Kto odpowiada za bezpieczeństwo Państwa

BEZPIECZEŃSTWO PAŃSTWA.jpg
Co dla obywatela polskiego oznaczałoby wprowadzenie stanu wyjątkowego?
Czysto teoretycznie:
- Wprowadzona może być godzina policyjna.
- Żywność może być reglamentowana a dostęp do niektórych produktów (proch strzelniczy, paliwo) może zostać ograniczony, bądź nawet zakazany. Chodzi z jednej strony o to, żeby służby nie musiały niepokoić się o dostęp np. do paliwa, a z drugiej żeby terroryści nie mogli się dozbrajać (tworząc np. koktajle Mołotowa). W ekstremalnych sytuacjach może to oznaczać, że np. na stacjach benzynowych nie będzie można zatankować samochodu.
- Może zostać wprowadzony zakaz posiadania broni. Na żądanie służb musi zostać zdeponowana każda sztuka prywatnej broni.
- Wprowadzony może być zakaz manifestacji, pochodów, gromadzenia się.
- Służby mogą zatrzymać (odosobnić) każdą pełnoletnią osobę, która w ocenie służb może być zagrożeniem dla innych. Trafiają one do ośrodków odosobnienia – najczęściej aresztów. Ich pobyt odbywa się na podobnej zasadzie jak osób aresztowanych przez sąd. Chodzi o to, żeby np. liderzy poszczególnych grup, które stwarzają zagrożenie, mogli być wyłączeni ze społeczeństwa w jak najszybszym trybie.
- Jeżeli na ulicach wybuchną zamieszki i policja nie będzie w stanie ich opanować „tradycyjnymi metodami" (gaz, kule gumowe), komendant wojewódzki może wydać zgodę na użycie ostrej amunicji.
- Wprowadzona może być cenzura. W mediach nie mogłyby się pojawiać informacje, które mogłyby pomóc w organizowaniu ataków terrorystycznych. Redaktorzy naczelni wszystkich mediów zobowiązani mogą zostać do bezpłatnego emitowania komunikatów dla społeczeństwa.
Osoba, która nie stosuje się do zasad obowiązujących podczas stanu wyjątkowego może zostać ukarana grzywną (do 5 tys. złotych) lub aresztem.
http://www.tvn24.pl/magazyn-tvn24-na-weekend/tak-wygladaloby-zycie-w-zagrozonej-polsce,14,292
 
Back
Do góry