Nowy Dyrektor w IC Katowice

  • Thread starter Thread starter Max
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
Zgaduj zgadula dalej , możesz mnie uważać za gwiazdę , marsjanina , czerwonego , zielonego , eksa albo obecnego , jedno jest pewne nie jestem toba i nie wywinąłem się z alokacji bo nie chronił mnie immunitet zz prawda ?
A o opinie moich współpracowników sie nie bój , zapewniam cie że czekamy na zmiany tak jak czekali w cu na zmianę z-cy.
 
Niestety kolesiostwo jest większe niż było. Żal mi was niektórych bo widzicie tylko to co chcecie widzieć, a siedząc na oddziałach i słuchając plotek piszecie bzdury. To co się dzieje tutaj w IC to paranoja. Knowania, stawianie każdy swoich teorii i kandydatur, a i tak stołki dostają Ci, którzy już byli kiedyś a być nie powinni na tych stanowiskach. :mad: Co do Dren-a, to reprezentujesz poziomem dyskusji byłą opcję sprzed "przymrozków :D Miałem nadzieję że p.o dyr. nie będzie brnął w to środowisko, które swoją szansę już kiedyś miało. Ale cóż, zawód na całej linii. Jeszcze liczę tylko na jednego z z-ców, który jest w miarę "świeży". Pozdrawiam.

Panie kolego, co Pan opowiadasz !? W miarę "świeży", człowiek, który został wyciągnięty na stanowisko Naczelnika UC (w Zebrzydowicach) przez obecnego p.o jeszcze u schyłku IC Cieszyn, człowiek, którego Star zrobił ostatecznie Naczelnikiem w UC Gliwice, człowiek, który sprawnie maczał palce w tworzeniu list do alokacji w latach 2004-2005 i w końcu 2 lata za Mroza siedział na stanowisku Naczelnika UC w Rybniku. Mi to osobiście nie przeszkadza, ale pytanie brzmi. czy to nie jest kolesiostwo !!! A jeżeli nie, to może jednak doświadczenie i umiejętności !? A co do poziomu dyskusji, hm, jak koledze nie odpowiada, to zapraszam do dyskusji z Walerianą. Ja też mogę zadać pytanie na poziomie Waleriany - a co "w miarę świeży" z-ca obiecał jakiś stołeczek !? Aaa, jeżeli tak to rozumiem, trzeba mieć nadzieję, ale to się właśnie nazywa KOLESIOSTWO. Czy o taki poziom dyskusji chodziło ? Odpowiadam: chyba nie, więc dajmy wszyscy spokój osobistym wycieczkom i naciąganiu faktów w stylu designed by Waleriana, które niczego nowego nie wnoszą do dyskusji. Montując niezgrabnie atmosferę wszędobylskiej nibyparanoji panującej w IC, daje kolega świadectwo jaki poziom dyskusji koledze odpowiada !!! Ja też jestem z IC i nie zauważyłem do p.o. dyra kolejek osób oczekujących na stanowiska, no chyba, że mówimy o paru starych naczelnikach i kierujących, szkoleniowcach itd. itp. (jeszcze od Stara). Ale oni chyba nie mają większych szans i OBY TAK BYŁO !!! Ale może ich krzywdzę, bo może akurat załatwiali sprawy służbowe !?
 
Zgaduj zgadula dalej , możesz mnie uważać za gwiazdę , marsjanina , czerwonego , zielonego , eksa albo obecnego , jedno jest pewne nie jestem toba i nie wywinąłem się z alokacji bo nie chronił mnie immunitet zz prawda ?
A o opinie moich współpracowników sie nie bój , zapewniam cie że czekamy na zmiany tak jak czekali w cu na zmianę z-cy.

Czekasz ty i może jeszcze tylko ze 3 osoby . :D
 
Ostatnia edycja:
Ani nie byłam chroniona przepisami z ustawy o związkach zawodowych ani nie miałam stołka prawda? I nie ma takiego pojęcia jak immunitet związkowy. Coż jak ktoś słyszał parę trudniejszych słów to nie znaczy, że rozumie ich znaczenie .....I nie obserwuj tyle tylko pracuj bo za to ci płacą.
 
Ostatnia edycja:
Niu cio ty nie powiesz , zapomniałem zajrzeć do słownika wyrazów obcych , co jeszcze nam powie Walerinka ? pytasz o ochrone zwiazkowa ? sam/a/ wiesz ze ją miałaś /co prawda specyficzna była to ochrona bo nie z ustawy a ze znajomości /. Stołek ? a kto by Ci go dał ? nawet zmroz Cie nie zauważył .
Liga terenowa ot co , zapytaj kolegów /żanki/ ze wschodu kto sie ostał w alokacji , jakie wybitne jedynostki .
Przyjdż do mnie na zmiane to zobaczymy ile jesteś wart /a/ w robocie , he he he
 
No widzisz jaki ty słabiuchno wykształcony jesteś. Co ty robisz na tej niby "zmianie" jak z ciebie taki cienias, że immunitetu od ochrony związkowej nie odróżniasz. Poszłabym do ciebie na "zmiane" ale musiałabym cię wiele nauczyć. Potem byś udawał rozumnego i czyjąś wiedzą "błyszczał". Ty widze zmrozom i przeważnym nawet do pięt nie dorastasz. Zapytaj jacy towarzysze alokacje wymyślili i kto decyzje albo kartki rozdawał. Koleżanki i koledzy wiedzą ilu było alokowanych z cieszyna, a ilu z katowic i kto to wymyślił.
 
cio jecie powiesz walelciu ? jaką cienias bajeczkę wymyślisz mam o tym jak się uratowałaś ? 'cienias" takie określenia to jest właśnie twój poziom.
Ponawiam zaproszenie na oddział . No tak ty nie odróżniasz importu od eksportu bo celnik z ciebie jak z koziej dupy tromba.
 
cio jecie powiesz walelciu ? jaką cienias bajeczkę wymyślisz mam o tym jak się uratowałaś ? 'cienias" takie określenia to jest właśnie twój poziom.
Ponawiam zaproszenie na oddział . No tak ty nie odróżniasz importu od eksportu bo celnik z ciebie jak z koziej dupy tromba.

Co ci się rzuciło na język? Czyżby Benhałer ! Borubar ! Pineiro!

Nic nie muszę wymyślać bo co napiszesz posta to większy wstyd. Jak łatwo oceniać czyjś poziom. Ty na pewno odróżniasz import od eksportu tak samo jak piszesz: z koziej dupy TROMBA. :DWstyd ! Wstyd ! Wstyd!

Prawidłowa pisownia ......z koziej dupy TRĄBA. Nie musze chodzić na oddział bo uwsteczniłbym się tam przy tobie.

To jest teraz ta nowa merytoryczna jakość co z poprawną polszczyzną ma kłopoty.
 
Ostatnia edycja:
Arcycelniku Obserwatorze oświeć proszę roboli z innych oddziałów i zmian jakież to arcyzadania importowo-eksportowe czychają na Tojej arcyzmianie please!!!!
 
Mistrzu Kalfasie sorry że nie piszę kodeksowo bo to nie miejsce odpowiednie i czas, chyba wiekszość z nas ukończyła zkc, myślałem że to wolne forum , wiekszość jednak wie co to import i eksport , którą procedurę jak sie stosuje , tyle do Ciebie
Walerciu daj se na luz , skoro nie potrafisz zrozumieć co autor miał na myśli to trza Ci kawe na ławę - nie każda z koziej dupy trąba , są gorsi właśnie z koziej dupy t r o m b y . Teraz rozumiesz?
 
Arcyfunkcjonariuszu Obserwatorze wolność i swoboda tego forum jest niezaprzeczalna, nie rozumiem skąd watpliwości. Prośba moja wynikała jedynie z podziwu i dumy, że w naszych szeregach są jednostki tak wybitne!!!
 
Ależ Mistrzu Kalfasie , ani mi w głowie pretendować do tak zaszczytnego tytułu , średniej klasy ze mnie zolnik ale zgłoszonko obrobić umiem a i zarejestrować toże , chciałem zaprosić tylko mojego adwersarza / pewno izbowego salonowca/ na oc do pracy i tyle. Pozdrawiam tych wybitnych i tych mniej co tyrają na oddziałach.
 
Zacny Obserwatorze1!
Pragnę zauważyć, że w każdym miejscu i na każdej zmianie brakuje (wbrew statystykom!!!) rąk do pracy! Dlatego próby agitacji ;-) są nie fair wobec kolegów z innych zmian. Tym razem jednak wyjątkowo rzecz bym odpuścił. Wszystko za sprawą "przedmiotu" namowy, osoby której nie można czytać (o rany, a co dopiero słuchać ?...), a z którą chyba chętnie "rozmawiasz".
Tak naprawdę, to chciałem tylko wyrazić moje głębokie przekonanie, iż Twoje pytanie bez względu na treść odpowiedzi (o ile taka będzie), już posiada wiadomą Ci odpowiedź: nie rozumie i nie chce rozumieć!
 
Ostatnia edycja:
Faktycznie nie porafię zrozumieć bo bełkot jakiś w tych twoich postach. :D A co ty tak zapraszasz na oc jakbyś co najmniej był dyrektorem izby? :D Średniej klasy jesteś celnik? Hm... Na pewno wybitny nie jesteś.:D Co ty robiłbyś boroku z tymi swoimi wielkimi umiejętnościami "obrabiania zgłoszonka i rejestrowania" na rynku pracy? :D

Pociesz się przynajmniej postem rybki.
 
Ostatnia edycja:
No jak tak można Walerciu? Skąd ta zajadłość? Szkoda nerw przecież! Kolega nie dość, że zgłoszenie zarejestruje, to jeszcze obrobi, cały czas wnikliwej obserwacji wszystko poddając!!! Toż w tej sytuacji, to OGL już dobrą połowę oddziału przeszedł ( cały czas pod obserwacją będąc ) . Kasę i zefira jeszcze kolega opanuje (cały czas obserwując ) i na etat do magazynu pójdzie coby towar wydać (ale nie bez obserwacji ). Serce rośnie i duma prawdziwa!
 
Cóż Obserwatorze! Dałeś się wypuścić jak dziecko, hi,hi. Pozostaje Ci współczuć, że nie przejrzałeś wcześniejszych wpisów (wiadomych osób)na forum.:p
 
Psycholu dlaczego tak sądzisz ? przecież ja napisałem prawdę , u nas na oc przy takich rotacjach trzeba szybko się wszystkiego nauczyć , dzisiaj jesteś w rejestracji , jutro będziesz w "postępowaniu" a jak się kierownictu znudzi to pójdziesz do kasy , jak bedziesz potulny to i na osobówke trafić mozesz.
Najgorsze jest to że moi adwersarza albo nie chcą albo nie potrafią zrozumieć że tak może być.
 
chodziło mi o to, że dajesz się wciągać w czcze dyskusje. Wszak wiadomo (o ile wiadomo) jak jest na OC i, że trzeba się nieraz nieźle nagimnastykować aby nie popełnić błędów. Obaj Twoi adwersarze prześcigają się w wbijaniu szpilek gdzie i komu się da. Czasem też odpowiadają nie na temat, czepiają się pierdół aby tylko komuś coś wytknąć. Jak pewnie zauważyłeś niewielu bywalców forum chce z nimi dyskutować czy wymieniać poglądy. Pewnie doszli do wniosku, że nie warto marnować czasu na jałowe polimiki,hi,hi,
Pozdrawiam.:o
 
Kursy,kursy -zasoby nieludzkie

Jak czytam te posty odnoszę wrażenie że nasza kadra kierownicza gdzieś kończyła w wielkiej tajemnicy przed cywilizowanym światem kursy zarządzania zasobami nieludzkimi.Ten styl kierowania znany jest w całym kraju,i dotyczy chyba całej SC.Może warto zrobić sondaż gdzie pracuje się jeszcze normalnie,a gdzie jak w/w opisach. Jestem za 90% - nienormalnością,daję tylko 5%- normalność,reszta tzn pozostałe 5% odpowiedz nie wiem.Spróbujmy zrobić taki sondaż,zobaczymy i sprawdzimy,może Nas zaboleć,albo okaże się że jednak nie jest tak jak myślimy.
 
Back
Do góry