• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Notatka ze spotkania z Szefem KAS

Tą grupę, o której napisałeś trzyma w służbie najczęściej kredyt w banku na zakup mieszkania/domu. Starzy już go spłacili, młodzi jeszcze nie zaciągnęli ale tacy co służą 15 lat są akurat w połowie spłaty. Z czegoś trzeba spłacać. Na szczęście teraz jest rynek pracownika (może odrobinę zatrzymany pandemią), więc jak ktoś ma odrobinę oleju w głowie na pewno coś znajdzie. Potrzeba tylko odrobinę odwagi.
[/QUOTE]

Mam nadzieję, że nie tylko kredyt będzie powodem pozostawania w służbie . ( Kredyt można spłacić kredyt z tej - 40% - emerytur) . Dalej już wolność i można zacząć karierę gdzieś indziej . Następna grupa fc-s ma powód do odejśćia!!! ( mażna powiedzieć: nic nas tu nie trzyma.)
 
Epidemia jest ludzie chorują, a my co - do pracy chorzy mamy chodzić?
NIE jest tak źle, większość przechodzi objawowo, uodparniaj się i podejdź do tematu jak ZAWODNIK
wagi ciężkiej, nie bij niewinnego, bo możesz zabić, ale jak trzeba to walcz...
będzie dobrze, ale odporność to podstawa, a i w razie czego zadbaj o innych(y).
Czasy, gdy chodziliśmy chorzy do roboty trzeba odłożyć do lamusa,
jak chory to się leczy (robota poczeka), jak zdrowy robi za chorego, nie narzeka i cieszy się, że nie zachorował👾
 
Epidemia jest ludzie chorują, a my co - do pracy chorzy mamy chodzić?
Apropo epidemii, należałoby się przyjrzeć temu co wyprawia KSS. Robią sobie szkolenia jak gdyby nigdy nic. Zjeżdżają się ludzie z całej Polski, często jadą komunikacją publiczną przez cały kraj. Co z tego że w pokojach ludzie są pojedynczo jak później gnieżdżą się w salach, stołówkach itp. Ja rozumiem że ustawowo są wymagane niektóre egzaminy i kursy ale to można robić zdalnie albo wewnętrznie w izbach. Prędzej czy później skończy się to ogniskiem wirusa w ośrodkach a w najgorszym przypadku ktoś przepłaci to życiem swoim albo członka rodziny, przez pychę i głupotę baranów.

Jeszczę tylko przypomnę, że Ci sami ludzie jak były 2 (dwa !) przypadki na CAŁY kraj to wstrzymali wszystkie szkolenia ...
 
Ostatnia edycja:
Apropo epidemii, należałoby się przyjrzeć temu co wyprawia KSS. Robią sobie szkolenia jak gdyby nigdy nic. Zjeżdżają się ludzie z całej Polski, często jadą komunikacją publiczną przez cały kraj. Co z tego że w pokojach ludzie są pojedynczo jak później gnieżdżą się w salach, stołówkach itp. Ja rozumiem że ustawowo są wymagane niektóre egzaminy i kursy ale to można robić zdalnie albo wewnętrznie w izbach. Prędzej czy później skończy się to ogniskiem wirusa w ośrodkach a w najgorszym przypadku ktoś przepłaci to życiem swoim albo członka rodziny, przez pychę i głupotę baranów.

Jeszczę tylko przypomnę, że Ci sami ludzie jak były 2 (dwa !) przypadki na CAŁY kraj to wstrzymali wszystkie szkolenia ...
NO, ale wtedy wirusa bał się i MZ i PAN PREMIER...więc zrozumiałe,
nie było wiadomo ile jest tych przypadków (nie testowano;)) na żywych organizmach,
teraz wiadomo wirus niegroźny, no może groźny "dla niektórych".
Z kolei ja przypomnę P. MARSZAŁKOWIE już na początku umyli ręce od WIRUSA:sleep:
 
NO, ale wtedy wirusa bał się i MZ i PAN PREMIER...więc zrozumiałe,
nie było wiadomo ile jest tych przypadków (nie testowano;)) na żywych organizmach,
teraz wiadomo wirus niegroźny, no może groźny "dla niektórych".
Z kolei ja przypomnę P. MARSZAŁKOWIE już na początku umyli ręce od WIRUSA:sleep:
Nie rozpędzaj się zanadto, bo dobrze Ci idzie
 
W części zgadzam się co do podwyżek, ale uważam, że nie tędy droga,
RZĄD, już nawet nie MF, no bo w większości czmychają na lepsze posady,
celowo dąży do skłócenia środowiska, temu da temu mniej, ale zabiera WSZYSTKIM,
dzięki chorobie mam trochę czasu na śledzenie wpisów FORUMOWICZÓW
i niestety wnioskuję,
że polityka "skłócenia" środowiska KAS jest skuteczna, każdy ciągnie w swoją stronę, a materiału brak:mad:
Metody racjonalizatorskie MF, połączymy, podzielimy, znowu połączymy bo poprzednio, źle podzielono
są korzystne wyłącznie "projektantów" zmian, co niektórzy w imię "sukcesów" mocno poszli w górę😇,
inwestowanie w CENTRUM, my szaraczki ciągle z tyłu..
i OPER od PODATNIKÓW/KLIENTÓW co długopisów nie macie;) i tylko KAWKĘ pijecie.
Moim zdaniem kluczem do sukcesu jest połączenie sił i wymuszenie na MF
tego co nam zabrano, czyli BEZWZGLĘDNA WALORYZACJA "zamrożonej" przez lata kwoty bazowej
i niedopuszczenie kolejny raz do przerzucenia ciężaru kryzysu na administrację skarbową.
O mleko, które się rozlało nie ma co kopii kruszyć.
NIEODPUSZCZAMY i pilnujemy "planów" wykiwania nas po raz kolejny - zamrażarką.

Przerabiamy to już x-krotnie . Jak rząd straszy przetasowaniem to MF od razu organizuje bezmyślną reformę na dole . Już dawno wskazywałem , że reforma powinna być przeprowadzona właśnie w Ministerstwie Finansów (ryba psuje się od głowy) , tam "gdzie pomimo zmiany u władzy zostają ci sami , wiecznie żywi jak Lenin ".

Ale mają sposób na przetrwanie . Ogłaszają reformy na dole , a Ministerstwo Finansów nikt nawet nie zdąży zreformować , bo znowu nowa reforma na dole i wieczne przetasowania .


Co do małżeństwa cywila z funkcjonariuszem to jest to moje odczucie , że nic z tego na dłuższą metę nie wyjdzie . Sorry memory , sorry Sławek .
 
@bigi9, @czwschód ... tak dla Waszej informacji ... jest dość duża grupa starych i podkreślam wartościowych funkcjonariuszy których niewątpliwie możliwość otrzymania dodatku motywacyjnego (25 i 28,5) przekonałaby do zostania w służbie
Być może w zachodniej, centralnej Polsce. Na granicy to jednostki, które w większości powinny już dawno odejść na emkę według większości funkòw. Po prostu blokują etaty, bo mało z nich pożytku. Może przez wypalenie zawodowe, może przez stan zdrowia, może trochę zmanierowanie, może przez ogólną już niechęć do pracy. Po otrzymaniu dodatku będzie jeszcze trudniej "namówi" co niektórych do przejścia na emeryturę. A podział na młodych i starych jeszcze się pogłębi! Bo co powie młody kiedy taki weteran, przebywający ciągle na zwolnieniach, urlopach będzie pobierał 2 razy wyższe uposażenie, robiąc defakto to samo?
Piszę oczywiście tylko o granicy, gdzie czynności są powtarzalne, gdzie w wyniku losowania stanowisk każdy (czy młody, czy stary) może trafić na to samo stanowisko pracy.
Dlatego piszę, że dodatek jest "dziesiąty" w kolejce. Ważniejsza moim zdaniem jest np: ochrona prawna funkòw, bo to co się teraz dzieje na granicach to woła o pomstę do nieba.
 
W części zgadzam się co do podwyżek, ale uważam, że nie tędy droga,
RZĄD, już nawet nie MF, no bo w większości czmychają na lepsze posady,
celowo dąży do skłócenia środowiska, temu da temu mniej, ale zabiera WSZYSTKIM,
dzięki chorobie mam trochę czasu na śledzenie wpisów FORUMOWICZÓW
i niestety wnioskuję,
że polityka "skłócenia" środowiska KAS jest skuteczna, każdy ciągnie w swoją stronę, a materiału brak:mad:
Metody racjonalizatorskie MF, połączymy, podzielimy, znowu połączymy bo poprzednio, źle podzielono
są korzystne wyłącznie "projektantów" zmian, co niektórzy w imię "sukcesów" mocno poszli w górę😇,
inwestowanie w CENTRUM, my szaraczki ciągle z tyłu..
i OPER od PODATNIKÓW/KLIENTÓW co długopisów nie macie;) i tylko KAWKĘ pijecie.
Moim zdaniem kluczem do sukcesu jest połączenie sił i wymuszenie na MF
tego co nam zabrano, czyli BEZWZGLĘDNA WALORYZACJA "zamrożonej" przez lata kwoty bazowej
i niedopuszczenie kolejny raz do przerzucenia ciężaru kryzysu na administrację skarbową.
O mleko, które się rozlało nie ma co kopii kruszyć.
NIEODPUSZCZAMY i pilnujemy "planów" wykiwania nas po raz kolejny - zamrażarką.
@piracius teraz wiem jak gra MF i cała reszta więc trzeba uświadamiać ich w przedbiegach że jeżeli będzie kolejna próba wyrolowania nas to będzie protest. Każdy widział jak było i chyba zdaje sobie sprawę że inaczej do ich główek nie da się dotrzeć. Tylko trzeba twardą ręką.
 
Być może w zachodniej, centralnej Polsce. Na granicy to jednostki, które w większości powinny już dawno odejść na emkę według większości funkòw. Po prostu blokują etaty, bo mało z nich pożytku. Może przez wypalenie zawodowe, może przez stan zdrowia, może trochę zmanierowanie, może przez ogólną już niechęć do pracy. Po otrzymaniu dodatku będzie jeszcze trudniej "namówi" co niektórych do przejścia na emeryturę. A podział na młodych i starych jeszcze się pogłębi! Bo co powie młody kiedy taki weteran, przebywający ciągle na zwolnieniach, urlopach będzie pobierał 2 razy wyższe uposażenie, robiąc defakto to samo?
Piszę oczywiście tylko o granicy, gdzie czynności są powtarzalne, gdzie w wyniku losowania stanowisk każdy (czy młody, czy stary) może trafić na to samo stanowisko pracy.
Dlatego piszę, że dodatek jest "dziesiąty" w kolejce. Ważniejsza moim zdaniem jest np: ochrona prawna funków, bo to co się teraz dzieje na granicach to woła o pomstę do nieba.
Kto blokuje etaty, starzy doświadczeni? Chyba jesteś smieszny . To zrzeknij się urlopu dodatkowego oraz zagwarantuj że nie będziesz chorował. Puste gadanie. Że za dużo zarabia - zasłużył.... zresztą młodzi już dochodzą do tych starych z granicy. Piszesz o granicy ..... powtarzam, takie mięso armatnie bez doświadczenia jest mile widziane. Ale jak sam nabędziesz doświadczenia i wieku - to mam nadzieje że usłyszysz to co twoje ego tu wyprawia. Tragedia - jak ty przeszedłeś badania psychologiczne - ta megalomania powala. No chyba że przyszły dyrektor - to przepraszam. Niektórzy namaszczeni tacy bywają.
 
Kto blokuje etaty, starzy doświadczeni? Chyba jesteś smieszny . To zrzeknij się urlopu dodatkowego oraz zagwarantuj że nie będziesz chorował. Puste gadanie. Że za dużo zarabia - zasłużył.... zresztą młodzi już dochodzą do tych starych z granicy. Piszesz o granicy ..... powtarzam, takie mięso armatnie bez doświadczenia jest mile widziane. Ale jak sam nabędziesz doświadczenia i wieku - to mam nadzieje że usłyszysz to co twoje ego tu wyprawia. Tragedia - jak ty przeszedłeś badania psychologiczne - ta megalomania powala. No chyba że przyszły dyrektor - to przepraszam. Niektórzy namaszczeni tacy bywają.
Kolego, nie unoś się tak bo ci żyłka pęknie. Badania przeszedłem, również na broń, raczej nie zaliczam się już do młodych (za chwilą emka mam nadzieję, więc raczej przyszły emeryta nie dyrektor) ale do starych również nie. Piszę z własnego podwórka, z obserwacji garstki dosłownie funkòw ze stażem +25 i niestety w większości ich chęci i zaangażowanie (a raczej ich brak) przyprawia kierownictwu i innym funkom mówiąc delikatnie problemów.
Jak prześledzisz moje wszystkie posty to na pewno dotrze do Ciebie, że mam szacunek do wszystkich, szczególnie starych funkòw ale tak jak w słynnej piosence "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść". Facet przed 60 na granicy to moim zdaniem pomyłka. I chyba nie tylko moim, świadczy o tym np: program 50+, który oczywiście w praktyce jest fikcją.
Powtarzam, piszę o granicy, gdzie jest ostra orka i uważam, że powinni służyć troszkę młodsi niż 55+ ludzie. Z szacunku dla nich i innych.
A jeśli chodzi o wiedzę, to niestety śmiem twierdzić, że funkowie że stażem 15-20 są już równie doświadczeni co ich starsi koledzy ale bardziej atrakcyjni na rynku pracy. Doświadczeni, jeszcze nie starzy, obsługa kompa, języki, z prawem do emki - idealni kandydaci na rynku pracy. Moim zdaniem o nich służbą powinna walczyć aby nie rezygnowali, co ma obecnie miejsce.
Szacunek dla starych jak najbardziej ale nic na siłę!
 
Ale jak sam nabędziesz doświadczenia i wieku - to mam nadzieje że usłyszysz to co twoje ego tu wyprawia. Tragedia - jak ty przeszedłeś badania psychologiczne - ta megalomania powala.

A o tym egu Kolego to można by dyskutować. Nigdy się nie wywyższam, ani nad młodych ani nad starych. Jednym i drugim chętnie pomagam, młodym przekazuje wiedzę, "dziadkom" np: w obsłudze kompa bo niestety niektórym przyprawia to problemu. Wszyscy mnie lubią bez względu na wiek. I tak zostanie!
Ale z Twojego postu można wywnioskować, że jesteś "starym" doświadczonym funkiem nie do zastąpienia. Zero megalomanii. Pozdrawiam.
 
Być może w zachodniej, centralnej Polsce. Na granicy to jednostki, które w większości powinny już dawno odejść na emkę według większości funkòw. Po prostu blokują etaty, bo mało z nich pożytku. Może przez wypalenie zawodowe, może przez stan zdrowia, może trochę zmanierowanie, może przez ogólną już niechęć do pracy. Po otrzymaniu dodatku będzie jeszcze trudniej "namówi" co niektórych do przejścia na emeryturę. A podział na młodych i starych jeszcze się pogłębi! Bo co powie młody kiedy taki weteran, przebywający ciągle na zwolnieniach, urlopach będzie pobierał 2 razy wyższe uposażenie, robiąc defakto to samo?
Piszę oczywiście tylko o granicy, gdzie czynności są powtarzalne, gdzie w wyniku losowania stanowisk każdy (czy młody, czy stary) może trafić na to samo stanowisko pracy.
Dlatego piszę, że dodatek jest "dziesiąty" w kolejce. Ważniejsza moim zdaniem jest np: ochrona prawna funkòw, bo to co się teraz dzieje na granicach to woła o pomstę do nieba.

Jako młody doskonale pamiętam , że pierwszy raz skorzystałem z chorobowego po 16 latach służby . Nie twierdzę , że czasami mnie nie łamało w pracy z grypy lub przeziębienia , ale takie były klimaty w służbie się nie chorowało .

I tutaj wyleję trochę moich spostrzeżeń . Kilku młodych przyjęło się do mojej Izby , a obecnie w moim referacie jest ich pięciu . Sam nie wiem jakimi kryteriami kierują się obecnie rekrutując ale mam duże zastrzeżenia wynikające z moich spostrzeżeń . Nie wspomnę o ich kondycji na ŚPB (różnica wieku 25 lat), o strzelaniu nie wspomnę i chorobowe już ciągną pracując dopiero 3-4 lata w służbie i to niektórzy po ponad 1 miesiąc . Dodam do tego, że jak opieka się należała to 3 z nich skorzystało z niej wykorzystując do tego 2 miesiące. Ale przecież należy im się . Wspomnę , że biegając z młodymi na odcinku tylko ok. 7 km zastanawiam się gdzie ich zgubiłem i czy nie zabłądzili . Wiem , że dużo jeszcze lat służby przed nimi i sądzę , że w końcu przyjdzie refleksja i wezmą się za siebie . Nie rzucam w Polskę haseł , że wszyscy młodzi tacy są . Może to przypadek i tylko naszych 5 gwiazd . Dorzucę do tego , że ja przyjąłem się do służby po studiach dziennych , renomowanej uczelni . Oni wszyscy uczelnie prywatne i zaoczny dominujący kierunek Bezpieczeństwo wewnętrzne .

@czwschód pytasz, czuję się teraz bardzo bezpieczny i jak pójdę na emeryturę w styczniu 2021 to służba celno-skarbowa będzie miała same młode gwiazdy w szeregach .
 
A dlaczego idziesz na emkę, jeżeli można spytać? Może masz dość właśnie takiej sytuacji w służbie? Z jednej strony młode asy bez elementarnego doświadczenia ale z aspiracjami i wymaganiami, z drugiej starzy, doświadczeni lecz z mniejszą już "werwą" do pracy (co z racji wieku jest jasne). Ktoś musi ciągnąć ten wózek ale za jaką karę my?
 
Przerabiamy to już x-krotnie . Jak rząd straszy przetasowaniem to MF od razu organizuje bezmyślną reformę na dole . Już dawno wskazywałem , że reforma powinna być przeprowadzona właśnie w Ministerstwie Finansów (ryba psuje się od głowy) , tam "gdzie pomimo zmiany u władzy zostają ci sami , wiecznie żywi jak Lenin ".

Ale mają sposób na przetrwanie . Ogłaszają reformy na dole , a Ministerstwo Finansów nikt nawet nie zdąży zreformować , bo znowu nowa reforma na dole i wieczne przetasowania .


Co do małżeństwa cywila z funkcjonariuszem to jest to moje odczucie , że nic z tego na dłuższą metę nie wyjdzie . Sorry memory , sorry Sławek .
ALE czasem te mieszane mają najzdrowsze dzieci..., trzeba wyeliminować wady i spróbować
poszukać pozytywów, lekko i łatwo nie będzie, MF czuwa i nie lubi, oj nie lubi zgody..:mad:,
i niekoniecznie dzieci muszą być małżeńskie, są związki "na słowo" i trwalsze niż te papierowe, "umowne"
samo życie:coffee:
 
Może to przypadek i tylko naszych 5 gwiazd . Dorzucę do tego , że ja przyjąłem się do służby po studiach dziennych , renomowanej uczelni . Oni wszyscy uczelnie prywatne i zaoczny dominujący kierunek Bezpieczeństwo wewnętrzne .
To co się dziwisz, przecież to żadna uczelnia tylko kiosk z dyplomami. Pewnie 5 sort po nieudanej rekrutacji po SG, Policji itp.
 
Back
Do góry