Zaproszenie Ministra Finansów na spotkanie.

Witam,

W załączeniu przesyłamy Zaproszenie Pana Andrzeja Domańskiego Ministra Finansów skierowane do organizacji związkowych na spotkanie w dniu 18 listopada 2024 roku.
W spotkaniu z ramienia Naszego ZZ uczestniczyć będą Jolanta Haron i Grzegorz Raczyński.

Pozdrawiam
Za Zarząd
Przewodnicząca
ZZ CELNICY PL
Jolanta Haron
 

Attachments

na początku listopada miał być opublikowany plan dotyczący akcji protestacyjnej w związku z olewaniem strony społecznej przez szanownego Ministra w sprawie projektu "do końca września". I tu nagle pojawia się zaproszenie na spotkanie w dniu 18 listopada. Jak dla mnie to oczywista gra na zablokowanie zapowiadanej akcji. W tej sytuacji Związek ma się wstrzymać z publikacją do 18. , a efekt spotkania będzie oczywisty, brak odpowiedzi na pytania bo "nie mają takiej wiedzy", "zobowiązują się przeprowadzić niezbędne analizy", "obiecują do końca .... przygotować projekt". I kolejne czekanie środowiska na łaskę, której się nie doczekamy. Ale akcja spacyfikowana, spokój społeczny uratowany. Chciałbym żeby Zarząd miał świadomość, o co chodzi w tym zagraniu i dobrze przemyślał swój ruch. Może opublikować plan akcji ale wstrzymać się z jej rozpoczęciem do 19 listopada. To może poprawić poziom spotkania z 18. w kwestii konkretów i przygotowania się na spotkanie strony rządowej. Jak długo jeszcze będziemy się dawać nabierać na obiecanki?
 
Ostatnia edycja:
na początku listopada miał być opublikowany plan dotyczący akcji protestacyjnej w związku z olewaniem strony społecznej przez szanownego Ministra w sprawie projektu "do końca września". I tu nagle pojawia się zaproszenie na spotkanie w dniu 18 listopada. Jak dla mnie to oczywista gra na zablokowanie zapowiadanej akcji. W tej sytuacji Związek ma się wstrzymać z publikacją do 18. , a efekt spotkania będzie oczywisty, brak odpowiedzi na pytania bo "nie mają takiej wiedzy", "zobowiązują się przeprowadzić niezbędne analizy", "obiecują do końca .... przygotować projekt". I kolejne czekanie środowiska na łaskę, której się nie doczekamy. Ale akcja spacyfikowana, spokój społeczny uratowany. Chciałbym żeby Zarząd miał świadomość, o co chodzi w tym zagraniu i dobrze przemyślał swój ruch. Może opublikować plan akcji ale wstrzymać się z jej rozpoczęciem do 19 listopada. To może poprawić poziom spotkania z 18. w kwestii konkretów i przygotowania się na spotkanie strony rządowej. Jak długo jeszcze będziemy się dawać nabierać na obiecanki?
Rozważymy pomysł, dzięki :)
 
Zaraz, zaraz ... Coś mi się tu wyraźnie NIE PODOBA ...

A to nie jest tak, że "modernizacja KAS" dotyczy zarówno funkcjonariuszy, jak i pracowników ?!

Szanowna Pani @ZOI WRO - przy okazji pozwalam tu sobie ponowić pytanie z innego tematu, na które od
dawna brak jest jakiejkolwiek odpowiedzi
- co z zaległymi awansami na stanowisku ??
Już odpowiadam: modernizacja dotyczy funków i cywili, ale wdraża się ją w jednostkavh gdzie są funkcjonariusze. Chyba, że zna Pan instytucję, w której pracują wyłącznie członkowie służby cywilnej i mają lub mieli modernizacje.
A propos awansów , mamy dane, mamy analizy, ale do pierwszego spotkania w MF w sprawie podziału III transzy nic nie powiemy, nic nie napiszemy, Więcej na naszym FB.

pozdrawiam
 
Już odpowiadam: modernizacja dotyczy funków i cywili, ale wdraża się ją w jednostkavh gdzie są funkcjonariusze. Chyba, że zna Pan instytucję, w której pracują wyłącznie członkowie służby cywilnej i mają lub mieli modernizacje.
A propos awansów , mamy dane, mamy analizy, ale do pierwszego spotkania w MF w sprawie podziału III transzy nic nie powiemy, nic nie napiszemy, Więcej na naszym FB.

pozdrawiam

Ja i wielu innych nie używamy FB !!

Zatem czy mam rozumieć, że modernizacji "nie wdraża się" u cywili ?!
 
Moja propozycja tematów:
1) kiedy zostaną zakupione nowe radiowozy dla grup mobilnych i sentowych? Radiowozy i radiowozy biura i nie chodzi mi o mercedesy Vito z wciśniętą na siłę zabudową biurową.
2) kiedy będą dodatkowe pieniądze na zakup laptopów dla funkcjonariuszy pracujących w terenie.
3) kwestia mundurów. Może trzeba od nowa usiąść i opracować nowy wzór i kolor mundurów bo obecne wzory i kolory bardziej budzą śmiech niż jakikolwiek respekt do mundurów. Proponował bym również zmianę dostawcy butów służbowych, u mnie w referacie 80% osób nosi inne buty niż ten paździerz który funduje nam firma. Latem gorące, zimą zimne.
 
Moja propozycja tematów:
1) kiedy zostaną zakupione nowe radiowozy dla grup mobilnych i sentowych? Radiowozy i radiowozy biura i nie chodzi mi o mercedesy Vito z wciśniętą na siłę zabudową biurową.
2) kiedy będą dodatkowe pieniądze na zakup laptopów dla funkcjonariuszy pracujących w terenie.
3) kwestia mundurów. Może trzeba od nowa usiąść i opracować nowy wzór i kolor mundurów bo obecne wzory i kolory bardziej budzą śmiech niż jakikolwiek respekt do mundurów. Proponował bym również zmianę dostawcy butów służbowych, u mnie w referacie 80% osób nosi inne buty niż ten paździerz który funduje nam firma. Latem gorące, zimą zimne.

Rozumiem wszystkie te propozycje, dotyczące sprzętu, broni, ubioru czy innego wyposażenia
ale do jasnej cholery, to nie nasza broszka, tylko pracodawcy!

To pracodawca ma dbać o takie sprawy i od nich są w służbie np. SIP'owcy, którzy mają o wiele większe możliwości niż ZZ. Wystarczy, że taki SIP'owiec napisze odpowiedni meldunek do PIP'u i "najsilniejszy" DIAS ma totalnie przechlapane, bo na PIP nie ma mocnych.

Związki mają się zająć przede wszystkim sprawami związanymi w szerokim rozumieniu z kasą, niewłaściwymi relacjami pracodawca-podwładny, prawami wszystkich zatrudnionych i ich ochroną, nie zaś wchodzić w kompetencje i obowiązki pracodawcy. Co najwyżej mogą przypominać pracodawcy o jego zas...ych obowiązkach ...
 
A od kiedy zakup radiowozów czy zmiana umundurowania jest w gestii dyrekcji? To są decyzję zapadające na górze.
Nóż w kieszeni się otwiera kiedy czytam o kasie przeznaczanej na jakieś fikcyjne programy mentorskie czy kasie dla opiekunów mając do dyspozycji radiowozy nie przeznaczone do takiej pracy jaką musimy wykonywać, których nota bene nie możemy myć bo nie ma kasy.
Ktoś widział kiedyś brudny policyjny radiowóz na patrolu?
 
A od kiedy zakup radiowozów czy zmiana umundurowania jest w gestii dyrekcji? To są decyzję zapadające na górze.
Nóż w kieszeni się otwiera kiedy czytam o kasie przeznaczanej na jakieś fikcyjne programy mentorskie czy kasie dla opiekunów mając do dyspozycji radiowozy nie przeznaczone do takiej pracy jaką musimy wykonywać, których nota bene nie możemy myć bo nie ma kasy.
Ktoś widział kiedyś brudny policyjny radiowóz na patrolu?
I właśnie tu się kłania inspekcja pracy! To ona zajmuje się warunkami pracy, WŁAŚCIWYM bezpiecznym, higienicznym, przystosowanym do wykonywanych zadań wykorzystywanym sprzętem, dostosowanymi do poszczególnych warunków ubiorami, materiałami itd, itp.

NAPRAWDĘ rola SIP'owca w służbie jest totalnie niedoceniana.
Masz kiepski laptop ale przypisane ci statystycznie zadania nie są na nim możliwe do wykonania w zadanym czasie?

To twoja rola poskarżyć się inspektorowi pracy, a jego - wymusić na DIAS'ie dostawę, zaś DIAS'a - zdobyć na to środki i zdobyć je nie kosztem kasy dla podwładnych ale u SKAS, ten w kolejności ma o nią się postarać (wymusić, wyżebrać, ukraść ...) z ministerstwa. Taka jest właściwa ścieżka do załatwiania tego rodzaju spraw.

Według PRAWA, to pracodawcy mają zapewnić oraz się martwić o środki i warunki pracy, a nie pracownicy ...
 
Moja propozycja tematów:
1) kiedy zostaną zakupione nowe radiowozy dla grup mobilnych i sentowych? Radiowozy i radiowozy biura i nie chodzi mi o mercedesy Vito z wciśniętą na siłę zabudową biurową.
Odnośnie aut to wystarczy popatrzeć na ITD, duże busy z pełną zabudową biurową oraz wyposażeniem. Często mijam punkty kontrolne to widać różnice, inspektorzy ITD w masterze a nasi w astrze z laptopem na kolanach
 
I właśnie tu się kłania inspekcja pracy! To ona zajmuje się warunkami pracy, WŁAŚCIWYM bezpiecznym, higienicznym, przystosowanym do wykonywanych zadań wykorzystywanym sprzętem, dostosowanymi do poszczególnych warunków ubiorami, materiałami itd, itp.

NAPRAWDĘ rola SIP'owca w służbie jest totalnie niedoceniana.
Masz kiepski laptop ale przypisane ci statystycznie zadania nie są na nim możliwe do wykonania w zadanym czasie?

To twoja rola poskarżyć się inspektorowi pracy, a jego - wymusić na DIAS'ie dostawę, zaś DIAS'a - zdobyć na to środki i zdobyć je nie kosztem kasy dla podwładnych ale u SKAS, ten w kolejności ma o nią się postarać (wymusić, wyżebrać, ukraść ...) z ministerstwa. Taka jest właściwa ścieżka do załatwiania tego rodzaju spraw.

Według PRAWA, to pracodawcy mają zapewnić oraz się martwić o środki i warunki pracy, a nie pracownicy ...
od kiedy to Państwowa Inspekcja Pracy kontroluje jakąkolwiek Służbę?
 
od kiedy to Państwowa Inspekcja Pracy kontroluje jakąkolwiek Służbę?

Od zawsze.
Aczkolwiek raczej nie dochodzi do takiego finału, bo "góra" się tego boi. Sam wiem (z własnego doświadczenia), że gdy SIP'owiec zrobił raban (w tym, doświadczonym wypadku) o kwestie sanitarne i wyposażenia, nie musiał posiłkować się meldunkiem do PIP'u, bo kilkunastoletnie zaniedbania dyrektor "wyprostował" w ciągu trzech tygodni.
Czy Ty w ogóle wiesz, że w KAŻDEJ jednostce powinien być Społeczny Inspektor Pracy ??
 
Back
Do góry