Dyrektorzy Izb Celnych zapraszają Związki Zawodowe na spotkania celem przedstawienia propozycji podziału środków na podwyżki.
Na podstawie relacji z niektórych izb, gdzie odbyły się już spotkania sprawa wygląda nastepująco.
Dyrektorzy informują Związki o sposobie rozdysponowania środków bez możliwości uzgodnienia zasad.
Informują de facto o decyzji Szefa Służby Celnej, który postanowił że podwyżki tzw. II transza będzie pod wartościowanie, z zastosowaniem mnożników kwoty bazowej z rozporządzenia z 02 marca br, z nadpłatą od stycznia 2010, ale tylko za miesiące faktycznie przepracowane na danym stanowisku. Czyli jeśli, ktoś dostał stanowisko młodszego eksperta w roli dyspozytora z dniem 01 listopada br - to ma podwyżkę tylko za dwa miesiące. Reszta środków, które były przeznaczone na to stanowisko (w tym wypadku za 10 miesięcy), trafia do worka, gdzie jest gromadzona pula na ngrody dla wszystkich. Od 01 stycznia 2011- pensje wg ostatniego projektu.
Wszelkie uwagi strony związkowej są od razu odrzucane.
Ps. Wielka to dla mnie radość, że zostaną rozdysponowane środki z 2010 roku. Początkowo miałem obawy, że MF chce znowu na nas zaoszczędzić, tak jak zrobił to w 2009 roku. Obawiałem się, ale na szczęście były to płonne obawy, że środki zapisane na 2010 rok przepadną i MF obciąży za to Związki Zawodowe.
Czy proponowany podział środków i formalny sposób przeprowadzenia tego jest zgodny z prawem, czy nie stanowi swoistego rodzaju nagięcia prawa, to już inna kwestia, która wobec jednostronnej decyzji SSC rozstrzygnie się dopiero w przyszłości.
Zastanawiałem się wcześniej, pisząc na forum, czy SSC jest aż tak szalony, aby ryzykować rozdysponowanie dziesiątek milionów złotych, w sposób wskazujący na wielce prawdopodobną nadinterpretuję prawa. Okazało się, że uznał, iż wszystko jest w zgodzie z prawem. Przyznam, że to odważne podejście do zagadnienia. Naprawdę szczerze gratuluję odwagi.
Sławomir Siwy
Przewodniczący ZZ Celnicy PL
Na podstawie relacji z niektórych izb, gdzie odbyły się już spotkania sprawa wygląda nastepująco.
Dyrektorzy informują Związki o sposobie rozdysponowania środków bez możliwości uzgodnienia zasad.
Informują de facto o decyzji Szefa Służby Celnej, który postanowił że podwyżki tzw. II transza będzie pod wartościowanie, z zastosowaniem mnożników kwoty bazowej z rozporządzenia z 02 marca br, z nadpłatą od stycznia 2010, ale tylko za miesiące faktycznie przepracowane na danym stanowisku. Czyli jeśli, ktoś dostał stanowisko młodszego eksperta w roli dyspozytora z dniem 01 listopada br - to ma podwyżkę tylko za dwa miesiące. Reszta środków, które były przeznaczone na to stanowisko (w tym wypadku za 10 miesięcy), trafia do worka, gdzie jest gromadzona pula na ngrody dla wszystkich. Od 01 stycznia 2011- pensje wg ostatniego projektu.
Wszelkie uwagi strony związkowej są od razu odrzucane.
Ps. Wielka to dla mnie radość, że zostaną rozdysponowane środki z 2010 roku. Początkowo miałem obawy, że MF chce znowu na nas zaoszczędzić, tak jak zrobił to w 2009 roku. Obawiałem się, ale na szczęście były to płonne obawy, że środki zapisane na 2010 rok przepadną i MF obciąży za to Związki Zawodowe.
Czy proponowany podział środków i formalny sposób przeprowadzenia tego jest zgodny z prawem, czy nie stanowi swoistego rodzaju nagięcia prawa, to już inna kwestia, która wobec jednostronnej decyzji SSC rozstrzygnie się dopiero w przyszłości.
Zastanawiałem się wcześniej, pisząc na forum, czy SSC jest aż tak szalony, aby ryzykować rozdysponowanie dziesiątek milionów złotych, w sposób wskazujący na wielce prawdopodobną nadinterpretuję prawa. Okazało się, że uznał, iż wszystko jest w zgodzie z prawem. Przyznam, że to odważne podejście do zagadnienia. Naprawdę szczerze gratuluję odwagi.
Sławomir Siwy
Przewodniczący ZZ Celnicy PL