Sławomir Siwy napisał osobisty list do Premiera

Publicznie wskazywałem możliwości skuteczniejszej walki z przemytem, nielegalnym hazardem, ujawniłem również aferę spirytusową. Czuję się po prostu zagrożony. Mam dwa postępowania dyscyplinarne, była próba zwolnienia ze służby, inni członkowie związku zawodowego w Polsce również są szykanowani.
http://www.radio.opole.pl/2011/pazdziernik/wiadomosci/siwy-pisze-list-do-premiera.html

 

To jest SKANDAL !!! I faktycznie tutaj chyba tylko Strasburg może pomóc bo ja jakoś w premiera też nie wierzę. Ale wierzę, że uda się wszystkim szykanowanym funkcjonariuszom należącym do ZZ Celnicy.pl wyjść z tego obronną ręką

 

Premier-przecież rączka rączkę myje, jak to Przewodniczący Celników wyjaśnił, w Polsce nie ma ochrony prawnej dla urzędników tego Państwa walczących z patologiami, a Premier ...pewnie nawet tego nie przeczyta

 

Donaldu Tusku da to Kaplicy żeby zajął stanowisko.

 

Donaldu Tusku da to Kaplicy żeby zajął stanowisko.

a Kaplica powie że wszystko OK i na siwo wymaluje odpowiedż

 

Czasem potrzeba dużo czasu, aby przebić się z prawdą. Ten list trafił już do MF, a stamtąd na biurko SSC.

 

Czasem potrzeba dużo czasu, aby przebić się z prawdą. Ten list trafił już do MF, a stamtąd na biurko SSC.

.
Skoro dotarł , to już po wszystkim. Czyli możesz pisać do Strasburga.Trzymaj się mocno!Pozdrawiam.

 

Ja słyszałem, że wielu celników przed wyjściem do pracy patrzy z uwielbieniem na pewną fotografię. Następnie głośno przełyka ślinę (i nie tylko). Ta sama operacja jest powtarzana po powrocie do domu. Podobno czują się wspaniale! I zmieniają optykę widzenia rzeczywistości ...