• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Kilka pytań do SKAS

Nawiązując do uzgodnień poczynionych na ostatnim spotkaniu w miesiącu sierpniu br., zwracamy się z prośbą o przedstawienie zapowiedzianych rozwiązań dot. zachęt do pozostania w służbie dla osób z doświadczeniem zawodowym 15 lat stażu i więcej i tych, którzy rozpoczynają karierę w SCS i KAS.

Prosimy o przedstawienie do uzgodnień zarys ścieżki kariery zawodowej w KAS i SCS, odrębne dla pracowników i funkcjonariuszy z uwagi na różnorodność tych pragmatyk i odmienne stanowiska i stopnie oraz skrajności dot. wartościowania.

Po ostatnim spotkaniu tak zrozumieliśmy Panią Minister, że dokumenty te będą przedstawione na początku września. Deklarujemy pomoc w tych działaniach.

Ponadto prosimy o informację i odpowiedź na pytanie czy toczą się aktualnie jakiekolwiek prace w Rządzie i samym Ministerstwie Finansów dot. kwestii związanych z emeryturami mundurowymi?
(...)

Czytaj więcej w opublikowanym piśmie
 

Attachments

  • celnicy89-20-pytania do SKAS po spotkaniu.pdf
    192,5 KB · Wyświetleń: 1 315
Straż Marszałkowska też była w pracy. A prawda jest taka, że służba w byłej SC była w 90% pracą. I to chyba jest powodem, że SCS jest niestety traktowana zupełnie inaczej jak cała reszta. Wykonywane zadania powinny być podstawą uprawnień.

A co z sm, aw, skw, strażakami?

Bzdury piszesz

Nie czynności a rodzaj stosunku, ograniczenia, podporządkowanie, rozkazy, przeniesienia, służba w stanie nadzwyczajnym itp

Służba była pracą?

W nogach spałeś, g..no widziałeś...

Oc wew i zew? Mobilni? Grupy kontrolne dozoru?
 
A które święta są ważniejsze? Boże narodzenie czy Wielkanoc?
Cz też moje jest lepsze bo mojsze?

Kłuć cie się i utyskujcie tak dalej dając poleweke dla ludzi władzy. bo w końcu czym jest "devide et impera".
Właśnie tym.

Chcecie coś zmieniać lub o coś zawalczyć. Określcie sobie właściwy cel, rzeczywistego przeciwnika, zinwentaryzujcie środki, oceńcie możliwości ustalcie strategię i do dzieła. A tak dajecie pokaz żałosnej przepychanki.

Służba celna powinna mieć uznane na zasadach praw nabytych co było wyartykułowane w ust o SC z 2009r z tytułu uznania stażu pracy w administracji celnej jako czasu służby. To właśnie ten czas służby powinien być uznany jako to prawo nabyte określające inne prawa zeń wynikające.

W przypadku UKS nie jest to takie oczywiste, lecz przykład strażaków z bodajże 91r mógłby pokazać że nie nie możliwe (zdaje się ze wtedy byli włączenie do systemu zaopatrzeniowego a ich okres służby został uznany wstecznie).

Nie ma mojsze czy też twojsz. Każdy ma swoją własną odmienną drogę na którą wstępując nie mógł przewidywać że będzie tak jak jest. Tak więc każdy musi szukać własnych rozwiązań. SC do uznania lat z przed 99 a UKS do uznania lat z przed 2017.06. Zamiast się kłócić współdziałać. Nawet gdyby miało to oznaczać jedynie wywalczenie dla UKS zaliczania od 99. Za 8 lat i tak nie będzie miało to większego znaczenia. dla SC Po osiągnięciu wieku emerytalnego jak kolwiek popracujecie/my kilka lat dłużej to skasujemy 2 emki więc i tak jakiś pozytywny zysk będzie. A jeśli da się wywalczyć okres przed 99 to będzie tylko jedna emka z gwarantowanym odejściem praktycznie od zaraz.

Swoją drogą uważam, że po licznych odejściach 2019-06 do 2020-07 nie spodziewał bym się by władza zgodziła się na zaliczanie przed 99. Jak kolwiek mam wrażenie, ze sama przeszarżowała powodując te odejścia by rozładować kryzys roku 2028.03.01 to jednak skala obecnych była nieco zbyt duża.

A wszystkiego czego trzeba to godnych zarobków na wszystkich poziomach hierarchii. Zaróno dla młodych jak i starych. Jasnej ścieżki kariery, kompetentnych sprawiedliwych szefów (na wszystkich poziomach).
 
A które święta są ważniejsze? Boże narodzenie czy Wielkanoc?
Cz też moje jest lepsze bo mojsze?

Kłuć cie się i utyskujcie tak dalej dając poleweke dla ludzi władzy. bo w końcu czym jest "devide et impera".
Właśnie tym.

Chcecie coś zmieniać lub o coś zawalczyć. Określcie sobie właściwy cel, rzeczywistego przeciwnika, zinwentaryzujcie środki, oceńcie możliwości ustalcie strategię i do dzieła. A tak dajecie pokaz żałosnej przepychanki.

Służba celna powinna mieć uznane na zasadach praw nabytych co było wyartykułowane w ust o SC z 2009r z tytułu uznania stażu pracy w administracji celnej jako czasu służby. To właśnie ten czas służby powinien być uznany jako to prawo nabyte określające inne prawa zeń wynikające.

W przypadku UKS nie jest to takie oczywiste, lecz przykład strażaków z bodajże 91r mógłby pokazać że nie nie możliwe (zdaje się ze wtedy byli włączenie do systemu zaopatrzeniowego a ich okres służby został uznany wstecznie).

Nie ma mojsze czy też twojsz. Każdy ma swoją własną odmienną drogę na którą wstępując nie mógł przewidywać że będzie tak jak jest. Tak więc każdy musi szukać własnych rozwiązań. SC do uznania lat z przed 99 a UKS do uznania lat z przed 2017.06. Zamiast się kłócić współdziałać. Nawet gdyby miało to oznaczać jedynie wywalczenie dla UKS zaliczania od 99. Za 8 lat i tak nie będzie miało to większego znaczenia. dla SC Po osiągnięciu wieku emerytalnego jak kolwiek popracujecie/my kilka lat dłużej to skasujemy 2 emki więc i tak jakiś pozytywny zysk będzie. A jeśli da się wywalczyć okres przed 99 to będzie tylko jedna emka z gwarantowanym odejściem praktycznie od zaraz.

Swoją drogą uważam, że po licznych odejściach 2019-06 do 2020-07 nie spodziewał bym się by władza zgodziła się na zaliczanie przed 99. Jak kolwiek mam wrażenie, ze sama przeszarżowała powodując te odejścia by rozładować kryzys roku 2028.03.01 to jednak skala obecnych była nieco zbyt duża.

A wszystkiego czego trzeba to godnych zarobków na wszystkich poziomach hierarchii. Zaróno dla młodych jak i starych. Jasnej ścieżki kariery, kompetentnych sprawiedliwych szefów (na wszystkich poziomach).

Lepsze bo mojsze?

Kłóćcie się?

A co ty innego robisz?

Niezgadzanie się z czyimś zdaniem drugiej osoby nie oznacza niczego złego, jak insynuujesz...

Ty się nie zgadzasz ale twoje niezgadzanie się jest lepsze niż moje?

Czy prawie policjanta?

Napisałeś ""a ich okres służby został uznany wstecznie)."...

Okres SŁUŻBY...

I to jest sedno

Zacząć należałoby od wykreślenia 55lat, 5 lat policyjnych, i uznania służby celników orzed 1999, tak jak było to w ustawie o sc, uznającej pracę w administracji celnej za równorzędną ze służbą
 
No to już jest jakaś komedia, jak można żądać za prace w cywilnej firmie na umowie o prace mundurowej emki. No takiego dziwoląga jeszcze chyba nikt nie widział. To jeden z drugim nie wiedzieli gdzie się przyjmują, a teraz płacz, a kto wam bronił jak tacy dobrzy jesteście iść do policji, SG, PSP czy nawet do Służby Celnej. Co nie wiedzieliscie gdzie pracujecie i na jakie warunki się godzicie. Czy ktoś z was myślał o emce mundurowej zanim został stworzony burdelkas. Co mają powiedzieć strażnicy miejscy, sokisci, krokodyle. Gdzie oni mają emki a warunki służby jak w służbach mundurowych.
Stefanku, przypomnij mi, bo już lata nie te i pamięć zawodzi, na jakich warunkach byliśmy zatrudnieni przed 1999 r.?
 
Drogi Robercie byliśmy zatrudnieni na umowie o pracę i dlatego też nasza służba przed 99r. nie została zaliczona do służby w rozumieniu ustawy zaopatrzeniowej. Chociaż pełniliśmy ją tak samo jak po 15.09.99 na takich samych stanowiskach, w tym samym mundurze i z takimi samymi zadaniami.
 
Lepsze bo mojsze?

Kłóćcie się?

A co ty innego robisz?

Niezgadzanie się z czyimś zdaniem drugiej osoby nie oznacza niczego złego, jak insynuujesz...

Ty się nie zgadzasz ale twoje niezgadzanie się jest lepsze niż moje?

Czy prawie policjanta?

Napisałeś ""a ich okres służby został uznany wstecznie)."...

Okres SŁUŻBY...

I to jest sedno

Zacząć należałoby od wykreślenia 55lat, 5 lat policyjnych, i uznania służby celników orzed 1999, tak jak było to w ustawie o sc, uznającej pracę w administracji celnej za równorzędną ze służbą
Raczej, że ten temat był poruszany wiele razy. Ale dyskusja tutaj
Stefanku, przypomnij mi, bo już lata nie te i pamięć zawodzi, na jakich warunkach byliśmy zatrudnieni przed 1999 r.?
Na umowie o pracę. Jednkże na mocy ustaw o SC z roku 99 i 2009 staż pracy w administracji celnej został uznany za staż służby wraz z wynikającymi z tego tytułu profitami (ustawa z 2009r.). Zatem uważam, że naszym prawem nabytym było wykonywanie przez władzę tej delegacji ustawowej.
Sytuacja UKS jest nieco inna choć, wydaje się, że można znaleźć przykłady na jej nierówne traktowanie. Lecz kontekst jest całkiem inny a nasze umocowanie czy też prawo może nie tyle lepsze co lepiej wyartykułowane.
 
Ostatnia edycja:
Raczej, że ten temat był poruszany wiele razy. Ale dyskusja tutaj

Na umowie o pracę. Jednkże na mocy ustaw o SC z roku 99 i 2009 staż pracy w administracji celnej został uznany za staż służby wraz z wynikającymi z tego tytułu profitami (ustawa z 2009r.). Zatem uważam, że naszym prawem nabytym było wykonywanie przez władzę tej delegacji ustawowej.
Sytuacja UKS jest nieco inna choć, wydaje się, że można znaleźć przykłady na jej nierówne traktowanie. Lecz kontekst jest całkiem inny a nasze umocowanie czy też prawo może nie tyle lepsze co lepiej wyartykułowane.
Masz rację. Podobnie jak po przejściu do nieszczęsnego KAS pracownikom cywilnym zaliczono staż pracy w UKS, US do stażu pracy w KAS. Chodziło o naliczanie elementów wynagrodzenia typu stażowe, nagroda jubileuszowa, urlopy. Ale tylko to. W państwie prawa zasadą jest, że jeśli ktoś jakieś prawo posiada to nie można mu go odebrać, chyba że następują specjalne okoliczności. Jest to jedna z podstawowych zasad chroniąca nas przed tyranią i uznaniowością władzy. Wszelkie przywileje emerytalne, zwolnienia podatkowe etc. To spore obciążenie dla naszych kieszeni sprzedane niegdyś jako kiełbasa wyborcza. Abstrahując od tego jak niesprawiedliwe to jest spytajmy co się stanie jeśli wydarzy się ekstremalne. Co będzie jeśli ludzie będą mieli prawa, ale nie będzie możliwości tych praw realizować? Oczywiście każdy sąd nakaże wypełnić wszelkie przywileje. Tylko co z tego jeśli nie ma z czego? Pozostaje jeszcze kwestia taka, czy my te prawa mieliśmy.
 
Ostatnia edycja:
...
Pozostaje jeszcze kwestia taka, czy my te prawa mieliśmy.

Owszem, mieliśmy!

Art. 231.2. Ustawy o Służbie Celnej
W przypadku gdy przepisy prawa uzależniają prawo do świadczenia lub jego wymiar od okresu pełnienia służby funkcjonariusze celni zachowują ciągłość służby.
Dotychczasowe okresy służby w Służbie Celnej oraz zatrudnienia w administracji celnej traktowane są jako pełnienie służby w rozumieniu przepisów
ustawy.

Masz jeszcze jakieś wątpliwości ?!
 
Masz rację. Podobnie jak po przejściu do nieszczęsnego KAS pracownikom cywilnym zaliczono staż pracy w UKS, US do stażu pracy w KAS. Chodziło o naliczanie elementów wynagrodzenia typu stażowe, nagroda jubileuszowa, urlopy. Ale tylko to. W państwie prawa zasadą jest, że jeśli ktoś jakieś prawo posiada to nie można mu go odebrać, chyba że następują specjalne okoliczności. Jest to jedna z podstawowych zasad chroniąca nas przed tyranią i uznaniowością władzy. Wszelkie przywileje emerytalne, zwolnienia podatkowe etc. To spore obciążenie dla naszych kieszeni sprzedane niegdyś jako kiełbasa wyborcza. Abstrahując od tego jak niesprawiedliwe to jest spytajmy co się stanie jeśli wydarzy się ekstremalne. Co będzie jeśli ludzie będą mieli prawa, ale nie będzie możliwości tych praw realizować? Oczywiście każdy sąd nakaże wypełnić wszelkie przywileje. Tylko co z tego jeśli nie ma z czego? Pozostaje jeszcze kwestia taka, czy my te prawa mieliśmy.
Ustawa o Służbie Celnej z 2009r. (tak co do mojego rozumienia praw nabytych)

Art.231.1. Wsprawach ze stosunku służbowego, zaistniałych przed dniem wejścia wżycie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe.2.W przypadku gdy przepisy prawa uzależniają prawo do świadczenia lub jego wymiar od okresu pełnienia służby funkcjonariusze celni zachowują ciągłość służby. Dotychczasowe okresy służby wSłużbie Celnej oraz zatrudnienia w administracji celnej traktowane są jako pełnienie służby wrozumieniu przepisów ustawy.
 
Nie bardzo wiem skąd to przeświadczenie, że podwyżek nie będzie. Może nie przez zmianę uchwały modernizacyjnej a w inny sposób? Poczekajmy co odpowie SKAS bo przecież zapewniała, że podwyżki są niezagrożone a zakładam, że w takich sprawach powinna wypowiadać się odpowiedzialnie. Zwróćcie uwagę na fakt, że wszystkie służby takie podwyżki dostały a z nami przecież 20 stycznia podpisano nawet porozumienie w tej sprawie. Nie chce mi się wierzyć, żeby dla naprawdę małych pieniędzy rządzący chcieli je złamać i wchodzić w spór z formacją, która jest odpowiedzialna za egzekwowanie zobowiązań podatkowych wszystkich podatników w Polsce, bo zakrawałoby to wręcz na prowokację.
Małych pieniędzy,???? dla kogo małych, zastanów się nad tym co piszesz,
a co do prowokacji to "wyciągasz królika z kapelusza" - przecież, kolejne "negocjacje" po porozumieniu
z 29 stycznia to jest właśnie prowokacja, szyta grubymi nićmi w imię koronawirusa...
 
Straż Marszałkowska też była w pracy. A prawda jest taka, że służba w byłej SC była w 90% pracą. I to chyba jest powodem, że SCS jest niestety traktowana zupełnie inaczej jak cała reszta. Wykonywane zadania powinny być podstawą uprawnień.
Nadbudowa administracyjno-biurowa w Służbie Celnej była trochę bardziej rozbudowana niż np. w Policji (gdzie również funkcjonariusze wykonują zadania typowo "biurowe"), ale skoro mówisz o 90% to widać, że o Służbie Celnej nie masz pojęcia. Nie idź tą drogą, bo mogę tu wszystkim głośno wytłumaczyć jak pracował UKSowski Wywiad Skarbowy (ile czasu pracowali w terenie a nie przy biurku, bo chyba służbę celników za biurkiem porównujesz do zwykłaej pracy) i grupy realizacyjne (zwłaszcza ta centralna realizacja). Uprawnienia oczywiście duże, ale jeśli ktoś napisze prawdę, jak to wyglądało w praktyce, to będzie wygladało to słabo w kontekście "policyjnej roboty".
"Prawie" robi różnicę
 
Heisenberg i Cat, właśnie art.231.2. Ustawy o Służbie Celnej rozumiem w ten sposób jak napisałem, że nie tracę praw nabytych, czyli ciągłość stażowego, urlopy, nagrody itp. Art.231.1., w sprawach ze stosunku służbowego, zaistniałych przed dniem wejścia wżycie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Czyli za okres przed wejściem w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Można to rozumieć w ten sposób, że za ten okres należy się emerytura z ZUS.
Tak, mam wątpliwości i będę je miał, dopóki przepisy nie będą tak jasne i jednoznaczne, jak tabliczka mnożenia.
 
Heisenberg i Cat, właśnie art.231.2. Ustawy o Służbie Celnej rozumiem w ten sposób jak napisałem, że nie tracę praw nabytych, czyli ciągłość stażowego, urlopy, nagrody itp. Art.231.1., w sprawach ze stosunku służbowego, zaistniałych przed dniem wejścia wżycie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Czyli za okres przed wejściem w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Można to rozumieć w ten sposób, że za ten okres należy się emerytura z ZUS.
Tak, mam wątpliwości i będę je miał, dopóki przepisy nie będą tak jasne i jednoznaczne, jak tabliczka mnożenia.
To już Twoja interpretacja, bo jest dokładnie na odwrót - ciągłość stażowego, urlopy, nagrody itp. - wg dotychczasowych.
Przecież to właśnie ŚWIADCZENIE EMERYTALNE (prawo i wysokość) jest uzależnione od okresu pełnienia służby ...
 
Wytłumacz mi Cat, czy prawo nabyte to to, co mi się należało przed jakimś okresem, zmianą, mające chronić te uprawnienia, w przypadku zmiany, czy coś nowego, co mi się będzie należało w przyszłości za pewien okres z przeszłości :)
 
Wytłumacz mi Cat, czy prawo nabyte to to, co mi się należało przed jakimś okresem, zmianą, mające chronić te uprawnienia, w przypadku zmiany, czy coś nowego, co mi się będzie należało w przyszłości za pewien okres z przeszłości :)
znaczy to dokładnie tyle dla mnie jasno i czytelnie
2.W przypadku gdy przepisy prawa uzależniają prawo do świadczenia lub jego wymiar od okresu pełnienia służby funkcjonariusze celni zachowują ciągłość służby. Dotychczasowe okresy służby wSłużbie Celnej oraz zatrudnienia w administracji celnej traktowane są jako pełnienie służby wrozumieniu przepisów ustawy.
zatem skoro ustawa o kas uznała czas służby w SC to musiała uznać na mocy powyższego czas pracy który stał się czasem służby i to właśnie było to prawo nabyte, drugim prawem nabytym było gdy przepisy prawa uzależniają prawo do świadczenia lub jego wymiar od okresu pełnienia służby funkcjonariusze celni zachowują ciągłość służby.
zatem skoro emka mundurowa zależy od czasu służby to z uwagi na powyższe z całego czasu bo stał sięon właśnie prawem nabytym. CBDU
 
Niestety sama ustawa o systemie zaopatrzeniowym jest tak skonstruowana:
Art. 13. 1. Jako równorzędne ze służbą w Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, Służbie Wywiadu Wojskowego, Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, Straży Granicznej, Służbie Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służbie Celnej, Służbie Celno-Skarbowej i w Służbie Więziennej traktuje się:
1d) okresy zatrudnienia funkcjonariuszy od dnia 15 września 1999 r. do dnia przekształcenia stosunku pracy w stosunek służby w przypadku, gdy osoba, która wykonywała zadania przypisane dla Służby Celnej, otrzymała akt mianowania skutkujący tym przekształceniem;
Nie ma tak jak u strażaków: okresy zatrudnienia lub służby w zawodowych jednostkach ochrony przeciwpożarowej i nauki w szkołach pożarniczych, w charakterze członka Korpusu Technicznego Pożarnictwa, a także funkcjonariusza pożarnictwa w terminie do dnia 31 stycznia 1992 r.;
Nic nie ma o okresie zatrudnienia w administracji celnej.
 
Nie ma o co się spierać. Każdy może sobie odnaleźć odpowiednie artykuły w ustawach i je przeczytać.
Inna sprawa to interpretacja. Przepisy są tak napisane, że jest duże pole do interpretacji.
Na dzisiaj oficjalna interpretacja jest taka, że niby okresy sprzed 1999 roku (czy z UKS) zaliczają sie do służby, ale nie do emerytury mundurowej. Można też dopatrywać się pewnej analogii pracy w UKS, umundurowionych w 2017 roku pracowników skarbówki i naszej pracy w administracji celnej przed 1999 r.
Możemy się tu wzajemnie przekonywać, ale nikt dzisiaj nie zaliczy nam tego do wysługi emerytalnej (mundurowej).
Jedyna droga to Sąd. Jeszcze chyba nikt nie wygrał, osobiście nie znam nikogo kto zdecydował się na taką drogę, ale zawsze można próbować
 
Nie jest w tym rzecz że ustawa o emkach brzmi jak brzmi ale w tym że ustawodawca właśnie takim brzmieniem naruszył nasze wcześniejsze prawo określające okres śłużby i w efekcie wynikające z tego okresu implikacje. I oczywiście nie mam wątpliwości co do istnienia jedynej oficjalnej interpretacji i co do tego że w takim stanie w jakim jest to jedynie droga sądowa która na przykładzie ostatnich lat pokazuje że jest to walka z wiatrakami. A z drugiej strony O ile w końcu przejdą wcześniej tu sugerowane zmiany do 15a to całą ta sprawa dla wielu stanie się nie aktualna a dla wytrwałych, bo raptem to tylko jeszcze 8 lat będzie przyczynkiem do 2 emek. Zasadniczo władza uznając nam tamten okres oczywiście zaryzykowała by i to poważnie bardzo masowe odejścia ale tym samym pozbawiając nas perspektywy 2 emek. Pewnie to "wycenili" i tak im wyszło że będzie lepiej. Jak rozładują przyszły kryzys roku 2028.03.01 to może perspektywa się zmienić, a twierdzę że są jużna dobrej drodze by to osiagnąć. Duża ilośćetatów się zwolniła w ciągu ostatnich dwóch lat a w szczególności roku, natomiast zdaje się znacznie gorzej z naborami.
 
Małych pieniędzy,???? dla kogo małych, zastanów się nad tym co piszesz,
a co do prowokacji to "wyciągasz królika z kapelusza" - przecież, kolejne "negocjacje" po porozumieniu
z 29 stycznia to jest właśnie prowokacja, szyta grubymi nićmi w imię koronawirusa...
Ewentualne podwyżki dostaniemy z woli rządzących i to z ich perspektywy należy oceniać czy pieniądze są duże czy małe. Z punktu widzenia całości wydatków budżetowych podwyżka 3,5% do KAS nie wydaje się duża. Wydawało mi się to oczywiste. Pomyliłem się. Przepraszam.
 
Nadbudowa administracyjno-biurowa w Służbie Celnej była trochę bardziej rozbudowana niż np. w Policji (gdzie również funkcjonariusze wykonują zadania typowo "biurowe"), ale skoro mówisz o 90% to widać, że o Służbie Celnej nie masz pojęcia. Nie idź tą drogą, bo mogę tu wszystkim głośno wytłumaczyć jak pracował UKSowski Wywiad Skarbowy (ile czasu pracowali w terenie a nie przy biurku, bo chyba służbę celników za biurkiem porównujesz do zwykłaej pracy) i grupy realizacyjne (zwłaszcza ta centralna realizacja). Uprawnienia oczywiście duże, ale jeśli ktoś napisze prawdę, jak to wyglądało w praktyce, to będzie wygladało to słabo w kontekście "policyjnej roboty".
"Prawie" robi różnicę
Wydaje mi się, że nie do końca się orientujesz na czym polega praca wywiadu czy to skarbowego, wojskowego czy kryminalnego.
 
Back
Do góry