście w celu przywrócenia Go do służby?

Polecam Katona i jako minimum każde pismo każdego zz w kas skierowane do premiera, Prezydenta, minfin i szefa SC-S kończyć zdaniem:

A poza tym uważamy, że dalsze szykanowanie lidera najliczniejszego zz w kas celnicy.pl, Pana Sławomira Siwego, przejawiające się uporczywym odmawianiem mu przywrócenia do Służby Celno-Skarbowej, jest rażacym naruszaniem zasad sprawiedliwości i żadamy natychmiastowego przywrócenia Go do Służby.
 
Z tego co jest mi wiadomo w MF pracownicy dostaną 6% podwyżki z ustawy budżetowej już z wynagrodzeniem w maju. Natomiast wyrównanie od stycznia nastąpi nieco później bowiem każdy miesiąc u pracownika może się róznić, chorobowe, wolne, urlopy itp.
[/QUOT
Niektóre izby już wypłaciły, bez podwyżki.
 
Podwyżki w 2020 roku. Proste rozumowanie.
Dla KAS/SCS: 3% z budżetu oraz 3% z Uchwały Modernizacyjnej.
Obowiązująca Ustawa Budzetowa uchwalona przez Władzę Ustawodawczą (SEJM) zobowiązuje Włądzę Wykonawczą (RZĄD) do wypłacenia do dnia 31 grudnia 2020r. z Budżetu Państwa dla funcjonariuszy SCS / pracowników KAS podwyżki w wysokości 6%. Ustalony porozumieniem KP/KU ze stycznia br termin 01 lipca 2020r. wykanania wypłaty jest wyłącznie terminem TECHNICZNYM. Nie wykonanie tego działania przez RZĄD w roku budżetowym 2020 (czyli zgodnie z tym najważniejszym terminem do 31.12.2020r.) byłoby złamaniem ustawy budżetowej (każdy może wstawić odpowiednie paragrafy !!) Konsekfencją chęci wypłaty przez MF w ramach podwyżki dla SCS/KAS tylko 3% z budżetu będzie KONIECZNOŚĆ dokonania do końca 2020r. zmiany Ustawy Budżetowej. Zmiana ta będzie musiała więc uwzględnić zmniejszenie kwot bazowych zarówno dla KAS jak i oddzielnie dla SCS. W przypadku SCS będzie zachodzić konieczność obniżki kwoty bazowej z wartości 1803,16 na kwotę 1752,08. Co to oznacza dla SCS - wiecie dobrze.
Takie to są / będą skutki zawartego porozumienia.
KP/KU - Kompromitacja !!! Brak logicznego myślenia. I własnie o to dalej walczymy. Ale dla niektórych trudne do zrozumienia.

Drogie koleżanki i koledzy, ten wpis jest najważniejszy w temacie "ewentualnych podwyżek", przyszłych świadczeń emerytalnych osób które zdecydują się "rzucić papierami" w tym roku. O to idzie gra. Nie bardzo wierzę w to, że długoletni związkowiec ZZPEiA tego nie rozumie.
 
Przepisy stanowią, że po uchwaleniu budżetu w ciągu trzech miesięcy należy przeprowadzić waloryzację w budżetówce. W związku z powyższym my skupialiśmy się nie na tym kiedy wypłacą tylko ile wypłacą, stąd należało się porozumieć. Natomiast jeżeli chodzi o uchwałę modernizacyjną to w rozporządzeniu podpisanym przez Banasia, albo w treści uchwały jest termin do końca września z wyrównaniem od stycznia. Moim zdaniem tu jest zagrożenie na wypłatę teraz, ale nie jestem prorokiem.
Ale nad czym było sie skupiać? Przecież wiadomo jest ile maja wypłacić podwyżki wynikającej z ustawy budżetowej. Kwota bazowa wzrosła o 6% i tyle muszą BEZ ŁASKI dodać do wszystkich mnożnikowych składników uposażenia/wynagrodzenia. Tutaj nic nie trzeba było negocjować.
Jeszcze raz powtórzę: 14 maja nie załatwiliście niczego.
 
Może wystarczyło przeczytać kierownictwu fragment z uchwały:

Oczekiwania płacowe pracowników i funkcjonariuszy KAS kształtują jednak w największym stopniu podwyżki w innych służbach mundurowych państwa; te zaś uzyskały oprócz podwyżki 655 zł brutto miesięcznie w 2019 r. – dodatkowo 500 zł brutto miesięcznie w 2020 r. Z tego względu Szef Krajowej Administracji Skarbowej, zwany dalej „Szefem KAS”, podpisał w dniu 21 listopada 2018 r. z przedstawicielami organizacji związków zawodowych działających w KAS Porozumienie, w którym określono, że podwyżki wynagrodzeń i uposażeń w KAS w 2020 r. nie będą niższe niż uzgodnione przez inne służby mundurowe. W Porozumieniu ustalono też, że ostateczne kwoty przeciętnych podwyżek w KAS zostaną określone w uchwale ustanawiającej Program modernizacji KAS w latach 2020–2022. Z tego względu założenia dotyczące przeciętnej kwoty wzrostu wynagrodzenia/uposażenia w KAS w 2020 r. przyjęte w Programie są adekwatne do wysokości podwyżki przewidzianej dla służb policyjnych w 2020 r. (515 zł POZ, 519 zł KSC, 445 zł FSCS).
Przyczyną zróżnicowania w Programie wysokości podwyżek brutto pomiędzy grupą pracowników a grupą funkcjonariuszy jest fakt, że z uposażeń funkcjonariuszy nie są od 2018 r. pobierane składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe. Kwota 445 zł uposażenia brutto dla funkcjonariuszy odpowiada kwocie ok. 501 zł wynagrodzenia brutto dla pracowników objętych powszechnym systemem potrącania składek emerytalno-rentowych; przyjęte dla pracowników kwoty 515 zł i 519 zł (oraz wyższe niż dla funkcjonariuszy kwoty brutto podwyżek w kolejnych latach 2021–2022) służą wyrównaniu skutków podwyżki w 2019 r. (równa kwota podwyżki 655 zł dla obydwu grup zawodowych powodowała, że funkcjonariusze uzyskali w 2019 r. wyższą niż pracownicy kwotę podwyżki netto).
Drugą grupą zawodową, do której pracownicy KAS porównują uzyskiwane miesięcznie zarobki, jest grupa doradców podatkowych (ale też pracowników biur rachunkowych, pracowników banków i innych zawodów związanych z finansami); w tym grupach statystyczne wynagrodzenia kształtują się na poziomie wyższym niż wynagrodzenia pracowników urzędów skarbowych i urzędów celno-skarbowych (np. wynagrodzenie konsultanta – doradcy podatkowego w 2019 r. według raportu płacowego Hays Poland – 8 tys. zł).
Są to wynagrodzenia konkurencyjne na rynku pracy w stosunku do warunków podawanych w ofertach zatrudnienia w jednostkach KAS. Powodują też stały odpływ wysoko wykwalifikowanych pracowników kontroli i orzecznictwa podatkowego do podmiotów prowadzących doradztwo podatkowe.

Należy przy tym podkreślić, że kwota przeciętnego wynagrodzenia/uposażenia w KAS jest mało reprezentatywnym miernikiem oceny obowiązujących w organizacji systemów wynagradzania. Wynagrodzenia i uposażenia są bardzo silnie zróżnicowane, co wynika z kilku okoliczności:
– przede wszystkim z faktu, że KAS jest organizacją, która powstała z połączenia trzech rozwijających się niezależnie służb: administracji podatkowej (izb skarbowych, które skonsolidowały się z 400 urzędami skarbowymi dopiero w 2015 r.), izb celnych (te rozpoczęły proces konsolidacji w 2000 r., jednakże był on oparty nie na tworzeniu centrów wojewódzkich, ale wyspecjalizowanych centrów realizujących zadania dla całego kraju) oraz urzędów kontroli skarbowej (stosunkowo niewielkich, bazujących na pracy samodzielnych inspektorów kontroli skarbowej) – każda z tych struktur tworzyła własne systemy wynagrodzeń i uposażeń oraz dysponowała odmiennym (w przeliczeniu na 1 etat) budżetem środków na wynagrodzenia i uposażenia: urzędów kontroli skarbowej – najwyższym, izb celnych – wyższym dla służb mundurowych, izb skarbowych, a zwłaszcza urzędów skarbowych – najniższym,
– w KAS realizują zadania dwie grupy zawodowe – pracownicy korpusu służby cywilnej i funkcjonariusze (służba mundurowa); ich systemy płacowe zawierają wiele różnic (funkcjonariuszom przysługują liczne dodatki pozapłacowe, plany wynagrodzeń pracowników pozwalają natomiast w większym stopniu podwyższać fundusze nagród uznaniowych dzięki środkom pozostającym w dyspozycji dyrektorów jednostek na skutek wypłaty w miejsce wynagrodzeń – świadczeń z ubezpieczenia społecznego),
– na skutek przeprowadzonego w 2017 r. procesu tzw. „ucywilnienia” (regulacje systemowe wynikające z ustawy o KAS) w odniesieniu do ok. 3,7 tys. funkcjonariuszy powstały znaczne dysproporcje płacowe pomiędzy wynagrodzeniami pracowników i „ucywilnionych” funkcjonariuszy, często zatrudnionych na takich samych stanowiskach i wykonujących zbliżony zakres zadań o podobnym stopniu złożoności,
– bardzo silne są różnice regionalne pomiędzy wynagrodzeniami i uposażeniami pracowników i funkcjonariuszy na takich samych stanowiskach; dotyczy to m.in. funkcjonariuszy pełniących służbę w jednostkach w zachodniej części kraju i wschodniej (uposażenia tych ostatnich są znacząco niższe, mimo iż spoczywa na nich obowiązek kontroli granic państwa i UE),
bardzo niski poziom wynagrodzeń w większości urzędów skarbowych oraz uposażeń w oddziałach celnych obsługujących wschodnią granicę państwa spowodował konieczność ustalenia pewnego „minimum płacowego” w KAS w wysokości 3 tys. zł miesięcznie (w kilku izbach administracji skarbowej wynagrodzenia zasadnicze do poziomu 3 tys. zł podwyższono w 2017 r. około połowie zatrudnionych), a to z kolei zrodziło nieuzasadnione „spłaszczenie” wynagrodzeń i uposażeń; podobny efekt wywołała podwyżka 655 zł w 2019 r.,
– wysokość przeciętnego wynagrodzenia w korpusie służby cywilnej silnie kształtuje (zawyża) prowizja egzekucyjna, którą uzyskuje wyłącznie grupa zawodowa egzekutorów administracyjnych.

 
Ostatnia edycja:
Kolego Sławku sprawa powstania KAS była przesądzona. MF było tak zdeterminowane, że nie było odwrotu.
Ja powtarzałem pracownikom i członkom, że "musimy załapać się na ten pociąg", bo inaczej nikt nie ma ochrony.
Tak się też stało. Co powiesz swoim ludziom oddanym wierzącym w ideę, którzy potem stracili pracę?
Musisz zrozumieć, że to jest dla nich dramat. Oni wierzyli, że ich obronicie, ale przy takim manewrze MF nie było takiej opcji, poszli na bruk. To jest dla niektórych katastrofa po latach pracy.
Ministerstwo miało gotowe listy gdzie, do kogo i czego pracownicy należą i rozprawili się w pierwszej kolejności z przywódcami związku im grającemu na nosie. Czy tak nie było? Lwa aby złapać należy go ugłaskać.
EDYCJA POSTA PRZEZ ADMINA
Tak właśnie rekrutowali się K w ... Kierowali się właśnie taka filozofią. "Załapanie się na pociąg" oznaczało dla nich lepsze jedzenie i ... myśleli sobie "co mnie obchodzą inni, ważne, że mój los będzie nieco lepszy". Przecież wszystko już było przesądzone. ...
Można dogadywać się z "MF" za obietnice osobistych korzyści, bez oglądania się na innych, ale jak można później patrzeć w lustro.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
PJS, proszę abyś zmoderował swój post. To są nietrafione, niegodne dyskusji publicznej porównania.
trzymajmy jednak nerwy na wodzy.
jest wiele innych możliwości polemiki.
kończę tym razem bez tradycyjnego zawołania.
Napisałem dzisiaj jak PJS, ale wykasowałem post przed wysłaniem bo pomyślałem, że za grubo.... skoro jednak ktoś myśli tak samo, to coś jednak jest na rzeczy. Sprzedać innych dla własnej wygody i dorobić do tego ideologię...
 
Jakim trzeba być człowiekiem, żeby napisać coś takiego i to na forum celników. To ja, jak i moi koledzy celnicy brałem urlopy na żądanie, L-4, krew oddałem żeby tylko ten burdelkas nie powstał, żeby Służba Celna nie została wchłonięta przez skarbowość a gość z rozbrajającą szczerością pisze, że to było przesądzone. No tak jak są tacy związkowcy co się dogadują z władzą to nie ma się co dziwić. Gdy jedni się narażali, to pan zzpea wsiadał do pociągu z Banasiem. Ja to pieprze, już w żadnym proteście nie wezmę udziału. W 2008r brałem czynny udział w proteście skończyło się na tym, że pieniądze które mieli dostać wszyscy celnicy podzielili miedzy siebie jacyś eksperci, nawet z wyrównaniem po 10 tyś. Następna walka w 2016r w obronie Służby Celnej też zakończyła się porażką bo skarbowcy wbijali nam nóż w plecy i biegali w balerinkach poprzebierani za kobiety czy jakieś motylki a banaś tylnymi drzwiami wprowadzał ustawę do sejmu. A teraz to sobie protestujcie, piszcie pisma, ja nawet palcem nie kiwnę. Po co mam coś robić, żeby tym razem znowu jakaś obca mi grupa zawodowa na moich plecach mogła się dorobić. Chyba już wystarczy.
O jakich balerinkach piszesz i jaki to ma związek z wprowadzaniem KASu?
 
@PJS Wybacz, ale edytowałem Twój post.
Ps. To dobrze , że Eugeniusz się tutaj odezwał. Wiele osób, które niewiele się interesują działalnością związków zawodowych, przejrzy bowiem na oczy i zrozumie jak skrajnie odmiennie interpretujemy podstawowe wartości i cele działalności związkowej. Przypadkowo ujawnił także, że nie miało dla Komitetu znaczenia skąd pochodzi 6%.
 
No właśnie. Po tej wypowiedzi, oraz informacji, że wskakiwali do pociągu bo IM było tak wygodnie (przypomniało mi się hasło: "Tylko świnie siedzą w kinie" ;)) widać jaką postawę tamten ZZ reprezentuje. Trzymać się stanowisk i udawać, że jest dobrze, nawet kosztem pozostałych pracowników/funkcjonariuszy tej samej instytucji. Taki ZZ nie zabiega o dobro członków tylko o własną d....
Coraz mniej się dziwię, ze naszemu Przewodniczącemu nie po drodze z takim pseudo porozumieniem.
 
@PJS Wybacz, ale edytowałem Twój post.
Ps. To dobrze , że Eugeniusz się tutaj odezwał. Wiele osób, które niewiele się interesują działalnością związków zawodowych, przejrzy bowiem na oczy i zrozumie jak skrajnie odmiennie interpretujemy podstawowe wartości i cele działalności związkowej. Przypadkowo ujawnił także, że nie miało dla Komitetu znaczenia skąd pochodzi 6%.
W wakacje 2016 na wyjazdowym posiedzeniu PIS ważyły się losy "reformy". Wisiała na włosku. Marian przepchnął tam swoją wizję mówiąc, że Administracja Celna, Podatkowa i Skarbowa, to jedne z ostatnich bastionów ubeków. Nie było w tych środowiskach lustracji. Tym przekonał opornych. A ilu było ubeków, propozycje pokazały.:cool:
 
W wakacje 2016 na wyjazdowym posiedzeniu PIS ważyły się losy "reformy". Wisiała na włosku. Marian przepchnął tam swoją wizję mówiąc, że Administracja Celna, Podatkowa i Skarbowa, to jedne z ostatnich bastionów ubeków. Nie było w tych środowiskach lustracji. Tym przekonał opornych. A ilu było ubeków, propozycje pokazały.:cool:
DOKŁADNIE. I MB też wisiał na włosku. Niestety, tym właśnie przekonał opornych.
Dali się zwieść, bo MB chronił, nazwijmy to "stare układy".
Pytanie, dlaczego tak postępował, pozostaje wciąż aktualne.
 
Back
Do góry