BIW w KAS przekroczył już czerwoną linię?

Publikujemy pismo do Szefa KAS w sprawie działań BIW w IAS w Lublinie.

Zapewne po raz pierwszy w historii SC i SCS funkcjonariusze, wobec których nie przedstawia się dowodów o przyjęcie przez nich korzyści majątkowej, zostali zatrzymani przez BIW i następnie zamknięci w areszcie tymczasowym po wykryciu przemytu papierosów w ilości kwalifikującej się na wykroczenie, po kontroli na BKS.
Stawia Im się zarzut niedopełnienia obowiązków.
ZZ Celnicy PL wielokrotnie skutecznie bronił funkcjonariuszy z udziałem prawników w takich sytuacjach w postępowaniach dyscyplinarnych, które ewentualnie można wszczynać i toczyć, jeżeli postępowanie wyjaśniające daje ku temu podstawy (mamy najskuteczniejszego prawnika w Polsce w postępowaniach dyscyplinarnych funkcjonariuszy). Choć to także uważamy za nadużycie w świetle ustawionych limitów i procedur i wymuszania pogoni za statystykami liczby samochodów przekraczających granicę czy tych, które muszą być skontrolowane na BKS na zmianie.

Jednak w tym momencie mamy do czynienia z wytoczeniem najcięższych dział przez organy państwowe.

Funkcjonariusze wyszli z aresztu dopiero po miesiącu. Wśród dwóch zatrzymanych jest także funkcjonariusz służby przygotowawczej.

W naszej ocenie działania BIW w ostatnim czasie (OC Hrebenne) oraz wcześniejsze opisane w piśmie, stanowią przekroczenie czerwonej linii i sprawa już ma swoje negatywne konsekwencje wpływające na funkcjonowanie formacji.

Czy działania BIW to tylko brak wiedzy na temat realiów i znajomości procedur, czy też nadgorliwość, a może nie należy wykluczać celowej inspiracji?

BIW powinien przede wszystkim chronić funkcjonariuszy przed pomówieniami, a nie zatrzymywać Ich za wykonywanie obowiązków, w sposób w jaki wymagają od funkcjonariuszy przełożeni.

 

Stosowanie środków zapobiegawczych, w tym aresztu tymczasowego, to jeszcze nie wyrok i dotyczy osób, którym jeszcze nie udowodniono winy. Część tych osób jest później skazana a część okazuje się niewinna (lub nie udało się im udowodnić winy).
Niestety bywają ofiary takiego systemu.
Zastanówcie się jednak czy chcecie Prokuratorów i Sędziów czy Policjantów, którzy będą bali się działać? Najbardziej cieszyliby się z tego bandyci.
Wracając do naszego BIW. Oczywiście, że powinni nas głównie bronić, ale też przed "czarnymi owcami" które psują wizerunek służby. Też nie mogą bać się działać.
Czy w konkretnej sytuacji z przejścia granicznego mogli zachować się inaczej. Pewnie tak. Mogli np. bardziej dyskretnie zatrzymać umundurowanych funkcjonariuszy. Nie wiem jaki mieli zebrany materiał i pewnie nikt z wieszających na nich psy na tym forum też tego nie wie.
Naszym młodym funkcjonariuszom, szczerze życzę, żeby okazało się, że BIW się pomylił, a BIWowi sukcesów w zwalczaniu korupcji.

 

@PJS po raz kolejny bronisz BIW. Wiesz, jakoś mam dziwne przeczucie, że tam pracujesz/pracowałeś albo bezrefleksyjnie kibicujesz działaniom tej komórki. W sumie masz rację, nic się nie stało, wszyscy żyją a że tam sobie posiedzieli w izolatce przez miesiąc... Swoje przemyślania masz, na moje oko negatywnie osądziłeś chłopaków pomimo pudrowania swojej wypowiedzi życząc im wszystkiego dobrego.

ps. odnośnie kamerek nasobnych. Czy funkcjonariusze mogą używać kamerek podczas kontroli "osobistej"? Nie mogą. Więc to żadne remedium.

 

i jeszcze jedno: piszesz:

Czy w konkretnej sytuacji z przejścia granicznego mogli zachować się inaczej. Pewnie tak. Mogli np. bardziej dyskretnie zatrzymać umundurowanych funkcjonariuszy.

dlaczego mieli ich zatrzymywać??????

jak pisze Sławek w piśmie:
"Sąd Okręgowy uchylił wobec funkcjonariuszy areszt tymczasowy, a w uzasadnieniu postanowienia wykazał rażące błędy przy formułowaniu wobec nich zarzutów oraz uznał, że w zaistniałym stanie faktycznym nie
zachodziła ani przesłanka ogólna, ani szczególna do zastosowania tymczasowego aresztowania."

Czy tak broniony przez ciebie BIW wespół z prokuratorem (który zapewne działał tak a nie inaczej, bo tak mu ktoś to zrelacjonował, przedstawił sprawę. Ciekawe kto?) nie mogli wezwać tych dwóch funkcjonariuszy później i przedstawić im zarzutów, które mają? Nawet następnego dnia?

Ale nie. Jak pisze Sławek:
"w Lubelskiej Delegaturze BIW nie obowiązuje domniemanie niewinności, tylko domniemanie winy"

i tyle w tym temacie. PJS dalej broń BIW.

Podobnych spraw jest więcej, niestety.

 

czy chłopaki wystąpili o odszkodowania? Czy ZZ ich wspiera w tej kwestii? Czy w BIW doszło do przekroczenia uprawnień?

 

@Dos Santos , nie znam szczegółów sprawy i nie Twierdzę, że nie było błędów popełnionych przez BIW, bo tego nie wiem. Ty znasz tak szczegółowo tą sprawę?
Stanąłem w obronie BIW tylko dlatego, że uważam, że nie można bronić jednych funkcjonariuszy, linczując jednocześnie innych funkcjonariuszy. BIW, kiedy ma podejrzenia musi działać a o winie lub niewinności zadecyduje Sąd. Ani jednym, ani drugim nikt jeszcze winy nie udowodnił. Domniemanie niewinności dotyczy wszystkich. Tylko tyle.
Jeśli ktoś ma dowody, że BIW przekroczył uprawnienia powinien powiadomić Prokuraturę.

 

Niestety bywają ofiary takiego systemu.
Zastanówcie się jednak czy chcecie Prokuratorów i Sędziów czy Policjantów, którzy będą bali się działać? Najbardziej cieszyliby się z tego bandyci.
.

Chcialbyś być ofiarą tego systemu.
Dowody, a nie przypuszczenia i podejrzenia , a nastepnie zatrzymania , przeszukania i szukanie czegokolwiek aby uzasadnić czynności (jak przy stir-ach).
O wielu nieprawidlowosciach wiemy, ale nie ma na to dowodów, dlatego trzeba cierpliwości, czasu i narzędzi, a nie dzialanie na hura i moze ktoś się wysypie.

Od dawna wiem, że kazdy z nas mógł być taka niewinna ofiarą tego patologicznego systemu i na razie nie widzę światelka w tunelu.


Wysłane z mojego M2012K11AG przy użyciu Tapatalka

 

czy chłopaki wystąpili o odszkodowania? Czy ZZ ich wspiera w tej kwestii? Czy w BIW doszło do przekroczenia uprawnień?

Też jestem za pomocą dla nich.. z drugiej strony gdy coś się dzieje wszyscy lecą do zz, a wcześniej to wywalone by dołączyć, bo cośtam, bo 15 zł szkoda itd itp

 

Brak obiektywizmu po stronie BIW jest największym problemem. Ile takich spraw umorzonych jest z ich zawiadomień?
To pytanie powinno być skierowane w ramach zapytania o informację publiczną. Mamy prawo wiedzieć, jakie są efekty ich działania. Tutaj poznaliśmy działania BIW Lublin. Sąd Okręgowy ocenił je jednoznacznie. Ile takich kwiatków nie ujrzało światła dziennego? Ilu funkcjonariuszom jeszcze złamią karierę, ile osób pozbawią pracy? Nawet jak Sąd nie pozostawił suchej nitki na działaniu BIW to Ci, których to dotyczy bezpowrotnie utracili dobre imię.

 

Nie ma najmniejszego znaczenia kwestia późniejszego rozstrzygnięcia i winy.
Nie pozwolimy, by funkcjonariusze naszej formacji byli zatrzymywani za niedopełnienie obowiązków.
Co innego korupcja. W tym wspieramy BIW.

Ps. Dzwoni do mnie funkcjonariusz ze stażem kilkunastu lat przeniesiony na jedno z przejść.
Mówi zszokowany co się dzieje na zmianie. Nie ma na zmianie nikogo z doświadczeniem. Funkcjonariusze z niewielkim stażem "oklikują" na przywozie zgłoszenia, bez dokumentów, bez jakiejkolwiek weryfikacji. Tak Ich nauczono, tak Im kazano robić. Mówiono Im, że jak system nie wyrzuci do kontroli, to nie trzeba nic robić, tylko klikać. Najważniejsza jest liczba odprawionych samochodów.

Nie ma zgody na to, aby po latach tych funkcjonariuszy zatrzymywano za niedopełnienie obowiązków, bo Oni robią dokładnie to co Ich nauczono i jak Ich nauczono i czego od Nich się wymaga.
Jeżeli już, to niech BIW zatrzymuje prawdziwych sprawców tego jednego wielkiego niedopełnienia obowiązków.

 

Bardzo nie podoba mi się takie stanowisko związku. Bez znajomości sprawy "skazuje się" w opinii publicznej nie "czarne owce" lecz funkcjonariuszy BIWu. Chciałbym przypomnieć, że taki funkcjonarisz BIW nie działa sam, lecz wykonuje polecenia prokuratora. O areszcie decyduje Sąd a nie funkcjonariusz BIW.

Skoro prokurator zdecydował się zatrzymać naszych funkcjonariuszy, postawić im zarzut i złożyć wniosek o areszt a Sąd tenże wniosek zaakceptował to chyba były ku temu przesłanki, czyż nie?

A jeśli nasi "koledzy" z przejścia są tacy niewinni, to niech opublikują akta sprawy. Mają do niej wgląd, na pewno mają je skopiowane. Proszę bardzo, poczytamy sobie jacy oni niewinni.

Czekam.

 

Bardzo nie podoba mi się takie stanowisko związku. Bez znajomości sprawy "skazuje się" w opinii publicznej nie "czarne owce" lecz funkcjonariuszy BIWu. Chciałbym przypomnieć, że taki funkcjonarisz BIW nie działa sam, lecz wykonuje polecenia prokuratora. O areszcie decyduje Sąd a nie funkcjonariusz BIW.

Skoro prokurator zdecydował się zatrzymać naszych funkcjonariuszy, postawić im zarzut i złożyć wniosek o areszt a Sąd tenże wniosek zaakceptował to chyba były ku temu przesłanki, czyż nie?

A jeśli nasi "koledzy" z przejścia są tacy niewinni, to niech opublikują akta sprawy. Mają do niej wgląd, na pewno mają je skopiowane. Proszę bardzo, poczytamy sobie jacy oni niewinni.

Czekam.

Kolego udostępnić publicznie akta sprawy będąc podejrzanym?

 

"Czarne owce" to są funkcjonariusze, którzy mogli dać się skorumpować.
To piętnujemy i z tym walczymy. Napisałem, że w tym też wspieramy BIW, ale w tej sprawie zarzutu takiego nie ma.
Zarzut niedopełnienia obowiązków można w każdej chwili na siłę postawić każdemu funkcjonariuszowi i do tego dopuścić nam nie wolno, żeby tak to się odbywało jak w OC Hrebenne ostatnio. To jest właśnie czerwona linia, której przekraczać nie można.
To działania służb i materiał dostarczony od służb uruchamia działania i postanowienia Prokuratora, nie odwrotnie.

 

Bardzo nie podoba mi się takie stanowisko związku. Bez znajomości sprawy "skazuje się" w opinii publicznej nie "czarne owce" lecz funkcjonariuszy BIWu. Chciałbym przypomnieć, że taki funkcjonarisz BIW nie działa sam, lecz wykonuje polecenia prokuratora. O areszcie decyduje Sąd a nie funkcjonariusz BIW.

Skoro prokurator zdecydował się zatrzymać naszych funkcjonariuszy, postawić im zarzut i złożyć wniosek o areszt a Sąd tenże wniosek zaakceptował to chyba były ku temu przesłanki, czyż nie?

A jeśli nasi "koledzy" z przejścia są tacy niewinni, to niech opublikują akta sprawy. Mają do niej wgląd, na pewno mają je skopiowane. Proszę bardzo, poczytamy sobie jacy oni niewinni.

Czekam.

Normalnie urwał się chłopiec z choinki. Absolutny brak podstawowej wiedzy.

 

Bardzo nie podoba mi się takie stanowisko związku. Bez znajomości sprawy "skazuje się" w opinii publicznej nie "czarne owce" lecz funkcjonariuszy BIWu. Chciałbym przypomnieć, że taki funkcjonarisz BIW nie działa sam, lecz wykonuje polecenia prokuratora. O areszcie decyduje Sąd a nie funkcjonariusz BIW.

Skoro prokurator zdecydował się zatrzymać naszych funkcjonariuszy, postawić im zarzut i złożyć wniosek o areszt a Sąd tenże wniosek zaakceptował to chyba były ku temu przesłanki, czyż nie?

A jeśli nasi "koledzy" z przejścia są tacy niewinni, to niech opublikują akta sprawy. Mają do niej wgląd, na pewno mają je skopiowane. Proszę bardzo, poczytamy sobie jacy oni niewinni.

Czekam.

Obawiam się, że gburek widziała granicę tylko w czasie wyjazdu na wczasy (albo jakaś świeżo umundurowana skarbówka). Pozdrawiam (32 lat cła, w tym ucywilnienie, granica e.t.c.)

 

Chcialbyś być ofiarą tego systemu.
Dowody, a nie przypuszczenia i podejrzenia , a nastepnie zatrzymania , przeszukania i szukanie czegokolwiek aby uzasadnić czynności (jak przy stir-ach).
O wielu nieprawidlowosciach wiemy, ale nie ma na to dowodów, dlatego trzeba cierpliwości, czasu i narzędzi, a nie dzialanie na hura i moze ktoś się wysypie.

Od dawna wiem, że kazdy z nas mógł być taka niewinna ofiarą tego patologicznego systemu i na razie nie widzę światelka w tunelu.


Wysłane z mojego M2012K11AG przy użyciu Tapatalka

Swego czasu był taki wątek "Najbogatszy Naczelnik Urzędu Celnego w Przemyślu"...Wątek już nieaktualny pewnie bo rankingi jak to w życiu zmienne są ale w serwisie Linkedin znalazłem taką informację: Diplomat , Customs and Taxes Attache to Ukraine. Możliwe, że to przypadkowy zbieg nazwisk. Jeśli się mylę proszę o aktualne info lub dementi.
Ale jeśli jest to ta sama osoba to mógłby zostać kandydatem na Komendanta Głównego Służby CS. Komendantami Wojewódzkimi Służby mogliby zostać zasłużeni generałowie zarówno czynni jak i w stanie spoczynku .

 

@Dos Santos , nie znam szczegółów sprawy i nie Twierdzę, że nie było błędów popełnionych przez BIW, bo tego nie wiem. Ty znasz tak szczegółowo tą sprawę?
Stanąłem w obronie BIW tylko dlatego, że uważam, że nie można bronić jednych funkcjonariuszy, linczując jednocześnie innych funkcjonariuszy. BIW, kiedy ma podejrzenia musi działać a o winie lub niewinności zadecyduje Sąd. Ani jednym, ani drugim nikt jeszcze winy nie udowodnił. Domniemanie niewinności dotyczy wszystkich. Tylko tyle.
Jeśli ktoś ma dowody, że BIW przekroczył uprawnienia powinien powiadomić Prokuraturę.

Naprawdę mało wiesz i chyba niegdy Cie nie dotknęła niekompetencja BIW.

 

Bardzo nie podoba mi się takie stanowisko związku. Bez znajomości sprawy "skazuje się" w opinii publicznej nie "czarne owce" lecz funkcjonariuszy BIWu. Chciałbym przypomnieć, że taki funkcjonarisz BIW nie działa sam, lecz wykonuje polecenia prokuratora. O areszcie decyduje Sąd a nie funkcjonariusz BIW.

Skoro prokurator zdecydował się zatrzymać naszych funkcjonariuszy, postawić im zarzut i złożyć wniosek o areszt a Sąd tenże wniosek zaakceptował to chyba były ku temu przesłanki, czyż nie?

A jeśli nasi "koledzy" z przejścia są tacy niewinni, to niech opublikują akta sprawy. Mają do niej wgląd, na pewno mają je skopiowane. Proszę bardzo, poczytamy sobie jacy oni niewinni.

Czekam.

Wez to usuń i się nie kompromituj.