Informacja o możliwych niekorzystnych zmianach w emeryturach

Informacja ZZ Celnicy PL dot. zmian w przepisach emerytalnych

W związku z falą zapytań nt. projektowanych zmian w przepisach emerytalnych oraz ustawie o KAS uprzejmie informujemy, że wszelkie prace w tym zakresie w Ministerstwie Finansów oraz innych ośrodkach decyzyjnych prowadzone są bez udziału Związku Zawodowego Celnicy PL, pomimo licznych prób, aby włączyć w te prace nasz Związek.(...)

Czytaj całość w zał. pliku
 

Attachments

Bez sensu jest przepis o ciągłości 10 lat w obecjej sytuacji. Ucywilnili ludzi, potem wręcz prosili, żebyśmy spwrotem wzięli mundur. I co teraz z tym okresem ucywilnia? Ktoś go mi zaliczy do tych 10-ciu lat jako ciągłość?
Oczywiście jako ciągłość do10 lat powinno się to znaleźć w projekcie ustawy, przecież "uszczęśliwiali Nas na siłę" . Równie ważne jest też aby okres pomiędzy 1.06.2017, a dniem ponownego mianowania do SCS był zaliczony jako okres równorzędny ze służbą do celów zaopatrzenia emerytalnego. Jak już kiedyś pisałem w moim przypadku to mniej ok. 3% do emerytury.
 
Oczywiście jako ciągłość do10 lat powinno się to znaleźć w projekcie ustawy, przecież "uszczęśliwiali Nas na siłę" . Równie ważne jest też aby okres pomiędzy 1.06.2017, a dniem ponownego mianowania do SCS był zaliczony jako okres równorzędny ze służbą do celów zaopatrzenia emerytalnego. Jak już kiedyś pisałem w moim przypadku to mniej ok. 3% do emerytury.
Ciekawe ile jest takich osób w skali kraju - przywróconych do służby po ucywilnieniu w 2017r., którym przerwano ciągłość 10-cio letniego okresu służby. Zaliczenie tego okresu jako równorzędnego służbie uważam za akt mówiąc górnolotnie, sprawiedliwości, choć mocno spóźnionej. Czy jako ucywilniony czy jako fukcjonariusz - zadania były u mnie te same, kuriozalne, co?
 
Ciekawe ile jest takich osób w skali kraju - przywróconych do służby po ucywilnieniu w 2017r., którym przerwano ciągłość 10-cio letniego okresu służby. Zaliczenie tego okresu jako równorzędnego służbie uważam za akt mówiąc górnolotnie, sprawiedliwości, choć mocno spóźnionej. Czy jako ucywilniony czy jako fukcjonariusz - zadania były u mnie te same, kuriozalne, co?
O ilości takich osób wiedzę powinien mieć ZG ZZ Celnicy PL, jeśli nie ma to powinien wystąpić do SKAS w trybie informacji publicznej, choćby po to aby w stosownym czasie wnieść poprawki do zapowiadanej nowelizacji ustawy o Kas w części dotyczącej zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy SCS. Zadania u mnie te same po ucywilnieniu co u funkcjonariuszy, co odzwierciedlają zakresy obowiązków, prowadzone w realu kontrole-liczba wystawionych mandatów w trybie kks, wszczętych spraw kierowanych do referatu karno-skarbowego, wspólne akcje m.in. z Policją dotyczące zwalczania zorganizowanej przestępczości gospodarczej itd.
 
O ilości takich osób wiedzę powinien mieć ZG ZZ Celnicy PL, jeśli nie ma to powinien wystąpić do SKAS w trybie informacji publicznej, choćby po to aby w stosownym czasie wnieść poprawki do zapowiadanej nowelizacji ustawy o Kas w części dotyczącej zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy SCS. Zadania u mnie te same po ucywilnieniu co u funkcjonariuszy, co odzwierciedlają zakresy obowiązków, prowadzone w realu kontrole-liczba wystawionych mandatów w trybie kks, wszczętych spraw kierowanych do referatu karno-skarbowego, wspólne akcje m.in. z Policją dotyczące zwalczania zorganizowanej przestępczości gospodarczej itd.
Witaj w klubie. U mnie to samo, przez cały przebiegu służby i pracy, cały czas kontrola. Nic już z tego wszystkiego nie rozumiem.
 
Witaj w klubie. U mnie to samo, przez cały przebiegu służby i pracy, cały czas kontrola. Nic już z tego wszystkiego nie rozumiem.
Panie Sławku, proszę o pozyskanie informacji w trybie inf. publicznej o ilości osób, które po ucywilnieniu, ponownie przyjęły prozycję pełnienia służby. Chodzi o zaliczenie okresu ucywilnienia jako okresu równoważnego ze służbą.
 
Świadectwa służby jeszcze nie dostałem, więc wolałbym aby poprzedni akt mianowania był "zaliczony"
Świadectwo służby, które otrzymasz np. po zwolnieniu że służby w związku z przejściem na emeryturę będzie zawierało wszystkie okresy służby, które przebyłeś jako funkcjonariusz SC i SCS do dnia zwolnienia że służby łącznie z wyszczególnieniem okresu pracy w korpusie służby cywilnej (czasowego ucywilnienia), bo przecież nie ma przerwy w życiorysie🤪. Po uwzględnieniu przez ustawodawcę rzeczonej poprawki, to nie miałoby większego znaczenia, gdyż ten okres byłby liczony do emerytury tak jak służba.
 
A co do komunikatu SKAS. Chciał bym by był prawdziwy. Ale nie mam podstaw twierdzić że nie jest.
W sumie mniej ważne jest czy mówił by czy będzie lepiej, czy gorzej czy bez zmian, ale by.zawsze był szczery.
Trudno mi oceniać jaki ten jest. Brak współpracy Z ZZ Cel... wg komunikatu Sławka niestety nie buduje zaufania. A jedyne co nam teraz potrzeba Zarówno nam tj. funkom jak i SKAS to wzajemnego zaufania i zrozumienia. To się buduje tylko na transparentności, współpracy, uczciwości. Komunikowaniu z odpowiednim wyprzedzeniem rzeczy trudnych, dotrzymywaniu obietnic, a przy braku możliwości (patrz pkt. 1) komunikowanie z wyprzedzeniem.
A tak tysiące osób żyją w strachu zamiast skupić się na służbie i wykonywaniu zadań. To nie służy nikomu.
Życzę wszystkim zdrowia i uspokojenia nerwów.
Jeżeli SKAS chce odbudować odrobinę zaufania środowiska do kierownictwa KAS to w pierwszej kolejności powinna zrobić wszystko aby Pan Sławomir Siwy został przywrócony do służby.
 
Jeżeli SKAS chce odbudować odrobinę zaufania środowiska do kierownictwa KAS to w pierwszej kolejności powinna zrobić wszystko aby Pan Sławomir Siwy został przywrócony do służby.
No przecież uchyliła..."zwalniającą' ....resztę dokończy DIAS....sugerujesz "wywieranie nacisków",
przecież byłoby to "nieetyczne"....
 
Treść nie jest bezsensowna. Ale ludzie nie dają jej wiary. Z braku zaufania. Niestety na zaufanie trzeba zapracować. Ze stanowiskiem jak pensja nie przychodzi.

Bez sensu jest przepis o ciągłości 10 lat w obecjej sytuacji. Ucywilnili ludzi, potem wręcz prosili, żebyśmy spwrotem wzięli mundur. I co teraz z tym okresem ucywilnia? Ktoś go mi zaliczy do tych 10-ciu lat jako ciągłość?
tak powinno być to rozwiązane
podałem dość rozsądny przykład
 
Treść nie jest bezsensowna. Ale ludzie nie dają jej wiary. Z braku zaufania. Niestety na zaufanie trzeba zapracować. Ze stanowiskiem jak pensja nie przychodzi.

Jeżeli SKAS chce odbudować odrobinę zaufania środowiska do kierownictwa KAS to w pierwszej kolejności powinna zrobić wszystko aby Pan Sławomir Siwy został przywrócony do służby.
Tak to byłby niezły znak dobrej woli. Tym bardziej że nie jest to tak wiele. W koncu ta władza znana jest z przełamywania impossybilizmu.
 
No przecież uchyliła..."zwalniającą' ....resztę dokończy DIAS....sugerujesz "wywieranie nacisków",
przecież byłoby to "nieetyczne"....
Kolego nie chciałbym z Tobą wchodzić w polemikę w temacie możliwości i siły uzasadnienia decyzji przez organ nadzoru. Ponadto pamiętajmy, że zgodnie z art. 138 KPA organ odwoławczy ma (miał) kilka możliwości załatwienia sprawy
Art. 138. Decyzje organu odwoławczego
§ 1. Organ odwoławczy wydaje decyzję, w której:
1) utrzymuje w mocy zaskarżoną decyzję albo
2) uchyla zaskarżoną decyzję w całości albo w części i w tym zakresie orzeka co do istoty sprawy albo uchylając tę decyzję – umarza postępowanie pierwszej instancji w całości albo w części, albo
3) umarza postępowanie odwoławcze.
§ 2. Organ odwoławczy może uchylić zaskarżoną decyzję w całości i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji, gdy decyzja ta została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, a konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie. Przekazując sprawę, organ ten powinien wskazać, jakie okoliczności należy wziąć pod uwagę przy ponownym rozpatrzeniu sprawy.
§ 2a. Jeżeli organ pierwszej instancji dokonał w zaskarżonej decyzji błędnej wykładni przepisów prawa, które mogą znaleźć zastosowanie w sprawie, w decyzji, o której mowa w § 2, organ odwoławczy określa także wytyczne w zakresie wykładni tych przepisów.
§ 2b. Przepisu § 2 nie stosuje się w przypadkach, o których mowa w art. 136 uzupełnienie dowodów przez organ odwoławczy § 2 lub 3. Organ odwoławczy po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego w zakresie niezbędnym do rozstrzygnięcia sprawy wydaje decyzję, o której mowa w § 1 albo 4.
Pozdrawiam
 
Kolego nie chciałbym z Tobą wchodzić w polemikę w temacie możliwości i siły uzasadnienia decyzji przez organ nadzoru. Ponadto pamiętajmy, że zgodnie z art. 138 KPA organ odwoławczy ma (miał) kilka możliwości załatwienia sprawy
Art. 138. Decyzje organu odwoławczego
§ 1. Organ odwoławczy wydaje decyzję, w której:
1) utrzymuje w mocy zaskarżoną decyzję albo
2) uchyla zaskarżoną decyzję w całości albo w części i w tym zakresie orzeka co do istoty sprawy albo uchylając tę decyzję – umarza postępowanie pierwszej instancji w całości albo w części, albo
3) umarza postępowanie odwoławcze.
§ 2. Organ odwoławczy może uchylić zaskarżoną decyzję w całości i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji, gdy decyzja ta została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, a konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie. Przekazując sprawę, organ ten powinien wskazać, jakie okoliczności należy wziąć pod uwagę przy ponownym rozpatrzeniu sprawy.
§ 2a. Jeżeli organ pierwszej instancji dokonał w zaskarżonej decyzji błędnej wykładni przepisów prawa, które mogą znaleźć zastosowanie w sprawie, w decyzji, o której mowa w § 2, organ odwoławczy określa także wytyczne w zakresie wykładni tych przepisów.
§ 2b. Przepisu § 2 nie stosuje się w przypadkach, o których mowa w art. 136 uzupełnienie dowodów przez organ odwoławczy § 2 lub 3. Organ odwoławczy po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego w zakresie niezbędnym do rozstrzygnięcia sprawy wydaje decyzję, o której mowa w § 1 albo 4.
Pozdrawiam
Dziękuję, oczywiście w pełni się z Tobą zgadzam, wskazałem tylko "brak zdecydowania" SKAS
i "cedowanie" odpowiedzialności...niżej, tak trochę niezgodnie z zasadami "dobrej organizacji".
TA "decyzja" oczywiście w pełni wskazuje na "możliwości i intencje" SZEFOWEJ,,,
 
Bez sensu jest przepis o ciągłości 10 lat w obecjej sytuacji. Ucywilnili ludzi, potem wręcz prosili, żebyśmy spwrotem wzięli mundur. I co teraz z tym okresem ucywilnia? Ktoś go mi zaliczy do tych 10-ciu lat jako ciągłość?
A co w sytuacji gdy mimo 15 lat służby nie ma się żadnego ciągłego okresu 10 lat (2 przerwy na cywila w sumie kilka miesięcy). Jak wtedy liczona jest emka?
 
A co w sytuacji gdy mimo 15 lat służby nie ma się żadnego ciągłego okresu 10 lat (2 przerwy na cywila w sumie kilka miesięcy). Jak wtedy liczona jest emka?
No właśnie, tym bardziej, że u mnie zadania w cywilu i po powrocie nie zmieniły się. Cały czas komórka kontroli... chore!
 
Back
Do góry