Dwie twarze Jacka K.

W dzisiejszej DGP ukazała się sylwetka Jacka Kapicy Szefa Służby Celnej
M.in. jest wypowiedź prof. Raczkowskiego "... Wprowadzona ustawa o SC z 27 sierpnia 2009r. doprowadziła do uwłaszczenia stanowisk kierowniczych i eksperckich, zmarginalizowała dyrektorów izb celnych, zdegradowała najbardziej doświadczonych pracowników na stanowiskach eksperckich i zablokowała jakiekolwiek możliwości wewnętrznego rozwoju opartego o wiedzę i posiadane umiejętności. (...)
Osławiona misja, wizja, cele, wartości administracji celnej dobrze wyglądają na plakatach i kreowanym sztucznie wizerunku, jednak praktycznie prawie nic z tego nie zostało"

całość płatna <a href="http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=480705">tutaj</a>
 

Attachments

  • header-logo.png
    header-logo.png
    6 KB · Wyświetleń: 517
Jest to smutna półprawda (ulubione słowo polityków). Mobilny, który zdaje kilka egzaminów każdego roku, lata z bronią, zatrzymuje na drodze - co w opinii Policji jest najniebezpieczniejszą formą kontroli, decyduje co czynić, zna się na zabytkach, Cites, odpadach, narkotykach, transporcie drogowym, psychologii ludzkiej, wszczyna sprawy, przesłuchuje, stawia zarzuty, itd. itp, jest zwartościowany na stanowisku specjalistycznym i nie ma szans na awans "w grupie". Osoby, które czerpią z jego pracy, sporządzają tabelki i "istnieją" bo ona/on coś "złapią" są ekspertami. Z całym szacunkiem do tych osób, ale ktoś decydujący o takim porządku rzeczy jest co najmniej niepoważny. I dlatego dzieje się jak dzieje.
 
Nie tylko dlatego. Niektórzy chyba uważają cło już za swoją dożywotnią synekurę. Dowód: opisany w ostatnim artykule nt. naszego bohatera "taniec w obronie uciemiężonego konia". Podobno po paru głębszych, połączony ze słowną oracją ... . Jednym słowem, w całkowitym oderwaniu od rzeczywistości. Tylko dlaczego tego nikt nie nagrał???
 
Back
Do góry