Awans o 17 stopni w dwa lata

Dobrze napisałeś, choć chyba w sposób niezamierzony „ występuje” , ale nie pełni służby, a na granicy na której my zapierda…, pan szef tylko bywa z gospodarczymi wizytami wstęgi przecinać, ja zdania nie zmienię … sprawa ośmiesza naszą Służbę i to nie od dzisiaj !!!
Występuje czyli jest w mundurze. Wielu poprzednich w sweterkach. Do tematu tempa awansów nie odnoszę się. Mam swoje zdanie. Niemniej wolę aby dowodził nami generał niż kapral. Zapis....łem na obu granicach od 1991 do końca 2010 wiem o czym piszesz.....
 
Ostatnia edycja:
Nie wiem co chcial w ten sposób osiągnąć ale w moim i nie tylko moim odczuciu zrobił z siebie klasycznego, zakompleksionego buraka. Nie tylko on zresztą 🤣 (niezależnie od poglądów politycznych oczywiście). Kiedyś można było nazwać to obciachem ale dzisiaj to słowo chyba już nie funkcjonuje
 
Ostatnia edycja:
Pozostaniemy przy swoim zdaniu, a dowodzić to nami mógłby Szef Służby Celno-Skarbowej, a takiego chyba nie ma, chyba że coś mi umknęło…
A tu pełna zgoda i tak musi być. I prędzej czy później tak będzie. Przeczytaj moje wcześniejsze wpisy a na forum jestem od dawna i zrozumiesz że od lat w moich wpisach wnioskuję dokładnie o to samo. Rzeczywiście coś Tobie umknęło - otóż moje wcześniejsze wpisy w tym zagadnieniu. Od lat właśnie o to wnioskuję. Ale spoko - z grubsza uważamy tak samo a to dobrze rokuje na przyszłość :-)
 
Ostatnia edycja:
A ja powiem przewrotnie że powinien zostać nawet pierwszym prawdziwym generałem, w ciągu roku jego urzędowania mamy ścieżkę kariery, procedurę awansu i siatkę wynagrodzeń - to czy dobre to już inna sprawa ale facet w ciągu roku zrobił więcej niż w 3 lata poprzedni SKAS-owie czyli M. Rzeczkowska i P. Walczak którzy byli wszak nadinsp. - słowem zasługuje na wyższy od nich stopień.
Taaa ... na papierze jest
 
Występuje czyli jest w mundurze. Wielu poprzednich w sweterkach. Do tematu tempa awansów nie odnoszę się. Mam swoje zdanie. Niemniej wolę aby dowodził nami generał niż kapral. Zapis....łem na obu granicach od 1991 do końca 2010 wiem o czym piszesz.....
Ja również, zachód i wschód nie jest mi obcy, dlatego takie mam postrzeganie tematu
 
Ja również, zachód i wschód nie jest mi obcy, dlatego takie mam postrzeganie tematu
Więc mamy zgodę ? Komenda Główna Służby Celno - Skarbowej z Komendantem Głównym na czele ? Piszę Służby Celno- Skarbowej bo tu mam na myśli byłych pracowników UKS a w żadnym wypadku skarbówkę. Ludzi z UKS to ważne. Stąd wzięła się nazwa która jest połączeniem SC i UKS .Nazwa SCS nie ma nic wspólnego ze skarbówką natomiast ma uwypuklić rolę UKS. Oni zostali również mocno skrzywdzeni i oszukani. Moim zdaniem bardziej nawet jeszczej niż my. I to są nasi wręcz naturalni sojusznicy w walce o utworzenie Komendy Głównej Służby Celno-Skarbowej. A wiem że chcą tego samego co my. A skarbówka.... niech idzie sobie swoją drogą byle daleko od nas i nie mieszała nam w naszych planach zadaniach i celach. Chcemy utworzyć silną i sprawną SCS która będzie skutecznie i sprawnie działała na korzyść Polski i Polaków tylko tyle i aż tyle.
 
Ostatnia edycja:
Artykuł no cóż.... chyba inspirowany wiedzą i znajomością pragmatyki służb mundurowych przez fachchchchowców w tym temacie z inaczej bratniej nam skarbówki ..... Nie od dzisiaj tępią zarówno obecnego Szefa jak i Służbę Celno-Skarbową. A autor tego artykułu nie sprawdzając korpusów i stopni to łyknął i napisał. No cóż jest artykuł jest kasa za artykuł..... Tak mi się wydaje.... Rzetelność autora artykułu w temacie korpusów i stopni.... dopowiedzcie sobie sami.
 
Ostatnia edycja:
Tak mi się jakoś skojarzyło z Konstantym
 

Attachments

  • images.jpeg
    images.jpeg
    11 KB · Wyświetleń: 112
Żeby nie było. Napisałem tylko swoje zdanie i swoje przemyślenia po 32 latach służby alokacji dwóch granicach i wielu prezesach GUC szefach SC i KAS niezliczonej ilości przełożonych itp. To jest jedynie moja opinia i moje zdanie poparte doświadczeniem. Zapewne nie wszyscy ze mną się zgadzają i to szanuję jednocześnir proszę o uszanowanie mojego zdania. Nie zakrzyczcie mnie na forum od razu. Proszę o krytykę stopniową. Może wtedy poradzę robię z krytyką która - w co nie wątpię - spadnie na mnie.
 
Ostatnia edycja:
https://www.skarbowcy.pl/blaster/extarticle.php?show=article&article_id=28384

cytując @gregorski dałem też i linka do innego forum, gdzie opisana jest szybka ścieżka awansów na stopniu naszego szefa.

Dałem to po to aby jednak, mimo wszystko nie ulec propagandzie TVN. I przy okazji wytknąć błędy dziennikarza, który jak mniemam uważa się za rzetelnego reportera a summa summarum zrobił wiele "pod publiczkę" i... Brak rzetelności dziennikarskiej jest wręcz porażający. Rozumiem, że dziennikarz nie rozróżnia korpusów, stopni, ani innych niuansów w naszej służbie. Ale skoro już puszcza w eter jakiś tekst to powinien się tym zainteresować a nie po prostu pisać dyrdymały i wyjść na głupka.

Inną sprawą jest ekspresowe awansowanie na stopniu naszego szefa. To jest PATOLOGIA:
1) na start - 19 lipiec 2021 - starszy rachmistrz (<<<)
2) na dzień dzisiejszy - 17 sierpień 2023 - inspektor (||***)

Po pierwsze: z jakiej paki dostał na starcie najwyższy stopień w korpusie podoficerów? Po drugie jak to możliwe, że w ciągu 2 lat zrobił bez kolejki dwa kursy: aspirancki i oficerski? Po trzecie czy on przeszedł chociażby psychologa, tak jak przechodzą kandydaci do służby "z ulicy"? Po czwarte 8 awansów na stopniu w ciągu 2 lat to jest wręcz plucie w twarz nie tylko "starym celnym" ale nawet i "młodym celnym".
Jak dla mnie nie ważne są jego zasługi na polu "ścieżki awansowania" itp. Wg mnie on pokazał jak się awansuje. W żenujący sposób.
 
https://www.skarbowcy.pl/blaster/extarticle.php?show=article&article_id=28384

cytując @gregorski dałem też i linka do innego forum, gdzie opisana jest szybka ścieżka awansów na stopniu naszego szefa.

Dałem to po to aby jednak, mimo wszystko nie ulec propagandzie TVN. I przy okazji wytknąć błędy dziennikarza, który jak mniemam uważa się za rzetelnego reportera a summa summarum zrobił wiele "pod publiczkę" i... Brak rzetelności dziennikarskiej jest wręcz porażający. Rozumiem, że dziennikarz nie rozróżnia korpusów, stopni, ani innych niuansów w naszej służbie. Ale skoro już puszcza w eter jakiś tekst to powinien się tym zainteresować a nie po prostu pisać dyrdymały i wyjść na głupka.

Inną sprawą jest ekspresowe awansowanie na stopniu naszego szefa. To jest PATOLOGIA:
1) na start - 19 lipiec 2021 - starszy rachmistrz (<<<)
2) na dzień dzisiejszy - 17 sierpień 2023 - inspektor (||***)

Po pierwsze: z jakiej paki dostał na starcie najwyższy stopień w korpusie podoficerów? Po drugie jak to możliwe, że w ciągu 2 lat zrobił bez kolejki dwa kursy: aspirancki i oficerski? Po trzecie czy on przeszedł chociażby psychologa, tak jak przechodzą kandydaci do służby "z ulicy"? Po czwarte 8 awansów na stopniu w ciągu 2 lat to jest wręcz plucie w twarz nie tylko "starym celnym" ale nawet i "młodym celnym".
Jak dla mnie nie ważne są jego zasługi na polu "ścieżki awansowania" itp. Wg mnie on pokazał jak się awansuje. W żenujący sposób.
szef już raz wyjaśnił iż mu się po prostu to należało z racji wieloletnich jego związków ze skarbówką, rzeczowemu i przedmiotowemu wykształceniu co wraz z być może (nie negatywnie) innymi czynnikami przyczyniło się do jego wieloletniej i zasłużonej (nie neguję) kariery w skarbowości. I na ten moment się wszystko zgadza. Ok Pan został wybrany na szefa KAS (nie neguję) Ale szef KAS nie ma obowiązku być mundurowym. Vide MB. Rozczarowująca jednakże jest ekstraordynaryjna ścieżka awansów jak pisał powyżej kolega. Bo widzi Pan na szacunek trzeba sobie zasłużyć. I wiele Z Pańskich osiągnięć jest zapewne godne tego szacunku. ale łatwo go te stracić. I moim zdaniem jest to jedna z wielu dróg do utraty tego szacunku. Nie wiem po co Panu był mundur. Dla prestiżu? Chwalebne. ale ta ekstra ścieżka ten prestiż psuje a ludzie będą właśnie takiego Pana pamiętać. Dla emerytury? Jeżlei w momencie wstępowania do służby był Pan po 40-ce to trzeba będzie w tej służbie pociągnąć nieco dłużej. niż do ustawowego i to do niepełnej. A jeśłi nieco przed 40 - ką to wielkiego zysku nie ma a i tak zostało jeszcze przynajmniej 23 lata. No i dochodzimy do przypadku Pana Jacka Kapicy (tu wymieniam z nazwiska albowiem był szefem służby celnej), Oczywiście można by wspomnieć wcześniejszych prezesów GUC (oczywiście nie jako funkcjonariuszy) ale jako osoby kierujące organizacją które zawsze odchodziły w niebyt przy zmianach władzy. a ta wcześniej czy później nastąpi. Więc pozostanie chyba tylko plan godnościowy bo planu emerytalnego to chyba nie będzie. O ile nie będzie zgody na mało atrakcyjne zajęcia w mało atrakcyjnych miejscach pełnienia służby z czym trzeba się liczyć. i celem tej wypowiedzi nie była złośliwość ale opisanie pewnych realiów i odbiór (może tylko indywidualny) pewnych sytuacji.
 
W sumie jak to się czyta to zrobiło się tak samo jak na skarbowcach. Ja też uważam, że Szef zrobił dla nas dużo, chociaż mógł więcej. Jak już jest taka możliwość, po tej idiotycznej reformie, przejść mundur to z niej skorzystał i co teraz szef służby ma być aplikantem - też słabe. W innych formacjach też są pewnie przypadki, że np prof. od czegoś tam zostaje pułkownikiem z dnia na dzień i pewnie nikt z tego dramatu nie robi. Takie moje domysły.
 
W sumie jak to się czyta to zrobiło się tak samo jak na skarbowcach. Ja też uważam, że Szef zrobił dla nas dużo, chociaż mógł więcej. Jak już jest taka możliwość, po tej idiotycznej reformie, przejść mundur to z niej skorzystał i co teraz szef służby ma być aplikantem - też słabe. W innych formacjach też są pewnie przypadki, że np prof. od czegoś tam zostaje pułkownikiem z dnia na dzień i pewnie nikt z tego dramatu nie robi. Takie moje domysły.
w tym sęk że szef KAS nie musi być funkcjonariuszem :)
 
Politycznych awansów nie przeskoczymy. Są od zawsze(przykładowy link poniżej). W szczególności na szefów służb.
No i pamiętam dobrze patologię roku 2009 i tragiczne zasady wprowadzone przez JK mianowania na stopnie służbowe.
Za JK przecież dyrektorzy niektórzy tworzyli nawet fikcyjne komórki organizacyjne i fikcyjnych kierowników, aby zostali oficerami. Po procesie mianowania, komórki znikały. Alarmowaliśmy o tym, ale to było pisanie na Berdyczów. Wielu z nich wciąż jest w formacji. Jacy to są oficerowie?
Czyli to jest niestety zawsze i ręce już opadają, bo walimy głową w mur, aby coś tutaj zmienić, a awanse ekspresowe szefów służb są równie szybkie w innych formacjach.

Nasza służba nigdy nie miała szczęścia do polityki awansowej i póki co nie zanosi się na uporządkowanie kwestii awansowych.

Patologie niestety się pogłębiają.

Dzisiaj opiekunowie z np. nastoletnim stażem mają takie same stopnie po trzy/cztery belki czy ledwo V, jak ich uczniowie. A nawet bywa, że uczniowie mają wyższe stopnie.

Mamy oficerów z kilkuletnim stażem( ale obektywnie JK też wielu takich oficerów porobił) i mamy rachmistrzów czy aspirantów z 25 czy nawet 30 letnim stażem.

Nie mamy szczęścia do naprawienia zaległości awansowych. SKAS mógł to zrobić, ale nie udało się dotąd. Szansa na to jest i jeszcze będzie ogromna, bo są przecież wielkie oszczędności na funduszach płac z tytułu odejść na emerytury i musimy ten temat drążyć.

Awansów w stopniu było np. bardzo dużo w ubiegłym roku. W tym także, bo licząc wszystkie awanse w całym roku, w wielu IAS będzie z wrześniem około połowy stanu kadrowego, a nawet ponad. To dużo. Są też IAS, gdzie wygląda to dużo gorzej(jest znacznie mniej awansów) i tutaj pytanie dlaczego? Gdzie DIAS "zgubiuł" te środki?

Dlaczego zatem wciąż jest tak duże niezadowolenie? Czy przez tych DIAS co "gubią gdzieś" środki? Nie tylko oczywiście, bo w tych IAS, gdzie jest sporo awansów jw. także.
Naturalnie, zawsze będą osoby marudzące, choćby nie wiem jak zarządzać. Jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził.
Ale, to nie są pytania przypadkowe.

Zabrakło moim zdaniem jasnych kryteriów wyrównujących zaniedbania awansowe i spojrzenia krytycznego np. na wyżej opisane sytuacje. Alarmowałem o tym wszystkim na spotkaniach podczas rozmów z MF. Zabrakło rozmów z funkcjonariuszami. Wiemy o IAS, że kadra wręcz zachęcała do odejść. Było to na zasadzie zawiści. Wielu doświadczonych z tych powodów odeszło. Wielka strata dla formacji.

Ps. Potrzebna jest ustawa o SCS!!!
W projekcie obywatelskim jest wyrównanie zaległości awansowych w zależności od stażu w służbie!
Trwa akcja zbierania podpisów!!! Wykaz podpinam jako załącznik do posta. Pobierz plik, druknij i DZIAŁAJMY! Możemy to zmienić, ale działajmy!!!
 

Attachments

Ostatnia edycja:
w tym sęk że szef KAS nie musi być funkcjonariuszem :)
Tak, ale to akurat dobrze, że SKAS identyfikuje się z mundurem.
Nie trudno bowiem wyobrazić sobie cywila na tym stanowisku, który z pogardą odnosi się do munduru i nienawidzi wręcz funkcjonariuszy.
Przecież takich DIAS mieliśmy, takich którzy wprost powyższe wyrażali. Z radością ucywilniali, wręcz z pasją, ciesząc się krzywdą funkcjonariuszy.

Nie trudno wyobrazić sobie, że taki SKAS podejmuje działania polityczne żeby SCS w KAS zlikwidować.

Ps. M.in. dlatego, a może przede wszystkim, potrzebna jest ustawa o SCS!!!
Mamy wpływ na wszystko.
Tylko działajmy!
Wykaz do zbierania podpisów w załączeniu.
 
Back
Do góry