"zeby sie oficjalnie chwalic ze oclone od pojemnosci 2.0 to trzeba miec nierowno pod sufitem
wiele osob moze to widziec, Celnicy juz nauczyli sie zagladac do internetu
mimo ze auto oclone w Niemczech to w Polsce masz zaplacic akcyje i wyrobic VAT-25
czy sie uda od 2.0 ciezko powiedziec, ale tresci ogloszen zmien jak najszybciej"
To treść maila na jednym z forów samochodowych.
Media wspominały już o rejestrowaniu pojazdów jako ciężarowe, które zgodnie z taryfą celną winny być klasyfikowane jako osobowe. W ten sposób unika się opodatkowania.
Innym problemem może być masowe rejestrowanie przez Wydziały Komunikacyjne samochodów osobowych odprawionych poza RP bez zapłaconego podatku akcyzowego.
Taki Wydział Komunikacji działa podobno na Opolszczyźnie - rejestrował w ten sposób samochody osobowe. Ciekawe czy także w innych miejscach pracownicy Wydziałów Komunikacyjnych błędnie interpretują dowód odprawy celnej z innego karaju UE sądząc, że zawiera jako uiszczone wszystkie wymagane opłaty.
Jak wiemy z powodu nadprocedur, nieprzyjaznych przepisów podatkowych i innych biurokratycznych kwestii Polacy masowo odprawiają samochody poza Polską. Skarb Państwa traci z tego tytułu bardzo dużo i nie chodzi tylko o 25% cła i VAT.
Czy Ministerstwo Finansów rozpoznało już wszystkie zagrożenia dla budżetu, jakie powstały z powodu odpraw samochodów poza UE a sprowadzonych i zarejestrowanych w Polsce, do których samo namawiało Polaków?
Ile samochodów bez zapłaconej akcyzy jeździ po kraju? Ilu rodaków, którzy kupili samochód w dobrej wierze, może mieć w każdej chwili z tego powodu kłopoty? Ile takich pojazdów zostało zarejestrowanych na tzw. słupy prowadzące działalność i należności są niedoodzyskania? Ciekawe jaka kwota należności uległa już przedawnieniu?
Czy ktoś to kiedyś ustali? Kto za to odpowie?


mimo ze auto oclone w Niemczech to w Polsce masz zaplacic akcyje i wyrobic VAT-25
czy sie uda od 2.0 ciezko powiedziec, ale tresci ogloszen zmien jak najszybciej"
To treść maila na jednym z forów samochodowych.
Media wspominały już o rejestrowaniu pojazdów jako ciężarowe, które zgodnie z taryfą celną winny być klasyfikowane jako osobowe. W ten sposób unika się opodatkowania.
Innym problemem może być masowe rejestrowanie przez Wydziały Komunikacyjne samochodów osobowych odprawionych poza RP bez zapłaconego podatku akcyzowego.
Taki Wydział Komunikacji działa podobno na Opolszczyźnie - rejestrował w ten sposób samochody osobowe. Ciekawe czy także w innych miejscach pracownicy Wydziałów Komunikacyjnych błędnie interpretują dowód odprawy celnej z innego karaju UE sądząc, że zawiera jako uiszczone wszystkie wymagane opłaty.
Jak wiemy z powodu nadprocedur, nieprzyjaznych przepisów podatkowych i innych biurokratycznych kwestii Polacy masowo odprawiają samochody poza Polską. Skarb Państwa traci z tego tytułu bardzo dużo i nie chodzi tylko o 25% cła i VAT.
Czy Ministerstwo Finansów rozpoznało już wszystkie zagrożenia dla budżetu, jakie powstały z powodu odpraw samochodów poza UE a sprowadzonych i zarejestrowanych w Polsce, do których samo namawiało Polaków?
Ile samochodów bez zapłaconej akcyzy jeździ po kraju? Ilu rodaków, którzy kupili samochód w dobrej wierze, może mieć w każdej chwili z tego powodu kłopoty? Ile takich pojazdów zostało zarejestrowanych na tzw. słupy prowadzące działalność i należności są niedoodzyskania? Ciekawe jaka kwota należności uległa już przedawnieniu?
Czy ktoś to kiedyś ustali? Kto za to odpowie?