- Na Białorusi za papierosy płacę 1,5 zł, w Polsce sprzedaję za 6 zł. Na Białorusi każdy rozumie, że trzeba jakoś żyć. Zawiozę celnikowi kawał schabu i nie mam żadnego problemu. Polscy celnicy są gorsi, ale też się przecież znamy Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,10224295,Jest_granica__to_zyjemy.html#ixzz1WzhVcgA6
Komentarze pod artykułem:
"...A tak na marginesie: ludzie mrówki to i tak zasłona dymna dla prawdziwego przemytu: konwojów tirów wyładowanych papierosami, z których każdy to czysty zysk kilkunastu milionów euro... O tym wszystkim to można książkę napisać. I to dobrą ! ..."
http://forum.gazeta.pl/forum/w,904,128526570,128528277,Republika_bananowa.html