Dzisiejsze spotkanie z Ministrem Finansów odbywało się w osobnych gabinetach. Ten żenujący spektakl odbywa się na wniosek Komitetu, który mimo woli MF, nie wyraża zgody na wspólne spotkania. Tak samo było już w grudniu 19r. jeszcze przed porozumieniem.
Przestrzegano mnie przed spotkaniem, że Komitet może podpisać 6%, bo Solidarność pisała w ostatnich pismach tylko o 6%. Odpowiadałem, że to byłoby tak jakby popełnili seppuku, że środowisko im tego nie wybaczy i chyba to rozumieją, więc nie mogą tego zrobić. A jednak stało się. Tekiej "ustawki" się nie spodziewałem. Przyznam, że jestem zszokowany taką postawą, zresztą jak zapewne większość z Was.
Gdyby nie zachowanie Komitetu mielibyśmy na dzień dzisiejszy co najmniej równe traktowanie służb mundurowych zatwierdzone z wypłatą w maju(oczywiście wszyscy, pracownicy KAS i funkcjonariusze SCS) i otwartą walkę o to co zależy od Premiera, w związku z wnioskiem o zmianę Uchwały modernizacyjnej.
Gdy powiedziałem, że ta propozycja to jest nierówne traktowanie Koleżanek i Kolegów, którzy są w takiej samej sytuacji na pierwszej linii w walce z pandemią i że środowisko tego nie uzna za satysfakcjonującą propozycję, kierownictwo KAS zaczęło wprowadzać w błąd Ministra Finansów mówiąc, że w innych formacjach otrzymali 6% podwyżki. Zapewniali ze strony kierownictwa KAS Ministra, że nie ma nierówności, bo tam dostali także 6% w innych formacjach. Po prostu dramat!
Rozmowy były utrudnione, bo wcześniej zostało klepnięte 6% przez Komitet i właściwie to nie było już woli na żaden kompromis ze strony MF.
Mamy niezbite argumenty. Powiedziałem MF, że jeszcze nigdy nie czułem, że mamy tak silne argumenty i dlatego tej sprawy nigdy nie odpuścimy. ZZ Celnicy PL nie spocznie, bo mamy do czynienia z pogłębianiem dyskryminacji. Trzymamy się słów Premiera. Sprawa nie jest przegrana, gdyż usłyszałem także w kuluarach, że jeszcze jest potrzebny jakiś kompromis, jakieś salomonowe rozwiązanie. Niemniej dzisiaj było to już niemożliwe, ze względu na postawę KP(niektórzy nazwali już ich KU - Komitet Uległościowy).
Musimy zdecydowanie wszyscy odpowiedzieć na to co się dzisiaj wydarzyło.
Nie słuchajcie trolli, którzy próbują łagodzić nastroje. To wysłannicy MF i KU.
Trzeba odpowiedzieć ostro, wtedy będzie podwyżka, a nie jałmużna i nie będzie mowy o żadnych redukcjach. Obiecuję Wam to.
Bądźmy razem, a zwyciężymy!
Pozwólcie proszę uzgodnić jutro, najpóźniej pojutrze stanowisko Zarządu.
Ps. Przepraszam za być może zbyt lakoniczną informację, ale piszę na szybko, późno w nocy, po podróży z Warszawy ok. 400 km w jedną stronę i jeszcze dzisiaj z przygodami z holowaniem auta ponad 30 km. Wybaczcie proszę
Pozdrawiam Was serdecznie
Sławomir Siwy
Przewodniczący
ZZ Celnicy PL
Przestrzegano mnie przed spotkaniem, że Komitet może podpisać 6%, bo Solidarność pisała w ostatnich pismach tylko o 6%. Odpowiadałem, że to byłoby tak jakby popełnili seppuku, że środowisko im tego nie wybaczy i chyba to rozumieją, więc nie mogą tego zrobić. A jednak stało się. Tekiej "ustawki" się nie spodziewałem. Przyznam, że jestem zszokowany taką postawą, zresztą jak zapewne większość z Was.
Gdyby nie zachowanie Komitetu mielibyśmy na dzień dzisiejszy co najmniej równe traktowanie służb mundurowych zatwierdzone z wypłatą w maju(oczywiście wszyscy, pracownicy KAS i funkcjonariusze SCS) i otwartą walkę o to co zależy od Premiera, w związku z wnioskiem o zmianę Uchwały modernizacyjnej.
Gdy powiedziałem, że ta propozycja to jest nierówne traktowanie Koleżanek i Kolegów, którzy są w takiej samej sytuacji na pierwszej linii w walce z pandemią i że środowisko tego nie uzna za satysfakcjonującą propozycję, kierownictwo KAS zaczęło wprowadzać w błąd Ministra Finansów mówiąc, że w innych formacjach otrzymali 6% podwyżki. Zapewniali ze strony kierownictwa KAS Ministra, że nie ma nierówności, bo tam dostali także 6% w innych formacjach. Po prostu dramat!
Rozmowy były utrudnione, bo wcześniej zostało klepnięte 6% przez Komitet i właściwie to nie było już woli na żaden kompromis ze strony MF.
Mamy niezbite argumenty. Powiedziałem MF, że jeszcze nigdy nie czułem, że mamy tak silne argumenty i dlatego tej sprawy nigdy nie odpuścimy. ZZ Celnicy PL nie spocznie, bo mamy do czynienia z pogłębianiem dyskryminacji. Trzymamy się słów Premiera. Sprawa nie jest przegrana, gdyż usłyszałem także w kuluarach, że jeszcze jest potrzebny jakiś kompromis, jakieś salomonowe rozwiązanie. Niemniej dzisiaj było to już niemożliwe, ze względu na postawę KP(niektórzy nazwali już ich KU - Komitet Uległościowy).
Musimy zdecydowanie wszyscy odpowiedzieć na to co się dzisiaj wydarzyło.
Nie słuchajcie trolli, którzy próbują łagodzić nastroje. To wysłannicy MF i KU.
Trzeba odpowiedzieć ostro, wtedy będzie podwyżka, a nie jałmużna i nie będzie mowy o żadnych redukcjach. Obiecuję Wam to.
Bądźmy razem, a zwyciężymy!
Pozwólcie proszę uzgodnić jutro, najpóźniej pojutrze stanowisko Zarządu.
Ps. Przepraszam za być może zbyt lakoniczną informację, ale piszę na szybko, późno w nocy, po podróży z Warszawy ok. 400 km w jedną stronę i jeszcze dzisiaj z przygodami z holowaniem auta ponad 30 km. Wybaczcie proszę

Pozdrawiam Was serdecznie
Sławomir Siwy
Przewodniczący
ZZ Celnicy PL