Celnicy, którzy ujawnili aferę spirytusową, skarżą się na szykany. – Jesteśmy nękani – mówią „Rzeczpospolitej”
Członkowie związków zawodowych celników dostrzegli luki w prawie, z których korzystała mafia alkoholowa. Miliony litrów spirytusu z Ukrainy przez kilka lat wjeżdżały do Polski jako płyn do spryskiwaczy („Rz" pisała o tym w 2009 r.).
<a href="http://www.rp.pl/artykul/737267.html">całość tu</a>
Członkowie związków zawodowych celników dostrzegli luki w prawie, z których korzystała mafia alkoholowa. Miliony litrów spirytusu z Ukrainy przez kilka lat wjeżdżały do Polski jako płyn do spryskiwaczy („Rz" pisała o tym w 2009 r.).
<a href="http://www.rp.pl/artykul/737267.html">całość tu</a>