Krytyczna sytuacja na granicy - APEL do Ministra Finansów

Pan Tadeusz Kościński
Minister Finansów, Rozwoju i Polityki Regionalnej

Związek Zawodowy Celnicy PL otrzymuje sygnały i apele od funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej z deklaracjami pomocy w obliczu trwającego kryzysu na granicy wschodniej.
Mając na uwadze realne zagrożenie dla bezpieczeństwa Obywateli RP i UE zwracamy się z apelem do Pana Ministra o rozważenie wsparcia stacjonujących poza obrębem przejść granicznych innych formacji mundurowych przez funkcjonariuszy Służby Ceno-Skarbowej.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej są formacją uzbrojoną, są przeszkoleni i przygotowani do działań w obliczu różnych zewnętrznych i wewnętrznych zagrożeń.

Niezależnie od powyższego, ze względu na obowiązujące procedury i wytyczne, otrzymujemy informacje od funkcjonariuszy o niewystarczającej ochronie Obywateli pod kątem kontroli środków transportu przekraczających granicę zewnętrzną oraz wewnętrzną i przemyt migrantów w samochodach, w tym samochodach TIR.
Wciąż tysiące TIR-ów, samochodów dostawczych i osobowych jest przepuszczanych na terytorium naszego kraju bez jakiejkolwiek kontroli. W naszej ocenie jest to niedopuszczalne w obecnej sytuacji. Dobrze wiemy, że system analizy ryzyka jest wykorzystywany do przemytu przez przestępczość zorganizowaną.
Chodzi tutaj o kontrolę na granicy zewnętrznej, ale także ochronie powinna podlegać granica wewnętrzna. ...

Czytaj całość w załączonym pliku

 

Może szanowni forumowicze dają sobie na wstrzymanie.
Jestem co prawda ucywilnionym funkcjonariuszem ale postanowiłem się wypowiedzieć.
Albo jesteśmy funkcjonariuszami albo nimi nie jesteśmy. Nie eliminujmy się sami z grona służb mundurowych. Podobnie jak @Falcon uważam, że jeżeli komuś ciąży mundur to niech złoży wniosek na emkę albo przeniesie się do cywila.

 

Kim są teraz Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej są formacją - biurokratyczną... gdzie żądzą statystyki, tabelki ,raporty , papierki , miliony nielogicznych systemów itp

W Policji też jest dużo biurokracji, a jednak dają radę. Myślę, że w każdej służbie mundurowej jest przerost statystyk. Trzeba to ogarnąć i walczyć na argumenty.

 

To miałem na myśli, służbą jesteśmy. Nawet jeśli dyskryminowaną. To, że świnie z mf nami gardzą, nie oznacza, iż sami siebie szanować nie możemy. Na granicy koledzy z PSP wykonują funkcje pomocnicze i nie płaczą. Nikt o ich nie wspomina, a pomagają. Broni nie noszą. Mnie nie wstyd kolegom z SG, czy WOT ciepły posiłek przygotować. Nie jesteśmy służbą dedykowaną do walki, ale jesteśmy służbą.

 

Dzisiaj w mediach pokazali jasne deklaracje strażaków. Chęć niesienia aktywnej pomocy służbom mundurowym operującym na granicy. Forumowicze @wolny i @młspeclat67 w pełni podzielam wasze opinie.

 

... służbą jesteśmy. Nawet jeśli dyskryminowaną...

Będzie polecenie wyjazdu, to to wykonam, nawet tuż przed odejściem na emkę.
Służba, to służba.

Przeszłość nie ma tu znaczenia, a tam nie dzieje sie dobrze.


Wysłane z mojego M2012K11AG przy użyciu Tapatalka

 

Najważniejsze żeby do pewnych spraw, bez zadęcia podchodzić. Sam tu pisałem, że jesteśmy najważniejszą ze służb, a przy tym najbardziej zaniedbaną, niedoinwestowaną, pogardzaną, przez zwierzchników. Na pierwszej linii frontu nie staniemy. Za to celnicy mają taką unikatową zdolność, że potrafią zrobić coś z niczego.

 

Różne grupy społeczne deklarują wsparcie dla Wojska i służb mundurowych na zielonej granicy. W Sejmie Posłowie mówili, że deklarowali wsparcie m. in. Strażacy ochotnicy z OSP i myśliwi z Podlasia.
Wyżej czytam, że pomagają także Strażacy zawodowi z PSP.
To jest domena każdego Polaka, że w obliczu zagrożenia zewnętrznego rwie się do walki.
W chwili obecnej takiej potrzeby nie ma, ale kto wie co może się wydarzyć.
Ważne jest niezmiernie, że Polacy w takich chwilach jednoczą się i zgłaszają gotowość do działania, tak jak zgłosiło to do związku wielu funkcjonariuszy SCS. Dziękuję Wam za to.
Najważniejsze jest aktualnie w SCS, aby skupić się na tym co możemy zrobić w obliczu tej sytuacji w ramach swoich zadań.
Uważam, że nasza rola jest olbrzymia!
Róbmy to co potrafimy robić najlepiej. Musimy robić to ze zdwojoną mocą, gdyż musimy przełamać opór części zwierzchników, dla których statystyki i liczby przepuszczonych transportów są wciąż najważniejsze.
Gdzie jest Ministerstwo Finansów?
Widzimy, że inne służby też nie kontrolują i tysiące pojazdów przekracza nasze granice bez jakiejkolwiek kontroli. Chodzi zarówno o granicę zewnętrzną, jak i wewnętrzną.

 

Może nie angażujmy się w polityczne rozgrywki białoruskie. Bo tak to wygląda. Służby mundurowe niestety po raz kolejny są narzędziem. A propos, miliony przypłynęły do Europy i co?

 

https://wgospodarce.pl/informacje/103706-strazacy-pomagaja-sluzbom-na-granicy - tu można poczytać o PSP.
Miliony przypłynęły, i drastycznie wzrosła np. przestępczość. Mój kolega mieszka i pracuje w Monachium. Po zmroku nie pozwala, dziewczynie samej z domu wychodzić. Zaczepki przez młodych, śniadoskórych przystojniaków to standard. Nie wspomnę o incydentach, typu zgwałcenie kucyka na oczach dzieci, w berlińskim mini zoo [podobno winny był kucyk, bo nie miał na kopytku opaski z napisem nein]. To i tak bez znaczenia. Granicę przekraczamy w oznaczonych przejściach, a nie szturmem przez las

 

To miałem na myśli, służbą jesteśmy. Nawet jeśli dyskryminowaną. To, że świnie z mf nami gardzą, nie oznacza, iż sami siebie szanować nie możemy. Na granicy koledzy z PSP wykonują funkcje pomocnicze i nie płaczą. Nikt o ich nie wspomina, a pomagają. Broni nie noszą. Mnie nie wstyd kolegom z SG, czy WOT ciepły posiłek przygotować. Nie jesteśmy służbą dedykowaną do walki, ale jesteśmy służbą.

Nie podpowiadaj, bo jeszcze znajdzie się w MF taki co się chce wykazać i będzie kolejna reforma, a my pod nazwą Służba Celno-Kuchenna. Chyba że to jest nasze nemezis

 

Najważniejsze jest aktualnie w SCS, aby skupić się na tym co możemy zrobić w obliczu tej sytuacji w ramach swoich zadań.
Uważam, że nasza rola jest olbrzymia!
Róbmy to co potrafimy robić najlepiej. Musimy robić to ze zdwojoną mocą, gdyż musimy przełamać opór części zwierzchników, dla których statystyki i liczby przepuszczonych transportów są wciąż najważniejsze.
Gdzie jest Ministerstwo Finansów?
Widzimy, że inne służby też nie kontrolują i tysiące pojazdów przekracza nasze granice bez jakiejkolwiek kontroli. Chodzi zarówno o granicę zewnętrzną, jak i wewnętrzną.

Wystarczy popatrzeć jak w wiadomościach pokazują skrzyżowania ważnych dróg w terenach objętych stanem wyjątkowym. Jest tam radiowóz, funkcjonariusz policji wraz z żołnierzem. Jak walczono z mafią paliwową to na każdym skrzyżowaniu stali funkcjonariusze celno-skarbowi. Nie wszyscy celnicy są uzbrojeni to fakt, ale nasze grupy mobilne tak i to one mogą wesprzeć tych pilnujących stref w których jest stan wyjątkowy.
To tylko jedna z możliwości ....... pomóc w łapaniu tych co się przedarli i tych co im próbują pomagać po naszej stronie granicy. Może wtedy bez niczyjej łaski będzie nas widać na materiale filmowym w wiadomościach.

 

Wystarczy popatrzeć jak w wiadomościach pokazują skrzyżowania ważnych dróg w terenach objętych stanem wyjątkowym. Jest tam radiowóz, funkcjonariusz policji wraz z żołnierzem. Jak walczono z mafią paliwową to to na każdym skrzyżowaniu stali funkcjonariusze celno-skarbowi. Nie wszyscy celnicy są uzbrojeni to fakt, ale nasze grupy mobilne tak i to one mogą wesprzeć tych pilnujących stref w których jest stan wyjątkowy.
To tylko jedna z możliwości ....... pomóc w łapaniu tych co się przedarli i tych co im próbują pomagać po naszej stronie granicy. Może wtedy bez niczyjej łaski będzie nas widać na materiale filmowym w wiadomościach.

 

I to te Pchłeki wyłapie?

Oprócz tego co wyżej naspałeś, masz coś mądrzejszego do powiedzenia ???????

 

Oprócz tego co wyżej naspałeś, masz coś mądrzejszego do powiedzenia ???????

Swoją drogą ciekawe, dlaczego ???strona białoruska nie dopuszcza ich do przejść granicznych..czyżby nie mogli LEGALNIE opuścić Białorusi.

 

https://gazetalubuska.pl/gubin-emigranci-probowali-przeplynac-przez-nyse-do-niemiec-kilku-sie-udalo-ale-zostali-zlapani-przez-sluzby-po-drugiej-stronie/ar/c15-15893323

 

Oprócz tego co wyżej naspałeś, masz coś mądrzejszego do powiedzenia ???????

Przepraszam.

 

Szef KAS-u powinien zgłosić koordynatorowi wszystkich służb, gotowość do wsparcia SCS dot.zwiększenia patroli mobilnych na drogach prowadzących z granicy.I tyle.Nie raz juz w ten sposób uczestniczyliśmy np. Dni młodzieży,wizyta Papieża etc......a może Szef nie wie co my porabiamy?

 

Szef KAS-u powinien zgłosić koordynatorowi wszystkich służb, gotowość do wsparcia SCS dot.zwiększenia patroli mobilnych na drogach prowadzących z granicy.I tyle.Nie raz juz w ten sposób uczestniczyliśmy np. Dni młodzieży,wizyta Papieża etc......a może Szef nie wie co my porabiamy?

Nie no wie... przeciez harcerka jest.umie spiewac puosenki przy ognisku,pewnie pamieta zabawy w podchody... no to pamieta na pewno bo z Nami sie tak zavawia i robi Nas w .....

 

Mamy kolejną po COVID sytuację kryzysową . I co robią (niektórzy) - zakładają pampersa i chowają głowę pod kołdrę, twierdząc: mnie to nie dotyczy. Jestem przekonany, że w niedalekiej przyszłości, ze względu na kolejne kryzysy związane z sytuacjami geopolitycznymi, każdy umundurowany i uzbrojony
funkcjonariusz państwowy może zostać zadysponowany do działań związanych z bezpieczeństwem Państwa.

 

Szef KAS-u powinien zgłosić koordynatorowi wszystkich służb, gotowość do wsparcia SCS dot.zwiększenia patroli mobilnych na drogach prowadzących z granicy.I tyle.Nie raz juz w ten sposób uczestniczyliśmy np. Dni młodzieży,wizyta Papieża etc......a może Szef nie wie co my porabiamy?

Masz rację, nawet jeśli mundurowa SKAS i mundurowy P./ Gojny wie o co chodzi, to po co się wychylać
(oby do emerytury) A pracodawcy , czyli dyrektorzy to skarbowcy, a zatem pojęcia nie maja co robimy i ot cała tragedia służby naszej w KAS. Stąd KAS, to dla nas nieporozumienie. W KAS liczy się prosty język, a nie skuteczność.