• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Informacja po spotkaniu z SKAS - 12.01.22 r.

INFORMACJA ZZ CELNICY PL po spotkaniu z Szefem KAS, które odbyło się w sprawie POLSKIEGO ŁADU i sytuacji w KAS w dniu 12.01. w godz. 14:00-16:00

Jesteśmy po spotkaniu z SKAS 12.01 w godz. od 14:00 do 16:00, które dotyczyło tylko POLSKIEGO ŁADU.
Informowaliśmy, że nie godzimy się na naprawianie błędów MF kosztem pracowników, na ratowanie wizerunku MF kosztem US.
Zawnioskowaliśmy o wsparcie w postaci dodatkowej drugiej linii merytorycznej, zarówno w IAS, jak i trzeciej w MF, gdzie także powinny być dyżury do 19:00 w Dep. Podatku Dochodowego.

Informowaliśmy, ze wydawanych jest gro wytycznych i deklaracji MF kierowanych do opinii publicznej, które mają się nijak do obowiązującego stanu prawnego, że to naraża na szwank totalnie wizerunek KAS, bo ceduje się odpowiedzialność na pracowników.
Podnosiliśmy, że na koniec roku dopiero może też się okazać, że wiele informacji z MF, które oczekuje się aby pracownicy przekazywali, mogą okazać się nieprawdziwe i wtedy dopiero będzie lawina pretensji do KAS, co oczywiście może zupełnie pogrążyć wizerunek administracji.
Podane było wiele przykładów, które nie są wciąż wyjaśnione, jak np wysokość podawanej publicznie kwoty 12800zł, czy uposażenia funkcjonariuszy, emerytów. Wszystkie problemy na razie wydają się tylko być przesuwane w czasie.
Tutaj SKAS deklaruje, że zadziała z tą linią wsparcia. Natomiast co do merytoryki, to tym się nie zajmuje i przekaże uwagi w MF.

Mówiliśmy, że to powinno tak działać, że jak pracownik nie jest pewny jak należy prawidłowo poinformować podatnika albo widzi, że wykładnia MF jest sprzeczna z prawem, powinien poprosić o możliwość kontaktu z infolinią wsparcia i oddzwonić albo podać numer i oddzwoni ktoś z góry do podatnika.

W moim odczuciu nie ma niestety konkretów ad dodatkowych środków.
Na początku spotkania SKAS mówiła, że zabiega o dodatkowe środki jednorazowe dla dyżurujących i jest duża szansa, by je otrzymać. Naciskaliśmy, że to mało taka deklaracja i pod koniec spotkania SKAS powiedziała, że dostała maila, nijako w międzyczasie :), że takie środki zostaną przyznane.
Środki powinny być też szerzej, gdyż pracownicy "wyrwani" do dyżurów, muszą ich zadania w komórce często przejmować inni, a wiadomo, że etatów brakuje. Po prostu powinny być dodatkowe jednorazowe środki głównie dla dyżurujących, ale także dla ogółu KAS.
Zawnioskowaliśmy, by brać pod uwagę sytuację rodzinną co do planowania dyżurów, wsłuchiwać się w głos pracowników, a nie tylko polecać. Tutaj różne sytuacje mogą występować, małe dzieci, opieka nad chorymi członkami rodziny oraz ci,którzy po 19 nie mają jak wrócić do domu. Różne są sytuacje i trzeba brać to pod uwagę.

Oczywiście jakość webinariów tak jak sygnalizujecie także została zgłoszona jako pozostawiająca wiele do życzenia.

Jednorazowe środki to za mało i zawnioskowaliśmy także o odmrożenie środków na podwyżki, tych co zostały zajęte z Uchwały modernizacyjnej. Tutaj nie ma już zupełnie nic po spotkaniu poza deklaracjami. Wciąż MF skąpi pieniędzy na KAS, środków które wcześniej zamroziło, nawet w tak krytycznej sytuacji. To jest niepojęte, że tak można. Argumentowaliśmy, że jest aktualnie bdb czas, aby uzasadnić odmrożenie środków z Uchwały modernizacyjnej dla KAS.

NA spotkaniu zostało zadane pytanie o nowy program TAJEMNICZY KLIENT", który rzekomo MF wdraża. Chodzi o to, że będą dzwonić podstawieni klienci. Jest to podobno jakiś program, aby poprawiać jakość świadczonych usług przez US. SZOK! ZDUMIAŁO NAS TO, że tak w ogóle można podchodzić, ale SKAS nie odniosła się do tego pytania.

Powiedziano też o nowej etatyzacji, że MF już ma ją gotową, czyli dalsze ograniczanie liczby etatów, ale tutaj także SKAS nie odniosła się do zagadnienia.

Ps. Przepraszam za ew , niedociągnięcia stylu czy błędy, ale napisane jest na szybko, jak tylko mogłem na chwilę przysiąść do kompa.

UDOSTĘPNIJ INFO W KAS!

Pozdrawiam
Sławomir Siwy
Przewodniczący
ZZ Celnicy PL
 
Zapraszam do US, posiedzisz w cieple, poplotkujesz przez telefon o polskim ladzie i o 20 będziesz już w ciepłych kapciach w domu. A i jeszcze się rano wyśpisz do 10:30. Dawaj. Naborów nie brakuje. I nie wymyślaj bzdur, że urzędy są zamknięte dla ludzi. Nie masz pojęcia o niczym a ciągle się mądrzysz.
Mrówka, ale ty przecież zapraszasz naszych emerytów, bo żeby celnik przyszedł do pracy w U.S. to musi się zwolnić ze służby.
A czym było przekształcenie służby w pracę w 2017 to już wiesz...
Więc napisz jeszcze raz swoje zaproszenie, a może nasi emerytowani koledzy się zgłoszą.
Kto wie? Może ci od razu odpiszą na tym forum.
 
Dokładnie tak robimy. Stale rozgraniczamy status mundurowy od pracowniczego. Od zawsze. Argumentem podstawowym w sprawie podwyżek było dążenie do równego traktowania funkcjonariuszy. Nie da się bowiem poważnie postawić postulatu o równe traktowanie pracowników w stosunku do funkcjonariuszy innych formacji i ZZ nigdy tego nie robił. To oczywiste i tak to było robione w 2018 i ostatnio także.
Może, aby było to bardziej widoczne, trzeba stworzyć, taki pomysł już był na forum, dział/strukturę w związku, tylko dla spraw pracowniczych?
zatem może należy stawiać postulaty o równe traktowanie funkcjonariuszy względem innych służb mundurowych i pracowników cywilnych KAS względem pracowników cywilnych innych służb mundurowych. A jeśli pracownicy cywilni KAS i są traktowani równo względem pracowników cywilnych innych służb mundurowych to też trzeba podkreślać i wskazywać że do poprawy pozostało już tylko ok 10-8k funków służby celno skarbowej względem 500k funków wszelkich innych służb czyli znikomy udział w ogólnych kosztach.
O ile związek Celnicy PL chce poszerzać obszar swojego działania na cywili.
 
Bardzo dobrze mówi żeby przyjść do urzędu to przecież trzeba się rejestrować on line, a co w urzędzie tak ciężko weźcie się nie oszmieszajcie, na tym połączeniu wyszliście najlepiej, najwyższe dodatki, podwyżki, zaangażowanie od wielu lat macie to same te wasze karuzele podatkowe od wielu lat mają się dobrze bo tacy fachowcy jesteście od popychania głupot a nie pracy, macie w urzędach tyle werwy żeby wyłączyć komputer w przerwie śniadaniowej, grosza bym wam nie dał za te dyżury normalni ludzie pracują po nocach z podstawową stawką i o 200zl dodatku muszą się prosić. Was iteresuje kawki z językiem, piatki z polskim ładem i inne głupie nic nie dające akcje bicie piany na potęgę, miliony bzdurnych systemów i pisma do pism ,a my musimy udawadniac że się nie jest wielbłądem... Porażka .
Dyżury to bzdury, praktycznie nikt nie przychodzi. Byłem do 19, widziałem. Dodatki zadaniowe mają być w granicach 1 k PLN/mc dla dyżurnych. Takie:
"Money for nothin' and your chicks for free".

"wasze karuzele podatkowe od wielu lat mają się dobrze bo tacy fachowcy jesteście od popychania głupot a nie pracy" - masz jakąś receptę na to?
W przypadku "karuzel" to musi być współdziałanie pomiędzy US, UCS i policją/prokuratorem. A to na dzisiaj nie jest takie oczywiste. USy są spychane do roli "starszych kilkaczy skarbowych", UCSy "robią" wyniki i grzęzną w głupawym orzecznictwie, a znaleźć mądrego i sprawnego proka to loteria.
 
Bardzo dobrze mówi żeby przyjść do urzędu to przecież trzeba się rejestrować on line, a co w urzędzie tak ciężko weźcie się nie oszmieszajcie, na tym połączeniu wyszliście najlepiej, najwyższe dodatki, podwyżki, zaangażowanie od wielu lat macie to same te wasze karuzele podatkowe od wielu lat mają się dobrze bo tacy fachowcy jesteście od popychania głupot a nie pracy, macie w urzędach tyle werwy żeby wyłączyć komputer w przerwie śniadaniowej, grosza bym wam nie dał za te dyżury normalni ludzie pracują po nocach z podstawową stawką i o 200zl dodatku muszą się prosić. Was iteresuje kawki z językiem, piatki z polskim ładem i inne głupie nic nie dające akcje bicie piany na potęgę, miliony bzdurnych systemów i pisma do pism ,a my musimy udawadniac że się nie jest wielbłądem... Porażka .
Następny poszkodowany przez los. Zmień pracę jak Ci tak źle. Ja bym wam zamiast podwyżek kupiła po ciepłym swetrze i wachlarzu, bo w waszej robocie jedyny problem to to, że raz za zimno raz za ciepło.
 
Co do antypatii pomiędzy mundurowymi i cywilami - potrafię zrozumieć i zaakceptować - więc niech sobie trwa taka wojenka, bo tego uniknąć się nie da.
Jednak wzajemne ocenianie pracy/służby, fachowości, określanie stopnia jej trudności lub ocenianie wprost; co i jak "oni" robią, "bo BYŁEM tam" lub "widzę, jak tam WYGLĄDA", albo "bo będący tam koledzy mi OPOWIADALI", to wprost bezczelność i prymitywne chamstwo!

Także wyśmiewanie zgłaszanych oficjalnie problemów przez "ich" grupę zawodową, szczególnie będących dla "naszej" grupy błahostką, nie upoważnia nikogo do wypowiedzi oceniających. NIKT (może poza ucywilnionymi) nie zna uwarunkowań ani specyficznych, WEWNĘTRZNYCH zależności i trybów, bezwzględnie obowiązujących u tych "innych", dlatego komentowanie tych kwestii, jest bezmyślnym zachowaniem psa ogrodnika, a przede wszystkim oznaką niepochamowanej, prymitywnej zawiści.

Skoro ktoś tak bardzo zaznacza "ich" odrębność, to jakim prawem odnosi się do "ich" dążeń, potrzeb czy postulatów?

Jeśli więc (przykładowo) wprowadzenie dyżurów w godzinach dezorganizujących życie cywilom - przypominam, że w godzinach odmiennych od typowo obowiązujących w kraju i w dodatku poza formalnie (ustawowo) przyjętymi godzinami pracy urzędu, co akurat w służbie jest dopuszczalne - powoduje niezadowolenie cywili oraz wysuwanie przez nich jakichś postulatów, to podobnie jak cywilom do spraw np. EM, tak funkom nic do tego, choćby żądania cywili sięgnęły poziomu niebieskich migdałów!
 
Skoro ktoś tak bardzo zaznacza "ich" odrębność, to jakim prawem odnosi się do "ich" dążeń, potrzeb czy postulatów?
Takim prawem, że ci oni poruszają swoje sprawy nie na forum u siebie ale na naszym forum. Skarbowcy są mi obcą i obojętną grupą zawodową i nie interesują mnie ich problemy. Ale jeśli ich sprawy poruszane są na naszym forum i poniekąd jestem zmuszony do czytania tego co piszą, to niestety ale daje mi to prawo do napisania co o nich i ich problemach myślę.
 
Cytujesz:
Skoro ktoś tak bardzo zaznacza "ich" odrębność, to jakim prawem odnosi się do "ich" dążeń, potrzeb czy postulatów?
Odpowiadasz:
Takim prawem, że ci oni poruszają swoje sprawy nie na forum u siebie ale na naszym forum. Skarbowcy są mi obcą i obojętną grupą zawodową i nie interesują mnie ich problemy. Ale jeśli ich sprawy poruszane są na naszym forum i poniekąd jestem zmuszony do czytania tego co piszą, to niestety ale daje mi to prawo do napisania co o nich i ich problemach myślę.
Widzisz Stefan ... zwróć uwagę, że swoją uwagę pisałem starając się uniknąć wskazywania jej adresatów, gdyż dotyczy i "ich" i "nas". Wbrew pozorom, nie dotyczy to w żadnej mierze Twoich wypowiedzi, bardziej tłumaczących potrzebę izolacji, niż agresywną wrogość.

Podoba mi się ten Twój wpis, gdyż nadzwyczaj precyzyjnie ujawnia problem, z którym dość długo forum (jako podmiot) nie może sobie poradzić. Zestawienie wyrażonych przez Ciebie myśli, jest obecną charakterystyką tego, co się tutaj dzieje. Powtórzę je jeszcze raz:

Skarbowcy są mi obcą i obojętną grupą zawodową i nie interesują mnie ich problemy.
... ich sprawy poruszane są na naszym forum daje mi to prawo do napisania co o nich i ich problemach myślę.


I właśnie tu jest pies pogrzebany !!!
Ja nie zaprzeczam Twojemu prawu wyrażenia znaczenia dla Ciebie osób obcych czy też obojętności i braku znaczenia ich problemów względem problemów Twoich i z Tobą związanych, bo jest to Twoje Święte Prawo.
Zaprzeczam prawu wyrażania przez innych oceny czegokolwiek, czego się osobiście nie zna i nie doświadcza, więc tym bardziej nie rozumie, a przede wszystkim opisywania i przedstawiania jako fakty czy zasady, jedynie przypuszczeń, pozorów, legend, mitów i fantazji, będących wyłącznie subiektywnym wyobrażeniem stanu rzeczy.
 
Chciałabym jako funkcjonariusz, żeby nastąpiło solidne połączenie siły, sojusz wobec wspólnego wroga, i żebyśmy w słusznej sprawie razem działali.
Sądzę, że wspólna akcja mogłaby bardzo szybko, pod warunkiem, że ludzie by się zaangażowali, przynieść spełnienie naszych postulatów,a przy okazji skarbowcy by zyskali.
 
Chciałabym jako funkcjonariusz, żeby nastąpiło solidne połączenie siły, sojusz wobec wspólnego wroga, i żebyśmy w słusznej sprawie razem działali.
Sądzę, że wspólna akcja mogłaby bardzo szybko, pod warunkiem, że ludzie by się zaangażowali, przynieść spełnienie naszych postulatów,a przy okazji skarbowcy by zyskali.
To już było. A teraz poczytaj jakie jest "wzburzenie" w cywilnym środowisku i jakie to ma przełożenie na działania.
Nie ma co wchodzić w konkubinaty, bo to jest związek bez przyszłości.
 
Byłam trzy lata ucywilniona, miałam przyjemność poznać także wielu skarbowców, z którymi miałam pozytywne, dobre relacje i wiem, że także chcieliby zmian, reform i co najważniejsze podwyżki.
Uważam, że warto szukać porozumienia, budować koalicję i próbować stworzyć wspólny plan działania do walki o nasze i ich postulaty.
Nawet, jeśli wielu ludzi jest tam w marazmie, tak, jak zresztą u Nas, warto podjąć próby.
 
Chciałabym jako funkcjonariusz, żeby nastąpiło solidne połączenie siły, sojusz wobec wspólnego wroga, i żebyśmy w słusznej sprawie razem działali.
Sądzę, że wspólna akcja mogłaby bardzo szybko, pod warunkiem, że ludzie by się zaangażowali, przynieść spełnienie naszych postulatów,a przy okazji skarbowcy by zyskali.
Pozwolisz, że odpiszę Ci słowami które nie ja napisałem ale które bardzo dobrze odzwierciedlają to jak to wygląda z punktu widzenia granicy.
My nie zrobimy już nic. Nic dopóki zwiazek nie ogłosi wszem i wobec ze walczy tylko o mundurowych, o równe podwyżki bez oglądania się i uwzgleniania cywili, nawet z podkreśleniem w każdej wypowiedzi i piśmie, ze tylko dla funkcjonariuszy. Wtedy jeste nuz ostatnia szansa na zryw na granicach i referatach topiących się w nadmiarze roboty, nawet widze szanse na nowych mundurowych członków sposrod mlodych. Dla cywili granica już nigdy nie stanie, ba, nawet a i trochę nie spowolni w odprawach.
 
Ostatnia edycja:
Mam pytanie dotyczące ulgi dla seniora wprowadzonej "Polskim Ładem", a mianowicie czy dotyczy ona (ta ulga) również funkcjonariuszy, tj, kobiet po 60-tce i mężczyzn po 65 roku życia, którzy są funkcjonariuszami SCS i jeszcze pełnią służbę?
 
Mam pytanie dotyczące ulgi dla seniora wprowadzonej "Polskim Ładem", a mianowicie czy dotyczy ona (ta ulga) również funkcjonariuszy, tj, kobiet po 60-tce i mężczyzn po 65 roku życia, którzy są funkcjonariuszami SCS i jeszcze pełnią służbę?
Tak
Z ulgi mogą korzystać:

kobiety powyżej 60. roku życia,

mężczyźni powyżej 65. roku życia,

Jeżeli nie otrzymują mimo nabycia uprawnienia:

emerytury lub renty rodzinnej z KRUS ,

emerytury lub renty rodzinnej z mundurowych systemów ubezpieczeń.
 
Też tak myślałam i w tej sprawie złożyłam stosowne oświadczenie do płac. A dzisiaj otrzymałam informację, że ta ulga nie dotyczy funkcjonariuszy, ponieważ nie płacimy składki zdrowotnej.
 
Zgodnie z informacjami, które uzyskałam w IAS ulga ta przysługuje tylko osobom, które podlegają ubezpieczeniu społecznemu, a my (funkcjonariusze) takiemu nie podlegamy. Zatem nie chodziło o składkę zdrowotną tylko to, że nie jesteśmy objęci systemem ubezpieczeń społecznych.
 
Back
Do góry