Nowy Dyrektor w IC Katowice

  • Thread starter Thread starter Max
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
Zastanawia mnie jedno. Komu (i po co) zależy na pisaniu postów siejących niepokój? Kogo rajcuje straszenie innych zmianami, które pewnie i tak nastąpią prędzej czy później. Zmiany są wpisane w postęp i przemijanie. Wszystko się zmienia więc i zmiany na stołkach też muszą następować. Czasem trzeba. Jednak dobrze byłoby gdyby powodowane były weryfikacją kadr pod kątem fachowości a nie wg tego czy się kogoś lubi czy nie, czy się komuś jest coś winnym czy nie. Prywatne animozje nie powinny brać góry nad profesjonalnym podejściem do tematu. Ciekawe czy doczekam czasów ,ze na 1 miejsce wysunie się dobro instytucji w której pracujemy? Miłego weekendu!
 
Może to ludzie traktują forum jako miejsce gdzie mogą wypowiedziać się na temat swoich przełożonych , może uważają że ktoś to czyta i sprawdzi jak jest naprawdę ?
Na szczęście jak do tej pory obecny p.o. wegług mojej oceny dokonał zmian po negatywnej ocenie odwołanych i niech tak zostanie.
 
Zmiany są i bedą i to nieuniknione. Tylko dlaczego odgrzewa się stare kotlety, które się już przejadły. Uwierzyłabym, że nastąpiły po negatywnej ocenie ale czy naprawde nie można postawić na ludzi młodszych, zdolnych nieskażonych układami, przeszłością???
 
Stare nie znaczy złe z definicji. Ale żeby nie towarzyszyła temu zemsta za miesiące odsunięcia od "władzy". Jeżeli natomiast chce wdrożyć stare ale dobre pomysły i zależy Mu na całokształcie to powodzenia. Obawiam się jednak ,że początek nowej drogi to będzie uprawianie prywaty i "zemsta" zgodnie zreszta z zapowiedzią. Każdy popełnia błedy ale nieliczni potrafia się do tego przyznać i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Waleriano nie wiesz nawet jak chciałbym doczekać czasów kiedy rządzić będą nami Ci młodsi, zdolni i nieskażeni układami. Jednak na dzien dzisiejszy to SF.
 
Waleriano , wydaje mi sie że każdy szef ma ten przywilej że dobiera sobie kadrę i on sam za to odpowiada , tak jest z SSC tak jest z dyrektorem , naczelnikiem . Jeżeli oni nie widzą możliwości by ci młodzi zdolni byli gotowi objąć funkcji kierowniczych to nic na to nie poradzimy. Albo sprawdza się ich ludzie albo polegna jak poprzednicy.
 
Święta racja!!! Oby się sprawdzili podejmując decyzje, dbając o dobry wizerunek i dbając o ludzi a nie zajmując sie pierdołami, wendetą i własną kieszenią.
 
... Jednak dobrze byłoby gdyby powodowane były weryfikacją kadr pod kątem fachowości a nie wg tego czy się kogoś lubi czy nie, czy się komuś jest coś winnym czy nie. Prywatne animozje nie powinny brać góry nad profesjonalnym podejściem do tematu. Ciekawe czy doczekam czasów ,ze na 1 miejsce wysunie się dobro instytucji w której pracujemy? ...
Nigdy nie doczekamy takich czasów. Ogólnie rozumiany profesjonalizm nie będzie miał nigdy decydującego znaczenie. To stan idealny, który jest nie do osiągnięcia. Niestety rządzą nie ci którzy robiliby to dobrze - najczęściej nie chcą, bo są zbyt świadomi rzeczywistości, a ci którzy chcą.
 
Widać "dzięki" takim rządzącym nasz wizerunek jest taki a nie inny. Nieroby, nieudacznicy,lepkie łapki. Większość ( nie wszyscy!!!!) przełożeni to nadęte bufony, chełpiący się władzą i dotknięci amnezją i ślepotą. Nie widzą i nie pamiętają co potrzeba ludziom pracującym "pod nimi" Dorwali się do koryta i to im wystarcza a reszta się nie liczy. To chyba nasza skaza narodowa bo tak jest w każdej państwowej instytucji.
 
Nigdy nie doczekamy takich czasów. Ogólnie rozumiany profesjonalizm nie będzie miał nigdy decydującego znaczenie. To stan idealny, który jest nie do osiągnięcia. Niestety rządzą nie ci którzy robiliby to dobrze - najczęściej nie chcą, bo są zbyt świadomi rzeczywistości, a ci którzy chcą.

Masz rację, świadomość rzeczywistości i beznadziejna, skazana na porażkę próba walki z "układami" młodych , ambitnych i rozsądnych odstrasza a wręcz powoduje ich odejście z firmy. To dołujące i co tu dużo mówić, powodujące chylenie się Cła ku upadkowi.
 
Waleriano , wydaje mi sie że każdy szef ma ten przywilej że dobiera sobie kadrę i on sam za to odpowiada , tak jest z SSC tak jest z dyrektorem , naczelnikiem . Jeżeli oni nie widzą możliwości by ci młodzi zdolni byli gotowi objąć funkcji kierowniczych to nic na to nie poradzimy. Albo sprawdza się ich ludzie albo polegna jak poprzednicy.



troche sie zmieniliscie i ze jestescie lepsi od poprzednikow - ZROBCIE WEWNETRZNE KONKURSY NA STANOWISKA!
 
Ostatnia edycja:
Dlaczego Waleriano przypisujesz wszystkim którzy podejmują z tobą polemikę że są komuchami a mnie dodatkowo że jestem niby jednym z kadry kierowniczej . To nie jest poziom dyskusji dla ludzi inteligentnych do których nadal cie zaliczam.
Piszesz o wewnetrznych konkursach - można by spróbować tylko jak je przeprowadzic by były obiektywne ? kto będzie oceniał kandydatów ? jakie ustalić kryteria ?
Mam jedną prośbe nie obrażaj wszystkich forumowiczów inaczej myslacych i dodatkowo jeżeli piszesz do mnie to pisz w liczbie pojedyńczej ja a nie wy.
Twój trop co do mojej osoby okazał się niecelny , już gdzieś w innym wątku napisałem gdzie pracuję.
 
Czy nie zauważyłaś Szanowna Waleriano, że tobyła kolejna podobna opinia o Twoich wpisach? Czy naprawdę nic Ci to nie mówi??? Piszesz "czytaj ze zrozumieniem" do kolejnej osoby, a może to Ty powinnaś coś zmienić?! Wielu forumowiczów zwracało Ci już uwagę I TO BEZ ZŁOŚCI CZY IRONII, jak rozumie Twoje wpisy. Większość tych, nawet popierających lecz mających choćby jedno "ale" powrzucałaś do jednego garnka. Nie obrażaj się, tylko sama spróbuj czytać ze zrozumieniem, a zanim coś napiszesz, to może wpierw napisz sobie "na brudno".
 
To chyba nie temat "Waleriana" ??? Jak usłyszałem o nominacji jednego z byłych z-ców dyr. ze starej ekipy na z-cę obecnego to mnie aż podcięło. Jak można było coś takiego zrobić ! Odchodzi się wszędzie od "starego", a tu nagle tak niemiła niespodzianka. Wstyd. Nie wierzę już w nic, a na pewno w to, że coś się zmieni na lepsze. Przy takich nominacjach nie ma na to żadnych szans, a nawet wręcz spodziewam się pogorszenia :mad:
 
Ostatnia edycja:
Pracowałem z gościem na oc przez ostani okres czasu , co prawda nie biurko w biurko , znam go już dość długo i nie uważam by było gorzej niż za poprzednika , masz prawo do swojej oceny moja jest taka , jak rozmawiałam z zolami z izby to są z tej nominacji zadowoleni.
 
To mamy inne informacje :D Ludzie z Izby są zaskoczeni i to niemile kolego tą nominacją. Skoro pracowałeś z nim nie będąc z nim na zmianie (jak wnioskuję z twojego wpisu) to co możesz o nim powiedzieć ??? Popytaj dobrze, a nie sugeruj się tym co mówi kilka tylko osób liczących nota bene na "profity" z tego tytułu :D
 
Skoro osoby z wydziałów które mu podlegały uważasz za niewiarygodne to już trudno , kto Ci powiedział że na innej zmianie ? widzę że siejesz ferment - o jakich profitach mówisz ? do kogo ta mowa ?
 
Jak na razie to od "mącenia" jesteś ty kolego. Wystarczy przeczytać twoje posty :D Jeszcze jakieś pytania ?
 
Jedno pytanie do Milusińskiego - jak może być gorzej skoro jak mówia w izbie jesteśmy na dnie ? ja osobiście wierzę co mówią bo wiem jakie dno jest u mnie po dwóch latach rządów specjalistki od zarządzanie pożal sie Boże
 
Back
Do góry