Pismo ZZ Celnicy PL- ZG - 28/2025 do szefa KAS ws. BIW

Dzień dobry,
Szanowny Panie Ministrze,

Zarząd Związku Zawodowego CELNICY PL działając na podstawie art. 1, art. 2. art. 4 ust. 1 pkt 1 oraz art. 6 ust. 1 pkt 2c oraz pkt 3 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej wnosi o udzielenie informacji w zakresie wskazanym w załączonym piśmie ZZ Celnicy PL- ZG - 28/2025 z 5 czerwca 2025 roku .


Z wyrazami szacunku
Za Zarząd
Przewodnicząca
ZZ CELNICY PL
Jolanta Haron
 

Attachments

Szkoda, że nie walczycie tak o mieszkaniówkę tylko zajmujecie się pierdołami.
aż mnie ,,zmusiłeś'' do zalogowania się po dłuższej nieobecności/milczeniu.
Dla Ciebie ,,pierdoły'', ale szczerze nie życzę Tobie, czy komukolwiek, by znalazł się w orbicie zainteresowania ,,asów'' z biw-u.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy co/jak potrafili robić i ,,rzeźbić'', jaki TO miało/mogło mieć wpływ na codzienne życie/funkcjonowanie niejednego ,,komisarza'' i ile kosztowało..
I tak, nikt tu nie neguje potrzeby istnienia; po prostu pyta o efekty i koszta tegoż ,,spec-komanda''.
Więc z szacunku do żywych, czy tych, którzy już ,,po drugiej stronie rzeki'', wyluzuj z taką gadką.
 
aż mnie ,,zmusiłeś'' do zalogowania się po dłuższej nieobecności/milczeniu.
Dla Ciebie ,,pierdoły'', ale szczerze nie życzę Tobie, czy komukolwiek, by znalazł się w orbicie zainteresowania ,,asów'' z biw-u.
Nawet nie zdajesz sobie sprawy co/jak potrafili robić i ,,rzeźbić'', jaki TO miało/mogło mieć wpływ na codzienne życie/funkcjonowanie niejednego ,,komisarza'' i ile kosztowało..
I tak, nikt tu nie neguje potrzeby istnienia; po prostu pyta o efekty i koszta tegoż ,,spec-komanda''.
Więc z szacunku do żywych, czy tych, którzy już ,,po drugiej stronie rzeki'', wyluzuj z taką gadką.
Nie wyluzuje a taką gadką bo:
  • BIW jest potrzebne, a to że nie działa tak jak powinno to inna kwestia,
  • żadne pisma nie zlikwidują BIWu ani nawet nie usprawnią jego działania, bo zależy to bezpośrednio od Ministra Finansów,
  • powyższe pismo nie ma na celu likwidacji (co proponują niektórzy użytkownicy) ani nawet usprawnienia działania - ma jedynie na celu uzyskanie pewnych informacji o działaniu tejże komórki,
  • jak MF nie odpowiadał na pisma w sprawie mieszkaniówki, to nikt ze związku nie poszedł do sądu tylko grzecznie wysyłał kolejne pisma i głośno tupał nóżką (a najgłośniej na forum),
  • rozumiem, że większość (specjalnie nie napiszę wszyscy) z nas wolałby by nigdy nie dostać mieszkaniówki w zamian za nie spędzenie choćby jednego dnia w areszcie (tym bardziej niesłusznie oskarżonym), ale żadne pisma nie maja na to wpływu,
Reasumując: jak mogą wymiernie zyskać WSZYSCY to związek żali się, że MF nie odpowiada i w zasadzie tyle, a jak MF nie odpowiedział na pismo, które nie ma ŻADNEGO wpływu na nasza pracę to nagle idą z tym do sądu. Przypadek?
 
Nie wyluzuje a taką gadką bo:
  • BIW jest potrzebne, a to że nie działa tak jak powinno to inna kwestia,
  • żadne pisma nie zlikwidują BIWu ani nawet nie usprawnią jego działania, bo zależy to bezpośrednio od Ministra Finansów,
  • powyższe pismo nie ma na celu likwidacji (co proponują niektórzy użytkownicy) ani nawet usprawnienia działania - ma jedynie na celu uzyskanie pewnych informacji o działaniu tejże komórki,
  • jak MF nie odpowiadał na pisma w sprawie mieszkaniówki, to nikt ze związku nie poszedł do sądu tylko grzecznie wysyłał kolejne pisma i głośno tupał nóżką (a najgłośniej na forum),
  • rozumiem, że większość (specjalnie nie napiszę wszyscy) z nas wolałby by nigdy nie dostać mieszkaniówki w zamian za nie spędzenie choćby jednego dnia w areszcie (tym bardziej niesłusznie oskarżonym), ale żadne pisma nie maja na to wpływu,
Reasumując: jak mogą wymiernie zyskać WSZYSCY to związek żali się, że MF nie odpowiada i w zasadzie tyle, a jak MF nie odpowiedział na pismo, które nie ma ŻADNEGO wpływu na nasza pracę to nagle idą z tym do sądu. Przypadek?
Logicznie i merytorycznie odpisałeś: SZANUJĘ.
Oczywiście masz rację, niepełną, bo ta INNA KWESTIA jest właśnie tym o co tu chodzi.
I JAKOŚ trzeba TO w końcu ruszyć, choćby pismem/pismami.
Ale nad tym dalej rozwodzić się nie zamierzam, z różnych względów.
To i tak zapewne niewiele zmieni, bo jak sam wiesz, żyjąc tu już trochę lat, maksyma, iż TRZEBA BARDZO WIELE ZMIENIĆ, BY WSZYSTKO ZOSTAŁO PO STAREMU, nadal jest aktualna..
Co do działań Związku: cóż, Związek to grupa ludzi; nie ma dziś takiego wyraźnego lidera, jakim był Sławek, dziś jak widzę, odpowiedzialność jest rozproszona na więcej osób i chyba można do nich JAKOŚ dotrzeć?
Nie bardzo rozumiem więc narzekania czy pretensje; kto ma odwagę cywilną ten niech działa i walczy, sam i w grupie/grupach.
A że czasem/często konformizm i ,,beton''?
No cóż, każdy w końcu raczej da się skruszyć, OBY.
 
Back
Do góry