Droga Młodzieży KAS.
Dziękuję za odpowiedzi. Niestety nie jestem członkiem Waszych grup na portalach społecznościowych, więc poza incydentalnymi zgłoszeniami od Was, nie mam wiedzy o rzekomym kompleksowym wrzeniu w Waszych szeregach. Raczej słyszę, że co z tego, że my staniemy, jak młodzi tego nie zrobią i będą klikać. Wybaczcie, zapewne Wy tutaj piszący tak byście się nie zachowali, ale piszę co słyszę na temat ogółu.
Ps. Piszecie: "Nas nie ma? A jakie działania podejmujecie?" To bardzo krótkowzroczna ocena. Otóż ZZ Celnicy PL zrobił bardzo dużo dla całego środowiska zawodowego i zapewne się zdziwicie, ale bez działań protestacyjnych. Przeciwnie, największe, potężne i masowe protesty nie zdziałały tego, co udało się osiągnąć innym działaniem, w tym, i co Was pewnie zmartwi, także pismami. Były to także różne inne niekonwencjonalne działania, ale nie protest. Żeby nie było, że protest jest zły, jest bardzo istotny, jest bdb i bardzo wazny i potrzebny, ale trzeba wiedzieć kiedy po niego sięgnąć, kiedy użyć armat. Nie pouczajcie mnie w tym zakresie, bo to trochę śmiesznie wygląda. Protesty organizowane u nas zawsze były nieudane(nie licząc roku 98, ale to był zupełnie inny czas), a tylko te oddolne, następnie wspierane przez nasz ZZ, zawsze były potężne. Nigdy jednak, nawet po tych protestach oddolnych, władza, nie spełniła swoich obietnic, czy innych gwarancji, nawet danych w formie Porozumienia. Nawet styczeń 2008, kiedy wszystko stało przez kilka tygodni, nie włączył nas do zaopatrzeniowego systemu emerytalnego, a dopiero inne inicjatywy, w tym wiele pism i działań opartych na pismach.
Proszę zatem, nie pouczajcie, jeśli nie macie wiedzy jak to wszystko działa i jak najlepiej dojść do celu.
Kwestii dodatków motywacyjnych nie zostawiamy, w ogóle wszelkich dyskryminacji, jakie władza nam ostatnio zaserwowała, nigdy nie porzucimy i będziemy dążyć do ich zniwelowania.
Oczywiście, że najlepiej, gdybyśmy walnęli raz a dobrze wszyscy pięścią w stół i wszystko, by stanęło na raz, ale wybaczcie, m.in. Wasza postawa, gdzie jak piszecie, jesteście jedynie na jakichś portalach, jest sporą przeszkodą. Jak sami zauważacie, jest Was już bardzo dużo, a mimo tego Was nie widać. Coś tutaj nie gra. Przeciwnie, słyszę od wielu doświadczonych funkcjonariuszy, że po co protestować, jak młodzież będzie bezwiednie klikać. Proszę się nie obrażajcie, ale tak słyszę. Naszą wspólną rolą teraz jest, by zmienić ten tok myślenia. Czy ścieżka obrana przez niektórych z Was, ataku na związek, jest słuszna, oceńcie sami.
Dlatego proszę raz jeszcze pokażcie się, że jesteście. Można to zrobić na różne sposoby. Nic prostszego. Stać Was choć na to?
ZZ Celnicy PL, mimo iż zgłoszenia od Was są nieliczne i nie wspieracie Związku, walczy o Was. Wasze sprawy były już zgłaszane na Komisjach sejmowych i w spotkaniach w MF. Na podstawie Waszych zgłoszeń(szkoda, że niewielu), będziemy kontynuować walkę o poprawę warunków służby i pracy dla Was.
Liczę na Wasze wsparcie. Pokażcie, że jesteście, zacznijmy od tego.