Notatka ze Spotkanie 18.11.2024 z Kierownictwem MF I KAS oraz Pismo Pana Ministra Juranda Drop w sprawie projektu ustawy dot. uprawnień emerytalnych

Witam,

W załączeniu przesyłamy Notatkę ze Spotkania w dniu 18 listopada 2024 roku Ministra Finansów, Szefa KAS i Zastępcy Szefa KAS z organizacjami ZZ oraz informację, że w dniu wczorajszym Pan Minister Jurand Drop podpisał pismo, stanowiące odpowiedź na Państwa pytanie dot. zmiany legislacyjnej dotyczącej przedstawienia rządowego projektu dotyczącego zmiany ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin, zgodnie z treścią pisma nr ZZ CELNICY PL 104/2024 z 1 października 2024 roku kierowanego do Pana Ministra.
Z upoważnienia Pani Dyrektor Joanny Stachury przekazuję to pismo w załączeniu.

Ponadto, zgodnie z otrzymaną dzisiaj agendą posiedzenia Zespołu Programowania Prac Rządu możemy potwierdzić, że sprawa zostanie rozpatrzona na najbliższym posiedzeniu tego Zespołu, tj. w dniu 25 listopada 2024 r.

Serdecznie pozdrawiam
Przewodnicząca
ZZ CELNICY PL
Jolanta Haron
 

Attachments

Koleżanki @ZOI WRO komunikowanie się na grupach zamkniętych, dostępnych tylko dla członków ma dużą wadę.
Osoby spoza związku nie wiedzą co robi związek.
Czy każdy potencjalny kandydat ma dzwonić i dopytywać co związek zrobił/robi? Czy da się o tym opowiedzieć w 10 min?
Rozumiem, że na tym otwartym forum o niektórych sprawach dotyczących służby lepiej nie pisać, ale pustka w intranetowych związkowych zakładkach jest dziwaczna.
"Młody" zastanawia się czy i do jakiego związku przystąpić, odpala zakładkę intranetową - NIC aktualnego
Odpala to forum i dowiaduje się: "zapisz się to na tajnych grupach dowiesz się co robimy".
Usłyszał, że jest spotkanie ZZ z władzami MF, chce się dowiedzieć co ustalono, wchodzi na to forum i może przeczyta, że jutro czy za 3 dni będzie komunikat (chociaż niekoniecznie ogólnodostępny), ale zajrzy na "to drugie" forum i znajdzie przynajmniej wstępną relację.
Komunikacja celnicy.pl z zewnątrz wygląda źle.
 
Żeby nam to nie uciekło: czy Zarząd będzie jeszcze wymagał spełnienia obietnic p.Juranda ? Czy docieka co wynikło z analiz p.Joanny ? Czy będzie w tej sprawie interweniował u MinFin ?
Czy znowu czekamy na zmianę …..
Proszę o kontakt tel. 607-502-625
Koleżanki @ZOI WRO komunikowanie się na grupach zamkniętych, dostępnych tylko dla członków ma dużą wadę.
Osoby spoza związku nie wiedzą co robi związek.
Czy każdy potencjalny kandydat ma dzwonić i dopytywać co związek zrobił/robi? Czy da się o tym opowiedzieć w 10 min?
Rozumiem, że na tym otwartym forum o niektórych sprawach dotyczących służby lepiej nie pisać, ale pustka w intranetowych związkowych zakładkach jest dziwaczna.
"Młody" zastanawia się czy i do jakiego związku przystąpić, odpala zakładkę intranetową - NIC aktualnego
Odpala to forum i dowiaduje się: "zapisz się to na tajnych grupach dowiesz się co robimy".
Usłyszał, że jest spotkanie ZZ z władzami MF, chce się dowiedzieć co ustalono, wchodzi na to forum i może przeczyta, że jutro czy za 3 dni będzie komunikat (chociaż niekoniecznie ogólnodostępny), ale zajrzy na "to drugie" forum i znajdzie przynajmniej wstępną relację.
Komunikacja celnicy.pl z zewnątrz wygląda źle.
Dobry wieczór, absolutnie się z Panem zgadzam, zakładki i sama strona wymaga przebudowania i z pewnością do tego dojdzie już w najbliższym czasie. Natomiast informacje są umieszczane na stronie głównej. Jeśli ktoś chce dopytac, może zadzwonic - a zakładka KONTAKTY jest akurat bardzo aktualna. Rozumiem, że nie członkowie mają największy problem , bowiem nie otrzymują wiadomośći od lokalnych ZOI. Ale na to jest prosty sposób. Prosze pokazac mi stronę ZZ jakiegokolwiek ZZ służb mundurowych, która Pana zdaniem spełnia rolę w zakresie o jaki wnosicie Państwo na tym FORUM. Pozdrawiam PS I jeszcze jedno pytanie, jak można pomóc osobie i dyskutowac z nią o sprawie sądowej, dla której nie zna się uzasadnienia. Mówię o Panu EMKA i jego potyczkach sądowych. Zadaje pytanie jaka izba - nie otrzymuję informacji, a dla mnie to ważne, bo wiem jakie ośrodki sądownicze , jak orzekają w danych stanach faktycznych. Co mam napisać jak nie znam uzasadnienia? Pogadamy sobie i stracimy tylko czas, a sparwy nie załatwimy. Ciekawa jestem ile na forum aktywnych jest oósb , będacych w czynnej słuzbie lub pracujących.
 
Ostatnia edycja:
Spalony kompletnie!
Czekacie na zmianę czego?
Bardzo szanuję Pani pracę, ale takim skrótem myślowym daje Pani wąskie pole manewru.
Z poważaniem Michał Łoziński

Ośmielam się zauważyć, iż powyższa uwaga jest wielce znacząca i niesie ze sobą
niezbyt pozytywny ładunek socjotechniczny ...
Nie uprawniam socjotechniki, rozważamy zmianę strony i będziemn w tym względzie rozmawiać w ZG, ale z pewnościa nie zrezygnujemy z FORUM. Ważne są dla nas informacje od naszych członków , od środowiska przekazywane za pomocą wielu komunikatorów. Zatem proszę o sugestie w tej kwestii. Panie Lord Vader widzę, że lubi Pan zanęcam rozmowę, ale ja lubię konkrety, na dywagacje nie mam czasu.
Pozdrawiam
 
Dzień dobry. Jest Pan tego pewien? Czy tylko próbuje Pan popsuć komuś humor ? Prosze napisać na biurozg@celnicy.pl - odpowiemy na wszystkie pytania i podejmiemy każdy nowy temat , ważny dla środowiska . Pod jednym warunkiem udzielimy odpowiedzi, że wskaże Pan ZOI , którego jest Pan członkiem . Zmieniły się od 2008 r. komunikatory i z naszymi członkami korespondujemy na mailach, na whatsaapie, na fb. Zapraszam, proszę zapisać się do naszego ZZ - będzie Pan otrzymywał komplet informacji. Pozdrawiam
Dzień dobry. Od przewodniczącego ZOI nie otrzymujemy innych komunikatów ponadto te, które są zamieszczane na forum. To jest raczej komunikacja dla tych, którzy tutaj nie zaglądają.
 
też mnie to dziwi, dostaję na maila wiadomości, które były na forum i do tego kilka dni później. Czy to nie jest strata czasu przewodniczącego? Takie "zapracowanie" to chyba nieporozumienie. Uważam, że można prezentować wiadomości na forum a czas przewodniczącego przeznaczyć na coś wartościowego.
 
Spalony kompletnie!
Czekacie na zmianę czego?
Bardzo szanuję Pani pracę, ale takim skrótem myślowym daje Pani wąskie pole manewru.
Z poważaniem mł

Czy do udzielenia prostej odpowiedzi na pytanie dotyczące ucywilnionych , zarząd potrzebuje sorgi , indywidualnego telefonu od członka? To co, każdy z członków związku , zainteresowany odpowiedzią nie w sprawie indywidualnej , ale ogólnej , ma dzwonić do związku?Żenada. Proszę udzielić odpowiedzi na pytanie ,,
czy Zarząd będzie jeszcze wymagał spełnienia obietnic p.Juranda ? Czy docieka co wynikło z analiz p.Joanny ? Czy będzie w tej sprawie interweniował u MinFin ?
Czy znowu czekamy na zmianę …..Myślę, że odpowiedź na to pytanie, nie zburzy koncepcji zaliczenia ucywilnienia, a wprost przeciwnie może przyspieszyć jego zaliczenie ! Ale skoro związek nie drąży tematu to MFteż się nie spieszy , bo na co ma odpowiadać? Na pytania , których nie ma???

 
Czy do udzielenia prostej odpowiedzi na pytanie dotyczące ucywilnionych , zarząd potrzebuje sorgi , indywidualnego telefonu od członka? To co, każdy z członków związku , zainteresowany odpowiedzią nie w sprawie indywidualnej , ale ogólnej , ma dzwonić do związku?Żenada. Proszę udzielić odpowiedzi na pytanie ,,
Zadzwonić należy ale raczej do tych osób z MF, do tych wszystkich pomagierów Mariana, by wiedzieli że pamiętamy o nich.
 
Czy do udzielenia prostej odpowiedzi na pytanie dotyczące ucywilnionych , zarząd potrzebuje sorgi , indywidualnego telefonu od członka? To co, każdy z członków związku , zainteresowany odpowiedzią nie w sprawie indywidualnej , ale ogólnej , ma dzwonić do związku?Żenada. Proszę udzielić odpowiedzi na pytanie ,,
Szanowna Pani, Pani nie opdowiada na moje pytania, ja też nie odpowiem na Pani.Potrzeba dialogu, a nie Pani nakazów i żądań, tym bardziej, że może nie jet Pani naszym członkiem. Dlaczego MF jest bierny w temacie, który Panią interesuje? Łatwo to rozszyfrować, ale nie będę pisąła o tym na FORUM. Jest Pani naszym członkiem, interesuje Panią ten temat prosze zadzwonoić - numer do mnie znajdzie Pani w kontaktach. Ale cały czas unika Pani bezposredniej rozmowy, bo łatwiej pisac jadowiite teksty pod nickiem. Ale to do niczego nie prowadzi i prosze mnie nie dyscyplinować, jeśli chce Pani działać w ZZ zapraszamy.
 
Zadzwonić należy ale raczej do tych osób z MF, do tych wszystkich pomagierów Mariana, by wiedzieli że pamiętamy o nich.
Oczywiście ma Pan racje, może
też mnie to dziwi, dostaję na maila wiadomości, które były na forum i do tego kilka dni później. Czy to nie jest strata czasu przewodniczącego? Takie "zapracowanie" to chyba nieporozumienie. Uważam, że można prezentować wiadomości na forum a czas przewodniczącego przeznaczyć na coś wartościowego.
Dobry wieczór, po to wymyśłono wielokanałowy system informacji, aby z niego korzystać. Jedni lubią na maila, inny czytają na FB czy WA , a jeszcze inni na stronie. Problem nie jest w komunikacji, bo wiadomości wysyłamy wystarczająco dużo i jak wiadomo nie zajmuje to wiele czasu - zna to Pan z autopsji Problem jest w biernej postawie niektórych użytkowników tego forum, tzn. często nie są naszymi członkami (TAKĄ MAM ZASADĘ - często powtarzają) , nie otrzymują informacji, ale kierują do nas żądania. Nie pamiętam, aby ktoś z FORUM napisał do nas, opisał problem i jeszcze przygotował projekt pisma. Nie mamy problemu z komunikcją z naszymi emerytami w sparwie art. 41, podobnie jak z emerytmi z Policji czy Straży Granicznej. Załatwiamy temat na mailach, tworzymy grupe na WA i taki jest nasz schemat działan ia. Natomiast na tym forum pytam MŁODĄ , czy złożyła pozew, a otrzymuję kąśliwy wpis. To jest właściwe? Uczestnicząc w rozmowach na forum mam wrażenie straty czasu, a nie podczas rozsyłania maili do moich członków w ZOI.
 
Szanowna Pani, Pani nie opdowiada na moje pytania, ja też nie odpowiem na Pani.Potrzeba dialogu, a nie Pani nakazów i żądań, tym bardziej, że może nie jet Pani naszym członkiem. Dlaczego MF jest bierny w temacie, który Panią interesuje? Łatwo to rozszyfrować, ale nie będę pisąła o tym na FORUM. Jest Pani naszym członkiem, interesuje Panią ten temat prosze zadzwonoić - numer do mnie znajdzie Pani w kontaktach. Ale cały czas unika Pani bezposredniej rozmowy, bo łatwiej pisac jadowiite teksty pod nickiem. Ale to do niczego nie prowadzi i prosze mnie nie dyscyplinować, jeśli chce Pani działać w ZZ zaprasza
 
Ostatnia edycja:
Jestem Państwa członkiem, co łatwo można sprawdzić po e- mailu, kt.podałam podczas logowania i po składkach , które płacę.A jeśli chodzi o dyscyplinowanie, to chyba nie musiałabym Pani dyscyplinować gdyby Pani robiła to czego od Pani żądają ucywilnieni, z którymi Państwo prowadziliście jak wyżej konwersację? To Pani unika odpowiedzi ... Cóż na forum lepiej unikać tematu... Przykre to....Powodów , dla których MF jest bierny wszyscy się domyślamy, ale jakie są powody bierności z Państwa strony, i braku drążenia tematu ucywilnionych, tego NIE ROZUMIEM.
 
Jestem Państwa członkiem, co łatwo można sprawdzić po e- mailu, kt.podałam podczas logowania i po składkach , które płacę.A jeśli chodzi o dyscyplinowanie, to chyba nie musiałabym Pani dyscyplinować gdyby Pani robiła to czego od Pani żądają ucywilnieni, z którymi Pani jak wyżej prowadziła konwersację? To Pani unika odpowiedzi ... Cóż na forum lepiej unikać tematu... Przykre to...
Ma Pani wyrażnie kłopot ze zrozumieniem. Jest Pani naszym członkiem - prosze zadzwonić i kończe dyskuje w tym temacie. PODKREŚLAM DZIAŁANOŚĆ W ZWIĄZKU JEST PRACĄ SPOŁECZNĄ. Wystarczająco dużo zrobilismy i robimy dla ucywilnionych i nadal proces ten trwa. Ale żeby komus pomóc, to ta osoba sama sobie powinna chciec pomóc. ZŁOŻYŁA PANI POZEW?
 
W pewnych działniach trzeba byc lisem, anie taranem. Osoby, które maja zaliczony okres pauzowania współpracowały z nami i naszymi prawnikami . Najpierw trzeba żądać i dyscyplinowac siebie, a nie kazać innym robić to co należy do Pani.
 
Tyle zrobiliście dla ucywilnionych- owszem, a teraz na ostatniej prostej, nie chcecie Państwo pisma do MF wysłać?skąd ten opór? odpuszczacie temat , ja również odpuszczam temat ,,dyscyplinowania Państwa i będę czekała tak jak inni tu zniecierpliwieni , aż sąd rozpatrzy moją sprawę ucywilnienia, chyba, że uzna, że się przedawniła, choć bieg terminu przedawnienia w mojej sprawie został przerwany... ale sąd może mieć inne zdanie a sprawy nie są zerojedynkowe... Dlatego dziwię się, że nie wykorzystujecie Państwo wszystkich możliwych sposobów , aby załatwić sprawy ucywilnionych raz na zawsze- legislacyjnie....
 
Tyle zrobiliście dla ucywilnionych- owszem, a teraz na ostatniej prostej, nie chcecie Państwo pisma do MF wysłać?skąd ten opór? odpuszczacie temat , ja również odpuszczam temat ,,dyscyplinowania Państwa i będę czekała tak jak inni tu zniecierpliwieni , aż sąd rozpatrzy moją sprawę ucywilnienia, chyba, że uzna, że się przedawniła, choć bieg terminu przedawnienia w mojej sprawie został przerwany... ale sąd może mieć inne zdanie a sprawy nie są zerojedynkowe... Dlatego dziwię się, że nie wykorzystujecie Państwo wszystkich możliwych sposobów , aby załatwić sprawy ucywilnionych raz na zawsze- legislacyjnie....
Wykorzystujemy wszystkie - zanegowanie odp. na dezyderat, petycje, projekty ustaw, spotkania na komisji Finansów Publicznych, spotkania z posłami, spotkania w MF I , teraz poprosimy o interpelację poselską - ale druga strona też na COŚ czeka i to COŚ jest ważne. A my wiemy co to jest, ale nie da sie tego przyśpieszyć, trzeba się tylko modlić, aby zakończyło się po naszej myśli. Obawia się Paniodrzucenia pozwu ? A czy reprezentuje Panią Nasza kancelaria? Dlatego prosiłąm o kontakt, zawsze trzeba mieć wyjscie awaryjne. Jeśłi n ie uda sie zmienić ustawy, będzie Pani miała wyrok w swojej sprawie. Pozdrawiam. ps O ile lepiej się rozmawia jak zejdzie sie z górnego C.
 
Wykorzystujemy wszystkie - zanegowanie odp. na dezyderat, petycje, projekty ustaw, spotkania na komisji Finansów Publicznych, spotkania z posłami, spotkania w MF I , teraz poprosimy o interpelację poselską - ale druga strona też na COŚ czeka i to COŚ jest ważne. A my wiemy co to jest, ale nie da sie tego przyśpieszyć, trzeba się tylko modlić, aby zakończyło się po naszej myśli. Obawia się Paniodrzucenia pozwu ? A czy reprezentuje Panią Nasza kancelaria? Dlatego prosiłąm o kontakt, zawsze trzeba mieć wyjscie awaryjne. Jeśłi n ie uda sie zmienić ustawy, będzie Pani miała wyrok w swojej sprawie. Pozdrawiam. ps O ile lepiej się rozmawia jak zejdzie sie z górnego C
To bardzo proszę napisać coś więcej, na co czeka druga strona? Bardzo enigmatycznie Pani pisze ...A przewodniczący związku w mojej izbie nie przekazuje żadnych info, albo z opóźnieniem to co wyczytamy wcześniej na tym forum....Może powinniście Państwo, takie informacje o dalszych działaniach wysyłać na adresy skrzynki e- mail przewodniczących związków w poszczególnych izbach a oni przekazywać je dalej członkom związku? . Ja ani moi koledzy nic nie dostaliśmy.
Pozdrawiam.
PS: Czy ktoś z forumowiczów będący członkiem związku otrzymał wcześniej informację, o której pisze Pani ZOI WRO i zna szczegóły?
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry