• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

BIW w KAS przekroczył już czerwoną linię?

Publikujemy pismo do Szefa KAS w sprawie działań BIW w IAS w Lublinie.

Zapewne po raz pierwszy w historii SC i SCS funkcjonariusze, wobec których nie przedstawia się dowodów o przyjęcie przez nich korzyści majątkowej, zostali zatrzymani przez BIW i następnie zamknięci w areszcie tymczasowym po wykryciu przemytu papierosów w ilości kwalifikującej się na wykroczenie, po kontroli na BKS.
Stawia Im się zarzut niedopełnienia obowiązków.
ZZ Celnicy PL wielokrotnie skutecznie bronił funkcjonariuszy z udziałem prawników w takich sytuacjach w postępowaniach dyscyplinarnych, które ewentualnie można wszczynać i toczyć, jeżeli postępowanie wyjaśniające daje ku temu podstawy (mamy najskuteczniejszego prawnika w Polsce w postępowaniach dyscyplinarnych funkcjonariuszy). Choć to także uważamy za nadużycie w świetle ustawionych limitów i procedur i wymuszania pogoni za statystykami liczby samochodów przekraczających granicę czy tych, które muszą być skontrolowane na BKS na zmianie.

Jednak w tym momencie mamy do czynienia z wytoczeniem najcięższych dział przez organy państwowe.

Funkcjonariusze wyszli z aresztu dopiero po miesiącu. Wśród dwóch zatrzymanych jest także funkcjonariusz służby przygotowawczej.

W naszej ocenie działania BIW w ostatnim czasie (OC Hrebenne) oraz wcześniejsze opisane w piśmie, stanowią przekroczenie czerwonej linii i sprawa już ma swoje negatywne konsekwencje wpływające na funkcjonowanie formacji.

Czy działania BIW to tylko brak wiedzy na temat realiów i znajomości procedur, czy też nadgorliwość, a może nie należy wykluczać celowej inspiracji?

BIW powinien przede wszystkim chronić funkcjonariuszy przed pomówieniami, a nie zatrzymywać Ich za wykonywanie obowiązków, w sposób w jaki wymagają od funkcjonariuszy przełożeni.
 

Attachments

  • celnicy79-23-BIW dzialania przeciwko funkcjonariuszom.pdf
    188,8 KB · Wyświetleń: 794
Ostatnia edycja:
moim skromnym zdaniem, osoba kierująca lubelska delegaturą BIW, w związku wydarzeniami w OC w Hrebennem powinna mieć postawione zarzuty z art. dotyczącego przekroczenia uprawnień, zawieszenie oraz wylot z roboty. Ktoś wydał polecenie, żeby ta cała akcja miała przebiegać w ten czy inny sposób. BIW mógł wpaść na kanał, odsunąć chłopaków na bok i powiedzieć im: sp...ć, teraz my ich robimy, bo sobie k..a nie radzicie. Ale nie. Ktoś wydał polecenie, że ma być po kontroli. I za to co zrobił powinien ponieść konsekwencje. Nie służbowe. Ale karne, bo na moje oko ta osoba nie zrobiła wystarczającego rozeznania w sprawie, czym nie dopełniła swoich obowiązków a później, w konsekwencji przekroczyła swoje uprawnienia.
Ktoś powie, że feruję wyroki, że jestem zbyt surowy w ocenie. Ok. Może ma rację. Tylko niech spojrzy oczami chłopaków, o których Związek opowiada w swoim piśmie.

Pytanie do Związku. Czy Związek wie, kto kieruje tą jednostką? Czy związek zna personalia osób odpowiedzialnych za to zajście? I Wcale nie chodzi mi o dane kierownika OC, Naczelnika odpowiedzialnego za delegaturę, czy głównego, ani nawet Dyrektora. Wszyscy w LUCS ich znają (przynajmniej nazwiska, to nie jest wiedza tajemna). Chodzi mi o kierownika lubelskiego wydziału BIW oraz osobę planującą oraz kierującą akcją opisaną w w/w piśmie.

ps. proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale z tego co wiem to BIW, w tym lubelski oddział, nie podlega ani pod Naczelnika ani pod Dyrektora z danego województwa.
 
Działania BIW z Lublina to klasyczny przykład działania tych Wydziałów. Gdzie brak jakiejkolwiek wiedzy o podstawowych procesach przebiegających w Służbie prowadzi do ludzkich dramatów. Jeżeli dodamy do tego jeszcze potrzebę uzasadnienia swojego istnienia zwykłą chęć zaistnienia oraz widoczną bardzo często niechęć do funkcjonariuszy - przepis na katastrofę gotowy. Powód tego stanu rzeczy jest prozaiczny. Wadliwy dobór osób do Służby w tych komórkach. W BIW większość funkcjonariuszy wywodzi się z Wywiadu Skarbowego. Ile Oni mogą wiedzieć o granicy?
Swoją drogą ZZ Celnicy powinien poprosić o dane statystyczne w zakresie spraw prowadzonych przez poszczególne Wydziały terenowe. Ile zawiadomień poszczególne z nich złożyły w Prokuraturze? Oraz Ile z tych spraw Prokurator umorzył? Ciekawa jest też informacja o kwalifikacji czynów z tych zawiadomień. BIW powinien zajmować się korupcją pracowników i funkcjonariuszy. Ale żeby to udowodnić trzeba zebrać odpowiedni materiał. Ale przekroczenie uprawnień można zarzucić sporej grupie funkcjonariuszy. Również z BIW. Swoją drogą, jak wygląda nadzór nad działaniami BIW z Lublina?
 
Ostatnia edycja:
Bronicie jednych funkcjonariuszy, a osądziliście już tych z BIWu.
Nie śledzę tej sprawy i może mi coś umknęło.
Czy zatrzymani funkcjonariusze zostali uniewinnieni? Czy może wycofano zarzuty?
Jeśli nie to z osądzaniem BIWu należy się wtrzymać.
Stwierdzenie przez Sąd, że areszt tymczasowy był bezzasadny to jeszcze nie jest uniewinnienie.
Chciałbym, żeby okazało się, że zatrzymani są niewinni, czego im życzę. Tak byłoby najlepiej dla nich, dla ich rodzin i dla wizerunku służby.
 
Bronicie jednych funkcjonariuszy, a osądziliście już tych z BIWu.
(...)
Jakoś BIW nie z tym najmniejszych problemów. Vide wrzutka na stronach KAS-u gdzie "chwalą" się wynikiem jaki zrobili. Nie sprawdzałem czy to usunięto/sprostowano/poprawiono ale szczerze w to wątpię.

Czy zatrzymani funkcjonariusze zostali uniewinnieni? Czy może wycofano zarzuty?

Dowiemy się o tym za jakieś pewnie za jakieś 10 lat. Wszyscy o tym zapomną. A ci którzy podjęli brzemienne w skutkach decyzje będą wtedy pobierać fajne emeryturki. I nic im się nie stanie.

Jeśli nie to z osądzaniem BIWu należy się wtrzymać.

Dlatego fajnie, że Związek napisał to pismo, może ktoś w końcu "osądzi" po swojemu działania tejże komórki. Bo widzę, że przynajmniej na lubelskim odcinku są totalnie bezkarni. Chociaż też obowiązują ich identyczne przepisy związane z art. 231 KK. A może się mylę i są nietykalni? Może jakby któryś z pracowników tej komórki dostał taki zarzut, został wyprowadzony w kajdankach ze swojego biura, najlepiej przy petentach - obcych ludziach z ulicy, w domu zrobiono by mu kipisz, a później spędził miesiąc w areszcie to może podziałałoby to odświerzająco na na cały ten twór. I niech później udowadnia swoją niewinność przez kolejne 10 lat. Ciekawe czy dalej byliby takimi chojrakami i tak bezproblemowo ferowali wyroki.
 
Bronicie jednych funkcjonariuszy, a osądziliście już tych z BIWu.
Nie śledzę tej sprawy i może mi coś umknęło.
Czy zatrzymani funkcjonariusze zostali uniewinnieni? Czy może wycofano zarzuty?
Jeśli nie to z osądzaniem BIWu należy się wtrzymać.
Stwierdzenie przez Sąd, że areszt tymczasowy był bezzasadny to jeszcze nie jest uniewinnienie.
Chciałbym, żeby okazało się, że zatrzymani są niewinni, czego im życzę. Tak byłoby najlepiej dla nich, dla ich rodzin i dla wizerunku służby.
to że człowiek jest nie winny nie musi oznaczać braku uzasadnienia dla aresztu. Niejasne okoliczności mogą zmuszać do stosowania adekwatnych środków zabezpieczenia poprawności przebiegu toczącego się postępowania w tym do zabezpieczenia przed próbami matactwa, wpływania na świadków itd...
Po prostu zwykły pech bycia w niewłaściwym miejscu i czasie.
 
Nie możemy pozwolić na to, by funkcjonariusze naszej formacji i funkcjonariusze w służbie przygotowawczej byli zatrzymywani, skuwani w kajdanki i był kierowany wniosek o areszt tymczasowy pod zarzutem wyłącznie niedopełnienia obowiązków wraz z sztucznie stawianym zarzutem z par. 2 tego artykułu.

Zarzut z art.231 KK można postawić każdemu, w szczególności w naszej służbie, gdzie polecenia wzajemnie się wykluczają - vide funkcjonowanie granicy.

To może być zarzut wykorzystywany politycznie, a obrona wcale nie jest łatwa, gdy strona służbowa, udowadnia w procesie, że to jest wina funkcjonariusza, bo nie dopełnił obowiązków, a udowadnia to, aby chronić siebie, przed dokładnie takim samym zarzutem.

Nie może być tak, że funkcjonariusz podbija tax free i obawia się, że go zatrzymają za niedopełnienie obowiązków, bo przecież obywatel UA czy Białorusi nie zgłosi towaru po swojej stronie, co jest normą.

Nie może być tak, że od funkcjonariusza wymaga się odprawienia określonej liczby pojazdów czy podróżnych w absurdalnie krótkim czasie uniemożliwiającym realną kontrolę, a później stawia mu się zarzut niedopełnienia obowiązków, gdy okazuje się, że nie znalazł kartonu papierosów.

Nie może być tak, że od funkcjonariusza dyspozytora wymaga się, aby odprawił określoną liczbę samochodów ciężarowych na zmianie, przeprowadził kontrolę zgłoszeń w kilka chwil, a następnie stawia mu się zarzut niedopełnienia obowiązków, gdy powtórna kontrola wykaże jakieś nieprawidłowości.

To właśnie jest czerwona linia, której przekraczać nie wolno, a takie sytuacje należy ewentualnie wyjaśniać w trybie dyscyplinarnym.

BIW powinien zwalczać korupcję oraz chronić funkcjonariuszy przed pomówieniami, a nie starać się udowadniać, że niektóre procedury funkcjonują nieprawidłowo w naszej służbie.
To jest banalnie proste, aby to udowodnić, my już dawno to dowiedliśmy(vide nasze pisma) i BIW nie powinien umniejszać swojej ważnej roli w formacji, idąc w tę stronę.
Chyba, że wezmą się za rzeczywistych sprawców.
 

Attachments

  • celnicy9-23-do Szefa KAS po spotkaniu w sprawie sytuacji na granicy.docx
    85,9 KB · Wyświetleń: 196
Ostatnia edycja:
Bardzo dobrze napisane! Brawo! Nie życzę ludziom źle ale co nam zrobili to koszmar. Ale Pan Bóg rychliwy ale SPRAWIEDLIWY!
Dobrze, ale od pisma styczniowego minęło dokładnie 9 miesięcy. Czy coś się z tym ruszyło? Moim zdaniem nie. Mozę należy rozważyć aby do braku przerw, problemów z urlopami itp. wkroczyła Inspekcja Pracy? A do pracy na kilku stanowiskach i reszcie nieprawidłowości prokurator, BIW czy jakakolwiek inna instytucja, która się tym zajmuje?
 
Jakoś BIW nie z tym najmniejszych problemów. Vide wrzutka na stronach KAS-u gdzie "chwalą" się wynikiem jaki zrobili. Nie sprawdzałem czy to usunięto/sprostowano/poprawiono ale szczerze w to wątpię.



Dowiemy się o tym za jakieś pewnie za jakieś 10 lat. Wszyscy o tym zapomną. A ci którzy podjęli brzemienne w skutkach decyzje będą wtedy pobierać fajne emeryturki. I nic im się nie stanie.



Dlatego fajnie, że Związek napisał to pismo, może ktoś w końcu "osądzi" po swojemu działania tejże komórki. Bo widzę, że przynajmniej na lubelskim odcinku są totalnie bezkarni. Chociaż też obowiązują ich identyczne przepisy związane z art. 231 KK. A może się mylę i są nietykalni? Może jakby któryś z pracowników tej komórki dostał taki zarzut, został wyprowadzony w kajdankach ze swojego biura, najlepiej przy petentach - obcych ludziach z ulicy, w domu zrobiono by mu kipisz, a później spędził miesiąc w areszcie to może podziałałoby to odświerzająco na na cały ten twór. I niech później udowadnia swoją niewinność przez kolejne 10 lat. Ciekawe czy dalej byliby takimi chojrakami i tak bezproblemowo ferowali wyroki.
Cóż, niestety w sprawach aresztu tymczasowego wszędzie jest tak samo. Statystyka goni statystykę, no i ciekawe jakie działanie podejmują przełożeni zatrzymanych ???
 
to że człowiek jest nie winny nie musi oznaczać braku uzasadnienia dla aresztu. Niejasne okoliczności mogą zmuszać do stosowania adekwatnych środków zabezpieczenia poprawności przebiegu toczącego się postępowania w tym do zabezpieczenia przed próbami matactwa, wpływania na świadków itd...
Po prostu zwykły pech bycia w niewłaściwym miejscu i czasie.
Co ty kolego piszesz za dziwne rzeczy. Że tak postępują to wiemy, że tak mogą to też wiemy ale byśmy to akceptowali to bez przesady.
 
Co ty kolego piszesz za dziwne rzeczy. Że tak postępują to wiemy, że tak mogą to też wiemy ale byśmy to akceptowali to bez przesady.
no to mam nadzieję że nie robisz spraw karnych bo takie pojmowanie sprawy wsparte uzasadnioną empatią doprowadziło by cię do 231.
A nie pisałem nic dziwnego tylko stwierdziłem że czasami takie okoliczności zachodzą, przykre że tak ale tak bywa. własna skrupulatność daje choć cień ochrony, ale kto jest tak przesadnie skrupulatny? no może ten już doświadczony. Kamery nasobne nie tylko odstraszają od .... ale też chronią przed....
 
biw biwem, ale wniosek składa prorok, a Sąd decyduje, patologia na każdym etapie, moim zdaniem.

Wysłane z mojego M2012K11AG przy użyciu Tapatalka
To niby sędzia na etapie wstępnym ma ocenić to co mu "daje" prokurator ? Zejdźmy na ziemię, tam też bazują na statystykach :cool:. Dopóki prokuratorzy ( i sędziowie) nie będą osobiście i materialnie odpowiedzialni za takie
"cuda" to będziemy żyli w matrixie prawnym a nie w realnej rzeczywistości. Co do BIW jaki koń jest każdy widzi :sleep:
 
Back
Do góry