Politycznych awansów nie przeskoczymy. Są od zawsze(przykładowy link poniżej). W szczególności na szefów służb.
No i pamiętam dobrze patologię roku 2009 i tragiczne zasady wprowadzone przez JK mianowania na stopnie służbowe.
Za JK przecież dyrektorzy niektórzy tworzyli nawet fikcyjne komórki organizacyjne i fikcyjnych kierowników, aby zostali oficerami. Po procesie mianowania, komórki znikały. Alarmowaliśmy o tym, ale to było pisanie na Berdyczów. Wielu z nich wciąż jest w formacji. Jacy to są oficerowie?
Czyli to jest niestety zawsze i ręce już opadają, bo walimy głową w mur, aby coś tutaj zmienić, a awanse ekspresowe szefów służb są równie szybkie w innych formacjach.
Nasza służba nigdy nie miała szczęścia do polityki awansowej i póki co nie zanosi się na uporządkowanie kwestii awansowych.
Patologie niestety się pogłębiają.
Dzisiaj opiekunowie z np. nastoletnim stażem mają takie same stopnie po trzy/cztery belki czy ledwo V, jak ich uczniowie. A nawet bywa, że uczniowie mają wyższe stopnie.
Mamy oficerów z kilkuletnim stażem( ale obektywnie JK też wielu takich oficerów porobił) i mamy rachmistrzów czy aspirantów z 25 czy nawet 30 letnim stażem.
Nie mamy szczęścia do naprawienia zaległości awansowych. SKAS mógł to zrobić, ale nie udało się dotąd. Szansa na to jest i jeszcze będzie ogromna, bo są przecież wielkie oszczędności na funduszach płac z tytułu odejść na emerytury i musimy ten temat drążyć.
Awansów w stopniu było np. bardzo dużo w ubiegłym roku. W tym także, bo licząc wszystkie awanse w całym roku, w wielu IAS będzie z wrześniem około połowy stanu kadrowego, a nawet ponad. To dużo. Są też IAS, gdzie wygląda to dużo gorzej(jest znacznie mniej awansów) i tutaj pytanie dlaczego? Gdzie DIAS "zgubiuł" te środki?
Dlaczego zatem wciąż jest tak duże niezadowolenie? Czy przez tych DIAS co "gubią gdzieś" środki? Nie tylko oczywiście, bo w tych IAS, gdzie jest sporo awansów jw. także.
Naturalnie, zawsze będą osoby marudzące, choćby nie wiem jak zarządzać. Jeszcze się taki nie narodził, co by każdemu dogodził.
Ale, to nie są pytania przypadkowe.
Zabrakło moim zdaniem jasnych kryteriów wyrównujących zaniedbania awansowe i spojrzenia krytycznego np. na wyżej opisane sytuacje. Alarmowałem o tym wszystkim na spotkaniach podczas rozmów z MF. Zabrakło rozmów z funkcjonariuszami. Wiemy o IAS, że kadra wręcz zachęcała do odejść. Było to na zasadzie zawiści. Wielu doświadczonych z tych powodów odeszło. Wielka strata dla formacji.
Ps. Potrzebna jest ustawa o SCS!!!
W projekcie obywatelskim jest wyrównanie zaległości awansowych w zależności od stażu w służbie!
Trwa akcja zbierania podpisów!!! Wykaz podpinam jako załącznik do posta. Pobierz plik, druknij i DZIAŁAJMY! Możemy to zmienić, ale działajmy!!!
W ubiegłym tygodniu sprawę awansów szefa ABW opisywała "Rzeczpospolita". Niestety jej dziennikarzom nie udało się dotrzeć do wszystkich informacji na ten temat. Sprawę awansów Piotra Pogonowskiego udało się przybliżyć dopiero dziennikarzom TVN24.pl.
wiadomosci.dziennik.pl