• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Stanowisko MF w sprawie art.15a

Czas służby wojskowej wlicza się w okres 25 lat. To znaczy że np 23 lata służby w SC plus 2 lata wojska daje 25 lat wynagane do emki w proponowanej zmianie art. 15a. Informacja sprawdzona w ZER.
To że wlicza się nie ulega wątpliwości. Pragnę jednak zauważyć że dwa lata - owszem ale dla tych co poszli do woja przed 1989r. W tymże roku była zmiana okresu służby dla wojsk lądowych do 18 miesięcy. W 1999 roku ZSW była już 12 miesięczna. W ocenie ilości lat służby należy wziąć pod uwagę to że często z braku środków była ona skracana o trzy miesiące.
I teraz, ci co mają to już za sobą na pewno wiedzą że czas służby liczony jest na dni, więc trzeba sobie przypomnieć czy nie zabraknie nam trzech miesięcy do pełnych 25lat. W jakiś sposób można się ratować ćwiczeniami rezerwy.

Dwa lata służby w wojsku, to jak się można domyśleć, mało kto ma.

Ja jednak dalej jestem zdania że ZSW powinna uprawniać do art.15.
 
Jak wygląda sytuacja ze służbą kandydacką w wojskowej szkole oficerskiej?
Służba kandydacka w SG jest zaliczana jako służba zawodowa i daje prawo do art.15.
Jak jest z wojskową szkołą oficerską, której się nie ukończyło?
Na pewno zaliczana jest do ZSW, ale czy traktowana jest jako służba zawodowa?
Czy rozpoczęcie nauki w policyjnej szkole oficerskiej lub innej traktowane jest jako rozpoczęcie służby przed 1999?
 
Generalskie szlify? Przecież była cywilem. Chyba, że kariera najszybsza z możliwych.
Szefowa była funkcjonariuszem, później nie była. Nikt tego jasno nie przyznał, ale prawdopodobnie była urlopowanym funkcjonariuszem w celu piastowania ważnego cywilnego stanowiska w MF. Prawdopodobnie to dla niej stworzono projekt zmiany w ustawie, żeby urlop bezpłatny liczył się do emerytury mundurowej. Przydałoby się żeby jasno to przyznała lub temu zaprzeczyła. Może warto jej zadać to pytanie na spotkaniu ze ZZ?
Wróciła do munduru jako SKAS w stopniu młodszego inspektora (tak wynika ze zdjęć) Unika pokazywania się w mundurze, pewnie jest już inspektorem i jest bardzo możliwe, że czeka na szlify generalskie.
Uważam, że SKAS, powinien być generałem, ale powinien też (w tym przypadku powinna) dbać o dobro swoich funkcjonariuszy, walczyć o ich prawa jak lew/lwica, a jeśli by nie wyszło, honorowo podać się do dymisji.
 
Szefowa była funkcjonariuszem, później nie była. Nikt tego jasno nie przyznał, ale prawdopodobnie była urlopowanym funkcjonariuszem w celu piastowania ważnego cywilnego stanowiska w MF. Prawdopodobnie to dla niej stworzono projekt zmiany w ustawie, żeby urlop bezpłatny liczył się do emerytury mundurowej. Przydałoby się żeby jasno to przyznała lub temu zaprzeczyła. Może warto jej zadać to pytanie na spotkaniu ze ZZ?
Wróciła do munduru jako SKAS w stopniu młodszego inspektora (tak wynika ze zdjęć) Unika pokazywania się w mundurze, pewnie jest już inspektorem i jest bardzo możliwe, że czeka na szlify generalskie.
Uważam, że SKAS, powinien być generałem, ale powinien też (w tym przypadku powinna) dbać o dobro swoich funkcjonariuszy, walczyć o ich prawa jak lew/lwica, a jeśli by nie wyszło, honorowo podać się do dymisji.
A jak tak nie uważam, na stopień generalski trzeba sobie zasłużyć i mieć szacunek wśród swoich podwładnych. Polityczne powołanie na stanowisko SKAS ludzi o mentalności BMW deprecjonuje najwyższy stopień w hierarchii mundurowej. Gdzie teraz są ci wspaniali generałowie z wypustu JK?
 
A jak tak nie uważam, na stopień generalski trzeba sobie zasłużyć i mieć szacunek wśród swoich podwładnych. Polityczne powołanie na stanowisko SKAS ludzi o mentalności BMW deprecjonuje najwyższy stopień w hierarchii mundurowej. Gdzie teraz są ci wspaniali generałowie z wypustu JK?
Skoro młody cywil może być w-ce mf to czemu młody celnik nie może być generali s musu:unsure:
 
A jak tak nie uważam, na stopień generalski trzeba sobie zasłużyć i mieć szacunek wśród swoich podwładnych. Polityczne powołanie na stanowisko SKAS ludzi o mentalności BMW deprecjonuje najwyższy stopień w hierarchii mundurowej. Gdzie teraz są ci wspaniali generałowie z wypustu JK?
Oczywiście, że się z Tobą zgadzam, na generała trzeba sobie zapracować, poza merytorycznymi kwalifikacjami trzeba mieć szacunek do munduru i podwładnych którzy ten mundur noszą. Nie zmienię zdania, SKAS powinien być generałem, z tym, że powinien być wybrany spośród tych, którzy na szlify generalskie zasługują (chyba, że jest cywilem). Nie odnosiłem tego do obecnej szefowej, każdy sam może ocenić czy spełnia ona kryteria o których wspominamy. Ma ona niewątpliwie ogromną wiedzę i zasługi w obszarach którymi się zajmowała przed powołaniem na SKAS, mówią mi to wszyscy którzy ją znają, zapracowała sobie na wysokie stanowiska. Do dowodzenia tak liczną i różnorodną instytucją trzeba mieć jednak dodatkowe predyspozycje. Czy nasza Szefowa ma to coś?
 
Back
Do góry