• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Od 1 marca 2021r. podwyżki,

Ja rozumie, że kas to jest syf, burdel na kółkach bez sensu logicznego ładu i składu stworzony przez jakiś dziwaków, który nigdy nie powinien powstać. Ale trzeba uczciwie przyznać, że co jak co ale zarobki nie są złe. Ja po 25 latach służby stanowisko drugie od końca, aspirant, zwykły robol od rewizji mam na rękę ponad 5 tyś ( co prawda w to wchodzi graniczny, nocki, wyżywienie) ale tyle miesięcznie wpływa mi na konto. Porównałem zarobki z grudnia i stycznia ubiegłego roku i w grudniu jest o 6 stów więcej, to samo za rok 2019. To niech mi nikt nie wmawia, że były małe podwyżki. W tym czasie nie byłem awansowany, więc dostałem podwyżki jakie musieli dostać wszyscy.
 
stefan bez dodatków jest połowa mniej, nie widzę powodów do zachwytów w takim przypadku.

1611218893704.png
 
Wynagrodzenia w większych firmach mimo kryzysu wcale się nie zatrzymały. A i zatrudnienie idzie w górę - wynika z danych GUS za grudzień.
Grudzień to czas dodatków świątecznych w firmach, więc płace w przedsiębiorstwach idą wtedy mocno w górę. Nie inaczej było w ubiegłym miesiącu. Według danych GUS większe przedsiębiorstwa zwiększyły średnie wynagrodzenie do 5,97 tys. zł brutto, czyli o 6,6 proc. licząc rok do roku. Mimo kryzysu.




 
... aspirant, zwykły robol od rewizji mam na rękę ponad 5 tyś ... niech mi nikt nie wmawia, że były małe podwyżki ... dostałem podwyżki jakie musieli dostać wszyscy.
O ile udało mi się poznać poprzez Forum Twoje zasady, to mogę ręczyć, iż nie zmyślasz
o swych zarobkach. Mimo tego stwierdzam. że jesteś daleki od prawdy (tej obiektywnej).
Twoja "podwyżka" nie była mała ale żeby duża, też nie powiem. Znam wprawdzie osoby
mające "na rękę" 5 tys. ale wszystkie powyżej aspiranta (nie o jeden szczebel). Znam
także osoby (dużo więcej), którym pomimo sporo wyższej "szarży" od Twojej, do 5 tys.
jeszcze wiele brakuje (po "podwyżce"!).
Dlatego za żadne skarby nie zgodzę się z Twym twierdzeniem, że wszyscy musieli takie
je dostać, jakie dostałeś Ty!
Dodam, że z podwyżki o 6 stów byłbym zadowolony, a przy łącznej wypłacie 5 tys. to
nawet szczęśliwy ...
 
No to cat muszę Cię zmartwić ale na oddziale wszyscy z którymi rozmawiałem i są w podobnym do mnie stopniu i latach służby mają zarobki i dostali podwyżki na podobnym poziomie do mnie. To żadna nowość. Francis mówisz połowa to dodatki, a co Twoim zdaniem jest tymi dodatkami? A nawet gdyby tak było to i tak ważne jest to co wpływa na konto
 
Ja rozumie, że kas to jest syf, burdel na kółkach bez sensu logicznego ładu i składu stworzony przez jakiś dziwaków, który nigdy nie powinien powstać. Ale trzeba uczciwie przyznać, że co jak co ale zarobki nie są złe. Ja po 25 latach służby stanowisko drugie od końca, aspirant, zwykły robol od rewizji mam na rękę ponad 5 tyś ( co prawda w to wchodzi graniczny, nocki, wyżywienie) ale tyle miesięcznie wpływa mi na konto. Porównałem zarobki z grudnia i stycznia ubiegłego roku i w grudniu jest o 6 stów więcej, to samo za rok 2019. To niech mi nikt nie wmawia, że były małe podwyżki. W tym czasie nie byłem awansowany, więc dostałem podwyżki jakie musieli dostać wszyscy.
Czyli dostaliście więcej niż przysługiwało średnio na etat. Ci którzy dostali 2 stówy i zastanawiali się gdzie reszta kasy mają odpowiedź. Swoją drogą jeśli "zwykły robol" zgarnia więcej niż dają średnio na etat to czegoś tu nie rozumiem. To ile dostali ci na wyższych stanowiskach? Jakie były zasady podziału tych pieniędzy tak naprawdę?
 
No to cat muszę Cię zmartwić ale na oddziale wszyscy z którymi rozmawiałem i są w podobnym do mnie stopniu i latach służby mają zarobki i dostali podwyżki na podobnym poziomie do mnie. To żadna nowość. Francis mówisz połowa to dodatki, a co Twoim zdaniem jest tymi dodatkami? A nawet gdyby tak było to i tak ważne jest to co wpływa na konto
Cieszę się twoim szczęściem. Porozmawiaj z tymi z mniejszym stażem...
 
No to cat muszę Cię zmartwić ale na oddziale wszyscy z którymi rozmawiałem i są w podobnym do mnie stopniu i latach służby mają zarobki i dostali podwyżki na podobnym poziomie do mnie. To żadna nowość. Francis mówisz połowa to dodatki, a co Twoim zdaniem jest tymi dodatkami? A nawet gdyby tak było to i tak ważne jest to co wpływa na konto
Ależ NIE Kolego! Należę do tych ludzi, których jakoś nigdy nie martwił słuszny dobrobyt innych.

Martwi mnie ludzka fałszywość, zwłaszcza coraz powszechniejszy egoizm i egocentryzm ludzi
- zarówno przedstawiających się oficjalnie przez głoszone pseudo-lewicowe poglądy, jednako
z aktywnym uczestnictwem w "wyścigu szczurów" w znaczeniu absolutnym; jak też głoszących
pseudo-prawicowe normy egzystencji ale stosujących przywłaszczanie nienależnych im dóbr
socjalnych bez żadnego pardonu ...
 
Ależ NIE Kolego! Należę do tych ludzi, których jakoś nigdy nie martwił słuszny dobrobyt innych.

Martwi mnie ludzka fałszywość, zwłaszcza coraz powszechniejszy egoizm i egocentryzm ludzi
- zarówno przedstawiających się oficjalnie przez głoszone pseudo-lewicowe poglądy, jednako
z aktywnym uczestnictwem w "wyścigu szczurów" w znaczeniu absolutnym; jak też głoszących
pseudo-prawicowe normy egzystencji ale stosujących przywłaszczanie nienależnych im dóbr
socjalnych bez żadnego pardonu ...
bardzo przepraszam, nurtuje mnie jednak i muszę ...
czy Ty w codziennym życiu, poza netem, w kontaktach rodzinnych, służbowych wyrażasz się równie wykwintnym językiem? jeżeli tak, to Twoi znajomi z reala(rodzina) musza być piekielnie inteligentne bestie, bo ja ni chu chu :):)
 
bardzo przepraszam, nurtuje mnie jednak i muszę ...
czy Ty w codziennym życiu, poza netem, w kontaktach rodzinnych, służbowych wyrażasz się równie wykwintnym językiem? jeżeli tak, to Twoi znajomi z reala(rodzina) musza być piekielnie inteligentne bestie, bo ja ni chu chu :):)
To ja przepraszam, że nie mogę odpowiedzieć konkretniej - dla mnie to język naturalny.
Nie rozumiem też, jak rozmiłowanie w języku ojczystym ma się do stopnia inteligencji ...
 
bardzo przepraszam, nurtuje mnie jednak i muszę ...
czy Ty w codziennym życiu, poza netem, w kontaktach rodzinnych, służbowych wyrażasz się równie wykwintnym językiem? jeżeli tak, to Twoi znajomi z reala(rodzina) musza być piekielnie inteligentne bestie, bo ja ni chu chu :):)
Myślę, że tak jednak w życiu codziennym nie mówi, brzmiałoby to totalnie nienaturalnie. Chyba nikt nie mówi w taki sposób. To brzmi raczej jak przeczytany fragment jakiejś książki
 
bardzo przepraszam, nurtuje mnie jednak i muszę ...
czy Ty w codziennym życiu, poza netem, w kontaktach rodzinnych, służbowych wyrażasz się równie wykwintnym językiem? jeżeli tak, to Twoi znajomi z reala(rodzina) musza być piekielnie inteligentne bestie, bo ja ni chu chu :):)
Szczerze mówiąc mi też język i sposób wysławiania się CAT-a lekko podnosi ciśnienie. ;)
 
Back
Do góry