• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

KONKURS

Romulus, zakłądając, że twój mnożnik (najniższy z możliwych) to 0,96 = 20 % stażowego, gdybyś przez te lata nie dostał żadnej gwiezdki (co jest niemożliwe, bo przy tworzeniu SC na pewno dostałeś starszego dyspozytora-ok. 450 brutto)
Podaj jeszcze swoje stanowisko (zapewne inspektor).
Sprawdź kwitek, może nie zuważyłeś, że odciągają Ci pożyczkę zakładową -jakieś 1000 miesięcznie :lol: :lol:
 
strażnik graniczny mł chorąży 3 lata pracy w służbie przygotowawczej z dodtakami 2200 na rękę jeszcze 12 lat i już emeryt
Twisted Evil
 
Pracuje w SC 4.5 roku :) Moje uposażenie zasadnicze to 1810,20 zł :!: Mnożnik kwoty bazowej wynosi 1,008 Jestem mkc !!! Mnożnik kwoty bazowej dodatku za posiadany stopień to 0,093 Na rękę mam ze wszystkimi dodatkami 1435,50zł. Tylko płakać bo mam w wydziale "kolegów" którzy mają "wieksze" plecy robią dokładnie to co ja i zarabiają 2 razy tyle z jednakowym stażem :!: :( :( :(
 
Pracuje w SC 4.5 roku :) Moje uposażenie zasadnicze to 1810,20 zł :!: Mnożnik kwoty bazowej wynosi 1,008 Jestem mkc !!! Mnożnik kwoty bazowej dodatku za posiadany stopień to 0,093 Na rękę mam ze wszystkimi dodatkami 1435,50zł. Tylko płakać bo mam w wydziale "kolegów" którzy mają "wieksze" plecy robią dokładnie to co ja i zarabiają 2 razy tyle z jednakowym stażem :!: :( :( :(
 
można tak pisac bez końca, bo przypadków ,że najnormalniej olewa się nas jest multum, nikt nas nie szanuje i wszyscy mają nas głęboko w du...pie
czy wiecie ile zarabiają Słowacy czy Czesi ( celnicy)???????????????????
w ubiegłym roku dostali po 400 eur. dodatku antykorupcyjnego nie jednorazowo ale do pensji a my co?????? kopa w dupę czyli alokacje i obietnicę połączenia nas ze skarbówką TO JEST KOSZMAR CO Z NAMI ROBIĄ I NIE CHCĘ BYC ZŁĄ WRÓŻKĄ ,ALE NAJGORSZE JESZCZE PRZED NAMI !!!!!!!!!!!!!!! obym kur....wa nie miał racji kogo uraziłem słownictwem przepraszam
 
Prawie od roku pracuję w izbie celnej, wcześniej pracowałem i w oddziale i w urzędzie celnym i mimo niewielkiego stażu (niewiele ponad 3 lata - 1200 zł netto) widze,iż izba celna jest sztucznym tworem, który nieprzyzwoicie rozrósł się i ingeruje niepotrzebnie w pracę urzędów i podległych im oddziałów. mnóstwo stanowisk i w izbie, i w urzędzie się powiela. nie chodzi nawet tylko o stanowiska, ale i o obieg informacji i wykonywane zadania - na czym tak naprawdę cierpią Ci którzy muszę realizować decyzje, które zapadły w izbach i urzędach. naprawdę trzeba reorganizacji. i na koniec -z perspektywy mego doświadczenia -powiem, że i tak najwięcej zadań wykonuje sie najniżej - czyli w oddziałach. życze wszystkim powodzenia
 
Niewiele masz pojęcia i doświadczenia o pracy izby, urzędu , oddziału skoro pracujesz nie długo. Ja pracuje w urzędzie i często spotykam się z sytuacją, że jak tylk ojest problem na którymś oddziale to prawie zawsze odsyłają wyzej do załatwienia.
 
Informatyku - Ty musisz być kiepski informatyk, skoro pracujesz za 1400 zl... i nie możesz znaleźć lepiej płatnej pracy...no chyba, ze pracujesz dla idei. Ale wtedy nie narzekaj...

Gościu – skoro tak fajnie w SG, to dlaczego nie wstąpisz tam – nabory są co kilka miesięcy. Wystarczy tylko zdać egzamin.

Już długo czytam to forum i w końcu nie wytrzymałem i muszę napisać to, co poniżej. Zapewne nie będzie to miłe dla większości się tu wypowiadających, zbiorę niezłe baty a dla niektórych będę częścią "układu", ale prawdę mówiąc nie dbam o to. Zapewne jednak nie tylko ja, czytając to forum, odnoszę wrażenie, że większość celników to osoby wiecznie narzekające na wszystko, na co tylko narzekać można. Raz słyszę, że w skarbówce mają lepiej, bo są jakieś tam premie i nie mają tak restrykcyjnych przepisów dotyczących dyscypliny. A zaraz potem czytam o tym, że stanie się wielka katastrofa, jak tylko połączą SC i US. Oczywiście nie katastrofa dla administracji, tylko katastrofa dla celników, których to każdy wokoło chce oszukać...

Każdy, kto na forum zainteresowany pracą w SC zapyta się o warunki pracy i szczegóły rekrutacji, otrzymuje wręcz szablonową odpowiedź - że ciężka praca, niska płaca, nepotyzm, że mają likwidować, obniżać zarobki, itd. Zatem nie warto się starać o przyjęcie, bo nikogo nic dobrego tu nie czeka. A poza tym i tak nikt bez znajomości nie ma szans się dostać, bo przyjmują samych znajomych i członków rodzin. Otóż, po pierwsze, skoro jest tak ciężko w SC, to czemu do każdej rekrutacji startuje tylu członków rodzin szeregowych funkcjonariuszy? Czyżby ktoś własną rodzinę wpuszczał w maliny i polecał trefną robotę? Po drugie, znajomości wszędzie ułatwiają otrzymanie pracy, i SC nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Kiedy zna się specyfikę służby zdecydowanie łatwiej jest lepiej wypaść na rozmowie kwalifikacyjnej. Natomiast szczerzę wątpię w to, aby rekrutujący odrzucili dobrą aplikację potwierdzoną dobrymi wynikami testu kwalifikującego, aby tylko przyjąć na to miejsce córkę lub siostrę jakiejś Pani Zosi z Logistyki.

Zastanawia mnie też fakt, dlaczego ci, którzy tak notorycznie narzekają, wciąż pracują w SC, a nie zmienią pracy na lepszą. Zamiast czekać na podwyżki, emerytury mundurowe, kolejne przywileje i premie łaskawie udzielane przez szefostwo, lepiej pójść do innej pracy - najlepiej do prywatnej firmy. I według mnie niektórym z Was przydałoby się popracować u prywaciarza czy w dużej międzynarodowej korporacji, by docenić to, że:
- pensje są płacone na czas
- nie jest się obciążanym finansowo z pensji zasadniczej za błędy lub nie sprostanie celom określonym przez kierownictwo
- nie zostanie się zwolnionym w dniu, w którym pojawi się osoba o podobnych kwalifikacjach, gotowa pracować za niższą pensję.
I chyba o tym ostatnim najczęściej zapominają starsi pracownicy SC. Jest zapewne wielu, którzy chętnie powykonywaliby pracę celnika za 1500 zł na rękę i nie traciliby czasu na grymasy, że inni wokoło mają lepiej. I byliby to ludzie z wyższym wykształceniem, znający języki i przede wszystkim chętni do pracy. A pracy celnika na większości stanowiskach można się nauczyć dosyć szybko.
A jak ktoś czuje się niedoceniany finansowo i uważa, że jego praca jest więcej warta, niż zarabia teraz w SC, to niech założy własną firmę i pozwoli wolnemu rynkowi wycenić swoją pracę. Takie wynagrodzenie jest najbardziej sprawiedliwe. A przy okazji niech się przekona, że jako prywatny przedsiębiorca otrzyma na utrzymanie nie tylko siebie, ale również górników, rolników i inne grupy uprzywilejowane, które jakoś nie zauważyły, że czasy gospodarki socjalistycznej już się skończyły.
Dlatego przestańcie już narzekać, a jak się Wam praca nie podoba, to zwolnijcie miejsce młodym, a sami idźcie po "godziwe" zarobki do prywatnych firm. A nie zmuszajcie reszty obywateli do utrzymywania kolejnej uprzywilejowanej grupy zawodowej. Czas skończyć z socjalistycznym myśleniem!! Wolny rynek dotyczy również rynku pracy!
 
nieinformatyk, czy niereformowalny :lol:
W takim tonie wypowiadają się osoby, którym jest dobrze i mają od 2,5 tyś netto wzyż.
Ostatnio słyszałem o osobie, która użyła podobnej argumentacji, a dostaje emeryturę mundurową i pensję byłego naczelnika :shock:

Zakładam także, że nieinformatyk nie pracuje w SC, gdyż po cóż miałby pracować w gronie samych malkontentów i nieudaczników. :lol:
 
Poziom płacy minimalnej w wybranych krajach Unii Europejskiej, krajach kandydujących oraz USA.

Kraj Wysokość miesięcznej płacy minimalnej w EURO
w 2005r.

Rumunia 72
Bułgaria 77
Litwa 116
Łotwa 145
Słowacja 167
Estonia 172
Polska 205
Węgry 232
Czechy 235
Turcja 240
Portugalia 437
Słowania 490
Malta 557
Hiszpania 599
Grecja 668
Irlandia 1183
Francja 1197
Wielka Brytania 1197
Belgia 1210
Holandia 1265
Luksemburg 1467
Stany Zjednoczone 666
Źródło: Statistics in focus, t.7/2005, Eurostat


Może nieinformatyk uważa, że nasza płaca minimalna powinna iść w kierunku Rumunii, a nie Luksemburga???
 
Dwie powyzsze wypowiedzi powalily mnie ciezarem argumentow. Nic dodac, nic ujac. Chcialem podyskutowac, a tu nawet nie ma sie do czego ustosunkowac. Na forum tygodnika (czy mesiecznika) Bravo potrafia lepiej argumentowac swoje wypowiedzi. A tutaj zamiast rozmawiac o tym, co napisalem, najpierw dano mi prawie dwukrotna podwyzke, potem umieszczono poza SC, a na koncu wyslano na emeryture mundurowa.
Na szczescie to forum nie odzwierciedla typowego profilu celnika.
 
Kolego czachojeb - nie wiem wprost od czego zaczac. Przydalby sie kurs ekonomii, ale na to nie mam czasu. Idac jednak Twoim tokiem rozumowania, podnoszac place minimalna w kierunku krajow lepiej rozwinietych, podnosimy jakos gospodarki. No to zatem wystarczy dodrukowac zlotowek i bedziemy mieli nie tylko druga Japonie, ale i drugi Luksemburg.

Ale tak nie jest - to poziom plac jest pochodna rozwoju gospodarczego i dochodu narodowego, a nie na odwrot. Ktos musi dochod wykreowac swoja praca, aby mozna go bylo potem dzielic.

Po drugie - zauważ, ze kraje o wiele szybciej sie od nas rozwijajace (Litwa, Lotwa, Estonia) zachowuja place minimalna na znacznie nizszym poziomie. Bo ich wciaz na takie zabawy nie stac. Ale nas stac na rozne polityki prorodzinne, ulgi podatkowe, itp. My jestesmy krajem bogatym.
 
strzał w 10

Pan "nieinformtyk" powiedział niestety szczerą prawdę kochani celnicy. poziom marudzenia i de facto idiotyczna i malo skomplikowana praca byla jednym z powodów dla których bez sentymentów rozstałam się z SC (choć uważam, że ludziom stojącym "na pasie" za ciężar i zagrożenie należą się spore pieniądza - ale tylko im). Poza tym niestety trzeba tu jeszcze powiedzieć, ze w jakichś 60 -70 % poziom kadry urzędniczej w SC jest żenujący, w tym kadry kierowniczej niestety też. A mając porównanie do pracy w samorządzie i firmach prywatnych muszę stwierdzić, że nikt się w urzędach i izbach nie przepracowuje.
W jednym tylko Pan "nieinformatyk" się pomylił - bywa, że nie przyjmuje się kogoś naprawdę dobrego żeby przyjąć córkę Pani Zosi z Logistyki - co poniekąd tłumaczy "wysoki" poziom kadry urzędniczej i fatalną atmosferę pracy w większości izb i urzędów.
Konkludując, czas popatrzeć prawdzie w oczy drodzy funkcjonariusze :oops: , ja osobiście uważam, że zmarnowałam bez sensu czas w SC :cry:
 
Szanowni koledzy!!Malina ma rację :cry: Ja też zmarnowałam niepotrzebnie czas w SC, ale właśnie to zmieniłam i dopiero teraz czuję się dobrze..narzekanie nic nie daje.W służbie naprawdę się nie przepracowują, a jaka praca..taka płaca..
 
Back
Do góry