Projekty o KAS. Także opinie na temat UKS w KAS.

Czy popierasz KAS?

  • TAK

    Votes: 0 0,0%
  • TAK, ALE JESZCZE MUSI BYĆ POPRAWIONY

    Votes: 0 0,0%
  • TAK POPIERAM W TEJ WERSJI, TYLKO BEZ OPCJI ZEROWEJ

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    1
Pytanie do związków zawodowych. Kiedy jedziemy na pikietę do Warszawy w celu: 1. Obrona Służby Celnej przed jej likwidacją 2. Podwyżki płac. 3. Zagwarantowanie przywilejów jakie posiadają inne służby mundurowe.
 
Powiem wam szczerze, że to forum to głównie istnieje chyba dla Was żebyś Cie mieli się gdzie pożalić.

Jasne zarobki są niskie 1700 brutto to nie szczyt marzeń w XXI wieku, ale to od Was Nas, samych wszystko zależy. Jeżeli ktoś pracuje za 1200 netto i wykonuje prace tak samo to po co mu placic 2100, czy 3000. Z takiego założenia wychodzi "góra". Sprzęt stary, ale pracują- znaczy się dobr, zmieniaćnie trzeba ;) itp itd i jakoś leci....

Porównujecie się do pielęgniarek, ale jedności takiej jak u nich, w SC nie ma / albo jej nie widać. Kilka osób ponarzeka ale jutro o 7.15 idzie do pracy i kolejny dzień mija.
 
Nasza dyrekcja pracuje na okrągło. Tylko dlaczego chcą nas zlikwidować i zreorganizować kolejny raz pod takim pracowitym przewodnictwem. To się kupy nie trzyma.Chłopcy z dyrekcji czy chłopcy z ferajny. Możemy wrócić do wcześniejszego tematu "Celny Big Brother " w gabinecie dyrektora Izby Celnej np. w Warszawie , Katowicach ,Szczecinie, Łodzi ( tu jest największe zainteresowanie w temacie forum pt. Pilzak- nazwisko dyrektora). Uważam, że takiej ilości pozorantów, symulantów na kierowniczych stanowiskach nie ma w żadnej innej instytucji. Odgrodzili się średnim personelem( kierownikami i naczelnikami) od tłumu, roboli i lansują swoje osoby ,że odpowiadają za służbę. Typowi sekretarze. Czy Banaś tego nie widzi.
 
żarty się skończyły?

do wątku głównego wnoszę poniższe uogólnienie:
ciepło, ciepło, cieplutko itd .............................

Szanowni Państwo !
W tym tkwi siła naszej służby, że my rozumiemy wszyscy doskonale jaka jest sytuacja. Natomiast nieznaczna niestety część z nas dostrzegała potrzebę obrony substancji polskiego cła w związku z powyższym niska jest pozytywna siła oddziaływania na rzeczywistość. I istnieje wiele ośrodków, którym na wcześniejszych zmianach po prostu "nie zależało". Reforma służb jest natychmiast potrzebna w wielu kierunkach. Ale nikt nie dokona tego pozostając w zaciszu gabinetów osamotniony. Reasumując w konwencji tragifarsy w pierwszym rzędzie współczuję tymże dyrektorom, potem ich naczelnikom, kierownikom, a potem nam wszystkim. Poprostu zrobiliśmy z siebie i zrobiono z nas środowisko porażone kompleksami wobec wielu wstydliwych problemów. Cena za dwie dekady "postępowego celnictwa". Wiecie o co w gruncie rzeczy chodzi i dlatego król jest nagi. dobranoc
 
Wilde.
Więcej osób jeździło na pielgrzymki niż na pikiety w 2005 i 2006r.

Mógłbyś mi trochę rozjaśnić w kwestii "postępowego celnictwa'?
z rozbiciem na przed 2000 i po.
 
do jabola zupełnie serio

pielgrzymki, pikiety srata tata. to właśnie klucz do różnicy w tych okresach. gdzieś tak do roku 2000 można było przebić się osobowością i to wszystko. geneza i esencja póżniejszego "postępowego celnictwa" to bunt wobec osobowościom. do dzisiaj. niestety.
Dziś nie liczy się fakt - czy ty i ja jesteśmy w porządku. Rozstrzygnięcie tego "służbowego problemu" na twoją korzyść mogłoby wnieść do zawodu to "coś" na przykład przychylną opinią środowiska na naszą zawodową działalność- budowaną na pokolenia. A to mogłoby zagrozić pewnym konfiguracjom bardziej "pragmatycznym" i koło się zamyka. jak to koło.
natomiast nie namawiam do jakichkolwiek ruchów masowych itp. . wyobrażacie sobie strajk kilku tysięcy malkontentów? wolne żarty. tymczasem
 
gdzie jest opinia ?

Pojawiło się wiele oficjalnych opinii ZZ na temat projektów ustawy o KAS z 14.05.2007. Czy ktoś czytał opinię Federacji ZZSC na temat tych projektów ? Gdzie można tę opinię znaleźć?
 
Pan
MARIAN BANAŚ
Podsekretarz Stanu w MF

Panie Ministrze,


W nawiązaniu do przekazanych w dniu 17 maja br. – drogą elektroniczną - do zapoznania projektów ustaw z dnia 14 maja br. wraz uzasadnieniem:

- przepisy wprowadzające ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej,
- o Krajowej Administracji Skarbowej, Federacja Związków Zawodowych Służby Celnej uprzejmie informuje, że przekazuje swoje negatywne stanowisko oparte na uwagach przekazanych przez organizacje członkowskie, które generalnie oceniają przedłożone do zaopiniowania projekty jako nie możliwe do przyjęcia przez stronę Związkową, która reprezentuje funkcjonariuszy i pracowników Służby Celnej. Podkreślić należy z całą stanowczością, że strona Związkowa nie jest przeciwna reformie finansów publicznych, ani też reformowaniu samej Służby Celnej – sami wielokrotnie proponowaliśmy konkretne rozwiązania mające na celu usprawnienie funkcjonowania S.C. oraz ułatwienia dla przedsiębiorców skutkujące lepszymi wynikami naszej pracy, ale zaproponowany w ww. projektach kierunek zmian jest nie do zaakceptowania. Jednocześnie zauważamy, iż niezbędna jest natychmiastowa i głęboka potrzeba reformy Służby Celnej – jej restrukturyzacja przy zachowaniu gwarancji zatrudnienia i praw nabytych, dlatego też opowiadamy się jednoznacznie za zachowaniem jej odrębności i wzmocnieniem poprzez:
- systematyczny wzrost uposażeń w pierwszej kolejności do poziomu uposażeń funkcjonariuszy innych służb mundurowych, a docelowo do uposażeń funkcjonariuszy w Unii Europejskiej;
- określenie klarownej, czytelnej i realizowanej ścieżki awansowania funkcjonariusza celnego;
- uregulowanie kwestii emerytalnych na równi z innymi służbami mundurowymi;
- zapewnienie ochrony prawnej i bezpieczeństwa funkcjonariuszy celnych.


Twórcy przedmiotowych projektów założyli, iż Strona związkowa nie jest partnerem w tworzeniu nowego organizmu, jakim ma być KAS. Ta niczym nieuzasadniona decyzja, sprzeczna z obowiązującym prawem w konsekwencji doprowadziła do wytworzenia kolejnego „bubla prawnego”. Likwidując Służbę Celną ustawodawca, posługując się (w jego mniemaniu) „kruczkami prawnymi”, usiłuje wywołać wrażenie, iż jest to zabieg kosmetyczny, który przyniesie jedynie same korzyści dla funkcjonariuszy S.C. Z przykrością należy stwierdzić, że nieprzemyślane i nieprecyzyjne rozwiązania w proponowanej regulacji mogą spowodować kwestionowanie ich jako niezgodnych z ustawą zasadniczą – Konstytucją RP - oraz ustawodawstwem Wspólnoty Europejskiej ( m.in. art.2 Traktatu UE), także naruszają w poważnym zakresie zasady współżycia społecznego. Ponadto należy wskazać, że przygotowanie tych projektów jest niezgodne z postanowieniami określonymi w Rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002r. – w sprawie zasad techniki prawodawczej. Regulacja prawna dotycząca struktury, funkcjonowania i zadań KAS, praw i obowiązków jej urzędników winna znaleźć się w tekście ustawy o KAS, a nie w zapowiedzianych aktach wykonawczych, które mają być wydawane w terminie do 1 roku od dnia wejścia w życie ustawy podstawowej. Z punktu widzenia prawa jest to rozwiązanie kuriozalne i niedopuszczalne, podobnie jak brak przepisów przejściowych i zachowania praw nabytych funkcjonariuszy i pracowników Służby Celnej.

Przedłożone projekty ustaw o KAS zawierają szereg krytycznych błędów merytorycznych i prawnych, które zostały opisane w załącznikach nr 1-8.
Przede wszystkim wskazać należy na brak uregulowań dotyczących fundamentalnych spraw dla całej Służby Celnej oraz jej funkcjonariuszy i pracowników:


- przyjęcie planów dotyczących likwidacji Służby Celnej, zamiast jej restrukturyzacji;
- tworzenie instytucji Pełnomocnika, przy braku określenia w projekcie ustawy zakresu jego działań, kompetencji;
- brak informacji dot. struktury i liczby zatrudnionych oraz wysokość ich wynagrodzenia;
- brak określenia w projekcie ustawy precyzyjnych i jednoznacznych kryteriów składania propozycji służby w KAS – w zamian wprowadzono niczym nie skrępowaną uznaniowość;
- brak zachowanego trybu odwoławczego w przypadku braku lub otrzymania niewłaściwej propozycji pracy w KAS (art. 12 ustawy wprowadzającej ustawę o KAS) – niezgodność z procedurą dwuinstancyjności określonej jako norma w polskim ustawodawstwie;
- brak pełnej informacji odnośnie kryteriów dot. doboru urzędników, którym będzie przysługiwało umundurowanie;
- brak określenia stanowisk;
- brak czytelnej siatki płac;
- brak kryteriów określających kwestie: kto zostanie pracownikiem a kto urzędnikiem;
- brak gwarancji zachowania praw nabytych przez funkcjonariuszy;
- nieuzasadnione uprzywilejowanie kadry kierowniczej i zagwarantowanie im pracy w KAS.

Jednakże podstawową i zasadniczą wadą są błędne analizy finansowe na których oparli się projektodawcy. W uzasadnieniu projektu, w części do tyczącej źródeł finansowania istnieje poważny dysonans. Na wstępie autorzy stwierdzają brak skutków dla budżetu Państwa, natomiast w dalszej części przedstawiają wyliczenia, z których wynika, że wydatki z tytułu wcześniejszych emerytur wynoszą 93,4 mln zł ( brak inf. o zabezpieczeniu środków dla funkcjonariuszy celnych), z powodu wzrostu uposażeń 288,8 mln zł oraz z tytułu kosztów ogólnotechnicznych ok. 2,15 mln. Razem koszty wynoszą ponad 384 mln. Powstaje, więc pytanie, w jaki sposób tak znaczna kwota nie rodzi skutków dla budżetu. Kwestia np. kosztów ogólnotechnicznych jest niedoszacowana, co najmniej kilkanaście razy, gdy w 2002r. likwidowano Główny Urząd Ceł i tworzono Izby Celne koszty te były szacowane na poziomie 2,30mln zł, a końcowe koszty zamknęły się kwotą ok. 11 mln zł. Teraz MF planuje zlikwidować Służbę Celną i Administrację Skarbową a koszty ogólnotechniczne ustalono na poziomie znacznie niższym niż przed 5 laty. To jest nieodpowiedzialne mając na względzie zakres planowanych zmian i likwidacji !

Dodatkowo wskazać należy na brak profesjonalizmu autorów projektu. Z przedstawionych wyliczeń wynika, iż do kalkulacji przyjęto założenie minimalnej płacy w KAS. Trudno jednak zakładać, iż wszyscy urzędnicy KAS będą mieli takie samo (najniższe) uposażenie. Dodatkowo wydaje się, iż w ogóle nie uwzględniono kosztów wynikających z dodatków stażowych, które są pochodną uposażenia zasadniczego. Przy założeniu, które poczynili projektodawcy, że nie potrzeba dodatkowych środków finansowych z budżetu Państwa na sfinansowanie planowanej reformy, faktycznie podwyżki wynagrodzenia w nowej strukturze będą możliwe tylko w wyniku znacznych redukcji zatrudnienia ok. 40-50%, a z tak wygospodarowanych „oszczędności” będzie można sfinansować niektóre tylko podwyżki. Założenie to potwierdzili też przedstawiciele kierownictwa Ministerstwa Finansów na spotkaniu z przedstawicielami Związków Zawodowych działających Służbie Celnej w dniu 11 czerwca br. Natomiast znając z przeszłości podejście Ministra Finansów do podległych mu pracowników i funkcjonariuszy będą to środki wygospodarowane na wynagrodzenie kadry kierowniczej w KAS, a nie jej szeregowych urzędników.

Z wyżej opisanych powodów koszty reformy będą znacznie wyższe, aniżeli przedstawione w uzasadnieniu projektu. Zatrważające jednak jest to, iż tak oczywistych faktów nie dostrzegli autorzy projektów ustaw.

Mając na uwadze powyższe stanowisko, Federacja Związków Zawodowych Służby Celnej u w a ż a , że przeprowadzenie reformy zaproponowanej przez Ministerstwo Finansów przyniesie Polsce i Unii Europejskiej daleko idące szkody.

Jednocześnie, mając na uwadze, że tak daleko idące niekorzystne zmiany dla Polski, Wspólnoty Europejskiej oraz funkcjonariuszy i pracowników Polskiej Służby Celnej zostały przedstawione przez resort finansów w formie opiniowanych projektów o KAS, proponujemy rozpoczęcie dialogu społecznego w kwestii planowanych zmian w aparacie fiskalnym Państwa w tym Służby Celnej, alternatywnych rozwiązań prawnych aby dokonać wyboru optymalnego rozwiązania w danych warunkach, oraz w sprawie postulatów zgłoszonych przez Związki Zawodowe działające w Służbie Celnej w terminie do 30 czerwca 2007r.


Z poważaniem: Przewodnicząca Federacji ZZSC – Iwona Fołta


FZZSC/68/KAS2/2007/RF Kraków, dnia 14 czerwca 2007r.
 
Ciekawa informacja:
Wstępnie przekazano info, że MF jest skłonny zapisać w projekcie o KAS(wprowadzające) kryteria od spełnienia których będzie zależało zatrudnienie w KAS.
 
kas

chyba tak trochę dla podsumowania. jestem poraz pierwszy na tej stronie.poswieciłem trochę czasu na przeczytanie od pierwszej strony.Trochę się wam dziwię ,wszyscy nazekają a nikt nie bierze się do roboty.Tak po prawdzie projekt KAS jest już znany od dawna .Już 2006 roku była otym mowa Gdzie były wtedy nasze wszystkie związki, które do tej pory są nadal skłucone.Nie zapominajcie że ustawa przechodzi wiele etapów. ale teraz z innej beczki.Nie będę wymieniał z nazw logo czy to jest jakiś gość na forum czy się podpisał ale czemu wy wszyscy narzekacie np jak nas przyjmą w UAS ,piszę to jako cywil w UC, jak Wy nas przyjeliście w UC,tyle już lat a dopiero w tym roku na Świeto Swiatowego Celnictwa przypomnieliscie sobie o pracownikach ale tylko słownie służba dostała jakieś drobne my nie. Wspomnę dobre czasy jak pracowałem w wojsku jako cywil to dowódca jednostki nie zapominał o cywilach w dniu ich święta.ale mniejsza o to macie ostatnią szansę we wrześniu. A teraz o was trochę , ile wy w końcu macie pracy,nie wspominam o "pasku" ale 12-14 razy w pracy gdy my pozostali 20-22 razy w miesiacu. Stare przyzwyczajenie -Kiljent poczeka aż Pan celnik przyjdzie ,praca na oddziale kartkowanie jednego Sadu przez tydzien po kartce dziennie bo tylko jeden TIR przyjechał na tydzień, rzeczywiście trudna praca. Dobrze teraz z innej beczki wracam do ustawy(Projektu) Chciałbym się zapytać zwiazkowców gdzie wy byliście jak powstawał projekt ustawy wasza rola jest pilnowanie zdobyczy demokracji zdobytej na moich plecach (do tej pory czuję kretingi na plecach zdobyte w stoczni) wiadomo jest chyba nie od dziś że jest najpierw projekt ustawy a dopiero 3 czytania w sejmie,senat ,sejm ,prezydent ew.Veto, sejm prezydent przecież trzeba działać razem wszystkie związki US i UC. wiadomo że projekt ustawy ktoś wnosi do konsultacji,i jezeli w tym projekcie jest likwidacja czegoś, to nie pomogą żadne protesty przeciw ale trzeba maksymalnie zadbać o dobro "nowych" pracowników,nowe przywileje, nowe europejskie stawki (nie mylić z polskimi),ale co ja będę uczył związkowców przecież oni walczą o swoje. Co do młodzieży która jest zachwycona 3x najniższe -- zważcie to tylko jest projekt jak ustawa przyjmie ostateczną wersję może być 1xnaj... Kończąc sory za mały wybuch mojej wsciekłości ale ZZ wszystkich ras i gatunków skarbowych i celnych nie czas płakać nad rozlanym mlekiem tytko trzeba doić od nowa.
 
do andi

z całym szacunkiem andi ale nie wszędzie jest tak jak piszesz. w Uc w którym pracuję traktuje sie cywili jak każdego funkcjonariusza. powiem wiecej to cywile maja więcej na pasku, są statystycznie częściej awansowani i mają wyższe premie. co do podejścia do pracy to zależy przecież od człowieka a szczególnie kierownictwa które na taki stan rzeczy byc może pozwala. nie ma możliwości kartkowania sad-u przez tydzień, jeżeli o tym nie wiesz to znaczy że kogoś krytykujesz a nie masz pojęcia o tej pracy.następnym razem jak chcesz pozna szczegóły dlaczego TIR stoi tydzień to poprostu zapytaj się kierownika . co do małej ilości TIr-ów to nie swiadczy to o braku odpraw.jeżeli kolega z komórki celnej zapyta cię dlaczego siedzisz na miejscu i nic nie robisz lub dlaczego jeżdzisz całymi dniami poza UC (zakładam że jesteś cywilem pracującym w pionie akcyzowym) to mu wytłumacz grzecznie dlaczego on byc może też nie zna wszystkich zagadnień z twojej roboty. co do powściągliwości przy wprowadzaniu nowych struktur kas podzielam Twoje zdanie i nie ma tutaj liczyc na to że cywile bedą uprzywilejowani .
 
kas

może masz trochę racji że mnie poniosło ale nie z jednego pieca chleb jadłem. Do UC przeszedłem z woli ustawodawcy ja tu się nie pchałem.Co do tego SADu to chyba widać że jest to przenośnia. Jak zwrócisz uwagę nie napisałem przez tydzień tylko 1 na tydzień Co do natężenia pracy w poszczególnych referatach to chyba zdajesz sobie sprawę że wyglada to różnie. U mnie z racji snp mam wyrobiony pogłąd na te sprawy i to nie tylko z uwagi na pracę w UC ale też na wczesniejsze doswiadczenia zawodowe. Tak że skończmy temat ilości ijakości pracy, dobrze napisałeś jest to rola kierownictwa---ja mam super kierownika, tylko szkoda że jak wejdzie ten nieszczęsny KAS to idzie na emeryturę. Nie czas jest rozdrapywać zabliźnione rany. Niestety jak wiesz w IC istnieją dwa fundusze płac i nic na to nie poradzimy. Boli mnie to że 2003-2006/7 byliśmy chyba specjalnie poróżniani tylko nie wiem w jakim celu.Nie wiem jak byś przyjął wiadomość usłyszaną od NUC w pierwszy dzień swojej pracy w UC że traktuje nas, snp, jak niechciane dziecko, ale on nic nie poradzi na wolę ustawodawcy i ceduje nasz referat na ręce v-ce, ale z perspektywy lat dobrze to wychodzi bo się nie wtrąca. ale dość marudzenia teraz jest ważniejsza sprawa jak się dowiedziałem przed chwila nie ma już opalonego solarisa Andreja w rządzie i w ministerstwie, może to trochę pokrzyżować co do wprowadzenia KAS ale dalej twierdzę że ZZ wszystkich ras i gatunków łączcie się i wywalczcie godziwe warunki pracy i płacy co by nikt nie łakomił się na pakiet fajek, flaszke,jakieś perfumy,małą gotówkę,sex na komórkę.......
 
do andi

Przyjemnie posłuchac rozważnego człowieka. ja też mam troszeczkę doświadczenia (oddział graniczny, oddział wewnetrzny, podatek akcyzowy, szczególny nadzór podatkowy) razem nazbierało sie tego kilkanaście lat.
ludzie nie wiem czemu uczepili się KASu i tylko tam widza podwyżki ale jak słusznie zauważyłes sa też inne mozliwości. należy doceniac własną prace , własny trud i słuzbę (choc za marne pieniądze) dla kraju.
pozdrawiam
 
Andi zaznacz że opisujesz sytuację w UC (lub IC) w którym pracujesz. Nie wszędzie pracownicy cywilni byli traktowani jako zło konieczne jak w Twoim UC. A może przez własną niechęć do zmiany "szyldu" bo przecież nie miejsca pracy (snp.działa tam gdzie za UKS czy IS + paliwa)i różne uprzedzenia pracownicy cywilni którzy zostali przeniesieni z UKS tak to odczuwają. Ja też piszę tylko z własnego doświadczenia w UC w których pracowałem stanowiska kierownicze w s.n.p oraz akcyzie (postępowanie) sprawowali (i nadal sprawują) pracownicy cywilni. Wynagrodzenia pracowników cywilnych w s.n.p. pracujących an tch samych stanowiskach pracy z porównywalnym stażem pracy róznią się i to znacznie (raczej nie muszę dodawać kto zarabia więcej).Również w przypadku premii -pula dla "cywili" jest z zawsze ok.25% wyższa. Co do obchodzenia "Dni Celników" - ja juz dawno nie pamiętam o pieniądzach z tej okazji - natomiast to się tyczy awansowania to znacznie częściej awansują niestety pracownicy cywilni (kierownictwo wnioskuje).Pr.cywilni nie p[odlegaja również tzw. wew.alokacji. A,ha napiszę jeszcze co usłyszałem pierwszego dnia pracy od swojego cywilnego kierownika :"-to nie jest granica, musicie zapomnieć o oddziałach celnych tu jest s.n.p."Wiem że to nie jest wina ani wasza ani nasza ale nikomu nie zależało na integracji ani Was w SC ani nas (funkcjonariuszy głównie z OC) w tym s.n.p. Po prawie 4 latach (od 2003 lub 3 od 1.05.2004) chyba jakoś udało się dotrzeć, więc teraz przy okazji całego zamieszania z KAS nie należy odgrzewać dawnych konfliktów i uprzedzeń. Tak jak Ty nie "pchałeś" się do UC mu też nie ja też nie zatrudniałem się do s.n.p. (zdecydawała większość za UE). Jestem wdzięczny że mam gdzie pracować po zlikwidowaniu OC a i z pracowników cywilnych nikt nie ubył - chociaż mówili o sobie że jek nas nauczą to Ich zwolnią- może dlatego z wielkimi oporami dzielili się Swoją wiedzą. Myślę że teraz jedziemy na tym samym "wózku" i musimy działać wspólnie, jednak nie wiem czy rozwiązanie pt. KAS będzie dla nas szczęśliwe. Pozdrawiam.
 
Back
Do góry