Niezależność Prokuratury

Wraz z reformą rozdzielającą funkcje Prokuratora Generalnegio i Ministra Sprawiedliwości politycy licznie komentowali sprawę tłumacząc, że reforma jest uzasadniona, gdyż prokuratura jest uzależniona od politycznych wpływów i nacisków.

Dzisiaj w świetle odbierania spraw prokuratorom, którzy chcą postawić zarzuty ludziom na świeczniku, słuszne są pytania o realizację obiecanego przecież, głównego celu tej reformy.

"... raz po raz media informują o przypadkach odbierania spraw prokuratorom, którzy postawili lub chcieli postawić zarzuty osobom z tzw. świecznika. Odbywa się to na kilka sposobów." - to słowa Prokuratora

http://www.rp.pl/artykul/4,687252-Jacek-Skala-o-prokuratorze-generalnym-i-prokuraturze.html

Znane są niestety z mediów liczne tego rodzaju przypadki. W takich warunkach nie powinno dziwić opinii publicznej umarzanie niektórych głośnych śledztw lub odmowa ich wszczęcia.

Strach jednak nawet pomyśleć, do czego to prowadzi?
 
Wydziały Ocen Okresowych.

To tylko tak się nazywa. Już nie wystarczy ocena bezpośredniego przełożonego.

Prokuratora czy sędziego.

Coś mi to pachnie policją polityczną.

A przecież gwarancja niezawisłości i obowiązek apolityczności.

A przecież już dwie dekady.

A przecież Miro i Zbycho.
 
Back
Do góry