Sprawa dotyczy nieprawidłowości w obrocie spirytusem, które powodują straty budżetów Państw Członkowskich, narażają zdrowie obywateli UE oraz burzą zasady zdrowej konkurencji.
W Polsce w tej sprawie toczy się długotrwałe śledztwo. Blisko dwuletnia korespondencja z Szefem Służby Celnej nie przyniosła żadnych rezultatów - proceder trwa nadal. Spirytus skażony jest zwolniony w Polsce z kontroli administracyjnej. Jest szerg innych luk w prawie.
Celnicy piszą także do Parlamentu Europejskiego o tym jak przebiega proces modernizacji Służby Celnej.
W piśmie czytamy m.in.
"(...)W Polsce niektórzy wysocy urzędnicy państwowi zatrudnieni w krajowym Ministerstwie Finansów, mimo wiedzy o nieprawidłowościach, nie tylko ich nie eliminują, ale naszym zdaniem od roku 2004 wspomagają ten stan poprzez złe przepisy prawa, opóźnienia w zmianie prawa, pogłębiające rozwój tych patologii. Równolegle osłabiają polską Służbę Celną, która stoi na straży interesów UE, przez stanowienie prawa, które...