• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Notatka - spotkanie z Szefem KAS dnia 18.11.

W dniu 18.11.2019r. w Ministerstwie Finansów odbyło się spotkanie kierownictwa KAS ze związkami zawodowymi. W spotkaniu uczestniczył Szef KAS oraz jego zastępcy oraz pracownicy MF.

Cała notatka dostępna pod załącznikiem.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A kiedy można spodziewać się pierwszej nowelizacji ustawy emerytalnej Panie Sławku?
Inne służby mundurowe mają w swoim porozumieniu zagwarantowane zmiany art.15a.
Do końca br. miał być wprawdzie rozwiązany ten problem, ale z tego co wiem to na razie trwa tam złowroga cisza.
Niemniej jest w tym Porozumieniu wyraźnie wskazane, do kogo ma się odnosić REALIZACJA postulatu. Do jakiej grupy funkcjonariuszy.
Można zatem, o ile Porozumienie będzie przestrzegane w MSWiA, spodziewać się prac nad nowelą w 2020r. To jest dla nas najlepsza okazja do tego i innych zmian w ustawie dot. funkcjonariuszy SCS.
Wg mnie ZZ służb mundurowych i my powinniśmy dążyć do tego, by ustawa została przyjęta przed wyborami prezydenckimi. Będę o tym rozmawiał z Przewodniczącym Federacji SM. Jak będzie nie wiem, ale tak powinny ZZ zdecydowanie działać.
 
Tak się zastanawiam gdzie był SKAS w latach 2003-2019 ? Czy w tym czasie nie pełnił eksponowanych funkcji ? Nie mógł przyczynić się do ostatecznego pozytywnego załatwienia sprawy alokacji? Czyżowicz pierwszy chciał, Kapica też w pewnym momencie chciał i teraz SKAS chce. Chcieć a zrobić to istotna różnica.
 
A co z wygaszonymi? To również Pana dotyczy ten problem.

2 wcześniejsze strony

Post 20 i 24...

I tu



Post nr 9

Zanim zadacie jakieś pytanie, poczytajcie bo być może ktoś już je zadał i uzyskał odpowiedź...

Tak ciężko włożyć odrobinę starań by być na bieżąco z forum?
 
Ostatnia edycja:
2 wcześniejsze strony

Post 20 i 24...

I tu



Post nr 9

Zanim zadacie jakieś pytanie, poczytajcie bo być może ktoś już je zadał i uzyskał odpowiedź...

Tak ciężko włożyć odrobinę starań by być na bieżąco z forum?
Przepraszam, więcej nie zapytam. Wiem, wiem jak zwykle brakło czasu, rozmowy w kuluarach,itp Prawda jest okrutna dla wygaszonych, nikogo nie obchodzą. Nawet pytanie budzi irytację. Powodzenia.
 
Nie chodzi o to że nikogo nie obchodzą, tylko są inne równie ważne tematy i to że akurat Ciebie dotyczy nie oznacza że trzeba spamować każdą stronę dyskusji.

Po za tym nie jest tak że nic się z tym nie dzieje. Sam pracuje w referacie z 3 osobami które zostały ucywilnione/wygaszone i są teraz funkcjonariuszami. Więc nie jest tak, jak mowia niektórzy że związek nie zrobił nic, co przyniosło by efekt.
 
Ostatnia edycja:
michal81 zapewniam Cię są takie przypadki w których Związek nie ma podejścia do tematu mimo zainteresowania a "prawy i sprawiedliwy" DIAS widząc niesprawiedliwe traktowanie jednych publicznie ich broni a olewa krzywdę którą wyrządził innym.

1574511592038.gif
 
Nie chodzi o to że nikogo nie obchodzą, tylko są inne równie ważne tematy i to że akurat Ciebie dotyczy nie oznacza że trzeba spamować każdą stronę dyskusji.

Po za tym nie jest tak że nic się z tym nie dzieje. Sam pracuje w referacie z 3 osobami które zostały ucywilnione/wygaszone i są teraz funkcjonariuszami. Więc nie jest tak, jak mowia niektórzy że związek nie zrobił nic, co przyniosło by efekt.
Wygaszeni nie są w służbie /pracy. Moje pytanie to spam?Naprawdę nie wiesz co chodzi.
 
Nie chodzi o to że nikogo nie obchodzą, tylko są inne równie ważne tematy i to że akurat Ciebie dotyczy nie oznacza że trzeba spamować każdą stronę dyskusji.

Po za tym nie jest tak że nic się z tym nie dzieje. Sam pracuje w referacie z 3 osobami które zostały ucywilnione/wygaszone i są teraz funkcjonariuszami. Więc nie jest tak, jak mowia niektórzy że związek nie zrobił nic, co przyniosło by efekt.
Wygaszeni są funkcjonariuszami...
 
Wygaszeni nie są w służbie /pracy.
To ci tłumacze że ze mną są wygaszeni/ucywilnieni w procesie konsolodacji, którzy są teraz w czynnej służbie.

Moje pytanie to spam?
Na twoje pytanie była już odpowiedź w tym temacie. Czegoś nie rozumiesz ?

Naprawdę nie wiesz co chodzi.
Nie ma to jak konstruktywna argumentacja.

@michal81 zapewniam Cię są takie przypadki w których Związek nie ma podejścia do tematu mimo zainteresowania a "prawy i sprawiedliwy" DIAS widząc niesprawiedliwe traktowanie jednych publicznie ich broni a olewa krzywdę którą wyrządził innym.
Nie neguje tego i nie o tym w ogóle był mój post.
 
"Wygaszeni" to funkcjonariusze którzy nie otrzymali żadnej propozycji i o swoje prawa walczą w sądach. To tak na marginesie ważniejszych spraw.

@piernik1 - nic Ci nie mogę zarzucić, bo Twój żal i odczucie pozostawienia są
zrozumiałe i słuszne. Zastanów się jednak, do kogo tak naprawdę masz pretensje
oraz kto i co Cię drażni, wzmagając parszywy nastrój (?!).

Masz pretensje do ZZ, zarzucając im, że niewiele działają. Gdybyś systematycznie
śledził Forum, nikt by nie musiał Cię przekonywać, że jest inaczej.

Tak, czytasz mnóstwo dyskusji na różne tematy, więc masz prawo pomyśleć, że cała
działalność ZZ, tylko tych tematów dotyczy. Zwróć jednak uwagę, że w naszych
dyskusjach, przedstawiciele ZZ biorą udział niezwykle sporadycznie; ich wyjaśnienia,
sprostowania, informacje i opinie - zwyczajnie gubią się w nawale komentarzy.

Chyba więc nie masz pretensji do zwykłych forumowiczów, że dużo dyskutują w tych
tematach, które akurat Ciebie mało lub w ogóle nie interesują, bo do przedstawicieli
ZZ pretensji mieć nie możesz!

Aaa ... Żebyś przypadkiem nie pomyślał, że zwykli forumowicze zapomnieli o swych
wygaszonych Kolegach i nic ich nie obchodzą - to nieprawda!

Nie wypowiem się za innych, ale mogę za siebie - choć wiem, że wygaszonym w
żaden sposób, niczego to nie wyjaśni czy uspokoi. Mogę jedynie zapewnić, że w tym
co staram się "kombinować", nie zapominam o wygaszonych.
Możesz spytać, dlaczego więc o wygaszonych piszę rzadko i nic i z siebie nie daję ...
Odpowiedź jest boleśnie trywialna - bo nie wiem, co mógłbym napisać, w jaki sposób
pomóc, czym ulżyć w niedoli - i uwierz, choć niczym w tej kwestii nie zawiniłem, to
czuję się bardzo głupio i wyjątkowo nieswojo, że mnie "tylko" "ucywilniono" ...
 
To ci tłumacze że ze mną są wygaszeni/ucywilnieni w procesie konsolodacji, którzy są teraz w czynnej służbie.


Na twoje pytanie była już odpowiedź w tym temacie. Czegoś nie rozumiesz ?


Nie ma to jak konstruktywna argumentacja.


Nie neguje tego i nie o tym w ogóle był mój post.
[/QUOTE
Nie można być równocześnie "wygaszonym"i w służbie /pracy bo to się wyklucza. To raczej zrozumiałe.
 

@piernik1 - nic Ci nie mogę zarzucić, bo Twój żal i odczucie pozostawienia są
zrozumiałe i słuszne. Zastanów się jednak, do kogo tak naprawdę masz pretensje
oraz kto i co Cię drażni, wzmagając parszywy nastrój (?!).

Masz pretensje do ZZ, zarzucając im, że niewiele działają. Gdybyś systematycznie
śledził Forum, nikt by nie musiał Cię przekonywać, że jest inaczej.

Tak, czytasz mnóstwo dyskusji na różne tematy, więc masz prawo pomyśleć, że cała
działalność ZZ, tylko tych tematów dotyczy. Zwróć jednak uwagę, że w naszych
dyskusjach, przedstawiciele ZZ biorą udział niezwykle sporadycznie; ich wyjaśnienia,
sprostowania, informacje i opinie - zwyczajnie gubią się w nawale komentarzy.

Chyba więc nie masz pretensji do zwykłych forumowiczów, że dużo dyskutują w tych
tematach, które akurat Ciebie mało lub w ogóle nie interesują, bo do przedstawicieli
ZZ pretensji mieć nie możesz!

Aaa ... Żebyś przypadkiem nie pomyślał, że zwykli forumowicze zapomnieli o swych
wygaszonych Kolegach i nic ich nie obchodzą - to nieprawda!

Nie wypowiem się za innych, ale mogę za siebie - choć wiem, że wygaszonym w
żaden sposób, niczego to nie wyjaśni czy uspokoi. Mogę jedynie zapewnić, że w tym
co staram się "kombinować", nie zapominam o wygaszonych.
Możesz spytać, dlaczego więc o wygaszonych piszę rzadko i nic i z siebie nie daję ...
Odpowiedź jest boleśnie trywialna - bo nie wiem, co mógłbym napisać, w jaki sposób
pomóc, czym ulżyć w niedoli - i uwierz, choć niczym w tej kwestii nie zawiniłem, to
czuję się bardzo głupio i wyjątkowo nieswojo, że mnie "tylko" "ucywilniono" ...
Z czego wnioskujesz,że mam pretensje? Zadałam tylko pytanie do Pana Sławka, który jest w takiej samej sytuacji, ponieważ na tym forum odpowiadał na inne pytania. Daruj sobie sarkazm, bo to jest jeszcze bardziej przykre. Pozdrawiam i żegnam.
 

@piernik1 - nic Ci nie mogę zarzucić, bo Twój żal i odczucie pozostawienia są
zrozumiałe i słuszne. Zastanów się jednak, do kogo tak naprawdę masz pretensje
oraz kto i co Cię drażni, wzmagając parszywy nastrój (?!).

Masz pretensje do ZZ, zarzucając im, że niewiele działają. Gdybyś systematycznie
śledził Forum, nikt by nie musiał Cię przekonywać, że jest inaczej.

Tak, czytasz mnóstwo dyskusji na różne tematy, więc masz prawo pomyśleć, że cała
działalność ZZ, tylko tych tematów dotyczy. Zwróć jednak uwagę, że w naszych
dyskusjach, przedstawiciele ZZ biorą udział niezwykle sporadycznie; ich wyjaśnienia,
sprostowania, informacje i opinie - zwyczajnie gubią się w nawale komentarzy.

Chyba więc nie masz pretensji do zwykłych forumowiczów, że dużo dyskutują w tych
tematach, które akurat Ciebie mało lub w ogóle nie interesują, bo do przedstawicieli
ZZ pretensji mieć nie możesz!

Aaa ... Żebyś przypadkiem nie pomyślał, że zwykli forumowicze zapomnieli o swych
wygaszonych Kolegach i nic ich nie obchodzą - to nieprawda!

Nie wypowiem się za innych, ale mogę za siebie - choć wiem, że wygaszonym w
żaden sposób, niczego to nie wyjaśni czy uspokoi. Mogę jedynie zapewnić, że w tym
co staram się "kombinować", nie zapominam o wygaszonych.
Możesz spytać, dlaczego więc o wygaszonych piszę rzadko i nic i z siebie nie daję ...
Odpowiedź jest boleśnie trywialna - bo nie wiem, co mógłbym napisać, w jaki sposób
pomóc, czym ulżyć w niedoli - i uwierz, choć niczym w tej kwestii nie zawiniłem, to
czuję się bardzo głupio i wyjątkowo nieswojo, że mnie "tylko" "ucywilniono" ...
fajnie napisane a nawiasem mowiac zz co moga zrobic w sprawie wygaszonych z szefem?? nic . wygaszeni musza obronic sie sami przed sadem i to jedyne wyjscie. zz moga pomoc w sprawie pozwu pisma itd. ludzie nie łudźcie sie ze szef cos zrobi na wasza korzysc! wrecz przeciwnie bedzie utrudnial na ile mu sie tylko to uda. jedynie sady i jeszcze raz sady moga Wam szanowni Koledzy i Kolezanki pomóc - takie jest moje zdanie i taka jest prawda. dobry adwokat + dobry pozew + odrobina szczęści ( tzn. moze pis nie upolityczni wszystkich sedziow)= sukces ( czyli powrót + pozwy o odszkodowania i zadoscuczynienia ;) tylko wttrzymajcie! wiem ze cięzko ale wytrwajcie i wytrzymajcie a zostaniecie nagrodzeni;) 👍💪
 
WIELKIE dzięki @bielka7777 za zrozumienie i poparcie działania.

Z czego wnioskujesz,że mam pretensje?
... Daruj sobie sarkazm, bo to jest jeszcze bardziej przykre. ...

Ano z tego ...

Przepraszam, więcej nie zapytam. Wiem, wiem jak zwykle brakło czasu, rozmowy w kuluarach,itp Prawda jest okrutna dla wygaszonych, nikogo nie obchodzą. Nawet pytanie budzi irytację. Powodzenia.

Do tego, że w moich słowach do Ciebie nie było krzty sarkazmu, chyba nie warto Cię
przekonywać ...
 
Back
Do góry