Służba przygotowawcza - certyfikaty z języka rosyjskiego a zwolnienie z egzaminu

Publikujemy odpowiedź dotyczącą certyfikatów z języka rosyjskiego, które nie spełniają wymagań określonych rozporządzeniem Ministra Rozwoju i Finansów z 13 lipca 2017 r w sprawie służby przygotowawczej w Służbie Celno-Skarbowej. Pełna treść pisma w załączniku.

(...) Krajowa Szkoła Skarbowości (KSS) przeprowadza egzaminy ze znajomości języka obcego dla funkcjonariuszy, zgodnie ze standardami Europejskiego Systemu Opisu Kształcenia Językowego. Zakres gramatyczny i leksykalny egzaminów określony został na poziomie A2,a więc wyższym niż przedstawiane przez funkcjonariuszy certyfikaty z języka rosyjskiego. Dodatkowo, egzamin weryfikuje znajomość słownictwa branżowego związanego ze służbą funkcjonariuszy.

Jednocześnie informuję, że zgodnie z art. 155 ust. 1 pkt 3 ustawy o KAS:1. W okresie służby przygotowawczej funkcjonariusz jest obowiązany:
3) złożyć z wynikiem pozytywnym egzamin ze znajomości języka obcego albo przedłożyć dokument potwierdzający znajomość języka obcego w zakresie umożliwiającym wykonywanie obowiązków służbowych. Obowiązek, o którym mowa powyżej, funkcjonariusz może wypełnić poprzez:​
 złożenie z wynikiem pozytywnym egzaminu ze znajomości języka obcego, albo
 przedłożenie dokumentu potwierdzającego znajomość języka obcego w zakresie umożliwiającym wykonywanie obowiązków służbowych.

Złożenie z wynikiem pozytywnym egzaminu ze znajomości języka obcego odbywa się poprzez przystąpienie do egzaminu ze znajomości języka obcego organizowanego przez KSS. Zgodnie z § 19 rozporządzenia Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 13 lipca 2017 r. w sprawie służby przygotowawczej w SłużbieCelno-Skarbowej4 w przypadku nieuzyskania przez funkcjonariusza wymaganej liczby punktów z egzaminu potwierdzającego znajomość języka obcego funkcjonariusz powtarza niezdaną część egzaminu tylko jeden raz, nie wcześniej niż po upływie miesiąca od dnia przeprowadzenia egzaminu.​

Natomiast, zgodnie z § 16 ust. 4 rozporządzenia, zwolnienie z obowiązku złożenia egzaminu potwierdzającego znajomość języka obcego następuje po przedłożeniu jednego z dokumentów potwierdzających znajomość języka obcego, w zakresie umożliwiającym wykonywanie obowiązków służbowych, wymienionych w załączniku do rozporządzenia. Katalog tych dokumentów ma charakter zamknięty. W przypadku, gdy funkcjonariusz posiada dokument wymieniony w rozporządzeniu, przedkłada go do Dyrektora Izby Administracji Skarbowej, w której pełni służbę i w ten sposób wypełnia obowiązek, o którym mowa w art.155 ust. 1 pkt 3 ustawy o KAS. (...)​
 

Attachments

A przeczytałeś rozporządzenie załącznikiem ze zrozumieniem? Pora skończyć z tym że jedni uczą się i mają certyfikat A2 albo zdają egzaminy a pozostałym wydawało się że będą mieli łatwiej i jęczą że się nie udało.
 
A przeczytałeś rozporządzenie załącznikiem ze zrozumieniem? Pora skończyć z tym że jedni uczą się i mają certyfikat A2 albo zdają egzaminy a pozostałym wydawało się że będą mieli łatwiej i jęczą że się nie udało.
A czytałeś rozporządzenie odnośnie jakie certyfikaty zwalniają z obowiązku podchodzenia do egzaminu z języka? Jeżeli rozporządzenie nie zostało jeszcze zmienione to powinni przyjmować certyfikaty i zwalniać z egzaminu. Ktoś te rozporządzenie wymyślił i uwzględnił taki certyfikat i tyle.
 
Mając certyfikat opanowali język rosyjski zdadzą egzamin, o co chodzi? To nie są chyba certyfikaty z Collegium Humanum? Interpretacja Ministerstwa nie zmieni się, muszą to przejść i tyle, dzięki temu ich pancerz tylko się wzmocni.
 
Ostatnia edycja:
2) Европейские Сертификаты по языкам, Сертификат по русскому языку - egzamin TELC (The European Language Certificates) administrowany przez WBT (Weiterbildungs-Testsysteme GmbH).
Gdzie tu jest napisane, że certyfikat ma być na poziomie A2? Stwierdzenie, że funkcjonariusze mają wsparcie w postaci kursów e-lerningowych w Atenie, tylko kiedy mają je robić, na służbie, kiedy nie ma czasu czasami na przerwę?
 
Temat egzaminów/certyfikatów z języka obcego powraca hak bumerang.
Czy MF myśli o jakichś zmianach w tym zakresie?
Dzisiaj młodzież po maturze zna przynajmniej w stopniu komunikatywnym j. angielski i to w większości przypadków wystarczy. Czy serio trzeba znać czasy których nie używała nawet królowa angielska?
Jeśli ma być jakaś weryfikacja znajomości języka to powinna się odbywać przy naborze a nie po 2 latach inwestowania w szkolenia młodego funka.
Ewentualnie weryfikacja językowa tylko dla tych kierowanych na OC graniczne, ale w zamian za dodatek graniczny.
 
Back
Do góry