Pensje, awanse, niuanse.

Skończyła się epoka Nikosia? MnL - Tobie nawet jakby krowę przed gałami postawił stwierdziłbyś, że to piękny rumak. Tak zakochany jesteś w nowych? Nikodem potrafił kilka rzeczy skojarzyć i nauczyć się na pamięć a tu jak pisano w postach było czytanie z kartki. Ani słowa od siebie. Piękny rumak – nie? Teraz Ty a może nadal Ty wystawiasz pierś do orderów (jak wieczny naczelnik Diabeł - on w plecaku nie nosi buławy marszałkowskiej tylko pęk chorągiewek)? Czym zasłużyłeś sobie na to? Wszyscy wiemy, że są tacy którzy pracują i tacy którzy przychodzą do pracy. Wiemy, że byli pokrzywdzeni kiedyś i będą pokrzywdzeni nadal ale czy tylko dlatego, że ktoś ileś lat przychodzi do pracy ma za to dostawać awans? Nowi nic nowego nie wymyślili, nadal masę awansów było bez kasy. Patrzyłem na tą izbę i myślałem, że to Matrix ale nie to Real. Przypomina mi się pewien film, nie pamiętam tytułu (zakładano tam Bezpieczne Kasy Branickiego), jeden z aktorów grający kapitana milicji, pijąc wódkę powiedział „ Debil na górze, debil na dole jak tu pracować?” Słyszałem, że od początku roku spakowało walizki już ok. 40 osób. Wszyscy byli malkontentami? Ty chyba do roboty przychodzisz tyko po to aby móc kasować kierowców na drodze. To już taka rutyna rodem z Rzepina. Pamiętaj, że o tym bębnią już wszyscy w izbie na papierosku. Kiedyś cię złapią. :oops:
Już cywil
 
znowu robi się interesująco :D
przychodzisz tyko po to aby móc kasować kierowców na drodze. To już taka rutyna rodem z Rzepina.
Interesujące! To przypuszczenia, czy pewnik? Czy plucie na odejście?
Kiedyś cię złapią.
To groźba, czy życzenie? Death wish?
Patrzyłem na tą izbę i myślałem, że to Matrix ale nie to Real.
Ile lat tak patrzyłeś? Co skłoniło Ciebie d odejscia?
 
Teraz już cywil napisał:
„ Debil na górze, debil na dole jak tu pracować?”
mur.gif

stop.gif
offtopic.gif

TJC napisał:
Skończyła się epoka Nikosia?
czytaj.gif
Podziwiam Ciebie za to, ze potrafiłeś krytycznie spojrzeć na swoją osobę i wiedziałeś, kiedy należy się wycofać.
spoko.gif
 
Odpowiadając czachojebowi mogę powiedzieć, że jest to pewnik ale nie zamierzam nawet po odejściu być świadkiem w tej sprawie. Proponuję jedynie aby „koledzy” zastanowili się co robią lub wystraszyli jeżeli nic innego nie może zawrócić ich z tej drogi. Nie jest to też groźba ani życzenie tylko przestroga. Patrzyłem na ten Real, na tą zgniliznę od czasów śp. Maga dróg celnych w Świecku pana Sekuły. Co skłoniło mnie do odejścia? Myślę, że cytat z filmu wszystko wyjaśnia. Jak tu było pracować? Zapewniam Cię panie Castorze, że potrafiłem krytycznie spojrzeć na siebie. Stwierdziłem (może późno), że jednak nie potrafię przystosować się do tego Realu i odszedłem. Patrząc na to co się stało w ciągu ostatnich miesięcy stwierdzam, że miałem rację. Jeden układ zostaje zastąpiony innym. Jedna Spółka z Ograniczoną Arogancją zastępowana jest przez inną Spółkę z Nieograniczoną Bezczelnością. Szkoda Castorze, że krytycznego spojrzenia wymagasz jedynie od mojej skromnej osoby. Wasi (już teraz) przełożeni nie potrafią krytycznie spojrzeć na siebie. Nie potrafią powiedzieć kilku zdań z głowy (czyli z niczego), nie potrafią pić wódeczki (nawet poznaniak) przez co na spotkaniu z wojakami bełkoczą i po opuszczeniu imprezy stają się publicznie obiektem drwin. Tak „godnie” to nie reprezentowali izby nawet Aroganccy poprzednicy (gadane to mieli). Dziwię się, że nie krępowała ich obecność podwładnych, którzy byli świadkami tej żenady. Jak nazwać ten Real jeśli nie karierą Nikodema Dyzmy. Tak jak we Wrocławiu Tam dyrektorem został kierowca służbowego autobusu (wcześniej TIR-a). Cóż takie to czasy nastały. Nie ważne co masz w głowie tylko kogo znasz (ale tak było też wcześniej, choć wydaje mi się, że dobór kadr był NIECO trafniejszy).
Już cywil.
PS. Twoje "PRECZ" Castorze świadczy tylko o Tobie i Twoim poziomie lub jego braku. :D
 
Anonymous napisał:
. Co skłoniło mnie do odejścia? Myślę, że cytat z filmu wszystko wyjaśnia. Jak tu było pracować?
Jak mnie pamięć nie myli szczury pierwsze zawijają ogony i spadają a załoga trwa na pokładzie i ratuje okręt z ludźmi. Zaliczam Ciebie do szczurów które uciekaja w niebyt. Zapomnij o kolegach . To jest szczere. Pracowałem w wielu firmach miałem tam "przyjaciół" teraz mam znajomych którzy dzwonia jak mają problem z leśnikami. Ty również będziesz dzwonił w interesach i udawał kolegę. Kup sobie teraz rybki one są wierne - i stwórz im real. Co do naczelnika :twisted: to sie z Toba zgadzam buławy to on nigdy nie miał bo najpierw trzeba szanować ludzi powtarzam ludzi a potem buława się sama narodzi w plecaku a szturmówki pewnie kupił na Bema i szaleje. Miłej fajeczki i nie wracaj bo trzeba było coś zmieniać a nie walić głową w mur. MnL.
 
już cywil napisał:
PS. Twoje "PRECZ" Castorze świadczy tylko o Tobie i Twoim poziomie lub jego braku.
a czego wymagasz od debila na dole? :lol:
mogę powiedzieć, że jest to pewnik
Kur...a, jeżeli jest to pewnik , to ktoś powinien zobić z tym porządek, bo często są wspólne akcje,a zastosować później moga odpowiedzialność zbiorową (de facto nie ma takiej odpowiedzialności, ale areszt tymczasowy do zmiękczenia na 2x3miechy, wszyscy zwolnieni. Oczywiście niewinni będą milczeć, bo nic nie wiedzą i zostaną udupieni).
A myślałem, o naiwny (i nie myślałem, tylko debilniałem), że przynajmniej do ludzi na dole można mieć zaufanie :!:
Ale od razu doświadczeni pouczali mnie, żebym liczył tylko na siebie i ufał tylko sobie. :x
 
Ty chyba do roboty przychodzisz tyko po to aby móc kasować kierowców na drodze. To już taka rutyna rodem z Rzepina. Pamiętaj, że o tym bębnią już wszyscy w izbie na papierosku. Kiedyś cię złapią


nie moge tego zrozumieć??jakie kasowanie?? jaki ród z Rzepina??
nie stoje na drodze ! Nie jestem z Rzepina ! A i nie palę więc zrozum że nie mam pojęcia o czym piszesz "CYWILU"

A na imprezie z wojakami jak było?? Wstyd?! :twisted:
 
Od tego zachwytu Nową władzą jednak MnL-u instalacja Ci już pie…nęła. Poza szczurami z okrętu wieją też przy każdej okazji galernicy. W szczególności gdy pijany kapitan prowadzi go na skały i ogólne zatracenie załogi. Kapitan proponował mi nawet podwyżkę ale nie skorzystałem. Co Ty ratujesz marynarzu? Jak przyjdzie co do czego to własnej d… nie uratujesz. Nie graj tu samarytanina bo „kolegów” masz głęboko w poważaniu i jeśli wystarczy Ci odwagi do obrony to tylko z powodu odruchu bezwarunkowego (strach o własną d…). O kolegach nie mam zamiaru zapomnieć. Zawsze dowiem się czegoś ciekawego. Interesów, poza wypiciem flaszki na szczęście nie muszę mieć. Zapominasz, że granic celnych coraz mniej a okręt płynie na skały. Trzeba było coś zmienić? Masz wpływ na ten Real? Jeżeli tak to „gratuluję”, rozejrzyj się dookoła (debil na górze). Jeśli chodzi o akcje to kierowcy z firmy w której pracuję mówią mi wiele. Może nie wierzyłbym gdyby nie potwierdzali tego koledzy, którzy pracują na tych akcjach i są zbulwersowani takim zachowaniem. Porównaj mandaty różnych sekcji, uwierzysz. Niestety lojalność (?) nie pozwala mu nic z tym zrobić, woli odejść i za jakiś czas odejdzie. Może (debile na dole) wystraszą się tych postów a raczej ich konsekwencji. U mnie na kołku też byli tacy cwaniacy i z nimi nie chciałem mieć nic wspólnego (choć też nie złożę zeznań). Miałem też dosyć zmuszania mnie do odprawiania w sposób który uważałem z zły (nie będę tego rozwijał). Na imprezie z wojakami było wstyd i to strasznie. Był pijacki bełkot, zataczanie się, spanie na stole z tzw. nosem w sałatce oraz puszczanie pawia na białe mokasyny. Na szczęście jeden z wodzów (ten Wasz pionowy) trzymał fason i mógł pozostałych wynieść pod pachy. Granda! :oops:
Już cywil.
 
Porównaj mandaty różnych sekcji, uwierzysz.
Co ty Cywil pier...? Może pracowałeś przy odprawach, a sekcje to wiesz gdzie są? Ktoś rozrzalony nagadał tobie bzdur, a ty to łykasz, bo nic innego Tobie nie pozostało.
Uważam jednak(nigdy niczego nie można wykluczyć), że za korupcję na bruk bez gadania.
PS. Tobie i tak to zwisa, więc podaj która to sekcja.
Chwasty trzeba wyrywać!!! i to z korzeniami.
 
zawsze zazdrościłem tego stwierdzenia u mnie na kołku. Na kołku i lepszym kółku ja zasuwam tramwajem a oni ( kołki) fajnymi autkami. I z czego może za co. Trzeba było sie ewakuować bo nie miałeś możliwości awansu rozwoju tak brzmi lepiej albo dorobić a nie statek wali sie na skały. I stwierdzenia debil na górze i debil na dole również nie przystoi - mimo cytowania obrażasz mnie i innych, nikt nie powie tobie że jest debilem każdy inny to debil tylko nie ja- prawda. Może jednak czułeś sie "molestowany politycznie"?? - cytat za vicepremierem.
Jeśli masz taką wiedze dlaczego nie opiszesz tego i wyślesz anonimusa albo donosiku. Znam Ciebie wy na kołku potraficie. A z ta impreza to cyba przesada! Tak źle nie było :lol: . Byłem i widziałem.

Dobrze że juz z nami nie pracujesz jednego pieniacza mniej. W firmach transportowych podobno sie powodzi. Nie będę po Tobie :cry:
Pozdrawiam :twisted:

Zastanów sie co piszesz i ewentualnie skontaktuj się z telefonem zaufania.
 
Wreszcie MnL-u prawdziwe słowa płyną z Twego postu. Zawsze zazdrościłeś tym na kołku lepszego kółka. Ty tramwajem a oni fajnymi autkami. Jakaż to niesprawiedliwość dla biednego MnL-a, że nikt nie dał mu obłowić się na odprawach. Może jednak się mylę może jednak byłeś wytrawnym wędkarzem skoro wiesz, że teraz już nie bardzo można się obłowić. Skoro poczułeś się obrażony określeniem debil to jeśli dokładnie czytałeś mój post dotyczył - tych na górze (kadra) i tych na dole (wędkarze). Mniemam, że jesteś jednym z nich a może jednym i drugim i pieprzysz nam tu o tramwajach. Proponujesz napisanie donosiku, czyżbyś miał w tym wprawę? Co do imprezy, że niby to przesada i tak źle nie było. Skoro TAK źle nie było to jednak było źle. Co kto uważa za złe lub bardzo złe zachowanie jest odczuciem subiektywnym i wychowania jakie min. wyniósł z domu. Z obcymi i do tego będąc zaproszonym z uwagi na funkcję a nie osobisty urok nie pije się na umór. Panowie dali ciała i to na całej linii. Nie byłem tak jak Ty na imprezie lecz niestety wstydziłem się słuchając relacji organizatorów zabawy (wojaków i to nie byle zwykłego szweja).
Zastanów się co piszesz i ewentualnie skontaktuj się z własnym mózgiem (optymistycznie zakładam, że go masz, w końcu koń też go ma).
PS. Castorze statek do łupienia masz na trzecim zdjęciu w tle ale pozostawię go tobie. Skoro piszesz tak do mnie przyjmuję, że masz w tym duże doświadczenie – piracie. :oops:
Już cywil
 
Przepraszam Castorze statek w tle jednak jest na drugim zdjęciu. Strasznie zawiódł mnie nos w polowaniu na łupy. Jesteś lepszy potrafisz wyłowić je nawet z netu.
PS. Biedni celnicy jeżdżą swoimi fajnymi autkami a MnL tak się obłowił, że stać go na własny tramwaj! :D
Już cywil
 
Cywilu. Gość na drugim zdjęciu (tonący statek-wg Ciebie SC) przeniósł się na drugi statek (w tle- firma przewozowa-superszybki i z dużą siłą og nia).
Jeżeli będzie zajmowac się przewozem międzynarodowym, np do GB, NL,BE,DK to dopiero beda kokosy. :lol:
 
:arrow: impertynencja i brak zasad to jest to co kieruje takimi jak cywil. Grunt to wlasna dupa a reszta niech wali się i pali. Ciekawe, że miałeś propozycje podwyzki a ja nie. Chyba jeszcze dzisiaj pójdę do Winicjusza i powiem mu że idę- ile zaproponuje. :shock: Tramwaju sobie nie kupiłem ale tak jak ty słyszałem historię może nie o libacjach a o jednym kołku który przyjechał użyczonym autem wraz z właścicielem auta obaj osobno na kontrole powtórną może do PC ( dawnego) bo coś nie było tak z papierami ( 3 lata temu). Kołek- w mundurze mercem a właściciel fiatem w dresiku od pługa oderwany.Czemu to miało służyć. Ten cwanaiczek ( kołek) juz tu nie służy i nie dostał propozycji podwyżki ale inną ale to już jest historia. Dalej mam pisać jak koledzy z wałówami kiedyś na święta wychodzili, o dresikach, skrzynkach, mandarynek - generalnie Biedronkę sobie zrobi albo Makro bo hurtem z pracy. :oops: Niby z Krańcowej a miałem kolegów na OC/UC.
Teraz cienko okręt się roz...lił i ewakuacja do logistyki ( nie mylić z wydziałem) można na paliwie w firmie dorobić 8) .
Takich ty cywil nie można żałowć. :twisted:
 
Atmosfera znowu gęstnieje, tzn. tworzy się smoog.
Brali na E, W,N,S i central, jeżeli my nie będziemy z tym walczyć, to kto ma to zrobić?
Jeżeli prawie w każdej IC uważąją, że sam prestiż funkcjonariusza służby celnej (co to jest?) wystarczy, aby wlaczyć z korupcją, to są popierdoleni, tzn. dobrze uposażeni i wszystko mają w dupie. Gdyby sami sobie mieli dać 1200, to moze poszliby po rozum do głowy, ale po co? Argumenty nie docierają do tych głów!
Jesteście, tak jak i my pojebani!!! Tzn, my jesteśmy pojebani, że jeszcze (już niedługo) tutaj pracujemy. Trzeba naprawdę być niepoczytalnym, aby za te ochłapy wykonywać taką pracę. Ja mam już to w dupie. Bardzo się rozchorowałem i chyba szybko nie wyzdrowieję. Rehabilitacja :D będzie trwac z jakieś 11 miechów, ale to juz nie odemnie zależy :wink:
Słyszałem, że osobom, które zwalniają się w naszej "szanownej" ic proponuje się podwyżkę, ale ludzie się na to nie nabierają.
Teraz już cywil-podjął słuszną decyzję i podziękował pracodawcy. Ja "zregeneruję akumulatory" na jego koszt i poczekamy, zobaczymy. 8)
 
Nie wiadomo, czy się cieszyć, czy smucić. Te awanse to żenada i nie tylko w Waszej izbie.
Na awanse dla np. 100 ludzi przeznacza się tyle kasy, co kiedyś dla 30. Smutne
Ważna jest tylko statystyka, tzn. ile osób dostało awans, a nie jakość i podwyżki dla zolli.[/qoute]
 
:arrow: No cóż panie MnL-u vel debilu dałeś wypuścić się jak mały Kazio. Twoje rozumowanie jest rozumowaniem Kalego. Jak Ty piszesz o obesranych pampersach lub szczekasz jak pies na Krwawego Aroganta to dobrze jak ktoś przywali Ci , że piszesz dyrdymały o tramwajach to jest to brak zasad. Przemawia przez Ciebie najniższa z ludzkich pobudek – zawiść: zazdrościsz kołkom samochodów, masz pretensje o to, że Tobie nie proponowano podwyżki. Plączesz się w zeznaniach. Piszesz, że nie jesteś kołkiem i pracujesz na Krańcowej, piszesz także, że byłeś na pijackim grillu i widziałeś a następnie opowiadasz, że o imprezie nie słyszałeś opowiadając nam rzewną historyjkę o kołku wędkarzu. Na grillu była tylko kadra i kołki, które będą dokonywać odpraw sprzętu wojskowego więc jak to jest panie debilu? :oops: Może to Ty puściłeś sobie pawia na mokasynki? Jeśli tak to cóż że byłeś na imprezie skoro i tak nic nie widziałeś. Jak podejrzewam jesteś grubszym cwaniakiem i wiesz gdzie łowić wędkarzu. Jak nazywała się ta firma z Kalisza, ta od uszlachetnienia biernego, którą na polecenie Czesława tak pięknie umorzyłeś (choć decyzję podpisał ktoś inny – strategiczne wolne)? Jak tam Twój materacyk z Wichrowej? To od tej Biedronki info o OC/UC? Teraz zazdrościsz tym na paliwach. Wybuduj sobie metro z dwoma stacjami dom – Krańcowa albo lepiej idź i się utop najlepiej w paliwie. Jak myślisz czy ktoś będzie Ciebie żałował? :cry:
Już cywil
 
Dzieki dzięki za epitety. Dawno tak nikogo nie zdenerwowałem Lubie to. Oczywiście ten post wydrukowałem i oprawiłem. Tramwaj się spóźnił szlag mnie trafił ale ty rozpaliłeś mojej serce nadzieją na lepsze jutro. Pozdrawiam.
Nie chodzę w mokasynkach.
Kto to jest Biedronka??
A za Czesława się cywil nie ewakuował bo po co? Parasol ochronny na kołkach był taki że ho ho, worami się do domu pakowali do aut a ja metrem posuwałem z papierem po śniadaniu. I nie zazdrościłem im tego bo mam sumienie i jestem uczciwym urzędasem - nigdy nic nie wziąłem ( bo nikt ci nie proponował odpowie cywil) Nie propozycje były ale tych ludzi już nie ma w strukturach normalnie się na mnie obrazili i odeszli tak sami z siebie ( podbno)- ewentualnie załatwili u cywila a cywil sam odszedł ciekawe dlaczego ? Musiał? Propozycja lepszej pracy ( żart oczywiście) gdzie może być lepiej jak nie na pasie.
:twisted:
 
:arrow: Nie musisz dziękować, każdy ma to na co sobie zasłużył. Jeśli masz sklerozę to przejrzyj swoje wcześniejsze posty. Sporo tam złośliwości i epitetów. Może nie tak dosadnych ale tak już jest z miękkimi dydkami. Twoje nadzieje dotyczące mojego zdenerwowania są płonne. Kpię sobie z Ciebie i to wszystko. Taki z Ciebie psycholog jak z koziej d… puzon. Nie pisz też proszę, że rozpalam Twoje serce, partnera poszukaj sobie na jakimś kolorowym marszu. Jeśli nie człapiesz w mokasynach to informacja kim jest Biedronka vel Materac nie powinna Cię obchodzić. Zresztą to jest kobieta z krwi i kości a Ty jak już ustaliliśmy gustujesz w panach. :mrgreen: Dużo piszesz o sumieniu i swojej uczciwości, miałeś propozycję i nie wziąłeś? Kogo próbujesz przekonać – siebie? Zgłosiłeś próbę wręczenia korzyści majątkowej? Jeśli nie to podpadasz pod kodeks i Twoją uczciwość o d… rozbił. Jak mydlana bańka prysł kolejny mit. Nie musiałem też odejść. Z tego co pamiętam ostatnim który musiał był Tomala. Informuję Cię nie jestem nim, nawet go nie lubiłem ślizgacz jeden. Zresztą to Twój kolega po fachu – wędkarz. Gdzie może być lepiej jak na pasie? Gdzie Ty matołku w IC Poznań pas widziałeś? Jeśli masz na myśli Ławicę to tak naprawdę nie wiesz czym jest pas urodzony kadrowiczu.
Nieźle musiałeś się nachapać skoro śniadanie zawijasz w „papier”. Lokuj w uczciwe złotówki, dolary puszczają farbę i kanapki poplamisz. Często i dokładnie myj ręce, może pomoże. Ten post też opraw i powieś na ścianie. Widziałem taką ściankę u DJ, to się chyba nazywa ściana swojego ego. Ponoć robią to ludzie niedowartościowani lub mający kompleks niższości. :oops:
Już cywil.
 
Back
Do góry