• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Spotkanie z Ministrem Finansów 14.05.20r.

Pracownicy KAS

Funkcjonariusze SCS


Koleżanki i Koledzy!


W czwartek 14.05.20r. jest bardzo ważny dzień dla Nas wszystkich jako środowiska zawodowego.

Kto wie, czy dla dziesiątek tysięcy pracowników KAS nie jest to jeden z najważniejszych dni w całej karierze zawodowej?

Dla funkcjonariuszy SCS jest to dzień, w którym rozstrzygnie się kwestia Naszej reputacji. Tego czy traktują Nas poważanie, czy nie będą chcieli pogłębić dyskryminacji wobec innych formacji?

W dniu 14.05. ZZ Celnicy PL spotka się z Ministrem Finansów. Na spotkaniu z Szefem KAS w dniu 08.05. uzyskaliśmy zapewnienie, że Minister przedstawi satysfakcjonujące środowisko propozycje.

Czy możemy ufać nowemu kierownictwu KAS, okaże się już w czwartek?


Zwracamy się do całego środowiska zawodowego KAS o wsparcie.

Bądźmy wszyscy w gotowości.

Oby nie było takiej potrzeby, ale musimy być przygotowani na kolejny krok, jeśli rozmowy w dniu 14.05. nie będą jednak satysfakcjonujące.

Dziękujemy, za dotychczasowe wsparcie. Jesteście wielcy!

Z Pozdrowieniem:
Przewodniczący
ZZ Celnicy PL
Sławomir Siwy
 

Attachments

  • celnicy56-20-informacja o spotkaniu 14.05. z MiN.Fin..pdf
    364,3 KB · Wyświetleń: 1 079
...
Dajcie znać jak zakończycie to "międzyzwiązkowe porównywanie kto ma większego" (cytat zaczerpnięty ze skarbowców, żeby nie było) i rozpoczniecie współpracę międzyzwiązkową mająca na celu interes wszystkich ...

Czy możesz skupić się na "tu i teraz"?

Pomimo Twej - niekiedy niepotrzebnej i nader przykrej - złośliwości (cecha osób inteligentnych),
a także odmiennych od ogółu przekonań, wydajesz się być człowiekiem biegle władającym rozumem.
Wbrew jednak pozorom i Twojej (ogólnie wyrażonej) opinii, większość z nas zna i rozumie znaczenie
współpracy "międzyzwiązkowej" dla interesu wszystkich. Ja uważam, że na TERAZ, to tylko marzenie
ale przecież mogę się mylić.

Wiedzieć/umieć/móc/chcieć/mieć możliwość, to wszak kryteria wyjątkowo różne, a jednak
WSZYSTKIE jednocześnie niezbędne KAŻDEJ stronie takiej współpracy.

Proszę więc - jeżeli wiesz JAK taka współpraca OBECNIE może zaistnieć - to niezwłocznie się podziel
tak cenną informacją.
Jeśli jednak nie wiesz, to bądź łaskaw nie rozpraszać uwagi instrukcjami, które nawet słuszne, stają
się z racji swej niewykonalności - celowym zarzewiem kłótni i nienawiści na poziomie osobowym ...
 
Czy możesz skupić się na "tu i teraz"?

Pomimo Twej - niekiedy niepotrzebnej i nader przykrej - złośliwości (cecha osób inteligentnych),
a także odmiennych od ogółu przekonań, wydajesz się być człowiekiem biegle władającym rozumem.
Wbrew jednak pozorom i Twojej (ogólnie wyrażonej) opinii, większość z nas zna i rozumie znaczenie
współpracy "międzyzwiązkowej" dla interesu wszystkich. Ja uważam, że na TERAZ, to tylko marzenie
ale przecież mogę się mylić.

Wiedzieć/umieć/móc/chcieć/mieć możliwość, to wszak kryteria wyjątkowo różne, a jednak
WSZYSTKIE jednocześnie niezbędne KAŻDEJ stronie takiej współpracy.

Proszę więc - jeżeli wiesz JAK taka współpraca OBECNIE może zaistnieć - to niezwłocznie się podziel
tak cenną informacją.
Jeśli jednak nie wiesz, to bądź łaskaw nie rozpraszać uwagi instrukcjami, które nawet słuszne, stają
się z racji swej niewykonalności - celowym zarzewiem kłótni i nienawiści na poziomie osobowym ...
Dziękuję za jeden z nielicznych wpisów, którego treścią nie są obelgi czy zapędy cenzorskie. Szacun za to.
Z uporem maniaka skupiam się na "tu i teraz" ale przez pryzmat "kiedyś" bo obecna wojenka nie wymaga chyba jakiejkolwiek dalszej dyskusji o czym świadczy wiele żenujących (na poziomie rynsztoka) wpisów na obu forach.
Możemy oczywiście zanurzyć się w analizie (a może bardziej psychoanalizie) przyczyn takiego stanu rzeczy i obstawiam już dzisiaj że za 10 lat w wyniku tejże analizy obie strony będą tylko bardziej okopane na swoich stanowiskach i przeświadczone, że za całe zło odpowiadają ci drudzy...
Moje stanowisko jest proste do bólu: jeżeli ktoś z mundurowych uważa że mundur czyni z niego kogoś lepszego i bardziej wartościowego niż "sweterkowy" to nie dorósł do tego, żeby ten mundur nosić. Jeżeli skarbowiec-cywil uważa się za lepszego bo nie jest podporządkowany tak jak służba mundurowa, to nie dorósł do tego, żeby być członkiem służby cywilnej. W tym zakresie wyraziłem się chyba wystarczająco jasno...
Powyższe chyba jest wystarczającą argumentacją godną uwagi w prowadzonej obecnie wojence a co do pomysłów jak ją zakończyć i nawiązać współpracę, to napiszę wprost: od tego są zarządy poszczególnych ZZ i tego oczekują od nich (zakładam, że w większości) członkowie tych ZZ a także postronni uczestnicy-obserwatorzy tacy jak ja, których ponad 80% nie należy do żadnego ZZ (i obserwując te obecne okopane grajdołki związkowe, zapewne nieprędko będzie należeć do któregokolwiek...)
Żeby była jasność - moje wpisy (jak słusznie zauważyłeś, w wielu aspektach odbiegające od opinii tzw. ogółu) nie są motywowane wywołaniem konfliktu ani obrażaniem kogokolwiek. Nie trawię tylko (podobnie zapewne jak większość) nachalnej propagandy sukcesu polegającej na owijaniu g... w sreberka (u jednych tym g... jest podpisane porozumienie a u drugich fakt niepodpisania czegokolwiek - tymczasem realnie obecnie wszyscy mamy w ręku g... a nie pieniądze z uchwały modernizacyjnej). A MF zaciera ręce i się cieszy jak pięknie rozgrywa związki... obietnicą niderlandów czyli łaskawym uruchomieniem pieniędzy w ramach podwyżki kwoty bazowej z ustawy budżetowej...
 
@mruwkaZz Ad wpisu cat. Podziel się, jak konkretnie? Pytałem już innych głoszących podobne hasła, ale nikt nie odpowiada. Łatwo jest rzucać hasła. Cat Ciebie pyta, a Ty nie odpowiadasz pisząc, że od tego są zarządy. Problem polega na tym, że nasz zarząd chce walczyć, a inne zarządy chcą łagodzić nastroje i uspokajać. Jak w takiej sytuacji się dogadać? Co, miałem pochwalić to co się stało, wbrew stanowisku ogromnej większości środowiska w dniu 14.05? Tak?
Ps. Zastrzeżenie, niekoniecznie zarządy ZZ z KU chcą tak jak sygnatariusze łagodzić, ale ja poza możliwością publikacji jednego ze stanowisk ZZ nie mam na to wpływu. Jeżeli więcej ZZ z KU zażąda od sygnatariuszy zmiany swojego stanowiska i Ty jako niezrzeszony także, to moim zdaniem jest szansa na zbliżenie. Ja, wybacz, rzeczywiście zamierzam się okopać po stronie oczekiwań środowiska i działań natychmiastowych. Czego oczekujesz ode mnie i naszego ZZ? Łagodzenia?
 
Dziękuję za jeden z nielicznych wpisów, którego treścią nie są obelgi czy zapędy cenzorskie. Szacun za to.
Z uporem maniaka skupiam się na "tu i teraz" ale przez pryzmat "kiedyś" bo obecna wojenka nie wymaga chyba jakiejkolwiek dalszej dyskusji o czym świadczy wiele żenujących (na poziomie rynsztoka) wpisów na obu forach.
Możemy oczywiście zanurzyć się w analizie (a może bardziej psychoanalizie) przyczyn takiego stanu rzeczy i obstawiam już dzisiaj że za 10 lat w wyniku tejże analizy obie strony będą tylko bardziej okopane na swoich stanowiskach i przeświadczone, że za całe zło odpowiadają ci drudzy...
Moje stanowisko jest proste do bólu: jeżeli ktoś z mundurowych uważa że mundur czyni z niego kogoś lepszego i bardziej wartościowego niż "sweterkowy" to nie dorósł do tego, żeby ten mundur nosić. Jeżeli skarbowiec-cywil uważa się za lepszego bo nie jest podporządkowany tak jak służba mundurowa, to nie dorósł do tego, żeby być członkiem służby cywilnej. W tym zakresie wyraziłem się chyba wystarczająco jasno...
Powyższe chyba jest wystarczającą argumentacją godną uwagi w prowadzonej obecnie wojence a co do pomysłów jak ją zakończyć i nawiązać współpracę, to napiszę wprost: od tego są zarządy poszczególnych ZZ i tego oczekują od nich (zakładam, że w większości) członkowie tych ZZ a także postronni uczestnicy-obserwatorzy tacy jak ja, których ponad 80% nie należy do żadnego ZZ (i obserwując te obecne okopane grajdołki związkowe, zapewne nieprędko będzie należeć do któregokolwiek...)
Żeby była jasność - moje wpisy (jak słusznie zauważyłeś, w wielu aspektach odbiegające od opinii tzw. ogółu) nie są motywowane wywołaniem konfliktu ani obrażaniem kogokolwiek. Nie trawię tylko (podobnie zapewne jak większość) nachalnej propagandy sukcesu polegającej na owijaniu g... w sreberka (u jednych tym g... jest podpisane porozumienie a u drugich fakt niepodpisania czegokolwiek - tymczasem realnie obecnie wszyscy mamy w ręku g... a nie pieniądze z uchwały modernizacyjnej). A MF zaciera ręce i się cieszy jak pięknie rozgrywa związki... obietnicą niderlandów czyli łaskawym uruchomieniem pieniędzy w ramach podwyżki kwoty bazowej z ustawy budżetowej...
Z ciebie jednak jest taki teoretyk-gawędziarz. Utworzyłeś tu konto aby mącić i bezpiecznie poczekać aż ktoś inny posprząta te sreberka i ich zawartość. Nic tu nie wnosisz swoim cwaniactwem.
 
Z ciebie jednak jest taki teoretyk-gawędziarz. Utworzyłeś tu konto aby mącić i bezpiecznie poczekać aż ktoś inny posprząta te sreberka i ich zawartość. Nic tu nie wnosisz swoim cwaniactwem.
Do tego ... gadatliwe to to - co drugi/trzeci wpis, to Jej
A każdy z podkreśleniem, że "niezrzeszony" / "zastanawiający się"😉
Odnosze wrażenie, że decyzja zostanie (ewntualnie) podjęta - jak zyska płacowo...jak nie ...- to dalej "niezrzeszony" / "zastanawiający się"😁😁😁
No i nie biorac udział w "walce"... lepiej scedować na innych (po co ryzykować?)- dot."mruwkaZz"
 
Wiesz @mruwkaZz ... ?! W zasadzie mógłbym się nie zgodzić jedynie w kwestii twierdzenia, iż Twoje
stanowisko (teza), jest "wystarczającą argumentacją godną uwagi w prowadzonej obecnie wojence".
Moim bowiem zdaniem, to nie "wystarczające" lecz niezbędne i konieczne założenie, bez którego
jakakolwiek dyskusja jest absolutnie wykluczona.
Zauważywszy Twą nietuzinkową percepcję, zwróciłem się do Ciebie, przyjąwszy - również z założenia -
iż Twoje wpisy, bogate w sarkazm (współcześnie nader często nie rozumiany bądź mylony), nie celują
w konflikt czy obrazę. Inaczej bym Cię - co najwyżej - ignorował.
Zatem nie mogę zarzucić Twojemu zdaniu braku racji, jak również świadomego pragnienia obrazy czy
zamiaru wzbudzenia konfliktu. Mimo tego ... coś mogę Ci wyrzucić.
Ludzie nietuzinkowi, myślący nieschematycznie, zdecydowani w poglądach, rzadko bywają nie tylko
doceniani ale są wręcz nieakceptowani, z czego rodzi się naturalna wrogość ogółu. Zapewne wiesz
o tym, wielokroć tego doświadczając.
I tu powstaje pytanie - jeśli już widzisz, że przyjęta przez Ciebie rola Stańczyka nie przynosi efektu,
to jaki jest cel jej kontynuacji?
Dlatego to mogę i dlatego wyrzucam Ci marnowanie cennego potencjału swojego rozumu. Mogąc
wykorzystać swój talent do przemiany własnego otoczenia (a ewidentnie posiadasz taką zdolność)
trwonisz go tylko w potwierdzaniu czyjejś nieporadności. Cóż bowiem z tego, że wypowiesz rację,
jeśli jej nie realizujesz dla własnej korzyści, a tylko - przy okazji - korzyści innych ?!
Może więc już nadszedł Twój czas na zasmakowanie innej satysfakcji i realizację celów, o których
piszesz ?! Skoro wiesz czego chcesz, to spróbuj w końcu do tego doprowadzić ...
 
Ja zapytam czy jurnystefan ze skarbowców to Twój adwokat or alterego?
*nie mam tam konta (nie zamierzam/łem nigdy) stąd ograniczona zawartość.
1589652355854.png
 
@mruwkaZz Ad wpisu cat. Podziel się, jak konkretnie? Pytałem już innych głoszących podobne hasła, ale nikt nie odpowiada. Łatwo jest rzucać hasła. Cat Ciebie pyta, a Ty nie odpowiadasz pisząc, że od tego są zarządy. Problem polega na tym, że nasz zarząd chce walczyć, a inne zarządy chcą łagodzić nastroje i uspokajać. Jak w takiej sytuacji się dogadać? Co, miałem pochwalić to co się stało, wbrew stanowisku ogromnej większości środowiska w dniu 14.05? Tak?
Ps. Zastrzeżenie, niekoniecznie zarządy ZZ z KU chcą tak jak sygnatariusze łagodzić, ale ja poza możliwością publikacji jednego ze stanowisk ZZ nie mam na to wpływu. Jeżeli więcej ZZ z KU zażąda od sygnatariuszy zmiany swojego stanowiska i Ty jako niezrzeszony także, to moim zdaniem jest szansa na zbliżenie. Ja, wybacz, rzeczywiście zamierzam się okopać po stronie oczekiwań środowiska i działań natychmiastowych. Czego oczekujesz ode mnie i naszego ZZ? Łagodzenia?
@slawomir.siwy
Odnoszę niestety wrażenie, że Twój wpis jest wyrazem bezsilności i braku pomysłu na dalsze (wspólne) działania.
Pytasz co zrobić jeżeli jeden zarząd chce walczyć (mam nadzieję, że nie zbrojnie i nie tak jak w przeszłości zatrzymując granice...) a inne zarządy chcą łagodzić nastroje i uspokajać. Odpowiedź jest prosta: znaleźć kompromis.
Tylko, że kompromisu nie osiągnie się nazywając drugą stronę zdrajcami czy też pogardliwie Komitetem Uległościowym (o wpisach vice versa na skarbowcach nie wspominając...).
I gdybyś mnie oświecił, cóż takiego wręcz tragicznego/nieodwracalnego/ stało się na skutek podpisania przez niektóre ZZ bezwartościowego porozumienia, które nie ma żadnego znaczenia prawnego? Bo ja przy całym moim krytycznym podejściu do przedstawiania tego bezwartościowego papierka jako krwawicy wyszarpanej ministrowi, nie rozumiem argumentacji przesadzającej w druga stronę...
Jak dla mnie najwieksza kompromitacją i swoista zdradą całego środowiska KAS, jest dopuszczenie do sytuacji oddzielnych spotkań i dopuszczenie do tego, że daliście się jako organizacje związkowe rozegrać MF i jego poplecznikom...
Nurtuje mnie również następująca kwestia: wspomniałeś w jednym ze swoich wpisów, że gdyby nie "zdrajcy z KU" byłaby szansa na jakiś kompromis... Piszesz to w kontekście dyskryminacji SCS względem innych służb mundurowych. Czy zatem ten kompromis miałby polegać na tym, że celnicyPL w zamian za solidarne z innymi służbami mundurowymi podwyżki dla SCS zgodzą się na odpuszczenie tematu podwyżek modernizacyjnych dla pozostałych niemundurowych skarbowców? Będę wdzięczny za zapewnienie mnie, że jestem w powyższym zakresie w błędzie...
 
Ostatnia edycja:
Ja zapytam czy jurnystefan ze skarbowców to Twój adwokat or alterego?
*nie mam tam konta (nie zamierzam/łem nigdy) stąd ograniczona zawartość.
Pokaż załącznik: 7180
Nie mam pojęcia kim jest jurnystefan ani jakie były jego intencje zamieszczając dwa cytaty z moich wpisów, krytykujące zapędy innych użytkowników do cenzurowania - w tym przypadku mnie. Nie omieszkałem zadać takiego pytania wprost jurnemustefanowi, niestety posty ukazują się tam z opóźnieniem bo wymagają moderacji...
 
Zwracam się z oficjalną prośbą do Administratora forum o utworzenie "konta" do dyskusji - tylko dla członków Związku.
Sprawy dotyczące Nas - winny byc, dyskutowane przez. Nas (bez ingerencji osób trzecich tj. niezwiązkowych)
Jednoczesnie, nie mam na myśli blokowania innych "wątków" ogólnodostęnych...ale, tworzy sie niepotrzebny "ferment" i nadaktywność nowwych "loginów" przy braku konkretów
Sãdze, że jeden "wątek" tylko dla zrzeszonych - poprze większość z nas z ZZ Celnicy.pl
 
...
I tu powstaje pytanie - jeśli już widzisz, że przyjęta przez Ciebie rola Stańczyka nie przynosi efektu,
to jaki jest cel jej kontynuacji?
Dlatego to mogę i dlatego wyrzucam Ci marnowanie cennego potencjału swojego rozumu.
Mogąc wykorzystać swój talent do przemiany własnego otoczenia (a ewidentnie posiadasz taką zdolność)
trwonisz go tylko w potwierdzaniu czyjejś nieporadności.
Ja na dwa dni mojej aktywności to bardzo szybka i zdecydowana ocena. Nie za szybko? Poza tym skąd w Tobie tyle defetyzmu? Głowa do góry, ja wcale nie uważam, że moja rola nie przynosi żadnego efektu... Pomalutku, krok po kroczku i efekty mogą być bardziej niż satysfakcjonujące... Cierpliwości i daj mi szansę...
Może więc już nadszedł Twój czas na zasmakowanie innej satysfakcji i realizację celów, o których
piszesz ?! Skoro wiesz czego chcesz, to spróbuj w końcu do tego doprowadzić ...
Sugerujesz że mam zastąpić czcigodnych Panów Siwego, Ludwińskiego i kogo tam jeszcze? :ROFLMAO:
Na razie wolę swoją rolę, która - uwierz mi - również ma dość dużą moc sprawczą, ale kto wie, kto wie...? Zatem drżyjcie wymienieni Panowie bo mruwkaZz nieuchronnie nadchodzi... 🍻
 
Ja na dwa dni mojej aktywności to bardzo szybka i zdecydowana ocena. Nie za szybko? Poza tym skąd w Tobie tyle defetyzmu? Głowa do góry, ja wcale nie uważam, że moja rola nie przynosi żadnego efektu... Pomalutku, krok po kroczku i efekty mogą być bardziej niż satysfakcjonujące... Cierpliwości i daj mi szansę...

Sugerujesz że mam zastąpić czcigodnych Panów Siwego, Ludwińskiego i kogo tam jeszcze? :ROFLMAO:
Na razie wolę swoją rolę, która - uwierz mi - również ma dość dużą moc sprawczą, ale kto wie, kto wie...? Zatem drżyjcie wymienieni Panowie bo mruwkaZz nieuchronnie nadchodzi... 🍻
Ale mamy sie bać?
Skakać z radości raczej nie bedziemy...😂
Cieszyć, że jest nas wiecej - owszem (jeden głos też sie liczy)
 
@mruwkaZz
Pragnę coś Tobie i wszystkim myślącym podobnie wyjaśnić.
Do przeprowadzenia skutecznego protestu nie jest potrzebna współpraca ZZ.
To nie ma żadnego, najmniejszego znaczenia!
Napisałem, że nie ma dla mnie problemu, by współpracować, ale nie oznacza to, że będę spowalniał działania, bo to jest szkodliwe. Tak jak zawsze, będziemy robić swoje, a kto zechce się przyłączyć to tak zrobi. O takiej współpracy z ZZ piszę. Nie będziemy się na nikogo oglądać. Szukanie kompromisu, to w tym przypadku przegrana całego środowiska zawodowego. To gra na czas. Mam obawy, że celowo to sugerujesz. Odbieram Twoje wpisy, jako działania w tym kierunku właśnie.
Starasz się zasugerować, że bez współpracy ZZ nic się nie da zrobić. Otóż to jest błędna hipoteza. Mamy doświadczenie z wieloletniej działalności w Służbie Celnej, gdzie działało 5 central związkowych. Praktycznie zawsze te ZZ były w konflikcie, Były protesty, różne wielkie akcje. Jeden raz, gdy wszystkie ZZ współpracowały protest zupełnie nie wypalił. Przeciwnie, inne protesty, gdy ZZ nie współpracowały, były sukcesem. Inne wielkie inicjatywy, gdy pozostałe ZZ do końca kontestowały działania i próbowały je wygaszać, także zakończyły się sukcesem.

W proteście, który przed nami, nie ma zatem znaczenia czy ZZ współpracują czy nie. Znaczenie ma jedynie to, czy będzie to protest oddolny.
Nasz ZZ zawsze w takich sytuacjach, gdy widoczne jest oczekiwanie środowiska, starał się stawać na wysokości zadania i tak samo zrobimy teraz. Zawsze robimy to czego ogół środowiska oczekuje. Ogół w mojej ocenie oczekuje natychmiastowych działań.
Te ZZ, które chcą czekać niech czekają. Te które chcą działać, niech się przyłączą. To nie ma jednak żadnego znaczenia jak ZZ się zachowają. Ważne jest jak zachowa się środowisko.
 
mruwkaZz prowokujesz i to nad wyraz wyraźnie widać w Twoich wypowiedziach. Nie przekonujesz swoją niby bezstronnością i niby zachętą do współpracy innych. Zalatuje.....mocno..... Byłeś związkowcem, miałes ambicje ale nie wyszło?
 
@mruwkaZz Przecież napisałem wyraźnie o jakiej współpracy piszę. Nie dam się wciągnąć w grę na czas. Trzeba natychmiast działać. Zaczynamy i jeśli ZZ zechcą działać to się przyłączą, jeśli nie to nic nie szkodzi, gdyż to jak zachowają się ZZ, czy będą współpracować, czy nie, to nie ma żadnego, znaczenia. Ile mam powtarzać?
 
@mruwkaZz
Pragnę coś Tobie i wszystkim myślącym podobnie wyjaśnić.
Do przeprowadzenia skutecznego protestu nie jest potrzebna współpraca ZZ.
To nie ma żadnego, najmniejszego znaczenia!
Napisałem, że nie ma dla mnie problemu, by współpracować, ale nie oznacza to, że będę spowalniał działania, bo to jest szkodliwe. Tak jak zawsze, będziemy robić swoje, a kto zechce się przyłączyć to tak zrobi. O takiej współpracy z ZZ piszę. Nie będziemy się na nikogo oglądać. Szukanie kompromisu, to w tym przypadku przegrana całego środowiska zawodowego. To gra na czas. Mam obawy, że celowo to sugerujesz. Odbieram Twoje wpisy, jako działania w tym kierunku właśnie.
Starasz się zasugerować, że bez współpracy ZZ nic się nie da zrobić. Otóż to jest błędna hipoteza. Mamy doświadczenie z wieloletniej działalności w Służbie Celnej, gdzie działało 5 central związkowych. Praktycznie zawsze te ZZ były w konflikcie, Były protesty, różne wielkie akcje. Jeden raz, gdy wszystkie ZZ współpracowały protest zupełnie nie wypalił. Przeciwnie, inne protesty, gdy ZZ nie współpracowały, były sukcesem. Inne wielkie inicjatywy, gdy pozostałe ZZ do końca kontestowały działania i próbowały je wygaszać, także zakończyły się sukcesem.

W proteście, który przed nami, nie ma zatem znaczenia czy ZZ współpracują czy nie. Znaczenie ma jedynie to, czy będzie to protest oddolny.
Nasz ZZ zawsze w takich sytuacjach, gdy widoczne jest oczekiwanie środowiska, starał się stawać na wysokości zadania i tak samo zrobimy teraz. Zawsze robimy to czego ogół środowiska oczekuje. Ogół w mojej ocenie oczekuje natychmiastowych działań.
Te ZZ, które chcą czekać niech czekają. Te które chcą działać, niech się przyłączą. To nie ma jednak żadnego znaczenia jak ZZ się zachowają. Ważne jest jak zachowa się środowisko.
Sławku - ta osoba nie jest nikim więcej jak tylko jedym z forum
Zwracaj się do OGÓŁU - nie odpowiadaj na zaczepki (o to prosisz nas)
Ja jako jeden z starszych zwiazkowcow - zwracam się z prośbą o utworzenie JEDNEGO konta/wątku...tyko dla zrzeszonych w Celnikach.pl
Jest to potrzebne! - a w tej chwili bardzo
Skomentuj to jak chcesz...ale takie jest moje zdanie
 
Back
Do góry