Wg M.Banasia żadnej afery M.Banasia nie było

Wybory kopertowe to początek. Marian Banaś: będą kolejne zawiadomienia do prokuratury

Prawdziwe afery są w zupełnie innym miejscu, w kasie CBA, na budowie elektrowni w Ostrołęce, w GetBacku, SKOK Wołomin i wielu innych kontrolach. Dzisiaj buduje się narrację przykrywania prawdziwych...

businessinsider.com.pl

Alfabet Banasia. NIK skontroluje miliardowe afery. Oto lista

Straty idą w miliardy złotych. Płacą za nie podatnicy i np. klienci banków, a praktycznie nikt nie ponosi odpowiedzialności. Kierowana przez Mariana Banasia Najwyższa Izba Kontroli szykuje właśnie ...

businessinsider.com.pl

 

mają go ? może będzie skazany .

 

mają go ? może będzie skazany .

Chwilowo jest na wygnaniu...prezesuje , w wolnym czasie udziela wywiadów i broni interesów...

 

Oglądałem wczoraj w TVN-24 w programie "czarno na białym" wywiad z M.Banasiem.I zastanowiła mnie jedna rzecz , a mianowicie na zadane pytanie skąd jako urzędnik państwowy ma taki majątek odpowiedział m.in że przecież przez półtora roku przebywał w USA i ciężko pracował.Pytam zatem czy był tam zatrudniony jako np.prezes dużego banku z niebotyczną pensją czy też zapierdalał na jakiejś budowie z łopatą?Poza tym ciekaw jestem ile tak naprawdę zarobił w tych Stanach i czy po przyjeździe do kraju , przekraczając granicę zgłosił te "ciężko zarobione" dolary w deklaracji dewizowej?
Bo jeżeli dobrze pamiętam to był obowiązek zgłaszania pisemnie przywożonych dewiz od jakiejś kwoty , z tego co pamiętam było to chyba od 10 000 dolarów lub EUR.
Przecież można łatwo sprawdzić ile zadeklarował , a jeżeli tego nie zrobił to znaczy że wrócił goły i wesoły!!!
Trzeba być naprawdę skończonym idiotą żeby wierzyć w uczciwość "kryształowego" Mariana!!!