Stop kłamliwej propagandzie

Wprowadzane systemy zarządzania mają charakter antypracowniczy i trudno zrozumieć - dlaczego ktoś się tym chwali

Na stronie www Służby Celnej ukazał się Raport roczny – Służba Celna 2013. Na wstępie dokumentu możemy przeczytać: „Od sprawności i skuteczności Służby Celnej w znacznym stopniu zależy bezpieczeństwo finansowe, a także bezpieczeństwo rynku i obywateli, nie tylko Polski ale i Unii Europejskiej. Natomiast od jej służebności wobec przedsiębiorców i podróżnych – płynność, zwłaszcza międzynarodowego obrotu towarowego, a także w dużym stopniu rozwój gospodarczy kraju”
Dokument ma charakter bardzo ogólny i w wielu aspektach tematy poruszane są hasłowo. Jest sprawą oczywistą, że trzeba chwalić własną formację, pokazywać jej rozwój i osiągnięcia. Elementarna uczciwość wymaga jednak by były to informacje prawdziwe.
W jednym z rozdziałów - Zarządzanie w Służbie Celnej – dowiadujemy się, że na poprawę sprawności funkcjonowania Służby Celnej, oprócz wyposażenia w sprzęt i urządzenia niezbędne do skutecznej realizacji zadań kontrolnych, łączności, wykorzystania technologii IT, istotny wpływ miały: wdrożenie kompetencyjnego modelu zarządzania (?), wprowadzenie motywacyjnego systemu uposażeń (?), wdrożenie zarządzania przez cele (?).
No cóż, ja chyba pracuję w innej Służbie Celnej. My widzimy coś zupełnie innego - można przedstawić kilka opinii w tej sprawie ekspertów, którzy zawodowo i naukowo zajmują się zarządzaniem:
dr Zofia Sekuła ( dla NSZZ „S”) – „ Dokument dotyczący systemu Zarządzania przez Cele ma nader ogólnikowy charakter. Brak w nim treści merytorycznych będących przedmiotem zarządzania przez cele – bardzo ważnych i jednocześnie trudnych do definiowania na poszczególnych szczeblach struktury organizacyjnej każdej organizacji (instytucji) w tym także urzędu celnego. Dokument zawiera bardzo ogólne sformułowania dostępne nawet w średniej wartości literaturze. Uszczegółowienie do specyfiki urzędu celnego dotyczy jedynie kompetencji w procedurze kaskadowania celów (ale nie wiadomo merytorycznie jakich) począwszy od celów strategicznych do celów operacyjnych począwszy od najwyższych szczebli władzy do stanowisk szeregowych.”
oraz „Opracowana i przyjęta do stosowaniakoncepcja „Zarządzania przez cele” w Izbie Celnej we Wrocławiu jest nader ogólnikowa. W swoich założeniach i rozwiązaniach stanowi sloganowy opis Metody Zarządzania przez Cele - „ZPC” według mało ambitnej literatury.”
dr Mirosław Mrówka ( dla NSZZ „S”) - „Występuje sprzeczność w interpretowaniu celowości MBO, bowiem różni się od tradycyjnego zarządzania zadaniowego tym, że z jednej strony próbuje określić stan docelowy, równocześnie niedookreślając sposobu dojścia do niego. Kluczem do zrozumienia koncepcji MBO jest samo pojęcie celu. Zarówno w powszechnym rozumieniu, jak i w przestrzeni gospodarczej – do której niewątpliwie należy administracja celna - cel jest rozumiany jako coś, do czego dążymy, a więc związany jest ze zmianą, z tworzeniem nowej wartości dla organizacji, którą są bezsprzecznie Izby Celne i/lub Urzędy Celne. Administrowanie zarządzanym obszarem należy do podstawowych obowiązków Kierowników i nie polega na zarządzaniu przez cele. Konsekwentnie więc, wskaźniki ekonomiczne, określone między innymi miarą ilościową, nie są celami. Stanowią one jedynie miarę funkcjonalnej skuteczności. Cele nie mogą się do nich ograniczać, muszą wykraczać ponad te wskaźniki.”
dr inż. Marek Lewandowski ( dla ZZ Celnicy.pl) : „Zarządzanie przez cele miałoby uzasadnienie tylko wtedy gdyby pracownik miał możliwość uzgadniania celów z przełożonym. W strukturach hierarchicznych można wyraźnie oceniać efekty a nie ustalać cele i je oceniać. Na poziom nagród uznaniowych dla pracownika powinny mieć wpływ efekty pracy i na ich podstawie można uzależnić możliwość awansowania i przydatności do pracy.”
oraz „Wartościowanie stanowisk w Służbie Celnej ma bardzo silny wpływ de motywacyjny i ogranicza możliwości awansu funkcjonariuszy celnych, co może przekładać się, na jakość wykonywanej przez nich służby.”
prof. Konrad Raczkowski ( dla DGP nr 83/2014) : „ Wprowadzona ustawa o Służbie Celnej z 27 sierpnia 2009 r. doprowadziła do uwłaszczenia stanowisk kierowniczych i eksperckich, zmarginalizowała dyrektorów izb celnych, zdegradowała najbardziej doświadczonych pracowników na stanowiskach eksperckich i zablokowała jakiekolwiek możliwości wewnętrznego rozwoju opartego o wiedzę i posiadane umiejętności. Doprowadziło to do kilkuset spraw sądowych i trwale podzieliło środowisko.”
oraz „Ten sposób zarządzania nie przystaje do nowoczesnych struktur, ale co gorsze, szkodzi budżetowi państwa. Osławiona misja, wizja, cele, wartości administracji celnej dobrze wyglądają na plakatach i kreowanym sztucznie wizerunku, jednak praktycznie prawie nic z tego nie zostało. Wartościowi pracownicy tej formacji, którzy w mojej ocenie stanowią jej dużą część, po prostu nie szanują swoich przełożonych i z oczywistych powodów nie chcą angażować się w pracę, jeżeli za jej wykonanie zostanie nagrodzony kto inny”
Cytowane wyżej opinie wskazują, że połączenie systemu ZPC z motywacyjnym systemem płac i nagród jest niemożliwe i antymotywacyjne. Wprowadzane systemy zarządzania mają charakter antypracowniczy i trudno zrozumieć - dlaczego ktoś się tym chwali? Te pseudo naukowe eksperymenty wprowadzane siłowo bez jakichkolwiek konsultacji z partnerami społecznymi, prędzej czy później zakończą się niestrawnością – wszyscy wiemy co jest następstwem niestrawności.


C.G.
 
Back
Do góry