Pensje, awanse, niuanse.

Re: Idź do d.......

magic napisał:
Do wszystkich - :cry: płaczących to jest forum dla Was. Wylewajce łzy! :lol:

idź do d....y.
To jest jedyne okno na wiedzę co sie dzieje w Izbie więc nie obrażaj nikogo.
 
Może kabareciarze zostali wycięci? lub skankowani? Podobno część alokersów ma wracać do domów, ale dalej cisza i nikt nic nie wie, a jak wie, to nie powie. Taka to juz nowa "tradycja".
 
Do Kankiera. Jeżeli pijesz do mojej skromnej osoby to pragnę uprzejmie donieść, że póki co jest to informacja grubo przesadzona. Nie zostałem wycięty i mam się dobrze w odróżnieniu od tych, którzy przed 15 grudnia zaczynają trząść portkami. „Podobno część alokersów ma wracać do domów” (?) „Fides tua te salvam fecit”. (“wiara czyni cuda”) Mam taka nadzieję „Pro publico bono” („dla dobra ogółu”). Oczywiście nie dotyczy to wszystkich. Spora grupa alokowanych z Rzepina funkcjonariuszy wniosło do naszej izby trochę życia, świeżej krwi. Są jednak tacy o których jak najszybciej chcielibyśmy zapomnieć. Ta szczególna amnezja mogłaby nastąpić już 16 grudnia. Marzenie! Słyszałem, że Kubuś Puchatek pragnie pozostać w naszej izbie na stałe (ułożył sobie życie?). Z jakiego powodu tak postanowił? Pewnie dlatego, że Kubutek to miś o bardzo małym rozumku. Sytuacja na górze prędzej czy później zmieni się a wtedy… . Znam takich, którzy wręcz pałają chęcią zemsty. Nie twierdzę, że na białym koniu przyjedzie Krwawy Waldemar gdyż jego już nie ma ale ścieżka „awansu” została już przetarta: zdjęcie ze stołka, odebranie sianka i pół roku w innej izbie np. przejście graniczne w Dorohusku.
Do L.S-a. Dlaczego zamilkłeś? Pourqui? Idiom w pierwszym zdaniu okazał się zbyt trudny?
Do wszystkich. Cisza na forum, że aż w uszach dzwoni. Nikt nie wspomniał, że Prokuratura uszczupliła nam zasoby kadrowe i „zmiotła” kolejny raz kilku funkcjonariuszy w Kaliszu. Wicherek, też zawiał na UC w Poznaniu i zmiótł kierowniczkę EK. Straszny pech była wspaniałym kandydatem na kozła ofiarnego dla DJ. Czyżby dlatego, że za blisko była z Mokasynkiem (z-ca dyr.) a Jego akcje idą w dół? Ptaszki ćwierkają, że jakaś wichurka szykuje się także w ZP? Na Ogólnym Forum donoszą, że w tym tygodniu mają odwołać Szefa S.C. To się będzie działo. Znowu igrzyska dla tłumu (czyli m.in. dla mnie).
Pyrek :P
_____________________________
Jak tam Gwardio - umierasz? :cry:
 
Nie rozumiem jednego

Piszecie, że część alokersów wróci do rodzinnych stron
ale jednocześnie czytam na stronach Rzepina i Szczecina, że tam ludzie pakują się bo są przygotowywane listy zsyłkowe.

O co tu chodzi? To się nie trzyma kupy
 
Do Czytelnika. Jak zapewnie zauważyłeś moja informacja o powrocie alokowanych do domu jest cytatem z postu Kankiera, zakończona znakiem zapytania w nawiasie. Kolejne zdanie jest niestety tylko czczym życzeniem „Mam taką nadzieję”. Jak mawiają „nadzieja matką głupich lecz każdą matkę trzeba kochać”. Tak nie wstydzę się przyznać (jestem tylko człowiekiem i czasami kierują mną niskie pobudki), że chciałbym aby niektórzy alokowani powrócili do domu ale dotyczy to tylko konkretnych osób. Słynnych tropicieli układów o podwójnej moralności (sami są z układu tylko w innej izbie – vide posty Poznaniaka 2 o kontenerach). Niestety bardziej prawdopodobny jest jednak zalew kolejnych alokowanych (w Izbie jest ok. 50 wakatów). Może w tej grupie znajdą się jakieś pozytywne elementy (bez urazy) ale pamiętasz kto tam pozostał – sami swoi. Co wtedy będziemy mogli zrobić my - Poznaniacy jeżeli nastawienie naszych bogów jest takie jakie jest? „Nec Herkules contra plures” - co w bardzo swobodnym tłumaczeniu oznacza – „I Herkules dupa kiedy ludzi kupa”.
Pyrek :P
_____________________________________________________
„Iam cognosco Carthaginis fortunam” – Już widzę los Kartaginy. :cry:
 
Do Jabola. Zapomniałem. Pytałeś o Poznaniaka 2. Myślę, że po aresztowaniu Macieja L. ze Zgorzelca jako Przewodniczący „Merkuriusza” obecnie ze wstydem podkulił ogon i siedzi na L-4. Czeka na przeniesienie do UKS-u. Kolejny rozszyfrowany. Wiedza to nagroda czy kara? Cholera już pisałem, że "Garrula lingua nocet” („gadulstwo szkodzi”).
Pyrek :P
_____________________________________________________
„Iam cognosco Carthaginis fortunam” – Już widzę los Kartaginy.
 
Znam takich, którzy wręcz pałają chęcią zemsty. Nie twierdzę, że na białym koniu przyjedzie Krwawy Waldemar
Czyżby jego świta szykowała się do powrotu?
Oby pamiętali o tym, że "Desant" z Rzepina wprowadził rzeczy, które w innych izbach były sprawą normalną, ale w Poznaniu nieosiągalną, wręcz nieistniejącą, tzn.:
-czas pracy-czas służby, odpoczynek;
-nieuzasadnione dyżury telefoniczne.
Są sprawy do tej pory nie uregulowane (mundury specjalne, kto je widział-może niedługo, awanse, podwyżki) ale miejmy nadzieję, że 15-grudniowcy zaczną od wysokiego C własnie w tej kwestii:
- podwyżki i awanse może wreszcie SPRAWIEDLIWIE rozłożone.
Może wprowadzilibyśmy Nową, Świecką Tradycję :lol: , w której na forum przedstawilibyśmy Nasze oczekiwania co do nowej władzy (bo bedziemy mieli jeszcze z dwóch p.o.-a może nie)

PS Oby Nowa-Stara władza nie wysłała jabola na front wschodni :D

Kolejny rozszyfrowany. Wiedza to nagroda czy kara?
Nie zależy mi na nazwiskach, ale na ogólnych (nieznanych mi) informacjach, aby zrozumieć, DLACZEGO ludzie pozwolili sobie na taki UCISK. Bo szczerze mówiąc ludziska tutaj nie miały nic do powiedzenia.
 
PYREK napisał:
Do Jabola. Zapomniałem. Pytałeś o Poznaniaka 2. Myślę, że po aresztowaniu Macieja L. ze Zgorzelca jako Przewodniczący „Merkuriusza” obecnie ze wstydem podkulił ogon i siedzi na L-4. Czeka na przeniesienie do UKS-u. Kolejny rozszyfrowany. Wiedza to nagroda czy kara? Cholera już pisałem, że "Garrula lingua nocet” („gadulstwo szkodzi”).
Pyrek :P
_____________________________________________________
„Iam cognosco Carthaginis fortunam” – Już widzę los Kartaginy.

Przecież to nie była żadna tajemnica ale oficjalna informacja. Za nim było jeszcze kilkoro z WDC oficjalnie i kilku top secret prowadziło rozmowy.
Może i ty chciałbyś trafić do UKSu? Są wolne etaty i czekają na fachowców. tel. 8583100.
 
Przecież to nie była żadna tajemnica ale oficjalna informacja. Za nim było jeszcze kilkoro z WDC oficjalnie i kilku top secret prowadziło rozmowy.
Może i ty chciałbyś trafić do UKSu? Są wolne etaty i czekają na fachowców. tel. 8583100.[/quote]

Ciekawe to co piszesz. Jak to możliwe, że kilkoro było oficjalnie a kilku nieoficjalnie skoro w dniu rozwiązania WDC pracowało tam 10 osób? A wiedząc kto pracował, możesz sobie od razu niektórych, jako niezainteresowanych UKS, skreślić. Jak widzisz zatem, lekko przesadziłeś albo źródła masz nie te...
 
Bon jour messire Pyrek. Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale niestety siła wyższa, obowiązki domowe nie zawsze pozwalają mi na aktywne uczestnicwo w tutejszej dyskusji. Dla co niektórych są wyższe cele niż praca i kontrowersje związane z nią. Postaram się zrehabilitować przez wzgląd na Ciebie dispendieux Pyrku. Jak chyba zuważyłeś, darzę Cię wielką sympatią, mimo "docinki" w sprawie jezykowej. Twoje poglądy są bardzo zbieżne z moimi, więc chyba razem bedziemy mogli coś zawalczyc na polu bitwy. Niestety niektórzy z Nas, przez to, że zostali rozszyfrowani, przestali się udzielać (patrz Poznaniak 2). teraz nadeszły czasy ciężkiej zadumy, groby, bliscy, albo tacy, którzy chcieliby być bliskimi (patrz Wojtek) nie dopatruję się tu niskich pobudek, ale uważam, że martwych nie należy do spraw żywych walczących mieszać. Wracając do tematów na tzw. topie co drogi pyrku myslisz na temat 15.12.2006r. ? Czyżby złowieszcze plotki na temat Pani zastępcy się sprawdzą ??? Bo chyba nikt juz nie ma wątpliwości,że Pan Kapsel nie zostanie na swoim stanowisku. A co do misia o bardzo m............ każdy chyba wie dlaczgo chce zostać, przecież jego Pani z OC Gądki pewnie tego po nim oczekuje. Nasz wielki "Guru" obecny niestety chyba nic nie złowił, pogrążony w harmidrze w IC, w krainie podziemnej pomarańczy i będzie chciał wrócić na stare śmieci. Tylko czy miejsce dla niego tam jeszcze jest ? Mam nadzieję, że i tam dowiedzą się,że jest marionetką sterowaną przez, wiadomo kogo, i nie pozwoli mu się nikt wybić. A teraz wracając do tematu Pana Waldemara Krwawego - wielka szkoda, że tak się stało, ale jego Gwardia nadal żyje, i mam nadzieję, że jeszcze zaistnieje. Spocony Michał, Rafałek, Bień (tchórz spir....ł do UC O.) dadzą o sobie znać. Chyba, że opcja im nie pozwoli :( Pozostaje jeszcze temat: Diabła - czy znów z siłą węża padalca wkręci się w nowy układ czy taż nareszcie go zwalą do np. OC Konin ? Bo jakoś nie pamiętam, żeby podał się do dymisii, o czym głośno mówił. No i wreszcie nasz wielki kolega Rzecznik Prasowy - niezdara :) Ale on przy nowj opcji znów się wybije. Czekajmy więc z niecierpliwością na 15.12. czas pokaże kto wytrwał.
PS.I.
pozdrawiam wszystkich wierzących. Łącznie z Tobą (z wielkim szcunem Pyrku)
PSII.
MnL-u - śmieciu - nie piszesz ??? dlaczego ??? czyżby dlatego, że już wszyscy wiedzą, że jesteś skąpcem z 3 piętra ??? Nie martw się jest was tam 3 więc nadal pozostajesz anonyme hehe. Prawie. (Michał wie kim jest MnL), ale jak widać brakuje Ci odwagi na to by pisać dalej. Zawsze wiedziałem,że jestś wszą niegodą czytania nawet twoich postów. Czekam z niecierpliwością aż się na Tobie zemści (przepraszam za osobiste wyznania wobec Waldka, Artura i Zbyszka) i spotka Cię zasłużona KARA.
PSIII.
spodziewam się po Tobie Pyrku odpowiedniej riposty na temat naszej władzy. Jusqu'au bout des ongles mój drogi i nie miej mi za złe tej drobnej dygresji - ona była z sympatii do Ciebie ;)
PSIV.
Trzymajcię się wierni - nadejdzie czas dla was
PSV.
Indywidualne pozdrowienia dla Michała, Rafała, Olka - reszta z ekipy krwawego już umarła (mam nadzieję, że choć M. nie wymięknie)
PSVI>
Diable umieraj po 15.12. zdrajco wstrętny.
 
Do Jabola. Nie sądzę aby Gwardia szykowała się do powrotu gdyż w tej chwili jest pokonana i rozproszona ale „Nihil in bello oportet contemni” („na wojnie niczego nie należy lekceważyć”). Pokonana nie znaczy zwyciężona, przynajmniej w ich mniemaniu. Nie dziwisz się chyba, że Gwardia pała zemstą uważając, że została (zostali) skrzywdzona. Nie twierdzę, że nie popełniali oni błędów ale zmieciono ich w czambuł nie zawsze z powodów merytorycznych. Nie musisz mi odpowiadać ale czy serio sądzisz, że Szuwarek jest lepszy (choćby porównywalny) od Rafała (sam pisałeś o zachwianiu równowagi)? Nie sądzę, że jest to zły „chłopak” ale jest kompletnie niesamodzielny. De facto wydziałem zarządza Kubuś Puchatek (a on jest lepszy?).
Z tego co wiem to Bień zaproponował, że może pracować jako szeregowy pracownik w GM na drodze. Jakie merytoryczne uzasadnienie było powodem skierowanie Go do Gądek m.in. na sekretarkę.
M.S. z racji wykształcenia spokojnie mógł (i chciał) pracować w WPR lub KC lecz postanowiono na siłę wywalić go z Krańcowej.
Bień i Rafał byli moimi przełożonymi. Czasami cholera mnie brała tak byli upierdliwi ale potrafili także słuchać argumentów pracownika. Niejednokrotnie potrafiłem przekonać do swoich pomysłów jednego czy drugiego. Teraz jest lepiej? Szuwarek napuszczony przez Kubusia daje Ci po łbie. Kubutek gdy się do niego pójdzie twierdzi, że „przecież to można w bardzo prosty sposób załatwić ale cóż ja mogę zrobić przecież to decyzja tego czy tamtego dyrektora” (nawet zwala na naczelnego, pewnie za jego zgodą). Dwulicowość! Tamci jak coś chcieli zrobić, jeśli uważali, że jesteś winien to powiedzieli Ci to w twarz i można jeszcze było dyskutować (no nie z Krwawym Waldemarem oczywiście ale u niego mało kto bywał). Piszesz, że są sprawy uregulowane, czas pracy, odpoczynek. Dotyczy to chyba tylko niektórych (może mają tak na Ławicy). Jak Wy jedziecie do domu (jest to zrozumiałe, ja też chciałbym pojechać do najbliższych np. na groby) nami zapycha się wszystkie dziury. Sprawdź listę, ilość nadgodzin, ilość niewykorzystanych jeszcze urlopów - choćby Mateusza (to tylko przykład nie jest jedyny). Możesz oczywiście Go nie lubić i stwierdzić, że ten „głupek” (przepraszam Mati) sam chce tak zasuwać. Mundury specjalne nie mogą być zarzutem dla Rafała czy Moskita. Poprzedni chłam jak ktoś już pisał był zasługą Justata i Czesława a do obecnych (mam nadzieję sukcesów) oczywiście wystawią piersi (do medali) „Kubusie”.
Strasznie się rozpisałem a przecież zmierzałem do innej konkluzji. Uważam, że nie należy obawiać się Gwardii. Obawiać trzeba się tych, którzy dzisiaj są spolegliwi a potem jak będą mogli to wytną w pień przyjezdnych (takie cichutkie głosy już do mnie docierają). Oczywiście w środowisku powiedzą, że to zemsta za Krwawego Waldemara i resztę. Takie ścierwozy mają dobrze i dzisiaj, będą mieli dobrze jutro. Obecni bogowie w swoim zadufaniu obrali sobie nie tych ludzi za cel zapominając, że lepsze są razy zadane przez otwartego wroga aniżeli skrytego wroga podstępne pocałunki.
„Oby Nowa-Stara władza nie wysłała jabola na front wschodni”. Mam nadzieję, że nie choć… „Hosti pectus, cor amico” („dla wroga pierś, dla przyjaciela serce”). W razie czego z otwartymi ramionami przyjmie Cię w Olsztynie Bień i nie sądzę aby robił Ci jakieś wstręty. Nie deptałeś mu nagniotków a raczej (nie dotyczy to wrogów) bywa miły – ot taki milusiński grubasek.
Do Gościa. Nie pisałem, że przejście do UKS-u było tajemnicą. Nikt też nie próbował tego robić w tajemnicy, kilka osób tylko się wahało. Gorącym orędownikiem przejścia był przewodniczący „Merkuriusza”. W odróżnieniu od innych komórek (np. GM 1) tam narady były codziennie i ludzie chyba ufali Bieniowi (przypuszczam, że powiedziano mi prawdę, na razie nie miałem powodów temu komuś nie ufać). Jeśli chodzi o moje przejście do UKS to powiem tylko tyle – starych drzew się nie przesadza.
Pyrek :P
PS. Jabol to tylko mój punkt widzenia nie chęć rozpoczynania wojny. :P
_____________________________________________________
„Iam cognosco Carthaginis fortunam” – Już widzę los Kartaginy.
 
Obawiam się, że po ostatniej sugestii Pana PYrka zbyt malo było w poprzednim poście pikantnych szczególików na temat Władzy panującej. Tak więc jak wszyscy wiedzą nasz Pan v-ce oprócz rodzinki na zachodzie tu posiada tez małe conieco, dlatego też pewnie chce tu zostać. A co do władzy jescze wyżej, myślę, że szuka sobie po prostu miękkiego ladowania (a poleci z wysoka) i nie należy mu się dziwić. W końcu ile można dać się ciągnąć z sznureczki z góry. Czekam Panie Pyrku na ripostę ;)
:evil: :twisted:
:evil: niech umiera w bólach
 
Widzę Drogi Pyrku, że pisze w tym samym czasie :) wykluczy to tożsamość ;) Nadal czekam na recenzję mojej wypowiedzi. ja z Twoją zgadzam się w 100%
POZDRAWIAM
L.S.
 
Do L.S. Salut. Ça va? Bonjour (razem nie?). Witam serdecznie. Na razie krótko gdyż dzisiaj już się rozpisałem. Mam pewne wątpliwości co do Twojego stwierdzenia dotyczącego Bienia, że stchórzył i takie tam. Znam Gostka i uważam, że go obrażasz. W złości jest to wariat a nie tchórz. Słyszałem, że kiedyś postawił się samemu Waldemarowi i chciał (w jego obecności) przypier… K....mu w jego gabinecie za poniżanie Małgorzaty z Piły. Prawdopodobnie doszło tam do szarpaniny. Czytając Twoje posty domyślam się, że znasz Go dobrze i wiesz, że w sprawie traktowania jego ludzi toczył wojny ze wszystkimi nie patrząc na skutki i późniejszy OPR od Waldemara np. wojna z Si.., z J. a nawet G. Myślę, że wiedział znacznie wcześniej, że Waldemar ma zamiar opuścić S.C. a nie chcąc pracować dla tych Kubusiów zdecydował się przejść do Olsztyna (ponoć ma tam kolegów). Moim zdaniem krok ten uzgadniał z kolegami z Gwardii „Virtus in astra tendit, in mortem timor” („męstwo wiedzie do gwiazd, bojaźń do śmierci”). Nawet ta decyzja o przejściu świadczy o tym, że jest to wariat, no może szaleniec.
Pyrek :P
_____________________________________________________
„Iam cognosco Carthaginis fortunam” – Już widzę los Kartaginy.
 
Do L.S. Widzę, że Admin zmienił mi posta gdyż używałem nazwisk. Dla wyjaśnienia:
Bień chciał walnąć Gruppenfürerowi K z Piły, wojnę toczył z S tj. Łyskiem były naczelny z UC Poznań, J były naczelnik LG, G to żelazna dama obecny zastępca IC.
Pyrek :P
PS. Panie Adminie. Pozdrawiam Cię. Dbasz o naszą anonimowość – mam nadzieję. :P
____________________________________________________
„Iam cognosco Carthaginis fortunam” – Już widzę los Kartaginy. :(
 
Jestem pod wrażeniem PYRKU. Naprawdę! (wpis z 8.26)
Twoja przenikliwość (i analiza wpisów) jest porażająca.
Tak jak przypomniałeś, uważałem,że zmiana naczo-maczo to był WIELKI BŁĄD (ale może taki był warunek Puchatka)(chociaż zachwianie równowagi może tego nie odzwierciedlać.) i niestety juz zaczynamy za to płacić.
Mundury-jeszcze raz powtarzam, założę-to uwierzę. Zapewniam Ciebie, że wiem (TY TAKŻE) jaki jest wkład naczo-maczo w tej sprawie, i JA wiem, że nie jest to zasługa Desantu :D


PS Cały czas nie potrafię zrozumieć FENOMUNU WALDEAMARA
KTO TO JEST? DLACZEGO? Przyczyny powstania, rozwoju i kwitnienia, środki nawożenia i innego uwielbienia.

PSII Szybciej wysłaliby mnie na front wschodni moi (rzepiniacy-noch ein mal) niż Mosquito, czy Rafał (nadzieja matką...)

PSIII Pyrek-L.S. zbieg okoliczności, czy interesujący monolog lub szczęśliwy dialog?
[/b]
 
Do L.S. Wyjdź przed budynek rozbierz się i pobiegaj. Teraz jest zimno to dobrze zrobi na twój mały mózg w mosznie.
Tajemnicą jest że gwarida umarła.
Pierwszy był :twisted: wypadł.
Drugi Bień ( lubię gościa za to kim jest i jaki jest) go Olsztyn.
Waldemar - Napoleon. Sam się wysadził i odchodzi na druga stronę. Papiery już sa w kadrach.
Rafał czeka. Ciekawe na co?? Może do UKS-u przejdzie ale kim tam by był, pleców tam nie ma!!
Został mój ulubieniec Spocony Złośliwy Michał - on zgnije w swojej żółci złości. Niech mnie znajdzie.
Luck F....k You
 
Q napisał:
Przecież to nie była żadna tajemnica ale oficjalna informacja. Za nim było jeszcze kilkoro z WDC oficjalnie i kilku top secret prowadziło rozmowy.
Może i ty chciałbyś trafić do UKSu? Są wolne etaty i czekają na fachowców. tel. 8583100.

Ciekawe to co piszesz. Jak to możliwe, że kilkoro było oficjalnie a kilku nieoficjalnie skoro w dniu rozwiązania WDC pracowało tam 10 osób? A wiedząc kto pracował, możesz sobie od razu niektórych, jako niezainteresowanych UKS, skreślić. Jak widzisz zatem, lekko przesadziłeś albo źródła masz nie te...[/quote]
Tak sobie policzyłem i wyszedł mi taki algorytm 3 oficjalnie i 2 top secret. hi hi. 5 nie wykonało żadnych konkretnych ruchów =jest 10. 3 to kilka 2 to para pomyliłam się. sorki.
 
:lol: uwielbiam zgadywanki i kalmbury 8) .
Do :twisted: .
Wiem, że czytasz. I przepraszam, że na forum ale taka forma będzie uczciwsza, tak wobec całej gawiedzi czytelników i wobec Ciebie ( bo obrywasz za każdym razem jak odzywają sie byli 8) i ewentualnie złośliwcy od Ciebie).
Tak jak Bienia do Ciebie nic nie mam - tu może się Tobie nieźle dostać od LS vel cywila ( byłego 8) ), bo nikt mnie nie lubi, bo jako jedyny na Forum twierdzę głośno, że teraz jest lepiej- bo zabrakło zamordyzmu i kolesiostwa tu myślę również o układach wyżej niż świnie podnoszą łby.

Pamiętamy Wszyscy pamiętny dzień powrotu M.S. vel Spoconego z urlopu jak mówił:
" Waldka wymietli więcej zmian nie będzie spokojnie tylko spokojnie" - to jest fakt który klasyfikuje go do tytułu największy padalec w Poznaniu.
Nikt jak pamietam buławy Naczelnikowskiej nie chciał się pozbyć i iść za Waldemarem. Teraz nazywają ich, ich byli ludzie GWARDZISTAMI - moim zdaniem TKM owcami byłoby lepszym określeniem? Popłynęli jak większość z nas rzeką historii, która prowadzi nas do 15 grudnia. Pamiętam te wyliczanki to już trzecia, następna przewidywana jest moim zdaniem na styczeń 2007.

Pozdrawiem Wszystkich i znikam do 15 grudnia.

PS. Nikt mnie z kwi(a)tkami nie witał :( po urlopie.
 
Pozdrawiam Wszystkie czytelniczki i czytelników życząc miłego weekendu. :mrgreen:
 
Back
Do góry