Sąd Najwyższy zdecydował. Jedna emerytura dla mundurowych

Na środową uchwałę Sądu Najwyższego czekało nawet kilkadziesiąt tysięcy emerytowanych mundurowych, nie tylko wojskowych, ale także policyjnych czy byłych funkcjonariuszy służb specjalnych, którzy po zakończeniu służby przepracowali później nawet kilkadziesiąt lat w cywilu.
 
Ten wyrok SN nie dotyczy zdecydowanej większości celników, którzy nie mogli odejść na emeryturę z art 15 (takiej sytuacji dotyczy wyrok). Emeryturę mamy z art 15a i drugie świadczenie z ZUS przysługuje po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. Wyjątkiem są celnicy którzy przed 1999 byli zawodowymi żołnierzami lub funkcjonariuszami innych służb, tylko takich osób dotyczy wyrok SN.
Widać, że poruszenie tego ciekawego tematu, niepotrzebnie wprawiło w zakłopotanie część forumowiczów nieuważnie czytających przepisy.
Jeśli ktoś na mundurowej emeryturze chce pracować, ale nie chce płacić składek emerytalnych to pozostaje działalność gospodarczą i opłacanie tzw małego zusu
 
Jest tak jak pisze PJS.
Dla tych co odeszli z art. 15 na emeryturę mundurową żadne Sądy nie zwolnią ze składek, jedynie sprawa do TK i tu mogliby coś wskórać. Po za tym skoro wywodzą się z innych służb to związki zawodowe tych służb niech się zainteresują tą sprawą, bo SC i SCS to art.15 A.
 
Ostatnia edycja:
Sęk w tym, że jeżeli ktoś służył w innej formacji przed 1999 rokiem, a załapał się na emkę ze SC, to prawdopodobnie osiągnął już (w większości przypadków) pełną EM.
 
Sęk w tym, że jeżeli ktoś służył w innej formacji przed 1999 rokiem, a załapał się na emkę ze SC, to prawdopodobnie osiągnął już (w większości przypadków) pełną EM.
A jego składki zusowskie zasilają skarbiec Państwa i ogólnie fundusz emerytalny ogólnie pojęty, a nie jego dodatkową emeryturę z FUSu. Tak jak wcześniej napisałeś motywuje to do pracy na czarno!
 
A jego składki zusowskie zasilają skarbiec Państwa i ogólnie fundusz emerytalny ogólnie pojęty, a nie jego dodatkową emeryturę z FUSu. Tak jak wcześniej napisałeś motywuje to do pracy na czarno!
Tak, kolejny argument do trzymania w ryzach niepokornych..."praca na czarno". Wg mnie to czyszczenie
kieszeni emeryta w białych rękawiczkach tzw państwo prawa, howgh :coffee:
 
Praca na czarno to głupota a zysk tylko pozorny. Nie tylko sama kasa się liczy, trzeba przeliczyć też pozafinansowe aspekty.
Zachęcanie na naszym forum do takiej formy dorabiania jest delikatnie mówiąc małym nietaktem.
Już Ty nie udawaj takiego zasadniczego, bo chyba dobrze "ogarniasz" i sedno i kontekst, które z zachęcaniem do wspomnianej formy wyżywienia rodziny, nie ma nic wspólnego!
Co do aspektów, także osoby nie mające trudności z ogólnymi zasadami matematyki i/lub ekonomii, mogą się z Tobą nie zgodzić.
Natomiast jeżeli rozpatrywanie przez coraz większą rzeszę urzędników państwowych różnych sposobów na dopracowanie grosza - i to nie dla zbytku, lecz wystarczającego do znośnego przeżycia - nazywasz "małym nietaktem", to zmuszanie urzędników państwowych przez kształtowanie ich płacy, do konieczności rozpatrywania dorabiania w ogóle, wypadałoby nazwać "wielkim ..." !!!
Nic nie sugeruję, więc za te trzy kropki, każdy może wstawić słowo wybrane osobiście. Założę się, że ewentualne rozbieżności w jego wyborze, będą naprawdę nieznaczne!
 
@Lord Vader , masz prawo do własnej "moralności".
Zbilansowanie zysków i strat z pracy na czarno nie jest proste (pomijam indywidualne oceny tej formy zatrudnienia i jak ktoś się będzie z tym czuł.)
Pracując na czarno teoretycznie możesz zarobić więcej, najczęściej tylko teoretycznie bo pracodawca większość "oszczędności" zostawi dla siebie.
Zachorujesz to pracując na czarno nie dostaniesz nic, o płatnym urlopie też zwykle można zapomnieć. O konsekwencjach ewentualnego wypadku w pracy już nie wspomnę.
Same plusy?
 
Myślę, że nie powinniśmy mieć żadnych skrupułów, państwo oszukuje nas na każdym kroku. Sam fakt opłacania składek emerytalnych przez mundurowych emerytów z których nigdy nie dostaną emki jest oszustwem, niesłuszne pobranie nam składek na ZUS za 2018 rok, ucywilnienie lub zwolnienie kilku tysięcy funkcjonariuszy, stworzenie tzw. kasu, nie zaliczenie nam lat służby przed 1999 rokiem, same oszustwa. No jasne państwu wolno oszukiwać tylko nie ludziom, Daj sobie spokój PJS z taką gadką. Może jeszcze powiesz mi, że mam paragony zabierać przy zakupach.
 
@Lord Vader , masz prawo do własnej "moralności".
Zbilansowanie zysków i strat z pracy na czarno nie jest proste (pomijam indywidualne oceny tej formy zatrudnienia i jak ktoś się będzie z tym czuł.)
Pracując na czarno teoretycznie możesz zarobić więcej, najczęściej tylko teoretycznie bo pracodawca większość "oszczędności" zostawi dla siebie.
Zachorujesz to pracując na czarno nie dostaniesz nic, o płatnym urlopie też zwykle można zapomnieć. O konsekwencjach ewentualnego wypadku w pracy już nie wspomnę.
Same plusy?
Zwróciłem Ci uwagę na istotę i okoliczności, żadną miarą nie kreując ani słuszności, ani niesłuszności
jakiejś formy zatrudnienia. Ty jednak z uporem maniaka wytykasz mi niemoralny aspekt, który z góry sobie założyłeś, w dodatku ukrywając dużo poważniejszą niemoralność. Wybacz ale dyskusja z osobą z biura politycznego mnie nie interesuje. Bez odbioru!
 
Nigdzie nie napisałem, że uważam za słuszne pobieranie składek przez zus od mundurowych emerytów, którzy nie odzyskają z tego nigdy ani złotówki, wcale się do tej kwestii nie odnosiłem. Nie rozumiem jednak czemu tak się podniecacie tym tematem, skoro dotyczy to niewielkiej grupy spośród nas. Przypominam, że zgodnie z aktualnym stanem prawnym, w zdecydowanej większości odchodzimy na emeryturę z art. 15a i każda złotówka ze składek na zus będzie policzona przy naliczaniu emerytury z zus po osiągnięciu wieku powszechnego (poza okresem za który będzie naliczona emerytura mundurowa).
Nie twierdzę, że nasze państwo nas nie oszukało i nie dyskryminowało. Wielokrotnie o tych naszych krzywdach pisałem.
Uważam jednak, że mundur który noszę do czegoś mnie zobowiązuje i staram się kierować w życiu jakimiś standardami przyzwoitości. Nie twierdzę, że nigdy nie złamałem żadnych zasad, nie uważam się za świętego, ale staram się to robić i jeśli w czymkolwiek uchybiłem to nie jestem z tego dumny.
Czy to, że zostaliśmy oszukani na średnio kilkaset złotych przy zusie od trzynastki za 2017, upoważnia kogokolwiek do tego żeby sam sobie te pieniądze odebrał? Np poprzez zatajenie dochodu, żeby zapłacić mniejszy podatek. A może każdy ma sobie odkręcić 2 koła od radiowozu i je sprzedać?
Ja nie jestem za taką sprawiedliwością.
Jeśli sami nie będziemy przestrzegać zasad państwa prawa, to czy mielibyśmy prawo egzekwować cokolwiek od osób/firm które kontrolujemy?
To mój ostatni wpis w tym temacie
 
Nigdzie nie napisałem, że uważam za słuszne pobieranie składek przez zus od mundurowych emerytów, którzy nie odzyskają z tego nigdy ani złotówki, wcale się do tej kwestii nie odnosiłem. Nie rozumiem jednak czemu tak się podniecacie tym tematem, skoro dotyczy to niewielkiej grupy spośród nas. Przypominam, że zgodnie z aktualnym stanem prawnym, w zdecydowanej większości odchodzimy na emeryturę z art. 15a i każda złotówka ze składek na zus będzie policzona przy naliczaniu emerytury z zus po osiągnięciu wieku powszechnego (poza okresem za który będzie naliczona emerytura mundurowa).
Nie twierdzę, że nasze państwo nas nie oszukało i nie dyskryminowało. Wielokrotnie o tych naszych krzywdach pisałem.
Uważam jednak, że mundur który noszę do czegoś mnie zobowiązuje i staram się kierować w życiu jakimiś standardami przyzwoitości. Nie twierdzę, że nigdy nie złamałem żadnych zasad, nie uważam się za świętego, ale staram się to robić i jeśli w czymkolwiek uchybiłem to nie jestem z tego dumny.
Czy to, że zostaliśmy oszukani na średnio kilkaset złotych przy zusie od trzynastki za 2017, upoważnia kogokolwiek do tego żeby sam sobie te pieniądze odebrał? Np poprzez zatajenie dochodu, żeby zapłacić mniejszy podatek. A może każdy ma sobie odkręcić 2 koła od radiowozu i je sprzedać?
Ja nie jestem za taką sprawiedliwością.
Jeśli sami nie będziemy przestrzegać zasad państwa prawa, to czy mielibyśmy prawo egzekwować cokolwiek od osób/firm które kontrolujemy?
To mój ostatni wpis w tym temacie
Jak nosisz mundur to oczywiście do czegoś to Cię zobowiązuje, ale jak cały ten obsrany KAS ma Cię w pompce i mówi, że plankton może spierdalać, co ten czyni to umowy z KAS wygasają. Moralność byłego celnika zlanego ciepłym moczem możesz sobie wtedy w buty wsadzić- może będziesz wyższy. Pracując na czarno może takiej działki jak Morawiecki nie przywlaszczysz, ale będziesz co miesiąc o składkę ZUS bliżej.
Piszesz, że nie godzi się pisać o tym na forum- co za patos, chyba się rozpłacze ze wzruszenia. Za 2 miesiące odpalę Excela i policzę, w której wersji więcej zostanie mi w kieszeni bo dumą funkcjonariusza w stanie spoczynku nawet zupy dla psa nie nagotuje.
 
Jak nosisz mundur to oczywiście do czegoś to Cię zobowiązuje, ale jak cały ten obsrany KAS ma Cię w pompce i mówi, że plankton może spierdalać, co ten czyni to umowy z KAS wygasają. Moralność byłego celnika zlanego ciepłym moczem możesz sobie wtedy w buty wsadzić- może będziesz wyższy. Pracując na czarno może takiej działki jak Morawiecki nie przywlaszczysz, ale będziesz co miesiąc o składkę ZUS bliżej.
Piszesz, że nie godzi się pisać o tym na forum- co za patos, chyba się rozpłacze ze wzruszenia. Za 2 miesiące odpalę Excela i policzę, w której wersji więcej zostanie mi w kieszeni bo dumą funkcjonariusza w stanie spoczynku nawet zupy dla psa nie nagotuje.
Kolego dołączyłeś do forum w październiku br., a już masz powyżej dziurek w nosie tego czegoś o nazwie KAS. Kim jesteś, że piszesz o moralności celnika. Moralność jest jedna, niezależnie od wykształcenia i zawodu. Przestań się mazać jak smarkacz.
 
Kolego dołączyłeś do forum w październiku br., a już masz powyżej dziurek w nosie tego czegoś o nazwie KAS. Kim jesteś, że piszesz o moralności celnika. Moralność jest jedna, niezależnie od wykształcenia i zawodu. Przestań się mazać jak smarkacz.
Jestem celnikiem od 1997 roku, który wkur.... polityką kadrowo-placową za 2 miesiące przechodzi na emeryturę i będzie pracował. Rozumiem, że liczba postów na forum statystycznie słabo wygląda - no tak statystyka....
Ani razu nie pisałem o moralność celnika- byłego celnika a i owszem. Zasada jest prosta - Jaką rolę mam taką gram. Nie mazgam się jak smarkacz tylko podjąłem męską decyzję. TAK MAŁO WIDZISZ WIESZ A TAK DUZO SZCZEKASZ. Więcej pokory - No i Tobie życzę więcej dyplomów a nie podwyżek bo przecież nie o pieniądze chodzi 🤔.
 
Jestem celnikiem od 1997 roku, który wkur.... polityką kadrowo-placową za 2 miesiące przechodzi na emeryturę i będzie pracował. Rozumiem, że liczba postów na forum statystycznie słabo wygląda - no tak statystyka....
Ani razu nie pisałem o moralność celnika- byłego celnika a i owszem. Zasada jest prosta - Jaką rolę mam taką gram. Nie mazgam się jak smarkacz tylko podjąłem męską decyzję. TAK MAŁO WIDZISZ WIESZ A TAK DUZO SZCZEKASZ. Więcej pokory - No i Tobie życzę więcej dyplomów a nie podwyżek bo przecież nie o pieniądze chodzi 🤔.
Przeczytaj swój post na spokojnie kilka razy i ze zrozumieniem. Rozróżniasz moralność w zależności od punktu odniesienia/siedzenia. Dobiłeś mnie sformułowaniem ''jaką rolę mam taką gram" i epatowaniem pokorą, że o szczekaniu przez grzeczność nie wspomnę. Jesteś celnikiem od 1997 roku, a na forum od 2021 roku. Nie znam cię, ale po kilku twoich postach mam jakiś twój obraz i pozostaje mi pewien niesmak. Bez odbioru, nie chce mi się prowadzić jałowych dyskusji w celach statystycznych, w tym jesteśmy zgodni.
 
ZGK wiem że chcesz dobrze lecz dobry przykład idzie wraz z dobrą zmianą z samej góry - my tylko się uczymy od lepszych i dostosowujemy się do otaczającej nas rzeczywistości.
ps.
I tak w kwestii moralności nikt nie przebije funkcjonariuszy SOP oraz pani Szydło, która jako premier RP ( więc chyba trudno o wyższe stanowiska władzy w państwie) podczas wypadku w Oświęcimiu nie słyszała sygnałów dźwiękowych, być może nawet przytuliła kasę z odszkodowania, pomogła w skazaniu młodego kierowcy po czym elegancko rozsiadła się w pierwszym rzędzie w kościele na mszy swojego syna i uważa iż wszystko jest ok - wiele razy używałem sygnałów uprzywilejowania i uwierz mi nie ma takiej opcji by przy nich spać :ROFLMAO: :ROFLMAO: :ROFLMAO: .
 
ZGK wiem że chcesz dobrze lecz dobry przykład idzie wraz z dobrą zmianą z samej góry - my tylko się uczymy od lepszych i dostosowujemy się do otaczającej nas rzeczywistości.
ps.
I tak w kwestii moralności nikt nie przebije funkcjonariuszy SOP oraz pani Szydło, która jako premier RP ( więc chyba trudno o wyższe stanowiska władzy w państwie) podczas wypadku w Oświęcimiu nie słyszała sygnałów dźwiękowych, być może nawet przytuliła kasę z odszkodowania, pomogła w skazaniu młodego kierowcy po czym elegancko rozsiadła się w pierwszym rzędzie w kościele na mszy swojego syna i uważa iż wszystko jest ok - wiele razy używałem sygnałów uprzywilejowania i uwierz mi nie ma takiej opcji by przy nich spać :ROFLMAO: :ROFLMAO: :ROFLMAO: .
Kolego jesteśmy dorosłymi i wydaje mi się odpowiedzialnymi ludźmi, ale każdy i tak będzie postępował jak uważa za stosowne. Ja osobiście bym nie generalizował w ocenach całej formacji na podstawie jednego lub kilku zdarzeń. Zresztą to nie jest forum SOP, BOR ani wątek dotyczący sympatii czy antypatii politycznych. Nie ciągnijmy tematu, bo to niczego nie wnosi do przedmiotu dyskusji o emeryturach.
 
Back
Do góry