• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

INFORMACJA I APEL PO SPOTKANIU Z MINISTREM FINANSÓW

FUNKCJONARIUSZE SŁUŻBY CELNO-SKARBOWEJ

PRACOWNICY KRAJOWEJ ADMINISTRACJI SKARBOWEJ


Koleżanki i Koledzy!


Związek Zawodowy Celnicy PL informuje, że rozmowy w dniu dzisiejszym z Ministrem Finansów nie przyniosły żadnych efektów. Minister Finansów, na wniosek kierownictwa KAS, zaakceptował dyskryminację funkcjonariuszy SCS.

Wobec powyższego protest w KAS jest nieunikniony.

Aktualnie jednak, z uwagi na rosnące zagrożenie na zewnętrznej granicy UE, odpowiadając na liczne wnioski funkcjonariuszy, którzy wyrazili zaangażowanie do wzięcia udziału w pikiecie, niezbędna jest maksymalna mobilizacja wszystkich służb mundurowych, a nie eskalowanie protestu.

W tym stanie rzeczy pikieta zaplanowana na 24.11. i ogłoszenie protestu zostają przełożone.

Jednocześnie związek apeluje i przestrzega przed nadmiernym pośpiechem w realizowaniu zadań, który wymusza na nas część kierownictwa, dostosowując wszystkie czynności do określonych limitów, mierników i statystyk i zaniedbując jakość realizowanych zadań.

Doradzamy stanowczo wykonywanie zadań z dokładnością, skrupulatnością i przede wszystkim – w zgodzie z obowiązującymi przepisami (wytycznymi, regulaminami, poleceniami etc.). Radzimy te wszystkie wytyczne, polecenia, regulaminy dokładnie sobie "odświeżyć" i być z nimi na bieżąco i przede wszystkim w pełni je realizować.

Czytaj całość w załączonym pliku
 

Attachments

  • celnicy70-21-zawieszenie i skrupulatne wykonywanie obowiązków-informacja po rozmowach z MF.doc
    85,5 KB · Wyświetleń: 1 333
"Aby uniknąć tego co silne trzeba uderzać w to co słabe "
Stara zasada mówi, że przeciwnika atakuje się wtedy kiedy jest najsłabszy. Jeżeli rząd się ogarnie to znowu zostaniemy z ręką w nocniku.
 
Do tych, co chcą teraz robić manifestację w sprawie podwyżki (i to takiej "wyrównawczej"):
Możecie zyskać stówę lub dwie, ale stracić coś znacznie więcej wartego, i to już raczej na zawsze.
Zobaczcie, co ludzie mówią o mundurowych, jak dziękują i manifestują wsparcie.
To teraz wyobraźcie sobie, że usłyszą o tym, że nie są oni na służbie, tylko protestują żeby dostać stówkę.
 
Do tych, co chcą teraz robić manifestację w sprawie podwyżki (i to takiej "wyrównawczej"):
Możecie zyskać stówę lub dwie, ale stracić coś znacznie więcej wartego, i to już raczej na zawsze.
Zobaczcie, co ludzie mówią o mundurowych, jak dziękują i manifestują wsparcie.
To teraz wyobraźcie sobie, że usłyszą o tym, że nie są oni na służbie, tylko protestują żeby dostać stówkę.
Widać że nie czytasz dokładnie czego dotyczą postulaty. Równego traktowania. Tak pod względem finansowym, jak i innym związanym z pełnieniem służby. Najpierw równe traktowanie, później równe wymagania.
 
Wymówka zawsze się znajdzie, obudzicie się w przyszłym roku, znowu będzie wysyłanie listów mfu jak związek jest oburzony sytuacją braku podwyżek, proponuje przestać pajacować i albo zacząć działać, albo zaprzestać pobierania składek.
ZZ nie przestanie pobierać składek. Sam decydujesz czy i do jakiego związku należysz. Każdy może przestać płacić anulując zlecenie stałe lub zgłosić w IAS, że nie chcesz mieć już potrącanych składek na związek.
Przynależność związkowa to Twoje prawo a nie obowiązek
 
................
To teraz wyobraźcie sobie, że usłyszą o tym, że nie są oni na służbie, tylko protestują żeby dostać stówkę.
Nikt nie protestowałby w czasie służby, tylko w wolnym czasie z którym każdy ma prawo robić co chce.
Czy myślicie, że ktokolwiek doceni szlachetne odstąpienie od pikiety?
Minister już się określił i pokazał nam, że ma nas w d....

Pikieta/manifestacja nie wykluczałaby naszego ewentualnego udziału w zabezpieczaniu wschodniej granicy.
Sytuacja jest poważna i każdy chyba to rozumie. Jeśli włączą nas do czynnego wsparcia granicy to bez problemu spakuję się i pojadę.
 
Ostatnia edycja:
"Żołnierze z jego plutonu mieli wracać do domu już dwa tygodnie temu, ale nie mogą, bo nie ma kto ich zmienić. Zbyt wielu wojskowych przebywa obecnie na zwolnieniach lekarskich. Sygnały o fali L4 wśród nich dostajemy od wielu dni, ale oficjalnie – kiedy pytamy o to oficerów prasowych – kłopotu nie ma." Całość do poczytania na onet.pl
To z wywiadu z żołnierzem, który teraz tam służy. Wojsko na L4 ucieka a ty się pchasz na granicę. Powodzenia.
 
Ostatnia edycja:
Postawa ZZ jest naiwna. Ratownicy medyczni nie patyczkowali się w pandemii. Medycy, nauczyciele dalej walczą o swoje.
To co stracimy teraz finansowo do innych służb będzie już nie do odrobienia nigdy.

Chyba, że powód odwołania pikiety nieoficjalnie jest inny tzn. skromna liczba chętnych do wzięcia udziału. To jestem w stanie zrozumieć "oficjalny" powód rezygnacji ZZ z tego rozwiązania.
 
Bardzo dobrze Sławek zrobił odwołując pikietę, teraz to nie jest czas na robienie takich imprez. Policjanci mają co robić w Kuźnicy, gdzie razem z SG bronią nas przed napływem agresywnych emigrantów. A celnicy będący jednak jakby nie patrzeć w służbie granicznej są wysyłani do sprawdzania jakichś pieprzonych paragonów lub zajmowania automatów. Nie wiem jak innym ale mi jest głupio w stosunku do zatrzymujących mnie do kontroli na drodze, oni nic nie mówią ale jeszcze trochę i będzie wstyd przyznawać się gdzie się pracuje. Ci wszyscy co tak narzekają na nierówne traktowanie niech się zastanowią czy rzeczywiście mamy podstawy żądać równego traktowania.
to policjanci z drogówki, z PG, kryminalni też się mają wstydzić - oni też nie są na granicy ? weź się ogarnij lub stuknij w czerep. Wstydź się za siebie takimi wpisami, jak młodziak na aplikacji 🤦‍♂️ .
 
Postawa ZZ jest naiwna. Ratownicy medyczni nie patyczkowali się w pandemii. Medycy, nauczyciele dalej walczą o swoje.
To co stracimy teraz finansowo do innych służb będzie już nie do odrobienia nigdy.

Chyba, że powód odwołania pikiety nieoficjalnie jest inny tzn. skromna liczba chętnych do wzięcia udziału. To jestem w stanie zrozumieć "oficjalny" powód rezygnacji ZZ z tego rozwiązania.
Raczej skromna ilość na pikiecie - na większą się nie zanosi i nie zaniesie. Zmarnowano szanse kapitulując wcześniej, gdzie inne służby wszystko dostały co chciały, a nas całkowicie zignorowano, jak zwykły koszt. Ludzie byli wnerwieni, ale akcje typu: wyłącz komputer na 10 minut, podpisz petycję, wyślij zapytanie tylko doprowadziło do tego, że garstka będzie protestować. W US-ach mają wrodzoną postawę służebną, a u Nas skutecznie spacyfikowano większość. To by było na tyle o możliwościach.
 
Do tych, co chcą teraz robić manifestację w sprawie podwyżki (i to takiej "wyrównawczej"):
Możecie zyskać stówę lub dwie, ale stracić coś znacznie więcej wartego, i to już raczej na zawsze.
Zobaczcie, co ludzie mówią o mundurowych, jak dziękują i manifestują wsparcie.
To teraz wyobraźcie sobie, że usłyszą o tym, że nie są oni na służbie, tylko protestują żeby dostać stówkę.
się aktywiści obudzili ! ciekawe na czyje zlecenie ?
 
Dla nas nigdy nie ma dobrego czasu, cały czas jest pandemia, w związku z tym nie można protestować? jak będą inne zjawiska atmosferyczne w jakiejś części polski to również nie? kryzys graniczny jest poza zasięgiem polskich możliwości i zostanie najprawdopodobniej rozegrany ma wyższych szczeblach dyplomacji aniżeli nasza, służby które tam pojechały np. WOT mają taką samą katastrofę materiałowo-infrastrukturalną jak nasza chociażby w tym, że sami przynoszą prywatnie zakupiony sprzęt podobnie jak u nas.
 
Widać że nie czytasz dokładnie czego dotyczą postulaty. Równego traktowania. Tak pod względem finansowym, jak i innym związanym z pełnieniem służby. Najpierw równe traktowanie, później równe wymagania.
Ja jednak stoję na stanowisku, że ta kolejność powinna być dokładnie odwrotna.
Tak w służbie, jak i wszystkich aspektach życia.
Ale może to taki niepoprawny idealizm :)
 
Piszę w imieniu swoim jak kolegów i koleżanek z naszego granicznego oddziału. Jestem zawiedziony odwołaniem manifestacji. Zasadniczo to tylko jeden dzień walki i pokazania się. Walki o równe traktowanie o godną służbę, warunki pracy ścieżki awansu i inne ważne postulaty. Nikt tutaj nie myślał o eskalacji i jakieś blokadzie przecież to tylko jeden dzień strajku parę godzin a potem "ewentualnie" masowy strajk "włoski".
 
@M41A Cześć. Sprecyzuj proszę o jaki oddział chodzi? Poprosimy o wyjaśnienie przewodniczącego ZOI, dlaczego ja nic o tym nie wiem.
Szkoda, bo do mnie nie dotarła żadna informacja o tym, że z granicy chce gdzieś jechać cały oddział, a nawet nie było info, że chce jechać któraś zmiana.
W Polsce to samo, tylko jedna zmiana zgłosiła się z OC wewnętrznego, a w tej IAS, poza tą zmianą, nikt nie zasygnalizował woli wzięcia udziału w pikiecie, wg tego co mówi mi przewodnicząca ZOI(chodzi o Warszawę).
 
Co za bzdura ! jak chcesz to załatwię Tobie skan mianowań wystawianych przez Dyr.UKS (na kredowym papierze wypisane dużymi literami AKT MIANOWANIA" , jak coś piszesz to rozeznaj dokładnie temat. Młodzi nie pamiętają, bo później faktycznie - nie było mianowań !

Agatka, cały czas czekam na ten "akt mianowania na kredowym papierze" w wykonaniu Dyrektora UKS. Albo to odszczekaj i przyznaj się do pomyłki, albo przestań się tu dalej ośmieszać
No właśnie.
 
@M41A Cześć. Sprecyzuj proszę o jaki oddział chodzi? Poprosimy o wyjaśnienie przewodniczącego ZOI, dlaczego ja nic o tym nie wiem.
Szkoda, bo do mnie nie dotarła żadna informacja o tym, że z granicy chce gdzieś jechać cały oddział, a nawet nie było info, że chce jechać któraś zmiana.
W Polsce to samo, tylko jedna zmiana zgłosiła się z OC wewnętrznego, a w tej IAS, poza tą zmianą, nikt nie zasygnalizował woli wzięcia udziału w pikiecie, wg tego co mówi mi przewodnicząca ZOI(chodzi o Warszawę).
Ci co mieli jaja i nie bali się udziału w protestach, to dziś już są na emkach, albo z innych powodów całkowicie poza służbą. Bez urazy dla tych funków, którzy nie boją się uczestnictwa w protestach.
 
Raczej skromna ilość na pikiecie - na większą się nie zanosi i nie zaniesie. Zmarnowano szanse kapitulując wcześniej, gdzie inne służby wszystko dostały co chciały, a nas całkowicie zignorowano, jak zwykły koszt. Ludzie byli wnerwieni, ale akcje typu: wyłącz komputer na 10 minut, podpisz petycję, wyślij zapytanie tylko doprowadziło do tego, że garstka będzie protestować. W US-ach mają wrodzoną postawę służebną, a u Nas skutecznie spacyfikowano większość. To by było na tyle o możliwościach.
Nie zgadzam się, że jest za późno. W 2018 roku dopiero w około połowie listopada pisaliśmy do Minister Czerwińskiej w tej sprawie i byłą decyzja.
Inaczej też było teraz w innych służbach. Tam powstał ruch oddolny, który załatwił podwyżki. Marzę o takim wsparciu u nas.
Decyzja w sprawie podwyżek na poziomie innych formacji może zostać podjęta w każdej chwili przez Ministra Finansów, gdyż nie zależy od zmiany budżetu. Nawet w styczniu, lutym czy marcu 2022 jest wciąż na to czas.
Ja i związek nie odpuścimy.
Zastanawiam się tylko kiedy obudzi się środowisko czy też funkcjonariusze pogodzili się z tym, że są gorzej traktowani, bo rzeczywiście zamiast masowo zgłosić się na pikietę, jako ogół przeszliśmy obojętni w odpowiedzi na to wydarzenie.
Jak wspomniałem my nie odpuścimy i będziemy wciąż do tematu wracać. Jednak bez masowego zaangażowania środowiska będzie trudno, choć nie jest to niewykonalne.
Przed 15.11 nie poczułem wsparcia. Dziękuję wszystkim tym, którzy zgłosili gotowość.
MF też przecież widział, bo ma odpowiednie służby, by to monitorować, że ogół środowiska wykazuje brak zaangażowania. To po co dawać podwyżki, skoro ogół nie upomina się, milczy, jest bierny? No po co?
A wystarczyło, by choć połowa z tych co przeczytała info o pikiecie zgłosiła gotowość. Szkoda, ale to nie koniec, bo ja nie odpuszczę. Związek będzie się upominał i nie ustąpimy. Reszta zależy od Was. Czasem wystarczy minimalne zaangażowanie. Kliknięcie i zgłoszenie chęci.

Ps. Abstrahując od licznych głosów tych co się zgłosili(jeszcze raz bardzo Wam dziękuję), żeby przesunąć pikietę, demonstracja porządna mogła się odbyć. Jednak to nie jest to co mogłoby skłonić MF do ustępstw. Apeluję i proszę usilnie o większe zaangażowanie środowiska.
 
Pikiety nie musiała być pięciotysięczna. Przecież nie możemy zakłucić funkcjonowania naszych jednostek i tworzyć tłumu w okresie pandemii. Przecież jesteśmy odpowiedzialni. Pikieta mogła być symbolem.
Duszenie każdej inicjatywy, nawet jeśli skala nie byłaby masowa powoduje, że kolejne akcje mają coraz mniejsze zainteresowanie.
Ludzie chcą coś zrobić, ale teraz zastanawiają się czy hamulcowy to aby na pewno ktoś ze Świętokrzyskiej.
 
Back
Do góry