Łukaszenka dalej próbuje zarabiać na kontrabandzie.

Naprawdę nieciekawa sprawa. Skoro Łukaszenka był organizatorem kontrabandy (a tak wynika z tytułu artykułu), to temu Polakowi oprócz zarzutów za przemyt grożą dużo poważniejsze zarzuty o szpiegostwo na rzecz wrogiego kraju jakim jest Białoruś, bo jak inaczej wytłumaczyć jego bliskie kontakty z Łukaszenką? Przyznam, że jestem prostym człowiekiem i w całej sprawie są dla mnie niejasności. Tira złapano na granicy z Białorusią. Ale ten tir wjechał do Polski z Litwy. A w którym miejscu granica Litwy z Polską pokrywa się z granicą Białorusi z Polską? Wstyd się przyznać, ale nie wiem. Czasy się jednak zmieniły, bo ja po ujawnieniu przemytu nigdy nie wiązałem tego z głową państwa nadania lub pochodzenia towaru. Jak na przykład przemyt ujawni się w kontenerze z Chin, to niby Przewodniczący KPCh?
 
Back
Do góry