Główna teza raportu Najwyższej Izby Kontroli w sprawie Krajowej Administracji Skarbowej została przedstawiona na stronie internetowej izby. "Zdaniem NIK, odnotowany w ostatnich latach wzrost dochodów podatkowych to efekt dobrej koniunktury w gospodarce oraz zmian systemowych w tym właśnie przeprowadzonej konsolidacji" - napisano.
Jednak z kontroli, która zakończyła się przed przyjściem Mariana Banasia, wynikało coś innego. "NIK nie znajduje podstaw do stwierdzenia, że utworzenie KAS przyniosło wymierne efekty w postaci wzrostu dochodów" - wskazano we wnioskach.
- Generalnie reforma KAS spowolniła dynamikę wpływów budżetowych - ocenił w rozmowie z reporterami "Polski i Świata" Sławomir Siwy ze związku zawodowego Celnicy.pl.
Jednak z kontroli, która zakończyła się przed przyjściem Mariana Banasia, wynikało coś innego. "NIK nie znajduje podstaw do stwierdzenia, że utworzenie KAS przyniosło wymierne efekty w postaci wzrostu dochodów" - wskazano we wnioskach.
- Generalnie reforma KAS spowolniła dynamikę wpływów budżetowych - ocenił w rozmowie z reporterami "Polski i Świata" Sławomir Siwy ze związku zawodowego Celnicy.pl.
Zmieniony wniosek i znikające zdania z raportu NIK o instytucji kierowanej przez Banasia
Najwyższa Izba Kontroli pod szefostwem Mariana Banasia publikuje raport na temat Krajowej Administracji Skarbowej z czasów, kiedy jej szefem był Marian Banaś. Raport jest wyjątkowo łagodny, a wnioski różnią się od tych, jakie powstały za kierownictwa poprzedniego prezesa NIK. Materiał magazynu...
tvn24.pl