INFORMACJA I APEL PO SPOTKANIU Z MINISTREM FINANSÓW

FUNKCJONARIUSZE SŁUŻBY CELNO-SKARBOWEJ

PRACOWNICY KRAJOWEJ ADMINISTRACJI SKARBOWEJ

Koleżanki i Koledzy!


Związek Zawodowy Celnicy PL informuje, że rozmowy w dniu dzisiejszym z Ministrem Finansów nie przyniosły żadnych efektów. Minister Finansów, na wniosek kierownictwa KAS, zaakceptował dyskryminację funkcjonariuszy SCS.

Wobec powyższego protest w KAS jest nieunikniony.

Aktualnie jednak, z uwagi na rosnące zagrożenie na zewnętrznej granicy UE, odpowiadając na liczne wnioski funkcjonariuszy, którzy wyrazili zaangażowanie do wzięcia udziału w pikiecie, niezbędna jest maksymalna mobilizacja wszystkich służb mundurowych, a nie eskalowanie protestu.

W tym stanie rzeczy pikieta zaplanowana na 24.11. i ogłoszenie protestu zostają przełożone.

Jednocześnie związek apeluje i przestrzega przed nadmiernym pośpiechem w realizowaniu zadań, który wymusza na nas część kierownictwa, dostosowując wszystkie czynności do określonych limitów, mierników i statystyk i zaniedbując jakość realizowanych zadań.

Doradzamy stanowczo wykonywanie zadań z dokładnością, skrupulatnością i przede wszystkim – w zgodzie z obowiązującymi przepisami (wytycznymi, regulaminami, poleceniami etc.). Radzimy te wszystkie wytyczne, polecenia, regulaminy dokładnie sobie "odświeżyć" i być z nimi na bieżąco i przede wszystkim w pełni je realizować.

Czytaj całość w załączonym pliku

 

Dopóki przedstawiciele ZZ nie pojawią się na przejściach granicznych frekwencja chętnych do pikiet nie wzrośnie. Ludziom trzeba pokazać, że jest jakiś sensowny plan działań i warto się przyłączyć. Koleżeńskie rozmowy to za mało. Większość nie odwiedza tego forum stąd zasięg wszelkich akcji jest ograniczony.
Nie wiem jak sytuacja się ma wewnątrz kraju.
W policji ta "oddolna akcja" znajduje aprobatę przełożonych. Na odprawach ludzie byli "jednoczeni"...

 

Przelozenie tej pikiety to jedyne słuszne wyjście. Jak można walczyć o takie same pieniądze jak inne formacje, gdy tamte obrywają kamieniami i odpierają ataki w dzień i w nocy... owszem służba wiezienna tu jest wyjatkiem ale to akurat zasluga ich Szefa. My mamy tylko szefa na papierze

 

A nie jest trochę tak, że "dzięki" wprowadzeniu rejestracji, ZZ nie ma pełnego obrazu ewentualnej frekwencji na pikiecie? Ja na ten przykład nigdzie się nie zgłaszałem, a chciałem wziąć udział. Rozumiem czemu miało służyć to narzędzie, ale czy zadziałało właściwie?

 

Przelozenie tej pikiety to jedyne słuszne wyjście. Jak można walczyć o takie same pieniądze jak inne formacje, gdy tamte obrywają kamieniami i odpierają ataki w dzień i w nocy... owszem służba wiezienna tu jest wyjatkiem ale to akurat zasluga ich Szefa. My mamy tylko szefa na papierze

Dla tych którzy mają 4 lub 5 z przodu to słuszne wyjście. Ci z 3 uważają inaczej.

 

Pikiety nie musiała być pięciotysięczna. Przecież nie możemy zakłucić funkcjonowania naszych jednostek i tworzyć tłumu w okresie pandemii. Przecież jesteśmy odpowiedzialni. Pikieta mogła być symbolem.
Duszenie każdej inicjatywy, nawet jeśli skala nie byłaby masowa powoduje, że kolejne akcje mają coraz mniejsze zainteresowanie.
Ludzie chcą coś zrobić, ale teraz zastanawiają się czy hamulcowy to aby na pewno ktoś ze Świętokrzyskiej.

Zainteresowanie nie było mniejsze.
Jeżeli ludzie chcą coś zrobić to przecież wystarczy zgłosić się na pikietę. Tak jak pisałem, samo masowe zgłoszenie może załatwić temat.
Nie będę rozkminiał zawieszenia pikiety, o który sami licznie wnioskowali Ci co się zgłosili, bo to jest temat zamknięty. Jeżeli ludzie chcą coś zrobić, to nie można wnioskowac o zawieszenie. Sam pisałeś, że na to przyjdzie czas po 15.11.

 

Dopóki przedstawiciele ZZ nie pojawią się na przejściach granicznych frekwencja chętnych do pikiet nie wzrośnie. Ludziom trzeba pokazać, że jest jakiś sensowny plan działań i warto się przyłączyć. Koleżeńskie rozmowy to za mało. Większość nie odwiedza tego forum stąd zasięg wszelkich akcji jest ograniczony.
Nie wiem jak sytuacja się ma wewnątrz kraju.
W policji ta "oddolna akcja" znajduje aprobatę przełożonych. Na odprawach ludzie byli "jednoczeni"...

Czy rzeczywiście chciałeś napisać, że co najmniej połowa KAS, a w rzeczywistości pewnie około 90%, która przeczytała lub dowiedziała się o pikiecie tutaj, w mailach, w rozmowach z Koleżankami i Kolegami i na FB, musi jeszcze dodatkowo mieć spotkanie, aby wyrazić zaangażowanie?
Nie rozumiem, gdyż piszesz też jedno zdanie, że mało kto zagląda na forum.

 

A nie jest trochę tak, że "dzięki" wprowadzeniu rejestracji, ZZ nie ma pełnego obrazu ewentualnej frekwencji na pikiecie? Ja na ten przykład nigdzie się nie zgłaszałem, a chciałem wziąć udział. Rozumiem czemu miało służyć to narzędzie, ale czy zadziałało właściwie?

Szkoda, że się nie zgłaszałeś. Pewnie jeszcze kilka takich osób znajdzie się. Tak być nie może.
Musimy zrozumieć, że trzeba odpowiadać czynnie na każdy apel.
Ponadto trzeba mieć świadomość, ze zgłoszenia zawsze muszą być przed pikietą, aby przygotować BUS-y, autokary. Taka logistyka jest niezbędna.
Ps. Także pisałeś, że pikieta nie powinna się odbyć teraz, choć podporządkujesz się decyzji. Dzięki, bo o takie coś właśnie chodzi. Mam na myśli odpowiadanie na każdy apel i zgoda z decyzją związku, nawet jeśli uważasz, że dane działanie nic nie da, czy jest błędnie przeprowadzone w danym czasie lub z jakiś innych powodów.
Nie może być tak, że w tej inicjatywie nie biorę udziału, a w tej owszem. To osłabia nas bardzo i powoduje, że nie zgłaszamy się jako ogół do danego działania. Czekamy na innych, nie wychylamy się, bo po co ryzykować. Tak być nie może.

 

Odniosłem się do sytuacji na granicy. Być może komunikacja w centralnej Polsce jest lepsza. Musicie wyjść do ludzi bo ludzie nie wierzą w ZZ, nie wierzą że mogą coś zdziałać. Generalnie obraz beznadziei.

 

Dla tych którzy mają 4 lub 5 z przodu to słuszne wyjście. Ci z 3 uważają inaczej.

Uogólnienie, które nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Zaangażowanie wyraziły osoby z 4 czy nawet 5 z przodu i oczywiście z 3 także. Wielu, także z 3 z przodu wnioskowało o przełożenie.
Dla przykładu, nie wiem ile może zarabiać @młspeclat67, ale jeśli jest specjalistą, to pewnie ma 3 z przodu.

 

W pełni podzielam, że ZZ bez zaangażowania ludzi nie jest w stanie wiele zdziałać.
To prawda.

 

Sławek szczerze życzę powodzenia w dalszych działaniach.
Zwróćcie proszę uwagę na to jak zmieniła się struktura zatrudnienia na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Może ktoś wyciągnie jakieś wnioski.

Pytanie mam do osób udzielających się na forum. Kto jest z granicy?

 

Sławek szczerze życzę powodzenia w dalszych działaniach.
Zwróćcie proszę uwagę na to jak zmieniła się struktura zatrudnienia na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Może ktoś wyciągnie jakieś wnioski.

Pytanie mam do osób udzielających się na forum. Kto jest z granicy?

Dzięki wielkie. Przerabialiśmy już wielokrotnie na forum temat braku możliwości spotkań z ludźmi, gdy jest jeden przedstawiciel ZZ na Województwo i nikt go nie wspiera w niczym.
Musimy zrozumieć, że sami musimy brać sprawy we własne ręce.
Ja pojadę wszędzie lub wyślę przedstawiciela, gdzie tylko zgłosicie potrzebę takiego spotkania.
Ciebie też pytałem, gdzie trzeba przyjechać do Twojego oddziału.
Tylko jedna prośba. Ludzie muszą przyjść na spotkanie, a nader często był nawet z tym problem.
Ostatnio byliśmy w Gdańsku. Przyszły trzy osoby. Pisałem już o jednym z przejść granicznych, gdzie byłem dwa razy. Raz przyszedł tylko organizator, który zapewniał, ze wszyscy chcą się spotkać, a na drugie spotkanie nie przyszedł nawet on.
Musimy zrozumieć pewne rzeczy, spojrzeć prawdzie w oczy, a nie tylko obwiniać związek za wszystko.

 

Uogólnienie, które nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Zaangażowanie wyraziły osoby z 4 czy nawet 5 z przodu i oczywiście z 3 także. Wielu, także z 3 z przodu wnioskowało o przełożenie.
Dla przykładu, nie wiem ile może zarabiać @młspeclat67, ale jeśli jest specjalistą, to pewnie ma 3 z przodu.

Ja myślałem, że to o wiek chodzi W obydwu przypadkach mam z przodu 4... Na pikietę planowałem dotrzeć metrem. Faktycznie Pan Przew. ma racje, powinniśmy się zgłaszać. To daje ZZ, możliwość oceny faktycznego zaangażowania. Nie zrobiłem tego, bo od 3 tyg dbam o zdrowie

 

Sławek szczerze życzę powodzenia w dalszych działaniach.
Zwróćcie proszę uwagę na to jak zmieniła się struktura zatrudnienia na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Może ktoś wyciągnie jakieś wnioski.

Pytanie mam do osób udzielających się na forum. Kto jest z granicy?

Ja

 

Ja

To na razie jest nas dwójka.

 

To na razie jest nas dwójka.

Tak patrząc wstecz to już TŁUM ale żeby obudzić śpiące władze (MF I SKAS) potrzeba ZBIOROWISKA !!!
No i trochę uogólnię - też z granicy (województwa) - to trzeci (może ktoś mnie zastąpi )...

 

No właśnie.

czekajcie nadal, czas czyni pokornym

 

Media, media i jeszcze raz media. Obywatele muszą znać prawdę pikieta? 40 osób zablokuje przejście dla pierwszych pod MF i media same zwrócą uwagę na naszą Służbę.

 

I sprawa idealnie wyłuszczona

 

To na razie jest nas dwójka.

Pytanie do osób z granicy, ile u Was wynosi dodatek kontrolerski?