Dyskryminacji ciąg dalszy?

Otrzymaliśmy informacje, na razie nieoficjalne, że w innych formacjach mundurowych nie będzie oszczędności kosztem funduszy nagrodowych i nagród rocznych, ani nie będą zamrażane żadne oszczędności na funduszach płac zarówno w tym, jak i w przyszłym roku. Premier i Minister SWiA dostrzegają zaangażowanie funkcjonariuszy w walce z COVID-19 i przy wykonywaniu obowiązków służbowych sensu largo.
My wczoraj usłyszeliśmy od Dyrektorów Departamentów Ministerstwa Finansów, że w KAS uruchomiono procedury, które mają zamrozić środki i tak:

• nagród ma nie być za IV kwartał,
• także zablokowane są oszczędności na DWR i wszelkie oszczędności na funduszu płac, które od lat zwiększały nasze nagrody na Święta.

Było wprawdzie zastrzeżenie, że ta procedura została uruchomiona i nie jest to przesądzone, ale jeżeli wczorajsze słowa Dyrektorów Departamentów MF się utrzymają, to będzie oznaczało, że przeciwnie do innych formacji, Pan Premier i Minister Finansów i Szef KAS, nie doceniają naszego zaangażowania w walce z COVID-19 i przy realizacji zadań.
Będziemy w tej sprawie interweniować. Będziemy domagać się równego traktowania.

 

Zdaje si

Wiesz z jednej strony zbierali informacje "kto by chciał wrócić do służy" z drugiej strony moi znajomi którzy złożyli takowe deklaracje już dawno temu są ciągle cywilami a z trzeciej strony na bieżąco wystawiają oferty zewnętrzne zarówno pracy jak i służby. Wygląda na to że NIE CHCE.

Wielu powrót do munduru się nie opłaca. Mają emki mundurowe i pracują jako cywile śmiejąc się z Dyrektorów, którzy ich tak potraktowali. Dziś wracają jedynie Ci, co nie mają 5 lat policyjnych, kadrowe, sekretarki, panie z finansów...

 

Wiesz z jednej strony zbierali informacje "kto by chciał wrócić do służy" z drugiej strony moi znajomi którzy złożyli takowe deklaracje już dawno temu są ciągle cywilami a z trzeciej strony na bieżąco wystawiają oferty zewnętrzne zarówno pracy jak i służby. Wygląda na to że NIE CHCE.

W mojej izbie to samo. Żaden z moich znajomych który utracił pracę a startował w naborze się nie dostał. A ci ucywilnieni to rzeczywiście nie jestem pewien czy mając prawo do emerytury mundurowej chcą wracać. Logika nakazuje że im się to nie opłaca. Ale niestety są tacy jak Sławomir (przewodniczący Celnikow pl) którym z tego co pamiętam okazało się że emerytura nie przysługuje i którym odmawiane jest prawo do powrotu. Swoją drogą myślę że jest szansa po wyczerpaniu tej drogi o której powyżej pisał kolega by przystąpić do oficjalnego protestu. Wtedy rzeczywiście nasi leaderzy przestaną mieć związane ręce i coś z tego wyjdzie. Bo na dzień dzisiejszy widzę (przynajmniej u siebie) większą chęć przejścia na emeryturę niż walki.


startował

 

Zawsze uważałem, że przeciwnika należy szanować, jakiś czas temu zauważyłem, że mam dla nich tylko pogardę teraz już zostało politowanie. Dlatego myślę o emce a nie o walce.

 

Wielu powrót do munduru się nie opłaca. Mają emki mundurowe i pracują jako cywile śmiejąc się z Dyrektorów, którzy ich tak potraktowali. Dziś wracają jedynie Ci, co nie mają 5 lat policyjnych, kadrowe, sekretarki, panie z finansów...

no, ja znam ucywilnionych nie mających 5 lat policyjnych i którzy by je chcieli dosłużyć a oferty nie otrzymali mimo swoich deklaracji.

 

no, ja znam ucywilnionych nie mających 5 lat policyjnych i którzy by je chcieli dosłużyć a oferty nie otrzymali mimo swoich deklaracji.

U mnie znalazło się 21 takich którym się udało wrócić w tym roku i chyba dosłużą mimo że mieszanie w kotle nie ustaje.

 

U mnie znalazło się 21 takich którym się udało wrócić w tym roku i chyba dosłużą mimo że mieszanie w kotle nie ustaje.

No, to super że im się udało. A z drugiej strony szkoda, że myślimy poprzez otaczające nas fakty o tej sprawie w kategoriach "udało się", zamiast traktować to jako naturalną kolej rzeczy w stosunku do złożonych ich wniosków i w ich następstwie propozycji DIASÓW. Ja rozumiem niekoniecznie musi być mundurowy tam gdzie obecnie jest cywil i nie koniecznie oferta diasa musiała by go pozostawiać w tym samym miejscu, więc nie koniecznie musiała by być przyjęta. Ale naprawiając krzywdę ucywilnienia, na wniosek ucywilnionego powinna być jakaś dana nawet jeśli by określała by jakiś odleg;lejszy termin np do roku na przeszkolenie kogoś w jego miejsce.
Pozdrawiam przywróconych