Nie zgadzam się z Tobą cat, po pierwsze jako celnik mam prawo żeby moje sprawy przed pracodawcą reprezentował związek który zajmuje się moimi sprawami i sprawami mojej grupy zawodowej a nie wszystkich dookoła. Co mnie obchodzą skarbowcy i ich problemy i odwrotnie. To są dwie różne grupy zawodowe, które nie mają ze sobą żadnych punktów stycznych. Powiedz mi z jakiego powodu moje zarobki mają być skorelowane z zarobkami cywilów? Mnie naprawdę nie interesuje ile oni zarabiają to nie jest moja sprawa. To co kobieta stojąca na czele tego burdelu wypowiada tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że powinniśmy mieć związek tylko dla funkcjonariuszy, który będzie dbał o nasze sprawy. Ja to rozumie, że z punktu widzenia marketingu, zarządzania, finansów otwarcie się na cywili może daje związkowi korzyści, ale nie jest ono korzystne z punktu widzenia funkcjonariuszy a przecież po to ten związek powstał żeby reprezentować funkcjonariuszy a nie czekać na korzyści jakie daje otwarcie się na cywili. Są szkody dla celników bo jak związek ma upominać się o dodatek po 25 i 28 latach służby, jak kobieta mówi, że nie możemy go dostać bo w kasie są cywile i oni też musieli by go dostać, to samo z 100% L-4, jak my dostaniemy to będzie to niesprawiedliwość bo cywile też chcą. Nigdy tego nie dostaniemy dopóki Związek Zawodowy nie powie jasno reprezentujemy tylko funkcjonariuszy i dla nich tego żądamy. Do jasnej cholery od trzech lat słyszę to samo bo im też się należy, tylko co mnie oni obchodzą. Skutek jest taki, że nie ma dodatków, nie ma L-4, nie ma 15a, nie ma zaliczonych lat przed 1999 rokiem i nawet nie ma jakiś premii na koniec roku jak we wszystkich służbach mundurowych ale za to Z.Z przez pół roku kłócą się o jakieś 50 czy 70 zł podwyżki bo skarbowcom też się należy. I jak nie zgodzić się z lynxem który bardzo trafnie napisał.
"Pan forsując związek zawodowy cywilno - mundurowy, walczący o jednych i drugich, kapitalnie wpisuje się w ten sposób w narrację MF-u. Im o to chodzi. Akceptuje Pan poniekąd likwidację SC i powstanie KAS-u.
A to jest na niekorzyść funkcjonariuszy."
Tak cat przede wszystkim powstanie burdelkasu jest na niekorzyść funkcjonariuszy a związek prowadząc taka politykę akceptuje likwidację S.C. i powstanie kasu.