Pensje, awanse, niuanse.

Pozdrowienia z Wakacji wracam na Ławicę w Środę
Doskonale wiesz, że nie jest problemem dla wytrawnych szperaczy sprawdzenie, kto tego dnia przylatuje czy na Ławicy, czy w Balicach. (następny blef?)
Chyba, że chciałbyś sam na własne oczy zobaczyć, czy ktoś nie wyśle delegacji na twoje powitanie i czy przyjadą z kwiatami, czy z kwitami :lol:
Ale żeby być tego świadkiem musiałbyś rzeczywiście przylecieć lub pracować na Ławicy :roll:
Zabawa trwa.
PS A jeszcze łatwiej sprawdzić, kto tego dnia może wracać do pracy, lub jest na urlopie, zwolnieniu 8) Ale prawdopodobnie regularnie chodzi do pracy :D Blef blefa befem pogania.
 
oh! le ruisseau de la rue Krańcowej ! Dlaczego tak mało o władzy panującej - czyżby przyzwyczajenie ? A może za długo nic się nie dzieje ? Pan MnL ogarnięty całkowicie oligofrenią sam gubi się w tym co pisze zaś Pan Cywil całkiem zaprzestał działalności, gdy na jaw wyszło, że pracuje nadal w tym la cour du roi Pétaud :oops: .
P.S.
Jak się czujesz teraz Panie Pyrku gdy nie możesz zrozumieć tego co się pisze ? Jak widzisz nie tylko łaciną się ludzie światli posługują!
P.SII
Nieładnie wyciagać więzy rodzinne w firmie i wskazywać je jako słabość.
P.SIII
Dla wyjaśnienia treści (głównie dla Pyrka):
- la cour du roi Pétaud - dwór króla żebraków
- oh! le ruisseau de la rue Krańcowej! - o, rynsztoku ulicy Krańcowej!
L.S.
 
:arrow: Widzę, że dobrze się bawicie. Teraz Ty Pyrku zostałeś detektywem? „I Ty Brutusie?” Mylisz się jednak. Nie można przejść takiej metamorfozy. Albo ktoś umie sklecić kilka słów w zdanie albo do końca życia (jak MnL lub ten dawny Cywil) pozostanie już grafomanem. Nadal bawi mnie zaglądanie na Waszą stronę gdyż jest to dla mnie niezbyt odległa przeszłość. Na razie gro moich znajomych zatrudniona jest w Waszej firmie. Trudno jest zerwać z przeszłością no chyba, że robi się to tak drastycznie jak bohaterzy ostatniej afery z Gniezna.
:arrow: MnL-u co Ty wiesz o lataniu? Chyba, że piszesz nam o swojej inteligencji, która lotna jest jak cegła. Stary zmień nika i udawaj kogoś innego. Kończ Waść, wstydu oszczędź.
:arrow: M.S.-e głowa do góry. Mam nadzieję, że Pyrek nie napisał ostatniego posta złośliwie. Chyba, że zmienił front.
Już cywil :P
 
Panowie - dajcie już spokuj bo przestane zaglądać na to forum.
To już jest nudne. Kiedyś trzeba powiedzieć dość

Ale to chyba jest wynikiem braku zmian u góry. Albo wszyscy już sie do obecnej sytuacji przyzwyczaili.
 
Monsieur L.S. Nous en avons appris de belles á ton compte. Qui l’aurait cru? Tu parles français. Voudrais – tu écrire français? Pas de probleme. Pardon ale bez tłumaczenia- w końcu piszę do światłego człowieka. Z góry zakładasz mój drogi L.S.-e, że Twój interlokutor nie zna języka Kardynała Richelieu? Może miałeś pecha i trafiłeś na człowieka renesansu. Mój francuski z lekka już zardzewiał ale uczono mnie go 35 lat temu (z okładem). Łacina to znak rozpoznawczy (skoro się nie loguję) a nie chęć wywyższania się. Nie jest zbyt popularna (oczywiście nie ta podwórkowa) więc nawet nikt nie próbował. Brak Ci informacji na temat z hańbą nam panujących? Zarzucasz mi przyzwyczajenie do rzeczywistości? Jakoś nie zauważyłem abyś Ty wykazał się ogromną odwagą i popełnił jakieś pikantne szczególiki na ten temat. Podrzuć trochę paliwa do tego pieca a nie pozostawię Cię w osamotnieniu. Comprends – tu?
Do Jabola. Myślę, że zabawa na forum kręci się już od jakiegoś czasu. Otaczająca nas rzeczywistość jest taka, że jak mówił mędrzec „ Difficile est satiram non scribere” („trudno nie pisać satyry”). Merytoryczne posty pozostawiam Twojej osobie (bez ironii) niech każdy pisze to na czym zna się najlepiej. Zapraszam jednak do zabawy. Jeśli brak Ci wiedzy na temat koni, służę swoją wiedzą (ponoć jestem znawcą, szczególnie Bucefała- jeśli pamiętasz). Cywil i Teraz już cywil to ta sama osoba niezależnie co teraz będzie płodzić (Cywilu nie jestem Twoim wrogim nie pochwalałem jedynie Twojego wcześniejszego języka). Prawdą jednak jest to, że nie pracuje już w S.C. Swego czasu pracował na kołku ale ostatnio w szeroko pojętym ZP.
Do M.S.-a. Nie chciałem Pana urazić Panie Michale. Była to jedynie dobra rada. Nie masz wokół siebie przyjaciół a Twoja „dobroduszność” (?) wręcz rubaszność może napytać Ci kłopotów.
Do Menela. Pierwszy raz od miesiąca dano Ci spokój? Na Twoim miejscu bym się cieszył. Mam to traktować jako zaproszenie do tanga? Mało M.S. Ci naubliżał sknero (w życiu nie na forum)?
Pyrek
___________________________
Cesarz powinien umierać stojąc.
 
Na przeszłość nie mamy wpływu, ale o jutrze możemy poduskutować.
W przyszłym roku podwżek nie będzie(tzn. wyrównania inflacji-podwyżek nigdy nie było :cry:) , chyba że SKARBOWCY je wywalczą, a my jak sępy dostaniemy je także (ten sam resort i pensja wg kwoty bazowej).
Widac także światełko w tunelu przy umundurowaniu secjalnym i polowym (ale ja jak niewierny, nie uwierzę, jeżeli nie zobaczę i dotknę)
Szybkim krokiem zbliżamy się do grudnie. Wtedy nastąpi zmiana Dyra (raczej na pewno, gdyż do tego czasu nie będzie określonej docelowej struktury SC, a takie są założenia MF)
Pyrku, jesteś osobą obeznaną w temacie koni :lol: (Czarnadupa to musi pamiętać), więc kto może stanąć na pudle. Czy ktos z miejscowej stadniny, czy ze stołecznej (takie były cynki przed gonitwą).
I, czy, to chyba ważniejsza sprawa, czy pociągnie to za sobą wymianę jokejów i kadry trenerskiej w stadninie, do stajennych nikt nie rusza, gdyż ktoś to gówno po konikach musi sprzątać i dać żreć i pić (wyniki)

PS No i kluczowa sprawa. W protokole z narady kadry kierowniczej (jeszcze za Mosquito) podano informację, że w budżecie brakuje ponad dużą bańkę, czyli na grudniową pensję(nie całą, ale każdy dostały tylko 50%). Czy to się zmieniło? Bo chciałbym jakoś zaplanować święta, może wezmę pożyczkę z KZP, jak niektórzy na wyjazd?
 
W pewnej zachodniej izbie kasa jest:
2/. Główna księgowa...poinformowała uczestników posiedzenia o kwocie, jaką w tzw. "rezerwie" dysponuje izba. Jej zdaniem w najbliższym czasie powinniśmy także poznać decyzję ministerstwa w sprawie ewentualnego przyznania dodatkowych kwot do dyspozycji izby.
Zastępca dyrektora...oraz naczelnik ...przedstawili propozycje najpilniejszych zakupów, które są priorytetowe i winny być dokonane jak najszybciej. Po wstępnej analizie wydatków naczelnik ... stwierdziła, iż izba jest w stanie większość z nich zrealizować.
Wobec tego dyrektor ... zobowiązał ..., aby wspólnie z WFK wykonali zestawienie niezbędnych zakupów, enumeratywnie wymieniając najistotniejsze z nich.

Czy w naszej także są, były czy będa pieniądze na takie cele, czy będziemyy czekac na cud? Tam się o kasę na pensję nie martwią.
 
o 3 kaflach to można poczytać sobie na forum. Nie wiesz ile w Poznańskiej Izbie się zarabia? Zapytaj Czesława ile dawał pracownikom na dzień dobry. Oczywiście nie mówię o tych już wypasionych 40 latkach z naboru z początku lat 90 tych. Dla nich przydała by się opcia "0" połączona z weryfikacja kwalifikacji.
 
Do Jabola. Mam pewne obawy co do tego czy skarbowcy wywalczą dla nas (przy okazji) jakiekolwiek podwyżki. Piszesz, że pensja w tym samym resorcie wg kwoty bazowej. Zauważ jednak, że już dzisiaj różnica w pensji jest dość znaczna. Ludzie z cła odchodzą do skarbówki a przecież nie idą na te same warunki. Skarbowcy jednak coś robią a my…? Nasz Arkadiusz P. (ZZ) bardziej nadaje się do wchodzenia pod biurko (przenośnia) każdemu nowemu dyrektorowi, na byłych dyrektorach natychmiast wiesza psy (dosłownie). „Hominem non odi, sed eius vitia” („nie człowieka nienawidzę, lecz jego błędy”). Takich asów w naszej, raczej stajni Augiasza niż stadninie jest wielu. Sam Augiasz (Winicjusz) w swej stajni przez kilka miesięcy wprowadzał tylko kosmetyczne zmiany. Oczywiście można polemizować z tak postawioną tezą, przedstawiając jako koronny argument rozbicie „Bandy Czworga” (piątego tj. Diabła nie liczę z oczywistych względów). To posunięcie jednak nie było podyktowane merytorycznymi względami (Augiasz nie potrafił udawać nawet rządzenia stajnią w obecności Szefa Bandy). Szkoda jednak, że po październiku nie nastąpi grudzień, gdyż Augiasz (także w micie) jest kiepskim zarządcą a przyznasz mi chyba rację, że na scenę powinien wkroczyć Herakles. Kto będzie Heraklesem, kto stanie na pudle? W obecnej chwili (trzeba pamiętać o kazusie człowieka z miasta fortepianów) jest to wielka tajemnica. Mogę podać Ci jedynie ranking:
1. Pani Agnieszka – obecnie zastępca Szefa S.C., jest z Poznania, mąż w poznańskim UKS – jej kandydatura jest ponoć tylko plotką puszczana przez D.J. lub Winicjusza (opcja: dyr.- Pani Agnieszka, z-ca pionowy - Winicjusz, Naczelnik ZP - Kubuś Puchatek miś o … - obecny pionowy), taką opcję „sprzedawał” Kubuś komuś tam… nie mogę powiedzieć.
2. D.J. – obecnie UC Poznań – jest tylko małe ale…”Garrula lingua nocet” („gadulstwo szkodzi”).
3.Ktoś z zewnątrz – znany wszystkim nikt, złapany w łapance w celu robienia niczego (tak jak ostatnio).
Tu lista mi się kończy. Bukmacherzy nie chcą obstawiać innych kandydatur. Zmiana na naszym wielkopolskim Stolcu przynieście zmiany także na stanowiskach niższych. Możesz być tego pewien. Jeśli chodzi o planowanie świąt to nie martw się takimi drobiazgami. Grudzień w MF-ie od lat jest miesiącem finansowych cudów.
Do bezczelnego Gościa. Ciekawy jestem jak Ty będziesz piał gdy osiągniesz szacowny wiek. Na szczęście „Gallus in suo sterquilinio plurimum potest” („Kogut tylko na własnym gnojowisku dużo może”) Opcji „0” Ci się zachciewa. Nie twierdzę, że jestem w stanie pokonać Cię fizycznie lecz mnie uczono, że każda praca zaczyna się od myślenia a na tym polu wielu moich równolatków bije Cię głąbie kapuściany. Idź i ojcu swemu powiedz, że wprowadzasz dla niego opcję „0”. Z pewnością pożałuje, że nie zainwestował w prezerwatywę. Najpierw sprawdź czego dokonali Ci starsi abyś Ty mógł swoim tyłkiem wygniatać kolejny fotel. Kup sobie słownik i znajdź błąd w napisanym przez siebie tekście.
Pyrek
___________________________
Cesarz powinien umierać stojąc.
 
pomyślałem tak sobie, że najłatwiej byłoby podwyższyć kwotę bazową, tak jak robiono to dotychczas (wtedy i my dostalibysmy kosmetyczne podwyżki) ale równie dobrze moga w skarbówce podwyższyć każdemu indywidualnie mnożniki, i będzie po ptakach.
Nasz Arkadiusz P. (bo tak przyjemniej nazywać przewodniczacego ZZ i v-ka FZZSC i sekretarza zarazem, gdyz wszyscy myślący się (o SC) z KW wypisali). Ostatnio włamał się do KW Sławomi Siwy(aby dokonać rewolty), ale będzie bardzo ciężko (juz się przekonał).
Znowu jakiś Gość proponuje do przejścia do zachodnich izb.
Ja tez się wkór...m, gdzy czytam, że są izby, które mają kasę na wszystko (zakupy sprzętu, nagrody, imprezy, awanse-nie pozorowane)) i jeszcze im zostaje (na nagrody dla dyrekcji za zwrot pod koniec roku kasy do MF :lol: ), a w Poznaniu zapewne przez wiele lat kończyło się na nagrodach dla tych ostatnich i budżecik jest taki maleńki, że szkoda gadać.
Dyrekcja do dzieła, tzn do MF po kasę. Może wreszczie kasa na izbę proporcjonalna do poboru należności publiczno-prawnych :D . (jako jeden ze składników tej proporcji) Wtedy niktóre izby inaczej by śpiewały.

PS Gdzie się podziewa Poznaniak 2?
 
Do wszystkich. W związku z rocznicą śmierci naszego nieodżałowanego kolegi Wojtka Szymczaka proszę kolegów o chwilę zadumy i w miarę możliwości zapalenie światełka, które będzie oznaczać, że pamiętamy i niezmiernie żałujemy, że tak przedwcześnie i nieoczekiwanie od nas odszedł. „Favete linguis” ( „milczcie w skupieniu”).
Do dyrekcji (te małe litery to brak szacunku). „Dziękujemy”, że tak skutecznie utrudniliście nam odwiedzenie grobu kolegi. W ubiegłym roku dostaliśmy na wyjazd auta służbowe oraz delegacje. Powściągnę mój gniew, bo nie wypada.
Pyrek :cry:
PS. Informuję wszystkich, że Cesarz umarł. STOJĄC.
Pyrek :cry:
____________________________________________
Gwardia powinna umierać godnie - nie poddawać się.
 
Back
Do góry