Niestety !! Po raz n-ty Szef KAS i wraz z nim inni decydenci pozbawili na złudzeń, aby kiedykolwiek móc mieć do nich jakikolwiek poziom zaufania. Przekornie można by rzec, że właściwie to nie stało się nic nowego, bo przecież od jakiegoś czasu prawie wszystko co się nam należy, trzeba im "wydzierać", albo użerać się z nimi na wszelkie możliwe sposoby, ażeby móc uzyskać cokolwiek. Dlaczego jesteśmy w ten sposób traktowani ?? Ano dlatego, że oni zawsze mają i będą mieli "pod ręką" taki czy inny powód, aby nam pokazać "nasze" miejsce w szeregu, które jak wiadomo do najlepszych nie należy. "Scenariusz" ich działań (lub ich braku) jest z reguły bardzo podobny, bo albo w danym momencie nie ma odpowiednich "środków", albo są inne ważne "sprawy", które wymagają pilniejszych działań, więc te "nasze" sprawy mogą przecież "trochę" poczekać. W związku z taką sytuacją, można być oczywiście chronicznie wku...........nym, ale dla własnego zdrowia lepiej nie być chronicznie zdziwionym i zawiedzonym, bo z takim "podejściem" do naszych spraw będziemy mieli do czynienia zapewne jeszcze nie raz. Ale obym się mylił !!